Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dzik pumba

dieta na wesoło

Polecane posty

czesc kochane ja juz wrocilam od tesciow bu chyba nie dlugo zrezygnuje z diety ale to sie przekanam za kilka dni :P szczegoly pozniej buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pustki na tym forum przez weekend pewnie ja wczoraj poszalałam i zjadłam o 19 jeden kawałek pizzy i nie uwierzycie na wadze kilo więcej wrrrr nawet nie wiem jak to możliwe ech. wczoraj 60 minut rowerka dziś też planuję zasiąść na godzinkę zobaczymy czy mi się uda a jak tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewuszki, witaj Polu na stanowisku :) Ja pojechałam o godz. 9 na basen. Przepłynęłam 46 długości basenu :D. U mnie waga ani drgnie, no ale oficjalne ważenie jutro. Parzę sobie kawkę, oczywiście z mlekiem light :). Mambuś, co z Tobą? Czyżby teściowa powiedziała, żeś za chuda? :) Pola, nie przejmuj się. Ja miałam piątek rozpusty: zjadłam loda z polewą czekoladową, a potem na wieczorku filmowym wypiłam piwo i wcinałam chipsy :/. Ale w końcu wszystko dla ludzi i na śmieciowe jedzenie od czasu do czasu można sobie pozwolić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! U mnie weekend całkowicie nie dietkowy Ale mam się czym wytłumaczyć :-) dostałam świetną pracę i miałam co świętować, od jutra sie już poprawię! Trzymajcie się, pozdrawiam! Teraz będę tu rzadziej ale na pewno nie odpuszczę zdrowego trybu życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mambuś dzieje się bo wieści super:) jak dieta na wesoło tak działa to ciekawe która następna w kolejce:D a tak wogóle to witam w poniedziałek:) mój weekend uczuciowo dziwny.nie wiem jak się wszystko potoczy. jedzeniowo ok - nie dałam się dokarmiać:) waga 60kg, bez wizyty w kibelku:D wracam do pracy bo czw i pt mam urlop. buzia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niteczka 2 kiloski mniej, no no no:) supcio:) zaraz jak nic bedziesz jak ta chuda cizia blond:) Dosia gratuluję nowej, bardzo dobrej pracy:) masz rację, w weekend nie wypadało nic innego robic jak swiętować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie, jak przetrwać święta i nie zaprzepaścić tego co zdobyte? Mam jakieś dziwne przeczucie, ze za tydzień bedzie stan wyjsciowy.. Wy nie wiecie JAK moja mama gotuje... powiem Wam jak: jak bogini kuchenna i anioł rozkoszy podniebienia w jednym W takich momentach rozumiem , co to znaczy miec mieszane uczucia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie, jak przetrwać święta i nie zaprzepaścić tego co zdobyte? Mam jakieś dziwne przeczucie, ze za tydzień bedzie stan wyjsciowy.. Wy nie wiecie JAK moja mama gotuje... powiem Wam jak: jak bogini kuchenna i anioł rozkoszy podniebienia w jednym W takich momentach rozumiem , co to znaczy miec mieszane uczucia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie, jak przetrwać święta i nie zaprzepaścić tego co zdobyte? Mam jakieś dziwne przeczucie, ze za tydzień bedzie stan wyjsciowy.. Wy nie wiecie JAK moja mama gotuje... powiem Wam jak: jak bogini kuchenna i anioł rozkoszy podniebienia w jednym W takich momentach rozumiem , co to znaczy miec mieszane uczucia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oneńka
W kolejce stoją 6-letni syn i ojciec. Przed nimi stoi gruba baba - tak minimum ze 150 kg . Synek mówi do ojca: - Tato, patrz jaka ta baba jest ogrooomnaaaa... Ojciec się zaczerwienił, głupio mu się zrobiło i mówi: - Synku, nie można tak mówić o ludziach. - Ale ona jest taka gruuubaa... nigdy nie widziałem takiej grubej baby. - Dobrze, ale to niegrzecznie w ten sposób mówić o innych. W tym momencie grubej babie przy pasku odzywa się komórka - pi, pi, pi, pi... A synek z przerażeniem: - Tato! Uważaj! Będzie cofać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie też ok weekend spadło 2 kg nie jest źle:):) dziś siłownia i może rowerek jak brzuch na to pozwoli bo @ mam i mnie boli wrrrr miłego dnia u mnie takie ładne słoneczko:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki zrobilam test i jak narazie nie bedzie dzidzi ale powtorze go za pare dni i mam nadzieje ze wroce do diety :) buziole tymczasem wcinam spagetti ala dieta na wesolo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja sobie troszkę 0odpuściłam z ćwiczeniami, dietkuję nadal od dziś dalej biorę sie za siebie, ważę się jutro to napiszę w stopce, mam nadzieję że będzie co zmieniać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) nie ustajemy, mimo drobnych obsuwek :) Ja wczoraj dostałam czekoladę z okienkiem.. wiadomoże musiałam zjeść choć trochę no dobra, zjadłam pół :) ale dziś będą rolki - ucze się choć stara d.. jestem Trzymajcie się mimo wszystkich pokus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie zapieprz w robocie, jeszcze siedzę:( wczoraj też zjadłam trochę słodkiego ale zwyczajnie miałam ochoę to co się bedę umartwiać i odmawiać odrobiny przyjemnosci:) miaam mieć wolne w czw i pt ale szef chce mieć jedna sprawę skończoną przed świętami i z wolnego nici :( na cwiczenia na razie brak czasu:( żałuję bo zaczęłam widzieć lekka poprawę na ciałku:D jakis pesymistyczny ten mail mi wyszedł ale jestem zmęczona i nie wiem o której dotre do domu.. buzaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane ja ostatnio tez malo sie odzytwam bo mialam zaliczenie z jezyka specjalistycznego i dziobanko a teraz wrocilam do domu i musze opiekowac sie brata synem :) na wadze nie spada nic ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczynki u mnie też słabiej, z wagi tylko kg w dół więc nie zmieniam stopki, dziś byłam w pracy cały dzień wróciłam dopiero po 22 i zjadłam tylko jedną bułeczkę ale idą święta więc pewnie będzie rozpusta :-/ ale się nie podaję, w końcu od początku dietki na wesoło już 3 kg ubyło i........ na razie nie wraca :-) Więc oby tak dalej !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochani:) u mnie brak czasu na wsyzstko. oczywiscie oprócz jedzenia bo na to zawsze znajde chwilkę:D waga też stoi ale najważniejsze, ze nie rośnie:) też 3kg za mną i dużo lepiej się czuję. jeszcze 3 mi zostały do zrzucenia ale to jz po świętach bo katowac isę nie zamierzam:D to mobilizujemy się od wtorku ok?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×