Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dzik pumba

dieta na wesoło

Polecane posty

niteczka ja kwitę w biurze 8 godz. a właściwie to nie kwitnę ale zapuszczam korzenie:D może i ja wrócę do tego pilingu kawowego skoro takie sliczne uda po nim są:) swoją drogą to kto tam Cię tak wyoglądał?:D wiem wiem, nie moja sprawa:D a dobrej kiecki baardzo zazdroszczę:) Timon wszystko da się wytłumaczyć przyjemnie:) im później się ważysz tym waga większa bo się ruszasz, tłuszcz zamienia się na mięśnie a mięśnie są cięższe od tłuszczu i stad wyższa waga:D icobytu za rygorytsyczne są Twoje zasady:D na razie z pieczywa rezygnuję ale wiem, że wrócę bo kocham świeży chlebek:D a on kocha mnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahha. lol pozyjesz troche bez bialego pieczywa i jak go potem sporbujesz juz nie bedzie smakowal tak dobrze. ja probowalam zjesc i mialam od razu zgage i poprostu niesmak w ustach i brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za te info!! wiedziałam, że po coś te grejfruty wcinam:D tylko kurcze wychodzi na to, ze nie mogą one stanowić osobnego posiłku ale muszą być częścią każdego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uda ośmielam się pokazywać tylko w domowych pieleszach, ale liczę na to, że będą zdatne by zabłysnąć nimi publicznie, przy nadarzającej się letniej okazji :) Się miało nogi, się będzie mieć, tylko wylezę z tego puchowego zimowego kombinezonu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli bulka jest z maki zytniej, pelnoziarnistaj o wyskoim typie przemialu i z naiosnkami to jak najbardziej, jeszcze z chudym twarozkiem, pietruszka, pieprzem zioowym i olejem lnianym. mmmm moja dieta moze i jest straszna i restykcyjna, ale pomaga w zrzucaniu zbednych kilogramow, a nie litorw wody :D oh, moje drogie i tak duzo przetrzymalyscie. porownajcie sobie co jecie teraz, a jak wygladaly wasze nawyki zywieniowe jeszcze tydzien temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyzuś ja bede jedla minimum 30 minut przed posilkiem podobo tak powinno sie jesc owoce :) zobaczymy juz zjadlam 3/4:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje były fatalne ;O słodycze, słone przekąski, alkohol, kolacyjki i brak ruchu zero energii i paskudne ciało budze się teraz wyspana, słodycze mogą nie istnieć, kawę piję jedną dziennie bo lubie a nie bo muszę (dochodziłam do 3 siekier dziennie) ćwicze co 2 dzień, coraz piękniej :) W "mojej" piekarni mają też bułeczki razowe - ale znajć życie to są pół na pół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga32 i pół
Witam wszystkich serdecznie,z chęcią się do Was przyłączę-mam poczucie humoru,kilogramy do zgubienia,czasami niewyparzony język i niechęć do drakońskich diet:)-mam niejasne wrażenie,że tutaj się odnajdę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Aga :) pewnie, że tak, powolutku, małymi krokami do smukłości :) mój znajomy wydał sporo kasy na dietetyka, chudł 7 miesięcy, bardzo powoli, ale nie ma jo-jo. My tu za darmo robimy za takiego dietetyka dla nas wszystkich :) Od poniedziałku zaczynam sie ważyć i mierzyć :) i juz nie będzie przebacz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, w piekarni nie ma co liczyc na ich ladne nazwy. ja kupuje w zdrowej zywnosci. pan mi zamawia pieczywko. jest chleb na zakwasie (prawdziwy, bez polepszaczy), buleczki, takie podplomyki. mmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Aga:) po tyg. na topiku stwierdzam że jest wesoło i bezstresowo a kg spadają:) pierwszy tydzień u wszystkich zakończony sukcesem ale co z drugim to się okarze dopiero:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja dziś zaliczyłam właśnie basenik, nie mam już ochoty jeździć na rowerku, popijam wodę i chyba szybko dzisiaj usnę! Trzymajcie się dzielnie i do jutra! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga32 i pół
Część kg już zgubiłam,narazie planuję 10-12kg-szykuje się zabawa na dłuższą metę,ale co tam-nie jestem sama:).Nauczyłam się już nie sprawdzać,czy po godz.18tej światełko się świeci w lodówce (ciężko było,ale metoda szklanka wody zamiast pomogła).Herbatę zieloną piję,bo teraz już ją lubię-bez cukru i cytrynki (zanim mi panie w herbaciarni wytłumaczyły jak się powinno taką herbatę parzyć też piłam ją jak za karę).Miło wiedzieć,że jest więcej kobietek,które nie liczą kalorii z obłędem w oczach:)-ja owszem,z części jedzonka zrezygnowałam albo ograniczyłam,ale "light" mnie nie przekonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy Aguś Dziczku ja wczoraj byłam na „małych zakupach: P W piątek jadę do przyszłych teściów na weekend i mam pewne obawy, bo mamuśka mojego lubego serwuje zawsze same pyszności ( nie wypada odmówić tych smakołyków: P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga32 i pół
Taaak,też nieraz zdarza mi się wystawiać na próbę moją słabą silną wolę...Zwłaszcza ciężko było jak rzucałam palenie-na dzień dzisiejszy mogę się pochwalić-nie palę 3tygodnie i 1dzień:)-kg nie przybyło.Odchudzać się tak "na poważnie" zaczęłam w połowie listopada 2009r.-codziennie chodzę rano na ćwiczenia (wyjątek-niedziela,dzień lenia),część siebie wypacam w saunie i korzystam z dobrodziejstwa masażu próżniowo-manualnego (też dla mnie brzmiało jak czarna magia:),ale pomaga).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga czy ten masaż to coś takiego gdzie się wchodzi w takie jakby "urządzenie" gdzie głowa wystaje i tam jest ssanie?:) bo słyszałam od koleżanki że można trupem na tym paść jak się ustawi za silnie:) Mamba przede mną też weekend w domu rodzinnym mojego Szczęścia:) i też już wiem, że będzie ciężko zjeść 3 pierogi zamiast 12:D kurde zaczynam na nic nie mieć czasu:( wchodzę w całkowity remont mieszkania i to jakiś sajgon będzie...już nie mam kiedy parapetów wybrać:) i muszę obmyslic nową strategię jedzeniową bo wychodzi na to że o 18-19 to ja bedę daaaleko od domu zazwyczaj. a zanim zrobię cwiczenia to jest 21 - tak jak dzisiaj. no i z obiadu nici. w zamian wypiłam litr soku pomidorowego no ale to głupota tak jechać bo zaraz się rzucę na jedzenie...... idę spać bo jestem głodna:( już się nie mogę doczekać śniadania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga32 i pół
Mazowiecka pyzaaa,nie:)-to urządzenie do masażu to akurat wygląda jak przyssawka-jest przesuwane po różnych partiach ciała,a natężenie jest dostosowane indywidualnie do osoby-przekonałam się na własnej skórze:).Mi te masaże bardzo pomogły-wygładziła się sporo "skórka pomarańczowa" i spłyciły rozstępy,a też podchodziłam do tego wynalazku bardzo sceptycznie:).A wogóle gdzie moje maniery-DZIEŃ DOBRY wszystkim-jest 7.15,w Białymstoku o tej porze nie świeci słońce za oknem;(,co nie zmienia fakty,że zaraz zbieram tyłek w troki i zmykam na ćwiczenia, a później powylegiwać się w saunie.Dzień rozpoczynam od grzanki z chleba żytniego na ciepło (bez tłuszczu) z pomidorami suszonymi plus małe jabłko w garść na drogę:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Wszystkim :) Zdemoralizuję Was trochę :) , bo ja śniadania jem normalne i sycące. Nitka nie może rano być głodna, bo za dwie godziy rzuca się na jedzienie albo na ludzi.. :p. Żal współpracowników, naprawdę :) Za to później mogę spokojnie skubać jak ptaszyna wszystkie zdrowe warzywka i sucharki, zamykając dziobek tuż po obiedzie. Pyza, możemy sobie podac rękę, bo ja jestem własnie jedną nogą w Generalnym Remoncie mieszkania. Wielkimi literami, bo to będzie totalna rozwałka... pewnie czasu na uczciwą gimnastyke będzie mniej, ale kalorii spali się sporo :) Usmiechniętego i zdrowego dnia Dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) na Mazowszu slonko od samego rana:) od razu latwiej zwlec sie z lozka:) cos wcisnelam na klawiaturce i zgubilam polska czcionke. zanim to rozgryze to minie troche czasu wiec jak jakas litosciwa duszyczka wie co mam wcisnac zeby znow pisac normalnie to blagam o pomoc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:):) słyszałam o tych grejfrutach ale niestety przy tabletkach nie można go jeść. u mnie też piękne słoneczko aż chce się coś robić:):) z dietą ok chodź wczoraj skusił mnie mały pierniczek ale tylko jeden :):) na kolację była sałatka z vinegretem więc nawet w porządku:) dzisiaj ciąg dalszy siłowni a jutro planuje jakieś zakupy zobaczymy co ładnego upoluję:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem kiedy miala byc nagroda ale ja juz mam swoja bo wczoraj bylam u fryzjera:)pierwszy raz mam grzywke na prosto:D a z milych rzeczy to dzisiaj rano mama powiedziala mi ze schudlam:D ps. polskie literki nadal nie dzialaja a wciskalam wsystko co sie da:D ale jak pisze maile w outlooku to normalnie wszystko gra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyzuś kolo godziny masz mala ikonke klawiatury moze wystarczy tam zmienic i obok znaczek PL chyba ze zmienilaś na angielski to bedzie EN :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×