Chłopak dał nam czas

Ale powiem Ci szczerze, że się zastanawiałam czy nie dobić się jakimś pytaniem w mojej sprawie. Ale z drugiej strony sobie pomyślałam... "A co to zmieni? Czy jak ona mi napisze, że między nami jest/nie ma miłości to co ja mam z tym fantem dalej zrobić? Oprzeć się na tym, olać to? Zignorować czy wziąć za pewnik?" :)

Ciekawam gdzie się podziały Nastka z Cammillą ? Chyba zapytam Anieli :D

haha

siemano po raz drugi :):* ja tak samo jak tak nie pisałam do anieli :D powiedziałam sobvie że nie bede w to uwierzyła a poza tym no to właśnie po co mi wiedziec jak bedzie przyszłosc i co potem mam zrobić ona mi powie że wróci a ja co powiem ? albo powie mi ze nie wróci i co wtedy a tak to zawsze jest co robic => myśleć ;D

Madziula masz wspaniałych współpracowników. gratulacje :] no co za ludzie. nie maja o czym gadać to gadaja o innych. a moze dlatego że uwazajaTwoje zycie za ciekawsze od ich;] Tak. Camila Asenatka to juz nie mogą nadążyć co tu się dzieje :D i dlatego uciekły :D jeszcze była Panoramiczna :)) ale wyjechała za granice chyba jak dobrze pamietam. ciekawe co u niej ? miała sie odzywać w miare możliwości :)

chyba łape doła :(( albo na pewno juz go mam.

dzisiaj mój kumpel sie z nim widział. hm o mnie nic nie mówił. za to gdy był na nk u tej przyjaciółki to sie bardzo zezłościł o komentarz który jakis kumpel zamieścił u niej na profilu. ja juz nie moge... takie cos mnie dobija. zyje w zawieszeniu. on chyba na prawde cos do niej... a mnie to wykańcza od środka. ja juz trace nadzieje na cokolwiek innego że cos sie zmieni. tu juz nie ma na co czekać. na ten moment liczy sie tylko tamta. juz zapomniał o mnie. o tym co było... boli mnie to niesamowicie. on bedzie do niej jeździł pisał dzwonił ... a ja? ze mna juz nigdy nie bedzie. bo nie wróci. nawet nie bedzie chciał wrócic. życie samą nadzieją nie wystarczy... a chyba im dłuzej żyje nadzieja tym gorzej mi bedzie zapomnieć. a ten moment sie zbliza. nie umiem sie podnieść. bo w głowie miałam tylko to że on wróci. on nie wróci.. jeszcze ne płacze ale jest mi ogromnie przykro.

czesc dziewczynkito fakt nie nadążam juz za wami ale to dlatego ze mam ta nowa prace i co chwile jakies szkolenie no i do tego pracuje po 12 godz i jak wracam do domu to padam ze zmeczenia i nie mam siły nawet zjesc echhh

cześc asenatka. dobrze że pracujesz. trovhe długo ale musisz sobie radzić. jak ci sie pdooba praca? dobrze że do nas czasem zagladasz. po tylu godzinach na pewno jestes zmeczona. my (wszystkie) dalej płaczemy śmiejemy sie tesknimy zapominamy i walczymy z samotnoscią ;]

Walczymy - ALE WYGRAMY!!!

Dzien dobry dziewczynki jak dzisiaj nastroje??? bo u mnie mieszane przyjmuje za prawdziwa teze ze kobieta zmienna jest raz mi jest dobrze a potem nastepuje dzien doła hahhahahahaha i nie wiem co ze soba zrobic mam tylko nadzieje ze ten moj ma gorzej :) hhhmmmm tak lezalam wczoraj w lozku i sie zastanawialam sama nad soba jesli on faktycznie otrzezwieje i bedzie chcial do mnie wrocic a mi sie odwidzi i stwierdze ze to bez sensu to uznam siebie za skonczona idiotke bo caly miesiac siedze z wami i sie uzalam :) hahhahhahahhaa mamy pretensje do nich ze sami nie wiedza czego chca a czy WY moje kochane jestescie w stanie same szczerze sobie odpowiedziec CZEGO WY CHCECIE???? bo ja nie :) moge przyznac sie bez bicia ZE SAMA JESTEM NIENORMALNA A OD NIEGO OCZEKUJE ODPOWIEDZIALNOSCI

No tak Natala... hipokrytki z nas :D Ale czy my odchodzimy do innych patafianów kiedy mamy mętlik w głowie? Nie... każda chucha w swoje ognisko o oni... oni spierdalają bez słowa albo z głupimi wymówkami. Szukają odskoczni w jakiś łatwych panienkach. A potem szukają straconego kontaktu z nami. Barany.

tak. pięknie to ujęłaś - bo właśnie sama tak sobie pomyślałam hehe wczoraj chyba uraziłam Pana i Włatce (much :D) tym nie odpowiadaniem na przywitanie, dzisiaj chyba a(niestety) pięć razy z nim się mijałam i co... Nie wiem bo odwracam głowę w druga stron e :D:D Czasami tak sobie myślę - jaka ja niemądra (bo głupia absolutnie nie) ale w miłość nie ma wieku i człowiek zachowuje się podobnie jak ma 30 lat jak ma 15 lat itp. Cóż chciałabym żeby On teraz powalczył ....

Hej dziewczynki :) Natalka,u mnie tak samo to się sprawdza :) Raz jest ok,a raz źle,że chce mi się wyć. A wczorajszy dzień,hmm ... dużo się działo.Bardzo dużo.Nie rozumiem go i czasami myślę sobie,że nie chcę zrozumieć :( Kocham go bardzo,cholera mać!Ale drażni mnie to,co teraz robi. Wyobraźcie sobie,że wczoraj ustawiłam opis na gg''Miasto z Nimi :D :)'' i po minucie sms.Od niego.''Z kim miasto??Po co?Dokąd?'',a ja po pół godz.odpisałam z grzeczności''Ze znajomymi''.A on''ehe ... z podbijaczami jakimiś!'',a ja''A co Cię to obchodzi?ale trafiłeś,akurat oni do mnie podbijają''.Na co on''to niech spierdalają!!!!'',nie skomentowałam tego.Po godzinie sms''Kręcisz z kimś?'',a ja nic.To zaczął dzwonić,ale nie odbierałam ;p i sms''Masz kogoś :((( ?'' lol ... a ja nic.To kolejny sms''No odpisz cokolwiek,bo się martwię!'',a ja nadal nic.To znowu dzwonił.Odpisałam dla odczepki''Nie mam nikogo i z nikim nie kręcę.''To dzisiaj rano zagadał na gg(bo byłam dostępna przez chwilę,bo koleżanka przesyłała plik).Pytał z kim była,zaczął prowadzić monolog,że w week pił i przeje** tyle kasy,że żałuje,że same straty,a ja na to''Sam wybrałeś takie życie'',a on''Nie rozumiem?'',a ja''No sam chciałeś imprezować,to miej do siebie pretensje,że straciłeś na to kasę''.On zapytał czy jadę tego 25 do Leszna,bo on jednak nie,bo koniec z %.A ja na to,że tak,że z kolegami.On na to,że już się postara o to,żeby tamten oberwał w pysk ;/ a ja na to''O co Ci chodzi??sam mnie zostawiłeś,bo zachciało Ci się imprezek,a teraz się czepiasz!!!!mogę robić co chcę i z kim chcę!'',a on na to''nie dlatego zostawiłem,poza tym nie zostawiłem,ja chcę tylko odpocząć od Ciebie bo mnie wkur*** ostatnio''.No i dalej pisał mi,że tamtemu dowali,że mają się koło mnie kręcić i zapytał ''Masz jakiegoś frajera ?:( '',a ja,że nie,ale się kręcą obok mnie.Zszedł z gg i po chwili sms''Jak pojedziesz do Leszna to będzie koniec!!!!! :(''.Ja go nie rozumiem,no cholera no :( Bawi się mną?On może imprezować,spotykać z koleżaneczkami,a ja nie??Wkurzył mnie,zachowuje się jak dziecko,które odstawiło na chwilę zabaweczkę :(

i jeszcze dopytywał,czy go zdradziłam ... Czy się z kimś całowałam na domówce w niedzielę.

natalka ''moge przyznac sie bez bicia ZE SAMA JESTEM NIENORMALNA A OD NIEGO OCZEKUJE ODPOWIEDZIALNOSCI '' to samo u mnie ;)

Klałdyna olej. Zachowuje się jak oszołom. Normalnie gorzej od Ciebie kiedy byliście razem :( To pies ogrodnika. Podjął decyzję i już wie, że popełnił błąd ale nie umie się z niego wyplątać i próbuje Ciebie wpędzić w poczucie winy!!! Znam to mała ;) Mój to samo robił. Olej. Olej. Olej. On Cię szantażuje emocjonalnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie pozwól mu na to bo Ci na łeb wejdzie. Daj mu czas do namysłu. Olewaj a zobaczysz jak przyleci do Ciebie z płaczem i : "Ojoj, jaki ja głupi byłem, przepraszam!!!" Zobaczysz!! Tak będzie. Nawet Aniela tu nie jest potrzebna, żeby skumać co mu się w głowie dzieje :D

Dzięki tak. :) właśnie dzwonił,a ja go olałam,nie odebrałam.Obudził się książę i myśli,że rzucę mu się w ramiona z tekstem''Oh kochanie,tyle na to czekałam'' :/ Owszem,tęsknię za nim,ale nie zrobię tego.Musi odczuć ten kubeł zimnej wody.To ja za nim latałam przez pierwszy tydzień,jeździłam pod dom,błagałam z płaczem,żeby nie odchodził,a on był zimny,twardy i mówił takie słowa :( Za dużo wycierpiałam,teraz niech on to poczuje,to olewanie.I jeszcze mi pisze,że mam nie jechać,itd.Zrzuca na mnie winę.A to on był w sobotę na imprezie,nie ja. Niech się trochę pomęczy tak jak ja.Aż na kolanach przyjdzie :P

O! Klałdyna. Powiedz mu przy następnych takich wybrykach, że NIE BĘDĘ TOLEROWAŁA IMPERTYNENCJI Z TWOJEJ STRONY. ZASTANÓW SIĘ CZEGO CHCESZ. CHCIAŁEŚ ODPOCZĄĆ TO ODPOCZYWAJ ALE NIE WYŁADOWUJ SWOICH EMOCJI NA MNIE BO JA TAKŻE PRAGNĘ OD CIEBIE ODPOCZĄĆ!

Twój facet popełnił sabotaż. Niech się dowie czym to pachnie. Niech w końcu się dowie, że każdy czyn ponosi za sobą pewne konsekwencje i że każdy człowiek jest jednostką wolną-prawnie konstytucja nam to zapewnia. Więc niech nie czuje się jak właściciel małego porsche bo jesteś człowiekiem, masz jedno życie i chcesz je spędzić tak jak Ci się to podoba. Jeśli on tego nie rozumie niech to wreszcie skuma!!! I skuma to skuma ;) To on odszedł więc niech się odpierdoli no. Głupio mu i pewnie uważa, że on może robić sobie co chce a Ty nie możesz nic. O nie. Czasy średniowiecza mamy dawno za sobą.

Kladynko ale super jak ja ci tej jego zazdrosci i ciekawosci zazdroszcze moj moj niby dorosly baran siedzi cicho hahahahhhahah moze boi sie spytac:) nic temu swojemu juz nie pisz nei reaguj na takie glupie zaczepki i jedz na ta impreze niech wie ze w dupie masz jego szantazowanie

Właśnie dzisiaj mi napisał,że chciał ode mnie odpocząć,a ja do niego''No ja tak samo odpocząć od Ciebie,ale raczej bardziej się męczę,bo ciągle jakieś spotkania ze znajomymi''i to go wkurzyło.A pfff,niech wie,że niby nie siedzę w domu,tylko spotykam się i żyję pełnią życia.

I to no... próbuje Ciebie zmanipulować. Bądź ostrożna Klałdynko. On nie myśli teraz racjonalnie. Chciał by mieć ciastko i zjeść ciastko. NIE DAJ SIĘ ZMANIPULOWAĆ!! Nasłuchał się pewnie szowinistycznych bredni i jako że ma wkurwa na Ciebie to do niego takie teksty przemawiają. Niech przejrzy na oczy najpierw :D I niech pocierpi TAK! Niech cierpi!!!!!! Będzie miał za swoje i może się nauczy współżycia. Jeśli nie... to żadna strata kochanie. Po co Ci zatwardziały w swojej głupocie facet? Niech zmądrzeje i dopiero Ci głowę zawraca. I niech się najpierw tego kolegi pozbędzie :( Nie ma nic gorszego od tego gdy w swoim ukochanym widzisz wpływy jakiegoś zidiociałego lamusa... wiecznego kawalera jeszcze :O No co... koledze się nic nie udaje to ciągnie za sobą takie łatwe łupy żeby mu raźniej było :D A nasz ukochany zaślepiony myśli pewnie, że kolega mu wyświadcza przysługę bo się z nim nachleje w barze. Pff No i idiotyzm się szerzy. Mam nadzieję, że dasz popalić temu swojemu i że zmądrzeje zanim będzie za późno :***

Nie będę reagowała na jego zaczepki.Ma co chciał,więc teraz niech się o mnie stara.Nie pobiegnę do niego ze łzami szczęścia.Myślał,że będę siedziała i go opłakiwała,w końcu kiedyś powiedział z taką pewnością siebie''Ty beze mnie nie dałabyś rady'',a tu proszę-widzi,że doskonale się bawię,ciągle mnie w domu nie ma.

klałdyna... wybacz ale zachowuje się infantylnie ten Twój - jak można aż tak szczeniacko się zachowywać.... Proszę Cię na litość boską cały czas dajesz mu zielone światło do tego. natalka:)) zazdrościsz zazdrości eh .... w miłości nie bywa się zazdrosnym tylko pewnym!!!

tak.dam mu popalić :) bo tak -prawie miesiąc minął,poimprezował,popił,teraz mi napisał,że żałuje tych imprez,bo dużo klasy przewalił i o-wraca do mnie i ma pretensje,że ja coś ,gdzieś,z kimś.Niech się nauczy,że nie można tak pogrywać.Ja go błagałam,żeby nie odchodził.To jeszcze mi walił teksty,że do innej pójdzie,że z nią coś będzie robił ;/ i jeszcze mi na gg napisał,że teraz czuje,że żyje,bo robi co chce.A teraz wielkie wonty do mnie :( niech się postara,nie ma nic ot tak.

Natalko co Ty bredzisz złociutka??? Zazdrościsz? Takich tekstów? Chyba nie zdajesz sobie sprawy jak potrafią zranić do żywego takie oskarżenia. Przecież on na każdym kroku pokazuje jej, że JEJ W OGÓLE NIE UFA i że uważa ją za PUSZCZALSKĄ LARWĘ!!! Pewnie tak nie myśli, ale mówi po to żeby jej zadać BÓŁ! I to się jak widzisz mu udaje :(

a ja uważam ze ona zawsze dla niego będzie tzw. "wyjściem ewakuacyjnym" - pokazałaś mu że się nie szanujesz i dlatego on z Tobą tak pogrywa sobie.

Zapytująca - to samo napisała mi wróżka Aniela.Że on jest jeszcze niedojrzały i padnie wiele przykrych słów,ale mam nie brać tego do serca :( tak. w końcu jego cudowny kolega wieczny kawaler powiedział mu ''uważaj na nią,ona lubi chłopaków,wszystkie baby zdradzają''

wyjścia są dwa: 1. kompletna cisza - w nagrodę mogę Cie zaprosić na lody - co najmniej z 7 pełnych dni 2. pozwól się tak dalej traktować to po ślubie w mopsie wylądujesz po zapomogę jako samotna matka