Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

Gość dlaczego to takk bolii
Mam ciezki i trudny charakter. Wiem ze nie latwo sie zmienic ale bede probowac.Czy w tym zwiazku czy w innym jesli tego nie zrobie bedzie tak samo. Mala strasznie sie to niego przywiazala.jak go zobaczyla tak sie zaczela cieszyc,usmiechac do niego. Nawet gdybysmy mieli sprobowac jeszcze raz to narazie nie bedziemy mieszkac razem.Ja sobie daje rade sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę Wam szczęścia. Pamiętaj tylko o jeszcze jednym istnieniu, które nie widzi wszystkiego, ale czuje. Zna swoją mamusię i wie, że coś jest źle. Nie myśl tylko o sobie. Jeżeli musisz - próbuj. Niestety szanse są marne. Naprawdę. Przekonałaś się już o tym, ale brniesz nadal.. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego to takk bolii
M. jest spokojny.Nigdy mnie nie uderzyl nie wyzwal.Mial dosc tego ze ciagle sie czepiam.Owszem ostatnio coraz czesciej piwko pije.I to mnie przeraza boi sama wychowywalam sie w domu gdzie pil ojciec i wiem co to znaczy taki dom.Ciagle klotnie, placz mamy ucieczki z dziecmi z domu do babci.Nie chce zeby moja corka miala taki dom i dziecinstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
witajcie kochane:* uff ja juz po zajeciach i za godzine mam autobus do domku. a w domku czeka mnie duzo ciezkiej pracy;/ ale co tam przyda mi sie takie cos:) powiedzmy ze sobie odreaguje w polu:D:D:D co ja bez was zrobie tyle czasu bo do niedzieli;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
bardzo duzo daja mi rozmmowy z wami... gdyby nie wy to nie wiem co by bylo. mimo ze wkiekszosc rzeczy i tak robie po swojemu no chyba jak kazdy to wasze rady sa cenne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
wiem ze jutro praca w polu -> wygrabianie patykow... buuu beda plecy bolaly... a chyba w sobote bede nianczyc mojego brata prawie roczna coreczke... z nia tez trzeba sie nameczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
lece:) papapa:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleście pojechały kobiecie dziełchy! Każdej można tak pojechać. Facet nie jest święty :-/ To prawda, że nie warto tracić własnych nerwów. A dziecka też szkoda w takim układzie. Kłótnie się wszędzie zdarzają. Charaktery też są różne. Te zmulone i te impulsywne. Najważniejsze są kompromisy. Sytuacje bywają trudne. Dlaczego--> Niestety kolejny głos na NIE z mojej strony. I nie chcę Tobie wymyślać, bo ty potrzebujesz wytchnienia. Zawsze byłaś taka kłótliwa? Jeśli tak to faktycznie potrzeba ci kogoś kto będzie koił twoje nerwy, przytulał. Miał na ciebie haka ;) Ja również jestem konfliktowa. I wcale nie jest tak, że od razu. Ja wytrzymuję, wytrzymuję, wytrzymuję. Ale wtedy najlepiej się do mnie nie zbliżać i dać mi ochłonąć. Ochłonę, to nie oznacza że nie będzie pretensji. Jak nabroi to będą, to są konsekwencje. Ale lepiej pogadać niż drzeć po sobie mordę. Choć... przyznam, że i rozmowy bywają jałowe. Wtedy trzeba działać. Ja jestem złośnikiem i jak robię mu na złość to i kłótnie i rozmowy wtedy wymiękają :) A to działa najlepiej. Rozumiem ciebie troszkę, sama jako dziecko miałam ADHD. Dzieciństwo ciężkie. Jestem bardzo żywa, uwielbiam ruch. U mnie nerwowość jest często spowodowana np nie wyżyciem się. Ale pójdę potańczyć, poćwiczyć, pobiegać, pośpiewać, poskakać to wszystko ze mnie schodzi :) I jak nowo narodzona, psychika czysta. Ja nad sobą pracuję, ty nad sobą też zacznij. Nikt ci nie mówi, byś była aniołem czy ostoją spokoju. Takie osoby dają się często za przeproszeniem dymać. Tyle że nie tracą tyle nerwów. To są akurat pojedyncze przypadki. Każdy ma swój dzban cierpliwości który prędzej czy później się przeleje. Ty i twoje przeżycia już go mocno napełniły. Nie daj się! Musisz go opróżnić! I będzie ci lżej. Obiecuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brunetko i skromnie bardzo :p ja może jutro bede miala randke z moim kolacja ze śniadaniem chyba ze będzie miał nocke w pracy :( bo to jeszcze nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym ale to dopiero sie okaże dzisiaj czy bedzie miał kolejna nocke ...Dzis też ma nocke w pracy a ja sobie przygotowałam film na wieczór...a on czasem napisze sms i zadzwoni bo tak zawsze do 1 w nocy razem mamy ta nocke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mają jedna osobe mniej na jutro i chce zeby on wziął w zastępstwie . Kochana oczywiscie trzymam kciuki za ciebie :* Jak bedziesz jeszcze miała sile to napisz jak wrócisz ja i tak bede do pózna ..Ja teraz zmykam na kawe z mamą do cioci .. buziaki trzymaj się pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny słuchajcie jaka akcja. Zadzwonił do swojego kumpla z którym musiał coś załątwić ważnego i przy okazji poprosił go żeby mi przekazał że JEST BARDZO ZAJĘTY ale że tęskni za mną :o no i ten jego kolega mi to powiedział :o do mnie się drugi dzień nie odzywa :o nigdy go nie zrozumiem ;) pffffffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jakby się pogniewała to runąłby mi cały światopogląd na jej temat :D ale śladem waszych tropów to... połowa tekstu jest super, bo tęskni :P więc co tu rozumieć... miłe słówka są, trzeba się cieszyć pfff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak jakoś :) pogoda zjebana ja też :P oglądałam stare zdjęcia i filmiki... bozie... jak ja tego swojego męczyłam czasami :D masakra... wiek nastoletni ;) a on taki inteligentny był jajć! a ty jak się masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×