Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

huston...ale ty kobitka jestes :) a ja z ato mam problem z literka "c" i "s" hehehe ale mnie si eosobiscie to podoba i uwazam za atut :P bo my "baby" z innej planety jestesmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo widzisz jaki masz atut konkretny :D no z wenus są baby podobno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dzisiaj dobry humor :classic_cool: spotkalam jednego z moich bylych, akurat z nim mam dobre relacje :classic_cool: moze to dlatego, ze nie natluklam mu duzo talerzy:P i juz odchodzac jeszcze sie odwrocilam i pytam go: No powiedz jak bardzo mnie kochasz? A o z taka powazna mina: kocham cie bardzo, bardziej niz niebo :D rozwalilo mnie to :D:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale masz Nastka Akcje :D ja z moim byłym też tak mam :D żałowałeś kiedyś? ( bo to on mnie zostawił ) a on tak i to nie raz :D hah aż inaczej jak sie taki cos słyszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj niezle nastko... ty to szczera jestes:P huston..ja tez to slyszalam. slyszalam raz a robil co innego. jak sie zaluje bledow to si eje naprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie powiedziałm i to wtedy jak byłam już z tym drugim :) a tego drugiego bym nie zostawiła dla tamtego bo był mimo wszystko ten fajniejszy :)) hah tendencja rosnąca wiec ostatni bedzie najlepszy ?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe .. dobra teoria, sama z niej skorzystam. ja w sumie tak na powazznie w swoim zyciu mialam jednego ... poza przelotnymi "zwiazkami" ale to nic takiego powazniejszego nie bylo. a z nim to mnie wzielo..ojoj... ale mam nerwy ...czuje ze eksploduje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie czujesz że rymujesz ^^ :D no najgorzej jak tak weźmie ;d ale takie są kobiety ;p ja to nie wiem po co my sie tak do nich przywiązujemy:D no nie pojmuje tego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie. zbyt skomplikowane i wielkie jak na moja mala niepozorna glowke :D hehe i jeszcze na gg z kumpela teraz gadalam. powiedziala mi ze jak sie tak bede zachowywac jak zachowuje to strace przyjaciolke. a to niech sobie spierdala pizdolina jebana widocznie czeka na to. chuj jej w dupe. oj ale mnie niesie. adrenalina...woda setka cukier piecset :/ ech a ON jej sygnala i psal do niej..o ja ochujam..caly tydzien dzein po dniu.. ja pierdole . nei wytrzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest przyjaciółka ?? która pisze z Twoim facetem ? nie dziękuje . niech spada na drzewo.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mysle. zawiodlam sie. na nim. i na niej. teraz widze "umiesz liczyc - licz na siebie, innych twoje zycie <szczescie> je/bie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już tak do tego podchodze i powiem ze tylko z Wam sobie tu tak pogadam a tak to z nikim. po co komu wiedzieć to. jak i tak nikogo to nie obchodzi. ;] a tu sie moge wygadać ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje huston, zostalo nam tylko caffe:D w nas nadzieja i tak, nastce, werci.... a wiesz co ...glupia jestem ale zrobilam to bo ciekawa bylam... z kumpela gadalam... no i napisalam do niego smsa :jak tam ona<ta kumpela> a on mi zaraz odpisal ze "zapytaj jej to bedziesz wiedziec, a ty sie baw" no bo wczoraj mu pisalam "przypadkiem hehe co w powyyzszym poscie ktoryms tam bylo.no i ja jej to powiedzialam bo z nia gadalam na jego temat.powiedziala mi ze dzis zapytal czy ze mna rozmawiala. odpisala mu ze nie i ni eciagla tematu. bo w sumi emysmy poza gg nie roxmawialy.wiec o niczym ona ni ewiedzialam ze wczoraj na baletach bylam:D no i ja mu napislaam ze nie mam z nia kontaktu takiego juz, i z ewiem ze do niej pisze i sygnalki puszcza.a potem mu napisalam dobranoc i MILYCH snow. odpisal"wzajemnie" echhhh palantunio!!!!!!kretino!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panoramiczna moze lepiej nie pisz z ta kolezanka albo nie wiem. bo tylko jeszcze gorzej namiesza. ale Ty tez do niego piszesz a on szczerze mówiąc tak dziwnie reaguje. ';]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwnie? aj bardzo dziwnie. to jest jak"co poet amial na mysli" jezyk polski si eklania i czytanie z ezrozumieniem... makabra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie. chyba musisz sie odciać od tamtego towarzystwa na jakis czas. i odpocząc. moze sie czas zabawić. chociaż mnie to jakos nie bawi nic. bo nawet z domu mi sie nie chce ruszyć. bo ta koleżanka po co ona ci mówi że z nim pisze albo że jej sygnałki puszcza/? ? po mojemu troche na złość. tym bardziej ze wie jaka jest sytuacja Twoja z nim. że do ciebie sie nie odzywa. ona jest nie normalna a on wcale nie lepszy. nie pisz do niego. bo sama widzisz że jak do niego napiszesz to odpisuje. wiec rownie dobrze on moze napisać do Ciebie. ;] uciekam spać . do jutra Laski :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest z jego strony foch
na tego smsa o balowaniu "zapytaj jej to bedziesz wiedziec, a ty sie baw"---> ogólnie pisząc, w dupie mam pisanie Tobie co u <niej>, skoro chcialas się bawic to baluj :o Ogólnie F O C H. Ale to i tak dobrze nie wrózy, no może tylko tyle, z e ruszyło go to balowanie, nic poza tym. A "koleżankę" masz bardzo "niekoleżeńską"(delikatnie mówiąc). Radziłabym Ci się jej pozbyc z Twojego grona znajomych, bo taka więcej Ci namąci niż to warte, pod przykrywka "przyjaźni" oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Hej laseczki, jak tam po weekendzie? Ja musze sobie tego neta sprawic w koncu w domu, bo najlepsza dyskusja mnie omija. Powiem Wam tylko tyle - po dluzszym czasie, stanowczo za dlugo to trwalo - dociera do mnie wszystko to co pisalyscie mi nieraz tutaj na forum. widocznie jestem z tej grupy kobiet, ktora potrzebuje wiecej czasu zeby dojrzec do pewnych decyzji. Gosc ktoremu tak ufalam i wierzylam w jego szczere intencje okazuje sie niedojrzalym emocjonalnie gnojkiem do zwiazku. Zreszta nie wiem co naprawde stoi za tym jego zachowaniem, nawet nie jestem tego w stanie sprawdzic i nie chce. W ogole ma mnie w dupie i nie daje znaku zycia od wtorku.Nie wiem co robi, z kim przebywa, stracilam zaufanie. Mam teraz sporo czasu bez niego na przemyslenia i dopiero teraz dociera do mnie powoli ze ten gosciu zaczal mnie juz olewac jakis czas temu, bo ktory normalny facet kloci sie ze swoja laska o byle gowno a pozniej nie odzywa sie tydzien? co ztego ze mowil ze kocha? nie wierze juz w ani jedno jego slowo, ten zwiazek trwal tylko dzieki mnie, bo ja glupia zabiegalam o niego, walczylam bo mi cholernie zalezalo, ale chyba tylko mi...teraz juz mam to gdzies, serce jeszcze boli, wiadomo...nie wyrzuce tego tak od razu ale przepelnione jest juz w wiekszosci zalem, bolem i zloscia i szkoda ze zmarnowal mi 2 lata mojego zycia, znowu cos mi sie nie udalo ale trudno...to kolejna nauczka dla mnie, pozdrawiam Was wszystkie kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panoramix :) Koleżanką się nie przejmuj. Chyba nie zdaje sobie sprawy z tego jak to wygląda z zewnątrz :D I nie jest żadną przyjaciółką. Przyjaciół poznaje się w biedzie... widzisz Twoja kumpela w biedzie się nie sprawdza a raczej pełni funkcję ostatniego gwoździa do trumny :) Cammilla. Do mnie też późno dotarło co dotrzec miało dawno. Grunt, że dotarło. Ale jak to w życiu bywa... nic nie jest takie proste jak byc powinno. Kiedy się kocha robi się wiele głupstw. Mojemu daję szansę na poznanie-twierdzi, że się zmienił HAHA :D No dobre, dobre... już raz się zmienił i zmiany mi się nie podobały :D Jakby wrócił do stanu wyjściowego byłby to sukces bo nie znałam wtedy fajniejszego chłopaka. Potem dołączył do reszty cwaniaków. W tym przypadku cofnięcie się do tyłu było by zjawiskiem pozytywnym. :D Rety! Co to będzie, co to będzie :D Dzień dobry kochane. Lecę robotac. Lecę wyprówac sobie żyły dla PIENIĘDZY :D Ciao :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Panie :):* hmm tak sobie myśle kiedy ja to zoruzmiem ;] ale moze juz nie długo ;p zawsze to lepiej późno jak w ogóle. oj Camilka Ty też masz z tym chłopem Twoim. chyba przez to przechodziłam hmm ale moj to tak na koniec to sie ne odzywal tak to jak sie klociliśmy to zawsze sie zaraz odzywalismy ;p wiec lepiej takie cos do razu rozwiązywac. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co się śmiac-taka prawda :D A taki fajny był, serio szkoda chłopa, towarek się zmarnował :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee tam dziwna :D:D ja juz sie tak do tego chorego świta przyzwyczaiłam że mnie już nie zdziwi xD nie noo żartuje wiem że to dziwnie wyglada ale tak jest :)) jemu sie znudził bo są wakacje ;] ale i one niedługo sie kończą :) hmm a ten Twój to ja nie wiem może za ostro reagujesz? ale jak nic nie bedziesz robiła too znowu moze sie to źle skonczyć a po co sie meczyć ? niech bedzie tak jak Ty chcesz. aa co do tego gospodarstwa no to rozumiem bo u mnie było tak samo. on nie miał czasu napisać ani cokolwiek bo cały czas miał coś do roboty w domu. ale to chyba trzeba sie dogadac z rodzicami. i tyle bo inaczej to sie Ty bedziesz z nim kłocić a on nie ma w sumie na to wpływu bo jak mu każą pracować to to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Werko, nie chcę Cię straszyc kochana ale nigdy nie mów nigdy :P Los bywa przewrotny. Raz na wozie a raz pod nim :P:P:P "W złości powiedziałam,że nie chcę już z nim być jak to ma tak wyglądać." No te pastylki to gruba przeginka :D A gospodarstwo to ciężka fucha i po to ma się pociechy by ratowały budżet rodzinny. Dziwię się, że tego nie rozumiesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×