Dla Starających się o Dzidzię...

nadzieja też słyszałam o takich przypadkach - no cóż można powiedzieć chyba tylko że niektórzy mają szczęscie

Anaia innego wytłumaczenia na to nie znajduję!:D

Przepraszam,miało być Ania:)

Nic nie szkodzi :) A co najgorsze co niektórzy w ogóle tego szczęścia nie doceniają np. dziś w markecie widziałam kobietę w zaawansowanej ciąży która wraz ze swoim partnerem (dodam że oboje wyglądali jak zwykłe menele) kupowała sobie kilka kartonów najtańszego wina....... normalnie najpierw się tak strasznie wkurzyłam a potem kurcze to mi się płakać chciało

Ania czasem to już słów brakuje:(Ludzie są nieodpowiedialni i masz rację,że nie doceniają szczęścia,jakie noszą pod sercem.

Krokiecik jesli się już dziś nie pojawisz to miłej nocki zyczę:) U mnie o tyle jest dobra sytuacja, że mamy 2 kompy :) Ważne żeby skok temp utrzymywał się przez 3, 4 dni...i był po szczycie objawu sluzu..chociaż jest masa wyjatków i czasem bywa tak, że szyt objawu sluzu i wzrost temp nie zawsze swiadczą o tym , że owulacja była...

No niestety... to jest straszne :(

Kobietki gdzie jesteście?:) Wszystkie już uciekłyście? :P

Ja jestem:)

Ja chyba zaraz wskakuję na steperek :)

ja też jestem ;)

Brawo euforia ja już na rowerze jeździłam!:)

znowu mie sie komputer zawiesil, nienawidze tego szmelcu...:) Dobranoc Krokieciku... tez cos przeczuwam, a mianowicie to, że tamagoci zafasolkowała :):):), kurcze musi ktoras zaczac...a pozniej to juz z gorki...

Obyś miała rację anamade!:)

my tez mamy dwa, tylko jak moj sie zawiesi, a moj maz sobie cos robi na swoim to mi nie da :( samolub wr....

Dokładnie jakby się jednej udało to by było już coś.....

jest taka zaleznośc, ze to falowo przychodzi, mozna to zaobserwowac np na ulicy, albo w jakims gronie znajomych...jak jedna to zaraz druga i trzecia... oby u nas tak było :)...tamagoci zacznie, a pozniej juz wszystko ejdno w jakiej kolejnosci, oby wszystkie, szybko :)

a jak uda sie jednej z Nas to...odrazu i nastawienie sie zmienia i wiara w to, że jednak mozna powraca :)

Po następnej@zaczniemy starania na nowo,czekam na to z niecierpliwością,a dni mi się dłużą,ale przychodzą takie dni,że się zastanawiam,czy się uda,czy jest szansa itp.

bo najgorsze jest to, że sie czeka prawie caly miesiac na te kilka dni, czy dzien :(, a jak nic z tego nie wychodzi to trzeba kolejny miesiac czekac , dlatego to tak przybija...to czekanie:(

Coś w tym chyba jest!

Ja też uważam, że tamagoci zafasolkowała :) Kobietki pocieszę Was...ost co rusz słyszę, że koleżanki czy znajome zaszły w ciążę...niektóre po dłuższych staraniach...dlatego też musimy być dobrej myśli! :) ehh nie mogę się zabrać za ten steper! ;)

hehehe ja siedze euforiooo i patrze na swoj rowerek, cos mi sie wydaje, ze sie do mnie usmiecha, :) albo ze mnie smieje :D

Dasz radę euforia!!!Ja dziś jeszcze brzuszki będę robić:)

Anamade Ty też się uśmiechnij do swojego rowerku.hehe

Ja zamiast za ćwiczonka wzięłam się za kawałek Tiramisu który został jeszcze po weekendzie ;)

:D

Ale tu jakoś tak cicho?:)Ja zarza uciekam,więc życzę Wam dobrej nocki i do jutra:)

200 cal!!! Udało się!;) Dobranoc Nadzieja!:) Ja tez lecę się kąpać i spać! Dobrej nocki!

Euforia,a w jakim czasie udało Ci się tyle spalić na tym steperku?ja dziś110kcal. Ok uciekam dobranoc