Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anamade

Dla Starających się o Dzidzię...

Polecane posty

Gość trezele
a ja z mężem byliśmy w kościele i i rodziców na obiedzie no fakt molly w kosciele pełno szkrabów było latających a my ztylko we dwoje; taka fajna dziewczuneczka była..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Malowronka przykro mi z powodu pracy:(powiem Ci ze ja jak urodze dziecko to od razu chce miec drugie:)Nie wiedze problemu:D Ja tez bylam na spacerku:)wlasnie wrocilismy. Tamagoci moze owulacja Ci sie przesunela i dlatego 2 sie spoznia.Mam nadzieje ze juz sie cos dzieje i ze nie przyjdzie w ogole!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w pracy też nieciekawie w maju będę wiedziała czy będę miala etat czy podziekują u mojego męża tez mieli spotkanie z szefostfem :( powiedzieli, ż ejak się nie zmieni to się zwijaja z interesem :(nie wiem co będzie, ale z dzieckiem nie chcemy czekać bo lepiej nie będzie a lata lecą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, nie ma co molly czekac, malawronka ma juz Filipka, to jest w troszke lepszej sytuacjii...ja mam podobne podejcie do krokiecika tez chcialabym jedni po drugim jak szczesliwie sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam, ze znam wiele przypadkow, ze nagle tracily obie osobyprace, pozniej tylko jedna pracowala, a jak pojawialo sie dziecko to jakos sie wszystko ukladalo, wiem, ze to moze banały ale dziecko podobno wiele problemow rozwiazuje, ulatwia podejmowanie decyzji...i jak mozna twierdzic, ze malenstwo to same problemy :(, ale niestety sporo takich par....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
molly szukam dla Ciebie tego babycomp albo ladycomp i sa drogie,okolo 2tysiaki.Hmmm...poszukam jeszcze gdzies indziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robie sobie wyrzuty,że czekałam tak długo :( mogliśmy próbowac wcześniej a tak ... też chciałabym mieć jedno po drugim chociaż zdaje sobie sprawę, że rzeczwistość koryguje takie plany, a poza tym nie wiem czy finansowo damy radę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki krokieciku :) na razie uczę się mierzenia tempki :) jak się nauczę to chyba zrezygnuję... nie jest tak trudno jak myślałam... kiedy trochę poczytalam to da się to pojac i nawet moje wyniki miernicze pokrywją się z przykładowymi :) więc jestem pełna optymizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fun
Dżem dobry ;))) Kobietki, czy można się do Was dołączyć? Jestem tu nowa, właśnie niedawno stuknęła mi 30-tka i się "obudziłam", że czas rodzić dzieci, że studia, praca, kredyt to nie wszystko ("no rychło w czas", jak stwierdziła szanowna Mamunia). Tymczasem... staramy się 5 cykl i nic :( wiem, że to jeszcze niedługo, ale zaczynam świrować! Wykresy temperatur, badanie szyjki, śluzu... Jestem demonem kontroli ;) i jak coś mi się spod niej wymyka, to dostaję fioła. Teraz jestem 4 dni przed @ i czuję, że się znowu nie udało :( Nic się nie dzieje, nawet śladowego bólu piersi. Ponadto prawie wszystkie koleżanki w moim wieku są już regularnie ssane, obłapiane małymi rączkami tudzież obrzygiwane przez słodkie latorośle. Nawet ta, która o dziecię starała się 7 (sic!!!) lat. Ech, nie ma dnia, żebym nie mówiła sobie: "tępa babo, trzeba było zacząć wcześniej, zaraz po studiach!". Często wyrzutom tym towarzyszy zalewanie się rzewnymi łzami, które się biorą nie wiadomo skąd (?!). Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam fun świetnie Cię rozumiem bo czuję podobnie, najpierw stawia się studia, karierę a później stwierdza, że to nie to i robi się człowiekowi ciężko, że tyle czekał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim do Ciebie, ze tak sobie radzisz z termometrem... i do krokiecika, ze sprawdza babycompa i szuka tanszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trezele
witaj fun:) ej dziewczynki ten tydzień był wykanczający:)psychicznie oczywiscie zobaczymy jak to wszystko zaczynam w tym tyg kolejne razy starania;;;a po jakim czasie po ilu dniach mozna wiedziec ze sie jest?bo okres dopiero nastepny za20pare dni:0 a ja czekam i czekam i czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze anamade termometr nie jest zbyt skomplikowanym urządzeniem jak na dzisiejsze czasy :) :) :) i wystarczy kreski policzyć, częśc ma u góry napisaną liczbę :) :) :) więc nie jest tak trudno :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fun
Witajcie Molly, Anamade :) Mhmmmm, Molly - właśnie tak jest: jeszcze zrobię to, jeszcze tamto, jeszcze nie teraz, no to jeszcze jedna recepta na pigułki a/baby... Nie myśli się o tym, że im później, tym trudniej (chyba?). A czas leci bardzo szybko - mi się na przykład wydaje, że wciąż mam 20 lat, tak się czuję... A w dzień moich 30 urodzin przeżyłam szok pod tytułem "dziewczyno, zegar biologiczny przecież tyka!" Czasem żałuję, że nie "zaliczyłam wpadki" - jakkolwiek brzydko by to nie zabrzmiało :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FUN...dokładnie tak samo sobie mysle, jakbym zaliczyla tzw wpadke, nie mialabym wyboru i teraz byloby duzo latwiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fun
Witajcie Trezele, Krokieciku :) wiem, że 5 miesięcy to niedługo! wiem - i co z tego :D Właśnie dwie moje psióły "zaszły" za pierwszym razem - to nie fair! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fun ja w tym roku skończyła 27 lat, wcześniej myślałam o dziecku, ale anjpierw konczyłam studia poźniej zmieniałam pracę po tym, zaczęlam podyplomowe a czas lecial i ostatnio doszłam do wniosku, ze zawsze znajdzie się cos co mnie będzie "rzeszkadzało" i nigdy nie bedzie odpowiedni czas. Dlatego mi tak smutno, że nic z tego nie wychodzi chociaż sie staramy... czasami mam wrazenie, ze to przez moją stresującą prace :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i cigle słyszę, że trzeba bardzo uważać żeby nie zajść :( chyba nie u wszystkich to sie sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, że moje ostatnie wypowiedzi tak po polskiemu a nie po polsku napisane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stres podobno jest glowna przyczyna problemow z zajsciem i taka blokada w glowie :(...ale wez sie tu nie stresuj.... niewykonalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fun
Molly, dokładnie - ten słynny "dobry czas" nie nadchodzi nigdy jak dziewczyna jest bardzo młoda, bo zawsze - studia, praca, kryzys-sryzys etc, a potem jeszcze - w moim przypadku, jak już "mogłam i chciałam" - zapędy przystopowane na kilka miesięcy przez moją ginkę w związku z monitorowaniem podejrzanej zmiany na szyjce... Ech, dziewczyny, mówię Wam - gdybym parę lat temu była mądrzejsza o wiedzę, którą mam teraz... ;) No dobrze: pogdybałam, ponarzekałam, to teraz głowa do góry i lulu :) życzę dobrej nocy i - mam nadzieję - do następnego razu. Dziękuję za życzliwe przyjęcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może teraz jakaś wpadka się zdarzy :) :) :) dziewczyny trzeba mieć nadzieje... ja na razie sie nie poddaję zwłaszcza, że któraś z was przytoczyła badania jakoby do 2 lat to norma czekania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×