Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona nieidealna

Nieidealne żony wpisujcie swoje grzechy!

Polecane posty

Gość ale z0olzy z
do koiety powyzej-ciesz sie1!!!A nie smuc,wlasnie takie kobiety są idealnymi kobietami i zonami! Gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina37
Do ale z0olzy z - współczuję podejścia do życia... Kobietki - tak trzymać inaczej zwariujemy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale zolzy
zgadzam si w 100% z Tob. Jak patrz na żony Męża kolegów,to niestety,ale żal mi tych małżeństw! :( Tylko pytanie jedno-czemu wiele kumpli mówi mojemu Mężowi jaką ma świetną żonę???(Nie raz zapraszałam do nas kolegów Męża i zawsze były tortille,jakieś mięska,sałatki,bigosik czy ciasto). Ale jeszcze jedno,żeby nie było-ja to uwielbiam i się nigdy nie chce zamienić w siedzącą przed TV leniwą krowę. Sama codziennie biegam,hartując swoją silną wolę:) Jestem dumna z tego :) Jeszcze jedno,na kafe mam niestety czas tylko od 12-13,nawet tylko 30 minutek,ale mam wrażenie ,ze wiele kobiet tu siedzi całymi dniami ,to niestety jest godne współczucia-zamiast zacieśniać relacje z mężem przy wspólnych posiłkach-kłocicie się i pokazujecie wątpliwą inteligencję,prześcigając się, kto jest bardziej durną i leniwą żoną.. żenada kobiety:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak,tak tak ten pociag jedzie
do do ale zolzy,a skad wiesz co twoj maz mowi o tych innych kobietach?moze tez je chwali za twoimi plecami a ciebie ma za pucybuta,sluzaca he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyna gotuj pierogi!!!
zauważmy że to topik o grzechach żon a nie topik reklamujący gosposie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fmmm no to dziwne zolzo skad topiki kobiet a bylo ich tu wiele ktore zalily sie ze zostawil ich maz, mimo ze swiecily przykladem zadbane zgrabne, oddane, porzadne...szukaly porady bo nie mogly zrozumiec, czyzby idealy sie nudzily? nie zdziwilabym sie i mysle ze po czesci tak jest. sa faceci ktorzy lubia takie porzadne a sa ki tacy ktorzy nie zwracaja na to tak wielkiej uwagi, wiec nie uogolniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy facet normalny
szanujacy sie kocha zone,ktora mu pichci i sprzata i od niej nie odejdzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;-))))))
Ja rzadko sprzątam, rzadko gotuje i od urodzenia córci nie pracuje (10 lat). I jest nam dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są kobiety które są stworzone do roli "żony idealnej"......obiadki, sratki, pichcenie, fantazyjne kanapeczki itp i szacun im. Ja niestety tak nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" szanujacy sie kocha zone,ktora mu pichci i sprzata i od niej nie odejdzie" Taaaa, a na boku będzie bzykał sąsiadkę. Daj spokój... nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i szacun jej..
grzywa,brzmi to jak pogarda:( nie szanujesz!gardzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzywa-rzeczywiscie.nie sznujesz kobiet,ktore robia kolorowe kanapeczki. ja robie mezowi,w miare mozliwosci.pracuje ciezko,nalezy mu sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też się zdarza nie ugotować obiadu :) Mi też się zdarza gderać (baaaaaardzo często) . Potrafię się przyczepić o byle gówno. Jak mnie wkurzy to mu wypominam coś sprzed dwóch lat. Zwracam uwagę na innych facetów i się do tego nie przyznaję :) Jak mam czasem ochotę po prostu odpocząć to ściemniam,że mnie bardzo głowa boli,żeby mieć pretekst się położyć,poczytać,a on niech posprząta :) Czasem długie tygodnie nie chce mi się seksu i niestety musi czekać... :) Czasem po praniu wyprasuję swoje rzeczy a jego już mi się nie chce. O Boziu........... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lessie@
Oto moich 7 grzechów głównych :) -żadko sprzątam raczej to mąż sprząta -gotuje też co kilka dni bo jak twierdze mam dużo nauki -najczęściej to ja prowadzę auto ,jeżeli już mąż to cały czas rzucam mu złośliwosciami,że nie umie jeździć albo jeździ jak murzyn w Afryce niewidomy -nie pozwalam mu włączać mojego laptopa ,kiedy już mu się to zdaży jest mega awantura -średnio co 2 tydzień jeżdże do koleżanki na wekend się uczyć a mąż grzecznie macha mi na pożegnanie a tak naprawdę to upijamy się do nieprzytomności -kiedy on wychodzi na nocki do pracy to często ja też wychodzę się napić z koleżankami i wracam przed nim ,on myśli ,że ze mnie taki śpioszek A 7 niech będzie moja tajemnicą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelowa rapsodia
teraz ja: 1 nie sprzątam praktycznie wcale za to robie bałagan 2 ściemniam mężowi,że nie umiem gotować 3nagminnie zamawiam z każdego katalogu z avonu kosmetyki za grubo ponad 100 i ściemniam,że to koleżanka mi tyle nawciskała ,a ja nie umiałam jej odmówić 4pije browary kiedy tylko sie da 5 biorę tabletki anty a on zastanawia się czemu nie mamy dzieci 6mialam romans z 23 latkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez nie jestem idealna
Jezeli myslicie ze jak bedziecie sluzacymi dla mezow to was nie zostawia? Znam nie jedna pare ktora przeklada pozadek i "ogolna opinie" a maz za innymi lata.Ja mam byc zona a nie niewolnica.A do pani ktora napisala ze "jestesmy tluste i siedzimy przed telewizorem "Mysle ze nie wiesz jak wyglada mloda wslopczesna zona.Powiem ci ze ja pracuje zawodowo i zarabiam tez na dom a ze mieszkam w miescie ze lata sie z jezykiem na brodzie to KAZDA wolna chwile wole spedzic na odpoczynku lub spedzeniu czasu z mezem, a nie ze scierka:O A poza tym kto powiedzial ze o siebie nie dba???Czy ty myslisz ze jak nie sprzatam codzinnie to znaczy ze chodze z brudnymi wlosami i w rozciagnietym dresie??Nie wiedzialam ze "majac grzeszki" mozna takia opinie wyciagnac ale kazdy sadzi wg siebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terwadsa
--malo sprzatam --lubie czesto w soboty wyjsc na dancing przewaznie z kolezanka;) ---lubie ladnie wygladac i przesadnie dbam o siebie;) ale za to mm szaleje za mna od 6lat nie wspominajac o innych facetach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujikikkk
ta,a ja znam dokładnie 3 małżeństwa po rozwodzie,gdzie żona nic nie robiła,"dbała o siebie "(jakby pichcąc dbać nie można),robiła jedynie tipsiki,solarki i co???teraz same wychowują dzieci,bo mężowie odeszli do NORMALNYCH:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez nie jestem idealna
Jezeli dbanie wg ciebie to tipsy i solarium to wspolczuje wiedzy na ten temat.A jaka znaczy NORMALNA?Bez tipsow tylko ze szmata w reku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prędzej właśnie facet zostawi kucharę i sprzątaczke dla kochanki, bo to w niej widzi kobiete a nie służącą, albo ma ją na boku a żona jest od sprzatania i gotowania, oraz prania mu skarpetek i prasowania koszul by ładnie sie prezentował u wylaszczonej kochanki. Facet szuka kobiety, laski, do skesu. Bo babe do sprzatania to ma w domu. Dlatego wy przykładne żonki "od robienia wszystkiego" jestescie w grubym błędzie (ze jak gotujecie i pierzecie to was nie zostawi) bo facet nie chce kochanki by mu gotowała tylko robiła coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to mam chyba tylko grzechy: 1. rzadko gotuję 2. sprzątam tylko raz w tygodniu 3. robię sie coraz bardziej rozrzutna 4. nie prasuję 5. nie lubię swoich teściów 6. mam nową pracę, więc większość czasu poświęcam jej 7. a do tego jestem strasznie wredna! Pewnie mnie mąż niedługo zostawi, bo pójdzie po rozum do głowy, ale cóż ... bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popadacie w skrajności:o i to gadanie, że odejdzie, że zdradzi... a niech zdradza, niech odchodzi! co to za związek, za malzenstwo, ze ja mam myslec jak sie zachowywac, jak postepowac, zeby pan łaskawie mnie nie zdradził?:D jestem sobą - nie podoba się, wypad. widać nie był mi pisany. póki co mąż pracuje dłużej niż ja, miewa dyzury po 12-13 godzin z przerwami w trakcie, wiec to naturalne, że w domu więcej robię ja... za to nie dbam zupelnie o rachunki, samochod, załatwienia urzędowe, zakupy wieksze, koszenie trawnika. to jego działka. w wolny dzien tez gotuje i zmywa. sprzątam DLA SIEBIE:) kocham czystosc i porzadek, wiec tak samo sprzatalabym, prała, wietrzyła i dbała, będąc sama. ja porządniej sprzątnę łazienkę, on lepiej coś sklei, naprawi albo załatwi:D podział ról w życiu, w małżeństwie jest naturalny i ja jestem za. to się sprawdza - małżeństwo nie ma być nieustanną walką "ty mi tak, to ja tobie za kare tak" i rywalizacją kto mniej, kto wiecej, ale WSPÓŁPRACĄ i udanym współżyciem jako malzenstwo, rodzina na co dzien. mój mąż bardzo ceni moje domowe, pyszne obiady - ktore tak, czasem gotuje do pozna w nocy, zebysmy mieli co odgrzać na drugi dzien:) i wiem, że się mną chwali, że taka zaradna - i kobieta sukcesu, i pani domu;p mi to sprawia przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz to za problem dla mnie - zostawić trochę gulaszu albo spaghetti z obiadu i spakować mu do pojemnika jako ciepły lunch na drugi dzien potem mi mówi "koledzy mi znow zazdroscili, ze mam domowy lunch do odgrzania, a oni tylko suche kanapki albo nic" :P za to on po mnie przyjedzie jak skoncze kurs o 22 wieczorem, albo wyjdzie po mnie na przystanek lubię prace domowe, które póki co nie kolidują jakoś specjalnie z moją pracą zawodową, i wiem, że mąż to docenia. generalnie lubimy się doceniać nawzajem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Pauliny BB
Z checia wymieniłabnym się z Tobą naszą-klasą i porównała,która z Nas jest bardziej atrakcyjna-giniesz w przedbiegach,zapewniam. Do tego pichcę,gotuję,robię weki,sprzątam,studiuję podyplomowo,zajmuję się Mężem jak należy i wielu,baaa bardzo wielu kolegów zazdrości mojemu Męzowi Żonki :P Także jeśli dla Was drogie Panie są jedynie dwie opcje-albo w miarę wyglądać albo sprzątnąć i ugotować, to bardzooooo współczuję :( Coż to za wysiłek połączyć te dwie rzeczy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewne
wasze grzechy beda sie z was smialy ,jak wy bedziecie plakaly. tez mialam romans,ale dbalam o wszystko dzieci,dom ,maz a dzisiaj rycze juz trzeci rok ,po zdradzie mojego meza pozdrawiam i zastanowcie sie czy warto tak zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem okropnym leniem
Nie znam chyba drugiej tak leniwej kobiety jak ja. Oczywiscie nie gotuje, bo nie umiem i nie znosze. Maz jak wraca z pracy to sam musi nam obiad ugotowac. Nie sprzatam w ogole, malo tego budze okropnie. Sprzata oczywiscie maz i narzeka przy tym ze ja nic nie chce zrobic. Jedyne co zrobie to czasem pozmywam i nastawie pranie. Siedze w domu i ogladam tv badz siedze na necie. Ewentualnie wyjde na zakupy i wydam kupe kasy. Malo tego lubie wieczorem sobie w weekend wypic i to nie tylko jednego drinka a kilka i potem budzic w nocy meza i go prowokowac do klotni:P Pale po kryjomu papierosy bo obiecalam 2 miesiace temu rzuce. Wrzeszcze i tupie nogami jak nie dostane tego co chce:D- strasznie to irytujace wiec dziala:P Psuje wiekszosc sprzetow elektronicznych (nie specjalnie po prostu mam pecha). Ale za to moj maz ma zajebisty seks ze mna i uwielbia mnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×