Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

chociaż mogłabyś się do nich dobrać pod pretekstem ich zeskanowania, by je ocalić dla potomnych, teraz wszystko się digitalizuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łooooo matko!!!! Ale znacie mnóstwo żarełek!!!!! Ja większości nie próbuję nawet robić.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiem jak u was ,ale ciocia z wujukiem robiła 50lecie ślubu ,znajomy 50lat i za 25 osób złapłacili 1800 w resteuracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to jest najlepszy pomysl Tokino! Po co pichcic milion potraw. Czlowiek nie zje wiecej jak moze:P Dobry obiad z deserem, ciastem i kawa wystarczy w zupelnosci. A jak sie nie da namowic mamy to przynajmniej nie daj sie zwariowac i nie rob za duzo potraw. Pare dobrze przyrzadzonych i elegancko podanych wystarczy w zupelnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale używasz mądrych słów Zuuziczku ? skanowanie owszem , jest to jakiś sposób ,no ale jej nie powiem o digitalizowaniu:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bechemotku nie przejmuj się, ja więcej teoretyzuję, czasami jak się napalę zrobię coś raz i więcj niet:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że moja mama nie upierdliwa :D Zawsze cieszy sie z tego co dostanie i nie wybrzydza. Dlatego moje chłopaki ją uwielbiają, bo nigdy im nie wygłaszała żadnych kazań co niestety robi moja teściowa :P Dlatego jak tylko powiem, że jedziemy do mojej mamy ( mieszka 300 km od nas ) to są od razu gotowi, a do mojej teściowej, która mieszka dwa bloki dalej za jasną cholerę nie pójdą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo obiad w restauracji a kawa i ciasta w domu. Wtedy wystarczy jakas salatka i pieczen na zimno do bufeciku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kosmitko to zależy od restauracji , leć na podusię i śpij słodko i śnij o swoim kogutku 👄 dzięki za podpowiedzi 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kosmitko! To drogo, tzn. zalezy na jaką liczbę ludków. Ja już wiem, że ok 20-25 zł za osobę, tam gdzie chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rowerzystko ja też miałam jedną babcię mniamuśną bardzo, drugą zołzę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rowerzystko , a może to dlatego że daleko mieszka:D Myślę że jeśli już w restauracji to wszystko bo bez sensu ciągnąc ludzi do domu , jakieś 5 km tylko dla kawy i ciasta , jak można to podać na miejscu. Myślę że ciasto i tort mogłabym upiec a resztę niech zadba knajpa :D No ale to są moje pomysły zobaczę co się da zrobić w tym temacie z moją mamą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze o jednej fajnej rzeczy się dowiedziałam. Jest możliwość, że goście dostaną do łapki menu i kazdy zamówi sobie, to co lubi. Moja mama już się przeraziła, ze zamówi coś dla wszystkich jednakowego i jej córuś (JA) nie ruszy - i ma rację!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rowerzystko przyznaj się z jakiego miasta pochodzisz ? aż 300 km od NT ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki muszę odpaść, fajnie się z Wami gaduliło:) dziękuję i do napisania:)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuziczku na pewno się zgodzi bo w zasadzie u nas ciast knajpy nie zapewniają , jedynie zwykłe żarełko a torty i ciasto we własnym zakresie , tak miałam na weselach chłopaków, a to jest podobna impreza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow ! ależ pomyłka :O dzięki za sprostowanie , oczywiście o NS mi chodziło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej knajpce moja kolezanka robiła przyjęcie z okazji 18 syna, takie dla szacownej rodzinki. Była bardzo zadowolona!!!! A po obiadku goscie się rozleźli (tam są takie kąciki z klubowymi, skórzanymi fotelami), kazdy się rozsiadł, kto chciał zamówił kawę, herbatę - można było sobie wybać nawet filizankę, która się podobała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cię Zuuziczku, słodkich snów i miłego przytulania a może cuś więcej :P 👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to fajna ta knajpka , szkoda że u nas nie ma czegoś w tym guście, zresztą prawdę mówiąc nie bardzo się orientuję w temacie bo nie chodzę po knajpach ale będę musiała się przejść i popatrzeć co się zmieniło i jak się kształtują ceny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rowerzystko :-D, o mnie M mówi zawsze, że jestem góralką ze Szczecina :-D - góralską duszę mam (taką z NT :-)). Chociaż teraz zdecydowanie lepiej czuję się nad morzem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to muszę przyznać że mnie totalnie zaskoczyłaś Rowerzystko , byłam pewna że jest odwrotnie :D Czyli rozumiem że poznałaś Małża kiedy był w wojsku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×