Czy dzwonicie do facetów po zapoznaniu się?Faceci jak myslicie?

Dzień dobry paniom. Forum kosmetyczne nam się zrobiło ale to dobrze bo idziemy z tematami za bieżącymi potrzebami. :)

a co trzeba wnosić coś nowego, żeby nie wiało nudą ;) I temat żeby trwał :)

dzień dobry Grubyyo - le ja Ci tak łatwo na bezrobocie pójść nie dam ;) nie obawiaj się. Może posłużysz mi kolejną, hipotetyczną radą. Jak wszyscy wiecie, wysłałam koledze tydzień temu smsa z nowym nr-em gg. I była cisza - 0 odzewu. W piątek wysłałam "wiadomość testową" do niego - również not responding. Wczoraj posunęłam się dalej - wysłałam smsa z pytaniem, czy wiadomość ode mnie doszła i życzeniami okolicznościowymi w związku z jego osobistym wczorajszym świętem (wiem, jestem małpa, czekam na pretekst ;P) . I tutaj: odpisał, po kilku godzinach , ale na gg - na ten nowy nr, ktory wyslalm mu w niedziele - pojawil się - wysłał wiadomość i zniknął- że z tej strony "Franek z IVC (no przedstawił się po prosu kto i skąd) " , że dziękuje za pamięć i złożone życzenia . I że ma nadzieję, że ta wiadomość dojdzie. O tym, czy wiadomości ode mnie dochodzą - o co go spytalam w tresci smsa - ani slowa. Następnie zniknął - imprezować podejrzewam, gdyż nawet ostatnio wspominał, że będzie robił dla kolegów "zakrapiane spotkanie" jak śmiem twierdzic. Więc ja nie dając za wygraną, puścilam kolejnego smsa - ze jego wiadomość dotarla, i że nie ma za co dziękować oraz z pytaniem, czy moje wiadomości docierają do niego. Do dziś odpowiedzi nie otrzymałam w żadnej formie, a kolegi nie ma, komp wyłączony Moje pytanie brzmi - co ja mam o tym mysleć? Jak to na racjonalny i obiektywny sposób wygląda?

Telegrosiku a nie możesz pytać o coś prostszego? Np. jakie numery padną w najbliższym losowaniu lotto. ;)

Ciężko ocenić sytuację kompletnie nie znając człowieka. Nie da rady stwierdzić czy tak się zawsze zachowuje czy to zachowanie jest odmienne od Jego zwyczajów. Można wysnuć wiele teorii na temat tego zagadnienia i każda będzie tak samo możliwa jak i nieprawdopodobna.

No to podaj mi nr-y z totolotka ;) W zasadzie to chodziło mi o to, czy warto jeszcze sobie głowę zawracać czy to jeszcze ma jakis sens. Gdyby dzis mi jeszcze odpisal, ze nie otrzymuje ode mnie wiadomości, chocby przez to gg - to wiedziałabym , że jakoś ten kontakt nie jest pierwszym lepszym dla niego. a tak podziekowal i cześć.

Myślę że nie warto się spinać na to kontaktowanie się z nim skoro nie widać reakcji z jego strony. Z drugiej strony nie rezygnował bym tak definitywnie z tego i co jakiś czas kontrolnie wysłał jakiegoś smska, co parę dni na przykład. A nóż załapie i przynęta chwyci.

wnioskując z treści wiadomości- że się przedstawił - nie dostawał wiadomości z piatku, bo trudno się przedstawić, skoro dotałeś wiadomość od tej osoby i ona wie, kim jesteś - no chyba ze zalezalo mu na zachowaniu pozorów.

Skoro nie jesteś tak do końca pewna tego komunikatora to nie używaj go i skoncentruj się tylko na sms.

Ja mam dość z tym łosiem. Raz tak raz siak. Zupełnie nie rozumiem jego zachowania - no chyba, że za tym stoi dziewczyna. Ale Grubyyo -> powiedz sam, gadałbys z koleżanką po 3-4 godz mając dziewczynę ? watpię, bo by Cie pewnie rozniosła na kawałki. wrrr

no własnie mam zamiar się skoncentrować, czekam tyllko, czy jeszcze będzie jakiś odzew z jego str.

Nie rozmawiałbym i to nie dlatego że miałaby coś przeciwko tylko ja uważałbym że to nie w porządku w stosunku do niej.

Dziękuję. Mam nadzieję, że nie trafiłam na naciągacza matrymonialnego ;) Najgorsze jest to, że on daje sprzeczne sygnały albo ja je niewłaściwie interpretuję, w to nie wnikam.

Możliwe ze to problem złej interpretacji ale powinien w takim razie starać się upewnić czy zrozumiałaś przesłanie. :)

No przesłanie pt. cisza można po kilku próbach uznać za zrozumiałe. Choć mimo wszytsko wolałabym przesłanie : Nie - od ciszy. przynajmniej wiadomo o co chodzi W ogóle to wszytsko jest jakieś chore. Załóżmy, że wierzę, że nie otrzymuje moich wiadomości, bo z koleżanka z roku mam dokladnie to samo - ja jej wiadomości odbieram ona moje nie. No to w tym przypadku wystarczy napisać - wiesz, nie odbieram ciagle wiadomosci od Ciebie, skoro pisalas ze cos wysyłałas, ja nic nie dostalem. W tym aspekcie to ze zapisal nr gg nowy z smsa i wysłał mi podziekowanie jest ok - ale moze jeszcze z 3 slowa ...nie dostaje wiadomosci twoich, odpisuje tylko na smsa ... Staram się to ogarnąć ale nie potrafię.

Ja tez nie więc pisz tylko smsy i umów się na tą hipotetyczną kawę i w końcu wyjaśnij wszystko do końca. I nie chodzi mi o rozmowę o sprawach technicznych jak ostatnio. :)

No chyba, ze dla niego zrozumialym jest, że nie odbiera, skoro nie pisze, że odbiera.... Po mojemu to sciema jedna wielka i tyle. Dobry pretekst zeby nie gadac ze mna. Tylko co ja mu zrobilam to nie wiem. Wiesz, ja miałam dziś rano pomysł, który raz na zawsze rozwiałby moje watpliwosci : napisac mu smsa, czy ma ochote na kawe, bo jesli tak to bede tu i tam o tej i o tamtej .... I bym się przekonała;) Czy przyjdzie . Ale odwagi znow brakuje ;P

wiesz Grubyyo---> gdyby nie te 2 zjazdy przede mna, egzaminy i obrona to bym tak zrobila, tylko ta swiadmosc ze w tazie czego to jeszcze tyle razy bede go musiala widziec gdyby nie przyszedł lub sie nie zgodzil jest porazajaca ;P

I co by się takiego stało gdyby nie przyszedł. Nie jesteście w przedszkolu ze kolega nie chce się z Tobą bawić czy zabiera Ci zabawki. Po prostu nie zwracałabyś uwagi na niego i traktowała go jak zawsze a to on pewnie palił by się ze wstydu.

czasami się zdarza

;) No masz rację hehe

Tzn, kto? :)

No Ty ;)

E tam, nie nowość dla mnie. ;)

Skoro racja to może zastosuj tym razem. :)

Nie ma to jak wyrobić 30 km na rowerku i jeszcze złapać po drodzę burzę.:) Ale nie ma tego złego,zostawiłam telefon w domu,postanowiłam nie odzywać się do mojego obiektu starań po tym wszystkim,wracam a tu kilka smsów od niego i kilka połączeń nieodebranych.:) W końcu odebrałam jednak i jego pytanie mnie powaliło.:)

Nawijaj dziecino.

Jak się nie wystraszę, to może zastosuję ;) tylko wiesz, jak to jest ze mną, pełne portki strachu ;P Ale chyba tak to zakończę, bo tych domysłów mamjuz dość. A co do jego zachowa -- > "wtajemniczona" koleżanka nasza wspólna z grupy- lat 50 stwierdziła, że wg niej on to taka ciapa troche i zachowuje się tak, jakby nigdy dziewczyny nie miał żadnej - ogólna ocena jego zachowania w stosunku do innych dziewczyn też. Miły i grzeczny, ale obycia wśród kobiet brak. to tak zdanie osoby z zewnatrz.

Nom nawijaj - z tym pytaniem powalającym :)

Telegrosik wiem że masz obawy ale po co się dalej męczyć tą sytuacją. Chwila strachu i po sprawie będzie.