Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katarina28

Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

Polecane posty

hejka:) dzis noc troszke mniej placzaca:))mloda byla spokojniejsza i dala sie ululac w ciagu 2 godzin. dzis odkrylam ze powodem marudzenia mojego dziecka moze byc niewygodna pozycja w ktorej ja kladlismy,zawsze na boczku,bo ulewa nawet 1,5 h po jedzeniu...dzis panna w dzien mi marudzila,maz ja odlozyl do lozeczka a ona w placz...mama podeszla i tknelo ja aby na plecki polozyc...stal sie cud,dziecko zasnelow 3 sekundy:)) wlasnie,w jakiej pozycji kladziecie wasze maluchy do spania?na boku czy na plecki? od wczoraj biore tabletki szalwii na zanik pokarmu,mam nadzieje ze zadzialaja w miare szybko,bo w nocy nawet malej nie moge pozadnie odbeknac,cycki mi tak ciekna...o ile w dzien jest w miare oki,to w nocy masakra!!! eve,zostalas rodzynkiem wsrod nas:))musimy teraz o ciebie dbac na maksa:) aaa,mam 4 kg na minus:)widac sporo wody zatrzymalam w organizmie. dziewczyny po cc,mam pytanie,jak wyglada wasza blizna?bo mnie juz drazni moja szpyra!tak,szpyra,bo wyglada to okropnie,jakby skora byla na zakladke zszyta,do tego swedzi strasznie,bo sie goi,wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żabciu mój Kubuś spi na boczku, ale jemu ta pozycja służy. Co do blizny to ja z mojej jestem nawet zadowolona, bo praktycznie juz jej nie widac. Została mi taka kreska jak nitka bladoróżowa, ale jest między włoskami łonowymi , więc ok. Mnie za to drażni to, co nad blizną. tzn. brzuch. Zrobił mi sie tuż nad blizną taki wałeczek i drazni mnie to straszliwie.... Mnie zostało jeszcze 4kg na plusie. Żabciu wiesz,ze ja tez zastanawiam się nad przejściem na butlę? chciałam karmic piersią, ale mały jest nie do wytrzymania. Po prostu wisiałby na cycu non stop. Ja dziś miałam kryzys. Kuba przez cały dzień nie spał, drzemał po 20 minut najwyżej i w ryk...Ręcę i cyce mam urwane dzisiaj od niego :( Na dodatek mąż w pracy od 5 rano i wróci o 21 :( Pierwszy raz dzisiaj sobie powyłam odkąd wrłóciłam ze szpitala....Ciężko mi samej z dwójką maluchów, bo ta 4latka to tez przeciez dzieciuszek... Dużo mi pomaga przy malym (przyniesie pampersa, wyrzuci do kosza, poda kocyk itd.) ale sama tez wymaga opieki, pomocy przy toalecie, jedzeniu, ubieraniu itd... Tak więc latam między córcią a synkiem....Dziś o 14 zorientowałam się,ż enie zdązyłm się od rana uczesac :O i normalnie dostałam deprechy że nie mam na nic czasu!!!:O Ale wam pomarudziłam... :O Zmykam bo Kubuś juz pospał :( Całe 20 minut....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfeafase
internetowy lumpeks z odzieżą niemowlęcą ubranka już od 0,5 zł !!! www.lumpik.com.pl Wysyłka tylko 6 złotych,ubranka za grosze Szeroki wybór ubranek(ponad 350 ) oraz atrakcyjne ceny Zapraszamy www.lumpik.com.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna.wiem co czujesz,tez ryczalam juz z tego powodu i to nie raz.ja tam butle chwale,tylko pokarmu jeszcze nie moge zasuszyc a mala do cycka ciagnie,wlasnie mi zasypia na reku,cos ma dzis problem z tym. martwie sie moja rana,bo wyglada okrutnie...mam nadzieje,ze szwy jeszcz sie nie wchlonely i to dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni gratulacje !!!! Eveve teraz juz tylko Ty. Zabcia Kaspian spi na pleckach i na plasko, choc czasami klade go na poduszce w ciagu dnia. W UK jest zakaz przykrywania koldra lub kladzenia dziecka do snu na poduszcze do 1 roku, ale zapewne malo kto sie tego slucha. Anna u mnie podobnie jak u Ciebie z dzieciakami. Farid 3,5 roku wiec jeszcze maly i wymaga opieki. Najgorsze jest kiedy karmie malego, a starszy wlasnie siedzi na nocniku na 2 i nie ma nikogo kto by go wytarl :( Teraz obydwoje spia :D mi zostalo ogarniecie chatki i hop do lozka, bo w nocy pobudki beda co 3 godziny przy dobrych wiatrach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja juz w lozeczku:)moze mloda nie bedzie dzis w nocy dlugo dokazywac. Ja klade na plaskiej podusi i przykrywam kolderka,ktora jest unieruchomiona pomiedzy materacem a szczeblami lozeczka. To kochana masz wesolutko z chlopakami;) Odnotowalam mnijsza ilosc mleka w ciagu dnia:)moze mnie w nocy nie zaleje...szalwie lykam,czekam na efekty. Teraz tak rozmyslam nad tym karmieniem piersia....fakt to piekne uczucie,ale serce sie kraje jak maluszek po kilku godzinach ssania zanosi sie placzem z glodu... Dobra ide spac bo juz wam bredze i nudze:)buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki u mnie dalej nic... nawet poranny seks nic nie dał :( zero skurczy, dosłownie nic.. jutro idę do lekarza zobaczę co mi powie.. Ciekawe kiedy Moni wróci do domu z małą, już nie mogę się doczekać :) kurcze tak wam zazdroszczę, że macie już swoje maleństwa ze sobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam laseczki:) mała spi ale ja i tak odczuwam mega zmeczenie. jesy nie raz tak ze nie mam kompletnie na nic ochoty choc jeszcze w tamtym tygogdniu byłam wulkanem energii. wy tez czujecie sie takie wyczerpane? czuje sie przez to winna, bo ubzdurałam sobie ze w domu mosi byc błysk a niunia tez na kazde zawołanie trzeba sie zajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:)) dzis optymistycznie:))mala mi wczoraj bez ryku spala w nocy,budzila sie co 4 godzinki na mleczko i ladnie zasypiala,dzis to samo,no moze troszke gorzej,bo nie chciala od razu zasnac po jedzeniu,prezyla sie wiercila,stekala,ale w koncu zasypiala...z reszta panna wymaga zasypiania u mamy na rekach:)) wtedy momentalnie sie wycisza. siostra mi podpowiada ze moze ma poczatki skazy bialkowej jak sie tak prezy w lozeczku,bo spiaca jest na bank...a moze ma taki etap? dzis odpadl pepek:))maz pierwszy dzien w pracy i daje rade z mala,grunt by mleczko szybko robic:)) eve jak tam u lekarza?jakie wiesci? musze odszukac nasza tabelke bo chyba nikt moni nie wpisal,a no i dorzucic nowa fotke malej na pokazywarke:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imię/miasto/data ur./waga/imię/TC/termin z USG Sylwia.......Poznań ...................01.07.....2590.... Tomek Florianka...Włocławek...............06.07.....2170..... Igor mpatkam...Wrocław..................31.07.....3190..... Nikoś Katarina....WARSZAWA...............11.08.....3860 ..... Borys Anna80....Tarnów.....................12.08....3050...... Jakub MagZ3 ......Pomorskie ...............12.08....3530 ...... Weronika Nusienka...Dublin/Szczecin.........13.08....3430...... Natalia Kasienka................................17.08....3100.... .. Emilia Julia .................................... 17.08 ... 3500 ...... Karolinka Malgosica...Tarnobrzeg.............20.08....3400. ..... Marcel Nazilla .... UK/ Malbork .............20.08 ... 2910 ...... Kaspian Żabcia.....Grudziądz/Świecie......22.08...3840........ Agatka Anecia75 ..........Lubelskie.........25.08... 3600 .......Dawidek Justineee.............Ruda Śl.........26.08... 3000 ...... Antosia Moni 29.......Grudziądz/Bel........ 03.09...3900........Katia PRZED: Eveve.........Jasienica/Bielsko-Biała......26.....30-08. ..........CÓRKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabciu, ja staram sie na boczku kłasć bo boje sie że się zakrztusi jak uleje, ale jak kwęka to zmieniam mu pozycje żeby mu wygodniej było. Zazdroszcze ci wagi :) Ja ze swojej blizny tez nie jestem zadowolona, wygląda jakby szef był za ciasny, bo kawałek brzucha wisi nad raną :/ eveve no jeszcze chwilka i ty swoje maleństwo będziesz tulic.. a ja kurna minełam sie dziś z położną. Nawet nie minęłam, bo w domu wszyscy siedzimy od rana a ta była, pukala i nikt jej nie słyszał. Szkoda mi babki bo boi sie wind i wdrapała się 7 pietro piechotą na darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mi tez wisi,oj wisi...w dodatku nie moge nic z tym jeszcze robic,bo mam na okolo brzuch twardy i spuchniety...pewnie te tkanki w srodku jeszcze sie w najlepsze goja...powoli godze sie ze bede miala zwisa nad polka z blizny... dzis u mojej malj byl lekarz,dostala skierowanie na 6 pazdziernika na szczepienie....bede ryczec razem z nia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia mega zmeczenie to cos , co ostatnio czesto odczuwam...Padam na nos, a spiaca to jestem tak, ze gdyby nikt i nic mnie nie budziło to odsypiałabym ze 2 dni non stop ;) Małgosica to przecwiczyłas połozna ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dawno nie pisalam bo za kazdym razem jak chcem napisac mala sie budzi. al eczytam regularnie. ja juz spadlam do swojej wagi sprzed ciąży. zabciu moja mala sie tez tak prezy. ale nie placze. on wogole nie placze jak narazie. nawet jak jest glodna. pepuszek odpadl jej po 6 dniach. ale za to mam problem z plesniawkami. eveve wiec co przezywasz ja tez 8 dni po terminie urodzilam. ciagle wsluchiwanie sie w siebie czy czasami sie nie zaczyna a tu nic. pozdrawiam wszystkie mamy i jedna oczekujaca mausie nowe zdjecia malej:))) [url=http://pokazywarka.pl/96otzj-3/]Zdjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANNO CIESZE SIE ZE NIE TYLKO JA MAM TAKI PROBLEM. DZISIAJ TO WOGOLE MAM DZIEN DO TYŁKA ZA PRZEPROSZENIEM. N0ON STOP RTCZE, MAM NADZIEJE ZE TO NORMALKA. POCIESZCIE MNIE BO WYMIEKAM NA MAKSA:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabciu, ja ani razu nie patzyłam na mój szew.. Narazie po pierwsze sie boje a po drugie trauma po porodzie jezcze się daje we znaki. W każdym razie dobrym sposobem na zagojenie jest mycie tej blizny szarym mydłem. Co do karmienia to czy Ty odciągsz sobie laktatorem? Co do prężenia to nie oznacza odrazu skazy białkowej tylko takie prężenie to efekt tego, że organizm nie może strawić i dziecko sie wygina bo to boli, męczy- to tak jakbyś ty nie mogła kupy zrobić a byś była pełna- coś takiego. Anno mam to samo! Albo cyc albo wrzask! Mały je na potęgę bo ponad 1000ml dziennie. A przecież ma tylko 4 tygodnie niecałe.. Ale ja nie mam zamiaru przechodzić na sztuczne bo to niewygodne. tak to wywalam cyc i po krzyku a sztuczne trzeba przygotowywać, podgrzewać itd. Mój te zmało spi w dzień, i ryczłam już nie raz :) tak więc nie myśl, że jesteś sama. Czasem go oszukuję smoczkiem ale on go za bardzo nie lubi. Co do robienia koło siebie, to ty mówisz, że sie nie uczesałaś o 14 a ja moja droga dopeiro biorę prysznic wieczorem- jak mój wróci z pracy bo tak to nie mam kiedy. Julciu, siedzenie w domu z małym szkrabem to niezłe wyzwanie, do tego pogoda już jesienna- dają się we znaki. Ja tez ledwo żyję czasami i mam nieraz wszystkiego dość. A wulkanem to juz daaawno nie byłam :) CO DO WYGLĄDU to narazie brzuch jeszcze wielki o obwodzie 97cm. Waga zleciała już o 18kg więc jeszcze mi zostało 15kg do zrzucenia ale myślę, że przy tej teraźniejszej diecie to mozliwe będzie. Zobaczymy. Na nogach cellulit i rozstępy, skóra blada więc narazie rewelacji nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,katarino,odciagam laktatorem,2 razy dziennie,do uczucia ulgi,zasuszam,szkoda mi malej bylo jak sie denerwowala,ze cycki puste a ona glodna... moj skrzat cos zle dzis spi...pewnie pogoda tez swoje robi. rane przemywam szarym mydlem,ale poprawy nie ma,co szpyra jest,to jest. dzis przymierzalam spodnie sprzed ciazy,dopinam je,ale z trudem,brzucho opuchniete,a no i jeszcze kilka ciazowych cm mi zostalo w pasie i biodrach:/ w pasie okolo 5-7 cm,w biodrach wiecej,ok 12-15...ale spoko,to przeciez dopiero 2 tygodnie po porodzie. jak wasze maluchy po karmieniu sie zachowuja?podziwiaja swiat czy od razu zasypiaja?bo moja mala coraz bardziej ciekawska jest i ponad godzine potrafi lezec w lozeczku i gałowac na wszystkie strony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki u mnie dalej nic, lekarka obadała, zrobiła usg, wszystko pozamykane i trzeba czekać, mała waży już 3 kg i wszystko wygląda dobrze, jutro idę na ktg.. dostałam zwolnienie z pracy i nakaz oczekiwania sygnałów porodowych. Jak nic się nie będzie działo to 17 idę na oddział... kurde jeszcze tyle dni.. chciałam dziś kupić herbatkę z liści malin ale nigdzie nie było :( ale może jeszcze jutro uda mi się kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eveve mi pomog olejek z wiesiolka. to niby porod przyspiesz zaczelam brac i na drugi dzien urodzilam. polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki. dzis samopoczucie zdecydowanie lepsze:) byłam z Karolcia na na kontroli u lekarza i wazy juz 4250. własnie ogarnęłam dom a zaraz nakarmie szkraba i pojdziemy po jule do szkoły bo jest piekna pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia cieszę się,że czujesz się lepiej :) Katarina dzięki za słowa otuchy:) Masz rację,ze siedzenie z maluchem w domu to wyzwanie... Ja też wyglądam jak zoombie :( Skóra upiornie blada, oczy podkrążone, cycki jak u murzynki wiszące po pas ;) na biodrach rozstępy i wiszący brzusio :O Porażka. I pomyślec,że mąż ma ochotę jeszcze na mnie ;) Desperat chyba ;) A tak serio to czas się za siebie zabrac, tylko kiedy??? Żabciu ja nie miałam szwów rozpuszczalnych (tzn. miałam wewnątrz) a skóra była zszyta taką jakby żyłką, którą usunęli mi po 7 dniach. Moja blizna wygląda ok. tylko brzuch nad nią fatalnie. Taki "zwisek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie wrocilam ze spaceru i padnieta jestem ze az. w sklepie to mawet troche słabo mi sie zrobiło. to pewnie przemeczenie bo zamiast spas kiedy dzidzia spi to ja sprzatam, i zapominam nawet o jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie ze zyje..\:P Natalia rosnie i rosnie,czasem zdarza jej sie marudzic i prezyc-ale teraz juz wiem ze to napewno przeze mnie jak cos zjem.Dlatego teraz ostra dieta..Zaczelam tez chodzic na solarium (oczywiscie w majtakach i staniku) i czyuje sie o niebo lepiej.Mam nadzieje ze nie bedzie zadnych skutkow ubocznych..no ale mi tez nalezy sie troche przyjemnosci. Na dniach palnuje zaczac cwiczyc brzuszki, moze troche biegac,bo moja kondycja to masakra-mam tylko nadzieje ze juz nie schudne-bo znikne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM;) OD WCZORAJ TAK MNIE BOLI GŁOWA ZE ZARAZ ZWARIUJE. WAS TEZ BOLI? NIE WIEM CZY TO MOZE BYC Z PRZEMĘCZENIA? NA DOBOR ZŁEGO MAŁA CO CHWILE SIE W NOCY BUDZIŁA JAK NIGDY. DZIS POSTANAWIAM ZE NIC NIE BEDE ROBIŁA POZA OPIEKA MALEJ OCZYWISCIE I JAK BEDZIE KIMAŁA TO JA TEZ SPROBUJE ALBO PRZYNJMNIEJ POLEZE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. stawiam poranna kawe. Czytam i czytam i wogole nie mam pomyslu co tu napisac. Malgosica male moze spac na plecach, bo wlasnie w tej pozycji raczej sie nie zakrztusi,juz tak ustawione. stad nie ma problemu zebt karmic malego na lezaco. O kg prosze mi nie pisac, ja kupilam sobie magiczne gacie zeby jakos wygladac. Ale juz nie przejmuje sie jak wczesniej, powolutku da sie zgubic. To na pewno ostatnie dziecko,wiec wiecej takich numerow nie bedzie :D A moj synek ok. w nocy sie budzi co 3 godz, je po 120 wiec rosnie jak na drozdzach. Duzy kocha brata tylko chwilami za mocno. moglby siedziec obok niego non stop i calowac i gadac do niego. troche meczace ;) jeden minus to pepek, mimo ze odpadl ponad tydzien temu nadal sie nie zagoil. w czw ide na wizyte do niby poloznych i sie dowiem co dalej. Eveve do dziela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nazilla to ja do twojej kawy,ktorej niestety nie pije:( dorzuce topielce:))smacznego:)) dzis nocka spokojna,poprzednie dwie troszke placzace byly,a ta o dziwo spokojna,mloda z kazdym dniem coraz bardziej lubi swojego smoczka:))ale i dluzej po jedzonku oglada swiat...wczoraj zasnela dopiero ok 21:30...a wykapalam ja o 19:00 z reszta pierwszy raz,bo tatus byl u lekarza...jeja,jak mi to ciapowato szlo...tata lepiej to robi:) agatka chce nam zasypiac na rekach,nie zeby ja lulac i nosic,wystarczy jej chwilka i juz panny nie ma:)od razu odkladam ja do lozeczka zeby sie nam nie uzaleznila od raczek. oj ja czasem tez nie wiem co pisac...teraz ciagle na tapecie u nas kupki,mleczko,placz itd,wiec monotonia na maksa... w tym tygodniu chcemy isc zalatwic mlodej chrzciny,nie laczymy ich ze slubem koscielnym...moze i dobrze,ale obawiam sie ze jak teraz koscielnego nie wezmiemy to juz chyba nigdy...chcialabym w pazdzierniku mloda ochrzcic,mam nadzieje do tego czasu wrocic do formy... oglaszam ostatnie dni mojej laktacji,od wczoraj juz nawet nie sciagalam mleka,cycki miekkie,lekko wycieka mleczko,ale jest oki,w sumie to nagle zaniklo,przedwczoraj jeszcze donice,a dzis norma,flakow cyckowych jak na razie brak:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!Dołaczam się do kawki :) z tym,że ja preferuję Inkę-zbozową ;) Nazilla ja mam dokładnie tak samo ze starsza pociecha. Wiecznie by wisiała nad braciszkiem, ciumkała, tuliła, głaskała - ja sie troszkę boję, żeby niechcący nie zrobiła mu krzywdy- i prosimy ją żeby tak często tego nie robiła, ale mogę sobie gadac do wiwatu- a ta swoje-tez mnie to męczy , to jej "kochanie" braciszka. Julcia mnie ostatnio też często boli głowa. Ale u mnie myślę,ż eto skutek znieczulenia po cc. Żabciu ja jeszcze jednak postaram się troszkę karmic piersią, tylko z tego względu,ze starsza córka chodzi do przedszkola i podobno Kubuś na moim mleku będzie lepiej chroniony przed ewentualnymi chorobbami przyniesionymi z przedszkola- lepiej niż na modyfikowanym. No zobaczymy. Ale i tak czasem na noc dam mu butlę,żeby się odrobinę zdrzemnąc. Synusiowi się od początku coś pomerdało i chodzi mi spac o 1-2 w nocy. Ja marzę żeby położyc się o 10, a on budzi sie ok. 21-22 i ma przerwe do 1 w nocy.... Mam pytanie do dziewczyn, które karmią. Co robicie na obiady? Bo mnie juz lekkie zupki, gotowany kurczak, wątróbka i ryba bokiem wychodzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANNO MNIE TEZ JUZ BOKIEM WYCHODZA ZUPKI I GOTOWANE MIESKO. ALE JEM TEZ PIEROGI RUSKIE I OD CZASU DO CZASU POZWALAM SOBIE NA MAŁEGO SCHABOWEGO W PANIERCE. JEM TAKZE ZIEMNIAKI Z MASEŁKIEM I DO TEGO JAJO SADZONE I KEFIREK. ALE CO TAM PRZYNAJMNIEJ SZYBCIEJ SCHUDNE JAK BEDE UWAZAŁA I KARMIŁA CYCUSIEM. W CVIAZY PRZYTYŁAM 30 KILO. MASAKRA. ZOSTAŁO MI JESZCZE 15. ALE SAMA CZUJE ZE CHUDNE. Z PIERWSZA PRZYTYŁĄM 24 ALE W CIAGU POL ROKU BYŁAM CHUDSZA NIZ PRZED A NIE KARMIŁAM. WYPIŁAM MAŁA ROZPUSZCZALNA I ZJADŁĄM ZUPKE I BÓL GŁOWY NARAZIE PRZESZEDŁ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schabowy mniam..... Az mi się wydzielanie sliny zwiększyło ;) Ja do tej pory jadłam tylko drób,ale dziś robię własnie wieprzowinkę- duszę we folii w piekarniku łopatkę wieprzową z warzywami- mam nadzieję,ze nic po tym dzidiz nie będzie? A w piatek tez sobie zaserwuję ziemniaczki, kefirek i jajo sadzone , a co! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny ja moją małą pochwaliłam była grzeczna spała w nocy i w dzień też sporo, odkąd dostała zawiesiny od pediatry bo jej się ciągle ulewa i wygląda jakby chciała cały czas wymiotować, takie minki robi. Przez co w ogóle nie mogła spać, bo ja ten brzuszek męczył. Kupy robi i robiła cały czas często z 5 razy na pewno. Po tych zawiesinach 4 dni były piękne, a od wczoraj znowu masakra, w nocy mała śpi ale w dzień mam z nią takie cyrki, do cyca ją przystawiam je ładnie za jakieś 5 minut(bo siedzi przy cycu 0d 10-40 minut) pręży się wygina robi się czerwona niby chce cycka ale płacze, i taka z nią zabawa nie naje się tylko się ciągle z tym cyckiem siłuje, leci z niego sporo i nawet odciągałam trochę przed jej jedzeniem żeby jej za mocno nie leciało ale to nic nie daje. Przytulałam ją, trzymam dość długo na ramieniu żeby jej się porządnie odbiło. Odbije się, piernie, zrobi kupę, przebiorę i dalej szuka cyca to od nowa i tak ciągle wygląda jej zasypianie, Próbowałam jej nie dawać tak dużo cycka tylko smoczka dawać to wypycha go językiem (chociaż jak są dni że jest spokojna to go bardzo lubi)odstawiłam dzisiaj witaminę K zobaczymy co się będzie działo, jem ciągle to samo więc jej nic zaszkodzić nie mogło. Bardzo bym chciała karmić tylko piersią ale już dziewczyny wymiękam, bo już nie mam siły się zastanawiać czy ją brzuch boli czy kupy nie może zrobić, może spróbuje ją raz w dzień sztucznym dokarmić. Jak wasze dzieci się zachowują dokarmiane sztucznie?Jak często dajecie sztuczne?Jakiej firmy?I czy wtedy odciągacie swój pokarm w przypadku kiedy właśnie mała zajada sztuczne mleko?Czekam na opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×