Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katarina28

Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

Polecane posty

wiesz ja jakos o tym nie myslalam moze dlatego ze przytylam dopiero 10 kg czego wogole nie widac tylko brzuszek duzy. mysle ze w ostatnich miesiacach duzo juz nie powinnas przytyc ale nie wiem roznie bywa. ja tez jem wszystko na co mam ochote a szczegolnie slodycze:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Mama przytyła 30kg jak była ze mną w ciąży i 11kg z moim bratem. Ja też się boję, że dużo mi przybędzie i po porodzie będę miała problem, żeby zgubić nadmiar, ale nie stosuje ograniczeń w jedzeniu. Jem śniadanie, obiad i kolację a jak jestem głodna między posiłkami to wsuwam owoce. Czasami są takie dni, że mam ochotę na kebab albo pizzę i bez zastanowienia zamawiam. Po obiedzie obowiązkowo coś słodkiego muszę zjeść. Porcje nie są większe. Jem tyle co wcześniej. Jedyną zmianą w moim żywieniu są śniadania. Nigdy rano nic nie jadłam. Tylko kawa i dopiero w pracy jadłam. Jak miałam poranne mdłości to M. zawsze rano robił mi kanapkę, żebym zjadła zanim wstanę. Mdłości minęły a śniadanka zostały ze mną:) Dzisiaj po wizycie jedziemy do McDonalda i zjem bardzo niezdrową kolację, ale to nasza tradycja:) Póki co na plusie mam 5kg. Ciekawe ile mi przybyło przez miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florianka widze , że mamy podobnie na +, tylko, że ja zaczynałam od wagi 61,5kg przy wzroście 168cm., nie wiem, jak Ty??? Z tym tyciem to pewnie bardzo różnie, mam znajomą która przez ost. 3 mies. przytyła 8 kg, a z kolei inna tylko 4, pewnie okaże sie za 3 miesiące jak to naprawde jest z nami. P.S> a te zgaggi cholerne to mnie chyba wykończą.... ratunku, buuuuuuu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczynałam od wagi 60,8kg przy wzroście 164cm. Kiedyś miałam takiego bzika na punkcie odchudzania, że ważyłam 47 kg, ale to było 8 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) widzę, że wesela trwają :) my też mamy zaproszenie ale dopiero na 10 października więc to już będzie dawno po porodzie ale mała będzie jeszcze malutka więc nie wiem czy pójdziemy.. może na chwilę tylko.. zależy czy będzie z kim zostawić małą :) u nas też pogoda trochę się poprawiła.. weekend był śliczny ale co z tego.. w sobotę cały dzień na uczelni a w niedzielę mieliśmy gości na grilu więc też sporo roboty było.. ja ostatnio też czuję się gorzej.. plecy mi dokuczają i brzuszek mam jakiś taki twardy.. :( teraz wzięłam nospe zobaczymy czy mi pomoże.. mała też mniej się rusza co mnie niepokoi.. przeczytałam, że powinno się czuć ok 10 ruchów na godzinę czy wy dziewczyny tak macie? bo ja np wczoraj cały dzień nic nie czułam dopiero wieczorem po kąpieli jak się położyłam do łóżka to trochę zaczęła kopać.. dziś od rana czuję częstrze ruchy ale żeby 10 na godzinę to na pewno nie... jak jest u was? a najfajniejsze jest to, że w końcu mój mąż zobaczył kopniaki :) wcześniej jak dzidzia kopała to jak tylko przykładał swoją rękę do brzucha to przestawała :) a wczoraj jak leżałam w łóżku to mówię mu żeby popatrzył ale nie przykładał ręki :) więc on patrzy i patrzy i nic :) aż tu w końcu tak kopnęła że mi całym brzuchem zatrzęsło :) hihi mężuś był w szoku :D ale i tak martwi mnie to, że tak mało się rusza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do wagi to jakoś się nie przejmuję.. ale to może dla tego że na razie mam tylko 6 kg na plusie ale absolutnie niczego sobie nie odmawiam.. wcinam lody, czekoladki, chipsy, frytki, wszelakie owoce :) wszystko to co przed ciążą podobno po porodzie jak się karmi piersią to się szybko zrzuca dodatkowy ciężar więc myślę że będzie spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eveve ja ostatnio tez tak mialam 2 dni nie czulam ruchów polecialam do lekarza i okazalo sie ze wszystko jest oki. a mala jak byla glowkowo ulozona to obrucila sie na posladkowo i lekarz mowil ze dlatego ruchy mogly by byc slabsze. ale zebym sie nie martwila to dal mi sprzet do mierzenia tetna dziecka i jak cos mnie nie pokoi to se mierze. a po powrocie od lekarza mala sie rozbrykala na calego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej fajny taki sprzęt mieć w domu, co to dokładnie jest? jak się nazywa? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Mały też wczoraj mało się ruszał. Dopiero wieczorem poczułam wyraźne ruchy. Nawet czekoladą nie dał się przekupić. Dzisiaj od rana bardzo się wierci aż cały brzuch mi podskakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadlam tak na szybkiego,zmienilam lekarza prowadzacego,bo moj mnie dzis tak wkurzyl ze o malo co sie nie poplakalam...doczepil sie do mojej wagi,nastraszyl komplikacjami przy porodzie i wadami plodu spowodowanymi moja waga ciezka (od urodzenia bylam w tej kategorii)podczas badania stwierdzil ze nic nie moze wyczuc!!!!noz kurwa mac,sorki za epitety.a no i kazal powtorzyc glukoze 75!!!!a w 25 TC mialam wyniki ksiazkowe 80,87 i 93 !!!!!!napisze jeszcze jak sie uspokoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żabcia nie przejmuj się lekarzem, zawsze mozna znalexc innego. Szkoda,żebyscie przez takiego sarlatana ;) Twój dzidziuś i Ty się stresowali. Co do wagi, to ja w pierwszej ciązy przytyłam 17kg, ale wagę wyjściową miałam 48 więc sobie mogłam na wszystko pozwolic. Teraz waga wyjściowa była 60, więc już baaardzo ostroznie jem., tzn. unikam tuczących rzeczy na rzecz warzyw i owoców, bo nie wyobrażam sobie tyle przytyc. Narazie mam 6 na plusie, ale ja sporo przytyłam w 8mym i 9tym mcu więc zobaczymy jak będzie teraz. Ostatnio jak karmiłam piersią przez pół roku to migiem zgubiłam te 17 kg. Wróciłam niemal do wagi sprzedciązy, 51kg ale przemiana materii nie była juz ta sama i powolutku tłuszczyk się niestety odkładał.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mam na imię Kamila, mam 23 lata. Jestem w 26 tygodniu ciąży. Termin mam na 17 września, ale według USG wychodzi na końcówkę sierpnia. Mam jeszcze dwoje dzieci. Córka ma urodziny we wrześniu, dokładnie 28. Kończy w tym roku 5 lat. Ma na imię Dominika. Synek urodził się 21 lutego 2008 roku. Ma dwa latka, i na imię ma Krystian. Tym razem bede miała córeczkę :). Dam jej na imię Amelia. 🌻 http://www.suwaczki.com/tickers/88c5skjoadxp6jxf.png 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kamila 🖐️ fajnie że do nas trafiłaś bo jak widzę masz już spore doświadczenie a takich mam jest chyba u nas na razie mało więc przyda się każda porada :) Żabcia nie przejmuj się tym lekarzem.. zawsze się trafi jakiś głupek.. poszukaj sobie innego i nie martw się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to juz sie uspokoilam po mojej niemilej przygodzie z ginem,teraz moge z Wami na spokojnie popisac:)) Florianka-tesciowa godna miana "tesciowej " niezla zolza z niej,nie wyobrazam sobie tekich akcji,chyba bym kobiete normalnie zatlukla na twoim miejscu,a co do wesela to masz racje,po co sie denerwowac i narazac na przykre sytuacje,lepiej takich unikac. Moni-ja caly czas zadreczam sie waga i juz nie wiem co maam robic,jak widzisz przytylam w ciagu miesiaca 3 kg,mozliwe ze troszke wody mi sie zatrzymalo,bo mam lekko spuchniete stopy i dlonie,temperatura lekko,ale zaczyna dawac mi sie we znaki.Tak przegladalam sobie nasze stopki i widze ze raczej nie tyjemy duzo,tak w sam raz nam tych kg przybywa. Z tego co czytalam to w 3 trymestrze mozna przytyc 4-6 kg....nie wiem jak to wychodzi w praktyce,ale wydaje mi sie teraz abstrakcja a co do lekarza,jak na razie przytylam polowe tego ile moge w ciazy przybrac,wiec wydaje mi sie ze nie ma o co sie tak znecac psychicznie.Dostalam karte do liczenia ruchow malej.....cos czuje ze bedzie wesolo,bo zdarzaja sie dni ze ledwo co sie rusza,jak np w sobote,a wczoraj myslalam ze mi wyskoczy z brzucha tak wierzgała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabcia, toz to jakis psychol-sadysta ten Twój lekarz!!!!!!!!!!!!! dopiero przytyłaś 4,5kg, a on Ci to wyrzuca i to jeszcze w taki w sposób :-( Dobrze, że zmienilaś lekarza, bo on powinien być dla ciężarnej, a nie ciężąrna dla niego(jako worek treningowy chyba). Kamilka, fajnie, że tu z nami jesteś, napisz cos o sobie, jak sobie radzisz z ciążą przy 2jce dzieci, pewnie zmęczona juz jesteś Kochana... Eveve mi tez twardnieje brzuszek, a jak dlużej postoję to taki ciągnący ból w prawym boku mam, tak jakby taki prąd, ciężko opisac, ale troszke to upierdliwe.... no ale teraz to uz tak pewnie będzie. Co do ruchow to ja czytałam w kilku książkach, że owszem ma byc ich 10, ale liczonych w pkresach aktywności dziecka, czyli np. po śniadanku i jak polozysz sie do łóżka, poza ty nasze dzidzie mogą mieć różną aktywność, tak jak różne będą mialy charaktery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do doświadczenia to można tak powiedzieć że jako takie mam. W końcu moja Dominika ma już prawie 5 lat. Krystian ma dopiero dwa latka, ale według mnie jak na swój wiek jest mądrym dzieckiem. Mam tylko problem z nauka na nocnik. Na początku chodził sikać co pare minut, a teraz płacze jak ma iść siku. Jeśli chodzi o wagę, to ja na początku schudłam prawie 4 kg. Potem przybyło mi 1 kg. I tak u mnie jest z wagą że raz idzie kilogram do góry a raz kilogram w dół. Ginekolog mówił że nie mam się tym przejmować bo tak czasami bywa. Nie wiem jak wy ale dla mnie ta ciąża jest jakby to powiedzieć najgorszą jaka może być :(. Do 20 tygodnia miałam nudności i wymioty. Nic prawie jeść nie mogłam. Dwa tygodnie temu miałam robiony test obciążenia glukozą i nie wyszło za dobrze. W poprzednich dwóch ciążach nie miałam żadnych objawów a tym razem to tylko żylaków mi brakuje. Daję sobie jakoś radę :). Czasami jest ciężko ale tak to w życiu bywa. Cieszę się bardzo na trzecie dziecko. Staraliśmy się o małą prawie rok. Jestem z Malborka, mieszkam już (albo dopiero) na swoim od początku grudnia. Zmęczona jestem, ale jakoś daje rade. Widzę że piszecie o ruchach dziecka. U mnie w tej fazie aktywności małej jest ich wiecej niż te książkowe 10. Jak mała zaczyna się wiercić to długo nie przestaje. Macie tutaj jakąś tabelkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imię/Pseudo.......Miasto.................wiek...termin.. ....płeć Kasienka...........XXXXXXXXX............22.....09-08..... ... CÓRKA Nusienka..........DUBLIN/SZCZECIN......25....18-08....... ..CÓRKA Katarina...........WARSZAWA..............32.....18-08.... ....SYNEK Żabcia.............Grudziądz/Świecie.....24.....21-08. ......CÓRKA Nazilla..............MALBORK/UK............29.....22-08.. ......SYNEK Florianka..........WŁOCŁAWEK.............29....24-08... .....SYNEK Dorota.............XXXXXXXXX.............XX....27-08..... .. XXXX Eveve.........Jasienica/Bielsko-Biała......26.....30-08. .....CÓRKA Moni 29............Grudziądz/Bel............29....31-08... .. .CÓRKA Kamilka21.............Malbork...............23.....17.09........CÓRKA Witaj w tabelce kamilka:) pozwolilam sobie ciebie dopisac:)) Moni-jesli chodzisz do leakrza w grudziadzu to unikaj Klosowicza,o ile dobrze pamietam przyjmuje w poliklinice.Drugi raz mnie tak potraktowal,za pierwszym razem na usg polowkowym powiedzial ze ma trudne warunki do wykonania badania bo za duzo tkanki tluszczowej!!!wrrrrrrr!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabciu dziekuje za rade, ale mam swojego ginka tu na miejscu i nie będe rodzić w Polsce , bo i po co, znieczulenia nie dają w G-dzu, a tu bez problemu no i podobno sa bardzo mili, no a poza tym ubezpieczenia mam tu, a nie w Pl. Wiesz, ja to pewnie z moim charakterkiem nie wytrzymałabym gdyby lekarz rzucil takie glupie haslo,pewnie odparowałabym cos zgryźliwie wrednego ;-) ;-) ale należałoby się, prawda??? Kamilko wierze Ci, że źle sie czujesz, ale Słonka bliżej niz dalej, damy rade, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni-ja specjalnie na czas ciazy wrocilam do mamy do swiecia i tu na takiego dupka natrafilam....a pewnie jak wiesz duzo kobiet z g-dza do swiecia jezdzi rodzic bo ponoc tacy swietni lekarze i polozne a w g-dzu to masakra.....po dzisiejszej akcji postanowilam urodzic w chelmnie...to tylko 10 km,bo w swieciu nie ma nawet opcji ze jak zaplacisz to ZZO dostaniesz bo jest jeden anestezjolog na caly szpital!!!!a chelmno to ma.kumpela rodzila 1,5roku temu w chelmnie i ponoc dla dziecka nawet ciuszkow nie trzeba miec!!!a temu lekarzowi chyba dawno nikt ostro nic nie powiedzial....przyz0anje sie bez bicia miekka bula sie w tej ciazy ze mnie zrobila,nie mam takiego ozorka cietego jak mialam:(mam nadzieje ze to mi wroci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Dziewczynki:) Byłam wczoraj u lekarza. Mały pcha się na świat. Jest bardzo nisko ułożony i szyjka jest już trochę skrócona. Do tego mam skurcze przepowiadające i infekcję. Muszę dużo leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć. A w czwartek na USG. Dostałam skierowanie do szkoły rodzenia, ale nie mogę wykonywać żadnych ćwiczeń. Trochę mnie martwi cała ta sytuacja. Mieliśmy jechać na urlop, ale w tym wypadku lekarz odradził i kazał wstrzymać się z seksem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florianka,bardzo Ci wspolczuje wiesci,nie tak pewnie mialo byc,ale uszka do gory,lezenie pomoze i maluszek urodzi sie w terminie,nie martw sie tylko na zapas!!!Urlop,nie zajac,lepiej sie troszke pooszczedzacc,zeby w przyszlym roku pojechac na wakacje mazen juz z maluchem. Dodalam nowa fotke,nie moglam sie powstrzymac,brzucho nie uroslo,ale wedruje ku gorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj florianko to szybko sie maly pcha. jeszcze 11 tygodni ci zostalo niech poczeka chociaz z 6. ale nie martw sie napewno bedzie dobrze. musisz duzo odpoczywac. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogole to wczoraj prawie zaklinowalam sie z mezem w lazience:)stal przy umywalce,a ja do wanny probowalam sie przepchnac.a ze lazienka w blokowisku ponad 25-cio letnim malenka to o wlos zostalibysmy uwiezieni miedzy pralka a umywalka i by nasz musieli wycinac chyba:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florianko, bardzo CI współczuje tego leżenia, ale wiadomo dzidzia najwazniejsza :-) Napisz mi proszę czy mialaś jakieś symptomy o tym świadczące, czy dopiero wyszło wszystko podczas badania? pozdrawiam wszystkie mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florianka..nie przejmoj sie..lez oczywiscie i bedzie dobrze. Moja siostra w 30 tyg miala juz rozwarcie szyjki i jej zalozyl ginekolog krazek i dotrzymala do 38tyg..fakt ze tez lezala ale maly urodzil sie zdrowy..juz ma prawie 3 miesiace :) Moj brzuch tez jakos nisko jes ti do tego te ciagle skurcze..zobaczymy co lekarz mi powie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam skurcze juz od 20 tygodnia. pierw to mi brzuch twardnial ale bez boli a teraz troche czuje jak twardnieje. ale lekrza powiedzial ze tam wszystko jest dobrze nic sie nie skraca ani nie rozwiera. biore magnez i jakos mam nadzieje dzidzia wytrzyma do konca a juz malo zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florianko będzie dobrze.. musisz dużo odpoczywać właśnie powiedz nam czy miałaś jakieś objawy bo ja ostatnio mam lęki że urodzę za wcześnie a jeszcze nic nie mam dla mojej dzidzi.. ostatnio nawet czytałam artykuł o kobiecie, która urodziła w 24 tc dzieciątko przeżyło i teraz ma się dobrze ale prawie 3 miesiące było w szpitalu.. mam nadzieję, że wszystkie urodzimy w odpowiednim czasie.. kurcze ja dalej mam taki trochę twardy brzuch tzn z jednej strony.. właśnie nie wiem czemu.. z prawej strony mam taką jakby kulkę twardą.. myślicie że to dzidzia się tak ułożyła i wystaje z jednej strony? a i powiem wam że jak wczoraj napisałam że mała mało się rusza.. to dziś mi dała popalić :) starałam się liczyć kopniaki i wyszło ponad 20 na godzinę :) ale teraz już się uspokoiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam i nie miałam żadnych objawów, które by mnie zaniepokoiły. Brzuchol twardnieje mi od 20 tc, ale teraz czasami boli mnie podbrzusze. Okazało się też, że mam infekcję, co mnie zdziwiło bo nie mam upławów. Dostałam globulki i będę musiała powtórzyć cytologię. Muszę też zrobić morfologię i badanie moczu. Nie mogę nic dźwigać, denerwować się a jakby mnie coś zaniepokoiło to mam pojechać do szpitala. Lekarz powiedział, że może się to skończyć wczesnym porodem a mogę urodzić po terminie. Pozwolił mi na krótkie spacery i szkołę rodzenia. No i mam duuużo wypoczywać. Od początku ciąży nie mam specjalnie ochoty na seks a teraz jak nie mogę to mi się chce. I to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogole to witaj kamilko. zapomnialam sie przywitac. widze ze nastepna dziewczynka bedzie. chyba to jest jakis rok na dziewczynki bo gdzie nie spojrz to dziewuszki sie rodza:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×