Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielona żabka z drzewa

nie mam za co żyć z dzieckiem

Polecane posty

Gość łatwopalny
autorka być może już się tu nie pojawi bo pewno ma dosyć tekstów w stylu właśnie podpucha, krętaczka, naciągaczka. W każdym wiekszość z was widzi oszusta bo być może takie osoby jak wy oceniają innych zgodnie z własnym charakterem, czyli kto kradnie będzie podejrzewał że drugi robi to samo. Dziwne że osoby które są uczciwe raczej wcale nie podejrzewają innych o niecne zamiary. A ponadto ten co ledwo koniec z końcem wiąże to pewno pierwszy pomoże. Coś jak ten "wdowi grosz".Smutne ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak tam???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxadagrtrtyr
kochana autorko,ja proponuję odnaleźć rodziców Twojego byłego.Nie po to,żeby podawać ich o alimenty,ale na pewno ucieszą się ,że mają wnuczkę,może okazać się,że odnajdziesz w nich prawdziwą rodzinę.Życzę z całego serca,żeby tak było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona żabka drzewa
ja nie muszę ich szukać, oni wiedzą gdzie mieszkamy i zaraz po urodzeniu dziecka zapraszałam ich do siebie (telefonicznie), mimo że nigdy nie miałam z nimi bezpośredniego kontaktu, chciałam aby zobaczyli dzieciątko, ale odwlekali to w nieskończoność więc raczej nie będę się narzucać. Numer znają, adres też. Od ostatniego posta na forum minęło trochę czasu i mogę powiedzieć że już jest lepiej niż było wtedy gdy stałam na krawędzi. Mimo że ojciec dziecka nadal nie zapłacił ani grosza, a z FA jak pisałam nie przysługuje mi nic to jednak sytuacja w pracy się nieco poprawiła i mimo że nie ma kolorowo to jakoś udaje mi się wiązać koniec z końcem. Oczywiście niejednokrotnie pożyczam od kogoś, a długi exa nadal spłacam, ale jest już lepiej. Teraz w sądzie walczę o wyłączenie praw ojca dziecka i to jest dla mnie priorytetem. Mam nadzieję, ze jednak powoli wyjdę na prostą. Dziękuję tym, którzy nie znając mnie chcieli pomóc, jednak jak widać, czasem trzeba zacisnąć zęby i iść do przodu. To czyni nas mocniejszym. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie muszę ich szukać, oni wiedzą gdzie mieszkamy i zaraz po urodzeniu dziecka zapraszałam ich do siebie (telefonicznie), mimo że nigdy nie miałam z nimi bezpośredniego kontaktu, chciałam aby zobaczyli dzieciątko, ale odwlekali to w nieskończoność więc raczej nie będę się narzucać. Numer znają, adres też. Od ostatniego posta na forum minęło trochę czasu i mogę powiedzieć że już jest lepiej niż było wtedy gdy stałam na krawędzi. Mimo że ojciec dziecka nadal nie zapłacił ani grosza, a z FA jak pisałam nie przysługuje mi nic to jednak sytuacja w pracy się nieco poprawiła i mimo że nie ma kolorowo to jakoś udaje mi się wiązać koniec z końcem. Oczywiście niejednokrotnie pożyczam od kogoś, a długi exa nadal spłacam, ale jest już lepiej. Teraz w sądzie walczę o wyłączenie praw ojca dziecka i to jest dla mnie priorytetem. Mam nadzieję, ze jednak powoli wyjdę na prostą. Dziękuję tym, którzy nie znając mnie chcieli pomóc, jednak jak widać, czasem trzeba zacisnąć zęby i iść do przodu. To czyni nas mocniejszym. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryszardwawrzyniak62
Był czas gdy też desperacko szukałem jakichkolwiek pieniędzy. 15 zł do pierwszego,a tu dopiero 14-jak ja to dobrze znam.. Dziś chyba mogę pomóc :ryszardwawrzyniak62@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defdfeewfewrf
A ja mam jeszcze jedno pytanie, bo nie chce misię tylu stron czytać. Długi narobił twój były? Możesz w sądzie poprosić o rozdzielnośc i nie spłacanie jego długów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×