Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dietobójczyni

Zdrowe odchudzanie / MŻ - START

Polecane posty

hejka passionatka:)o wode sie nie martwie bo przy samych cwiczeniach wypijam litr,wiec dam rade tak tez chyba dam rade najwiecej boje sie o owoce ale co tam strasznie ci zazdroszce ale rowniez sie ciesze ze tobie tak dobrze idzie i juz tyle zrzucilas,moglabys napisac ile masz lat i jaki wzrost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 26 lat i 168 cm. Wiesz co, ja się sama dziwię, że mi to tak łatwo przychodzi! Naprawdę jak mam wielką ochotę to sobie nie żałuję (ugh te chipsy wczoraj). Staram się nie załamywać i jechać z dietą dalej. No i efekty są - teraz waga wolniej spada, ale cały czas spada i to mnie cieszy. Nigdy na żadnej diecie tyle nie wytrzymałam (może dlatego, że tamte były głodówkowe i po 3 dniach dosłownie rzucałam się na jedzenie). Powiem jeszcze, że nie sądziłam, że tak szybko zgubię te 8kg. Teraz czekam aż waga wskaże mi 75 i będzie półmetek za mną (dziś było 76,4 wg mojej wagi). Cały czas myślami jestem z Tobą Kikuś ;) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
passionatko dziekuje bardzo za slowa otuchy,ja jestem troche starsza:)mam34 i 165 i mam nadzieje ze za tydz bede sie mogla pochwalic ze poszlo mi w dol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was dziewczyny u mnie waga nie za dobrze---wczoraj zważyłam sie w sklepie na elektronicznej i w butach rzeczach ważyłam 90.6kg :/ opornie mi coś idzie a było już na mojej wadze równe 88 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie sobie uzmyslowilam ze ja bede spozywac tylko 1000kal bo ja podczas cwiczen gubie 300 z hakiem wiec jak nie zjade to ja juz nie wiem,laski gdzie was wszystkie wcielo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liliana - nie martw się, mi też w ciucach zawsze 1kg przybywa, plus buty to 2kg więc na pewno nie ważysz więcej niż 88kg! :) Z resztą niemożliwością jest przytyć w ciągu 5 dni aż ponad 2kg! :) Więc uszy do góry i dietka! :) Kika - tylko nie podjadaj :) :) :)podobno pierwsze 2tyg są ważne aby nie podjadać - później już troszkę można ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasionatka jeżeli będziesz miała chwilkę czasu mogła byś mi wysłać tą dietkę swoja na meila? liluska24@wp.pl z góry dziękuje zobaczę co Ty tam masz ciekawego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Liliana-dietkę wysłałam! Może chociaż trochę Cię zmotywuje albo nada nowy kształt Twoim posiłkom :) :) Polecam makaron z tuńczykiem z diety 1300kcal! :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Kika - jak pierwszy dzień? Pewnie jeszcze z jeden posiłek Ci został. mam nadzieję, że nie czułaś się głodna ani przygnębiona ;) Ściskam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, dzisiaj pierwszy raz na fitnessie. spocilam sie niezle ale bylo super. jutro ide tez:) oczywiscie dzisiaj zjadlam tez kilka slodkosci,ale tak jak Passionatka napisalas kilka to nie tragedia, gorzej jak zje sie sie cala paczke co wczesniej zawsze robilam. jednak nadal jest dla mnie rudne jedzenie 5 posilkow dziennie. lilianna kazda waga wskauje inaczej i moze to byc roznica nawet ogromna. waz sie zawsze na tej samej. wazymy podobnie i wzrost tez:) ja od 4 tygodni nie jadlam miesa i musze powiedziec ze az tak bardzo mi go nie brakuje, ale wiadomo jak wroce do domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja dzisiaj dalam po bandzie z dietka:(caly dzien sie trzymalam a potem poszlam na roczek i bylo po diecie ale jutro dalej do dziela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasionatka---dziękuje za dietke to tak jest ze przez 3tyg jesz np diete 1400kcl? potem przez 3tyg dieta 1300?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobry laseczki:)wlasnie zjadlam sniadanko z dietki czyli jogurt z musli i polówką banana i jestem tak najedzona że zaraz pekne,teraz musze odczekac jakies 40min i wskakuje na orbitka a potem cwiczenia 8 min,buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki za Ciebie Kika! :) Lilianna - a Ty zdecydowałaś się może? Ja od dzisiaj na 1200kcal. na drugie śniadanie było jabłko (na pierwsze musli z jogurtem). Powiem Wam, że coś się we mnie naprawdę zmieniło, bo wcześniej po jabłku byłam jeszcze bardziej głodna i mogłabym jeszcze zjeść co najmniej kanapkę. A dziś? Czuję się pełna jak nie wiem co! :) Fajne to jest, szkoda tylko, że teraz z wagi tak mało leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widziałam, że Lilianna już nas opuściła :( Szkoda wielka - chyba jej moja dieta nie przypasowała :( Coraz mniej nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Chciałabym się do Was przyłączyć :) mam 21 lat, 167cm wzrostu i waże 72kg.. chciałabym zrzucić z 10-12...... co do ćwiczeń to dopiero od 6 dni ćwiczę na rowerku stacjonarnym, ćwiczę godzinkę rano i wieczorem.. narazie efektów w wadze nie ma.. ale boczki mi troszkę schudły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iDusia - witamy :) :) :) Zazdroszczę Ci tych ćwiczeń - mi brak chęci jak na razie, choć czasem zmuszę się do aerobicu 8min:) Słyszałam, że od rowerka powstają mięśnie na udach i łydkach, przez co te miejsca wolnej tracą centrymetry... Ale nie sprawdzałam na sobie, także nic więcej nie mówię :) A jak u Ciebie z dietą? Jesz wszystko, tylko MŻ? Czy czegoś sobie odmawiasz? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanim kupiłam sobie rowerek to trochę poczytałam . mięśnie robią sie wtedy jak jeździsz na dużym obciążeniu, a ja jeżdze na najmniejszym, wtedy tylko spala sie tłuszczyk :) nie stosuje żadnej diety, ale staram sie nie jeść dużo, ale ok 4-5 posiłków dziennie.. no i staram się nie jeść słodyczy :P a na czym dokładnie polega dieta MŻ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniej Żreć :) ja stosuję tak jak Ty - 5 posiłków w odstępach co 3-4h (w godzinach: 7, 10, 14, 17, 20). Od tygodnia waga stoi... Powinnam też się poruszać trochę, ale miejsca w pokoju na rowerek nie mam (kaski tym bardziej), ani nawet na stepper :( Zostają mi spacerki i biegi... Buźka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna nazwa hehe ;) u mnie też mało miejsca w pokoju na rowerek, ale jakoś dałam radę... z kasą też lipa troszke była, ale pozbierałam i kupiłam najtańszy z allegro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Passionatka a nawet ie zauważyłam jak ustawiałam sobie w danych cel, a mam taki sam jak Ty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jedziemy razem z dietką :) I razem kilogramy w dóóóół!!! Pierwsze 8kg to była pestka, teraz jest trochę gorzej, bo wolno idzie - od tygodnia praktycznie nic a nic. Zaczęłam 16.04, ale na początku maja miałam 4 dni obżarstwa, bo wyjechałam na majówkę. A mimo to chudłam. Ciekawe co teraz się dzieje, że trudno mi gubić... Chciałabym mieć już 75kg - to byłby półmetek mojej walki... Nie muszę mówić, że gdybym miała tyle, ile Ty, to płakałabym ze szczęścia! :) Mam ogromną nadzieję, że to wsztystko to tylko kwestia czasu i kiedyś dobiję małymi kroczkami najpierw do 75, potem 72, 68 i wreszcie upragnione 65 :) Obecnie jestem na diecie 1200kcal. Zobaczymy jak to będzie dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdybyś nie czytała wcześniejszych postów, to dodam, że odchudzam się z dietetyczką - to moja ostatnia deska ratunku po wielu nieudanych próbach. Najpierw byłam 3tyg na diecie 1400kcal, potem 3tyg na 1300kcal, teraz 1200. Mam 26 lat i 168cm wzrostu. Dzieci nie rodziłam i nie wiem nawet kiedy się tak zapuściłam. Mam nadzieję, że kilogramy więcej nie wrócą!!! ;) Buziak :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, dla mnie te 72 kg to dużo.. bo przed ciążą ważyłam 57 i zawsze byłam szczupła.. a teraz strasznie się czuję bo mam starszne boczki, brzuch i uda... dodam że mój synek ma 2 latka... a rok temu ważyłam 64.. więc w miarę ładnie wyglądałam... przez tą zimę tak przytyłam.. bo prawie cały czas w domu siedziałam bo tak zimno było że nie chcialo się wychodzić... teraz cieplej to dużo spaceruje z synkiem.. więc mam nadzieję że będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne jest to, że ważysz iDusio 5kg mniej ode mnie a masz takie same prawie wymiary! Z tego, co mierzyła mnei dietetyczka: talia 80,5cm, biodra 99cm. Reszty nie mierzyłam, ale sądzę, że uda i łydki będą duuużo większe niż u Ciebie - mam masywne nogi, które są moją zmorą!! A w jaki rozmiar w sklepach się mieścisz? Ja ostatnio w L :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o spodnie to 40 :( ..rzadko patrze na rozmiar z metki jeżeli chodzi o bluzki patrze raczej tak na oko :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×