Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dietobójczyni

Zdrowe odchudzanie / MŻ - START

Polecane posty

Gość mlodamalamd
Hej dziewczyny, mam problem i przyszlam sie poradzic. Jestem na diecie od tygodnia i schudłam tylko 1 kg? Czy to normalne? Cwiczylam tez troche i biegałam. Mam 165cm wzrostu i waze 65kg, chce schudnac z 7 kilo jeszcze tak do lipca ale idzie mi to jak krew z nosa ;/ Co robic? Diete mam rygorystyczna np. Sniadanie kawa z lyzeczka cukru bez mleka do tego mala razowa kromeczka z szynka i pomidorem, na obiad np salata z oliwa i cytryna do tego befsztyk, albo sama salatka warzywna ( wczoraj na szybkosci zjadlam 2 male kromeczki razowego z szynka i calego pomidora bo nie mialam czasu na salatki ) i do konca dnia juz NIC. Nie wiem ale nic nie moge schudnac ciagle to 65 i 65, tomnie demotywuje chciala bym zobaczec juz troche nizsza wage chociaz 64 to bym wiedziala ze cos s ie rusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowa kolezanke im mniejsza waga i mniej do zgubienia tym trudniej a pamietaj ze jak bedziesz tak malo jadla to nie schudniesz tak szybko bo organizm sie broni i magazynuje tluiszcz na pozniej:( pozatym jak cwiczysz to tkanka tluszcowa zamienia sie w miesnie a miesnie waza wiecej niz tluszcz wiec najlepiej odstaw wage,najlepiej jest sie mierzyc w obwodach wtedy bedziesz szybciej widziala rezultaty i glowa do gory tydzien to naprawde bardzo krotko,cierpliwosci,ja tez planuje do lata 7 kil chociaz wiec mam nadzieje ze nam sie uda a u mnie waga od paru miesiecy stoi w miejscu a ostatnio to mi pokazala ze niby 5 kil przytylam ale to nie mozliwe wiec dzialam dalej nie poddaje sie bo wtedy rezultatow napewno niw bedzie,pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez biegajac mam mega zadyszke wogole czuje pulsowanie w skroniach ,bieganie nie jest dla mnie wole orbitrek albo rolki wlasnie a zima zamiast rolek albo kiedy jest mokro i nie da sie jezdzic chodze z kijkami badz wozkiem bardzo szybki marsz polecam wszystkim dla ktorych bieganie to problem mlodamalamd drastyczna twja dieta ale pamietaj im mniej do zrzucenia tym oporniej idzie,cwiczenia zalezy co robisz,spalajace tluszcz czy na miesnie? jesli robisz cos na miesnie to wiadomo ,ze one wiecej waza.zreszta tydzien to za malo zeby stwierdzic ,ze waga rusza zbyt malo w dol ,organizm na razie nie reaguje bo ma zapasy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np wczoraj mialam na wadze 72 kg a dzis juz 73,5 tez nie mozliwe a jednak. nie powinno wazyc sie codziennie ale ja juz sie przyzwyczailam go tych wahan i mam nad tym kontrole gdybym od zawsze wazyla sie czesto nie narzucilabym takiego bagazu i nie musiala sie meczyc teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo :) Podziwiam was, za te biegi, ja bym nie ubiegła nawet 200 metrów, może kiedyś jak pozbęde się zaawansowanej "ciąży" :P Byłam na spacerze 2 godzinnym, piękna pogoda dzisiaj, może jakiś grill wieczorem się skombinuje, bo aż zal w domu siedzieć :) zjedzone śniadanie: bułka sojowa z serem obiad: sałatka: tuńczyk, fasolka czerwona, kukurydza, 2 pomidory, cebulka i jogurt naturalny, oregano podwieczorek: szklanka mleka sojowego kolacja: serek wiejski z pomidorem Dzisiaj mnie brat pięknie skomplementował, że juz widać różnice i w ogóle, pocieszające :D mlodamalamd żartujesz ? :P 1 kg tygodniowo to dużo, powinno się chudnąć 0,5 kg tygodniowo, tak jest niby zdrowo. Im mniej będziesz jadła tym wolniej będziesz chudła i niestety na krócej (jojo), a szczegolnie przy tak drakońskich dietach :( i jak Kika pisała, lepiej się mierzyć niż ważyć, waga często oszukuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schlange dobrze, że działasz do przodu kochana 🌻 będziesz nas odwiedzała jak wyjdziesz mam nadzieje ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj bez diety i bez żadnych ćwiczeń,i o dziwo waga wskazuje mniej niż kiedy ćwiczę,może nie warto ćwiczyc codziennie?co wy na to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej porażka u mnie na całego wrrrr ale to przez to że obiadu wczoraj mi się nie chciało robić i zjadłam granda a później jak już zasmakowałam w niedozwolonych rzeczach to poszło kanapki, znowu lody itp Ostatnio coś ze mną nie tak bo chcę schudnąć a jem i po co ech nie mam już do siebie siły:(:(:( Ale dzisiaj już śniadanie ok na obiad jakieś warzywa zrobię i wrócę:):) Na siłowni byłam w piątek za mało zjadłam na obiad i opadłam z sił po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś mi urwało posta:) wczoraj kosiłam trawę więc jakiś tam ruch był w sumie te weekendy mnie gubią dziś waga pokazała 75 a jeszcze w czwartek ważyłam 73,2 ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny wlasnie sacze goraca kawusie ze slodzikiem oczywiscie i probuje od dzisiaj bez mleka ale jakos cienko to widze:)mi tez wczoraj do poludnia super szlo same warzywka owoce ktore zreszta tez musze zaczac ograniczac,a popoludniu tak mnie zzasalo na slodkie ze zjadlam wafelka w czekoladzie no ale dobrze ze jednego a nie 5:)no i zrobilam taka dobra salatke w sumie to nic takiego swietnie nadaje sie na grila i tez troche jej wszamalam no ale co mialam zrobic mialam ochote to zjadlam ale suma sumarum to dobrze od czasu do czasu zaspokoic takie zachcianki bo pewnie jakbym dluzej odczekala to o wiele wiecej bym tego zjadla a tak trochszke i jest git,napisze wam ta salatke nic takiego a taka dobra do miesa ze szok a wiec:ziemniaki takie malutkie ugotowac w skorce,ocedzic poprzekrawac na pol.do tego rzodkiewki,szczypiorek,cebulke dymke i to wszystko zalac jogurtem z 2-3 lyzeszkami majonezu i 1 zabkiem czosnku albo nawet 2 pychhhhhhhaaaaaa,ja nie jadam ziemniakow od ponad roku ale jak to jest na stole to zawsze sie pokusze:)ale nic jutro na silce dam sobie wiekszy wycisk i bedzie git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dziewczyny :) Mnie też wczoraj lekuchlo poniosło i zjadłam po kolacji kilka chipsów paprykowych :o coś ostatnio za dużo dni dziecka sobie robie, no ale lepsze kilka chipsów niz duża paka, która sobie lezy w kuchni :P Po chipsach była już tylko woda, a dziś sniadanie już ladne :) Zuza uszy do góry, dzisiaj tez jest dzien 🌻 Znacie może jakis fajny przepis na brokuły ? :) Milego dnia, wpadne pozniej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dietobojczyni juz Ci podaje fajne przepisy z brokulami salatka brokulowa skladniki-1 ogorek zielony,1pomidor,2-3jajka,paczka brokul badz 1 swieza warzywa pokroic w kostke posolic do smaku,brokuly ugotowac polozyc na warzywa(nie mieszac)polac sosem czosnkowym(2-3 zabkow czosnku potrzec na tarce wymieszac z kwasna smietana badz jogurtem nat dodac 2 lyzki majonezu) zapiekanka brokulowa 2 piersi kurczaka(podsmazyc) 1-2 paczek ryzu(ugotowac) brokuly ugotowac(3-5 min od momentu zagotowania) 1kost rosolowa rozp w szklance wody potarty zoty ser ukladamy w naczyniu zaroodpornym piersi,ryz,brokuly polewamy to kost rosolowa i na koniec posypojemy zoltym serem wkladamy do piekarnika na okolo 10 min(az sie ser rozpusci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dziewczyny weekend mija? :) Pogoda jest w miarę ładna, ale tak jakoś nic się nie chce :o Byłam na długim spacerze, a potem dokończyłam chipsy z wczoraj, ech :o Już się zaczyna ;) Dzięki kika za przepisy, na pewno coś wybiore, chodzą za mną ostatnio brokuły :) zjedzone śniadanie: pomaranczka (pozno wstałam ;)) II: troche chipsów :o obiad: sałatka: pomidor, troche sera zoltego, salata zielona, oliwa, fasolka czerwona, cebulka i lyzka majonezu z musztardą Za chipsiska podwieczorek sobie odpuszczę, a na kolacje będzie kromka z czymś lub jogurt, jutro ważenie, a tu mi chipsy w głowie :o;) Oby waga nie ześwirowała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry,ależ u mnie pogoda:(.leje ja scebra,ale cóż diecie to nie przeszkadza:) wczoraj skusiłam,ale tak naprawde od dzisiaj się zabieram porządnie,najbardziej muszę walczyć z niejedzeniem po 18.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z herbatką i słoneczkiem za oknem:):) jednak diety wczoraj nie było ale trudno dziś na razie ok muszę sobie znaleźć dużo zajęć żeby mnie jedzenie nie kusiło:):) widziałam wczoraj super strój kąpielowy hmmm i myśle jak ja w nim będę wyglądać!! Dziś siłownia postaram się już nic na kolację przez cały tydzień nie zjeść bo w sobotę mam wesele a sukienki nie mam i nic na mnie nie leży dobrze muszę chyba jakieś figi wyszczuplająca na brzuch kupić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tam u Was piszcie dziewczyny bo coś tu takie pustki:) sesja już niedługo się zacznie to będę musiała ostro przysiąść bo stypendium pasuje mieć zawsze to jakiś ciuch co miesiąc heh:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! mlodamalamd - powodzenia w gubieniu kg! Doskonale Cię rozumiem - 1kg może demotywować. pomyśl jednak, że takie tempo jest idealne aby kilogramy nie wróciły. Pomyśl zatem, że tracisz ten kilogram bezpowrotnie! Samola - zgadzam się z Tobą - gdybym częściej się ważyła wczesniej, nie byłoby dramatu teraz i gubienia 20kg... :( Kika33 - spróbuj mleka 0,5%. Zawsze mniej kalorii, a kawka pyszniejsza! :) Zuźkaaa - nie przejmuj się tymi słabościami! Grunt to mieć podejście do tego "na luzie" - zastanowić się co spowodowało zjedzenie niezaplanowanych posiłków (u Ciebie zapewne brak obiadu - głód), pomyśleć czy faktycznie czujesz się szczęśliwsza przez takie obżarstwo. Ja w czasie tych moich 4 dni rozpusty byłam przeszczęśliwa! I nie myślałam o kaloriach, a po powrocie - znów dietka. Myślę, że to zdrowe podejście, byleby takich wyskoków nie było za dużo :) Ja też mam skoki wagi - jeśli ważę się codziennie. Dziewczyny! Ja ostatnio nie mogę wazyć się codziennie! Zepsuła mi się NOWA waga! Zostaje mi czekanie na spotkanie kontrolne u D. - jakieś dwa tygodnie, bo na nową nie mam kolejnych 60zł. Mogłbybyście coś poradzić w sprawie wielkiej wagi? :) Jeśli otrzymam jakiś niespodziewany zastrzyk gotówki - na pewno sobie kupię. Pytanie tylko gdzie.... i ile tej gotówki szykować, aby waga nie zepsuła się po miesiącu :( Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje, że jest 2 kg mniej :) Chyba się powoli przyzwyczajam do tego, bo jakoś się ciesze, ale tak nijako, nie tak jak na początku, dziwne :P Byłam na zakupach, nakupiłam troche nowych ciuszków bo większość na mnie wisi juz i aż wstyd w tym chodzić, wyglądam na większą niż jestem ;) zjedzone śniadanie: grahamka z sałatą zieloną, 2 plastry sera, rzodkiewka, szczypiorek II: banan Zaraz bede pić zieloną herbatę, polać komuś ? :) Zuza, oddaj słońce :( U mnie leje i paskudnie jest strasznie :( Jesz pełne 5 - 6 posiłków dziennie ? Pasionatka ja ci z wagą nie doradzę bo sama nie mam, nie orientuje sie w temacie, a waże się u babci :) Coraz mniej nas tutaj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dietobójczyni - nie szkoda kaski? :) W końcu i tak za miesiąc będziesz miała zapewne kolejny rozmiar mniej :) Czego CI z całego serca życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No szkoda trochę, ale fatalnie się czuje w za dużych ciuchach, wszędzie mi wisi :( Może je opchne potem na allegro :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nie ćwiczyłam,chyba póżniej na sniadanko 2 skibki chleba z serem żółtym, obiad kapuśniak light tzn ja bez zasmażki sobie odstawiłam,także dużo kalorii obiadek nie miał gratuluje wam zgubionych kilogramów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zgodnie z deklaracją, że od tego tygodnia będę ćwiczyć - idę dziś na basen :) I na sarenkę, jak z moim N. nazywamy saunę ;) Mam nadzieję, że jesteście ze mnie dumne, bo ja z siebie jak najbardziej! Żeby tak jeszcze się udała bieżnia w środę i coś jeszcze w piątek (aerobik?)... Byloby super ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasjonatka pewnie że jestem z ciebie dumna:) ale najbardziej nie mogę sie doczekać naszych osiągniętych celów na początek tych pierwszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamalamd
No i ciągle to nieszczesne 65 ;/ Było chwilami 64 ale ze poszlam na grilla i sie schlałam to wrocilo do 65, czasem ok 66 wieczorami np. Dzis jestem juz po basenie i wypilam tylko kawke bez mleka z 1 lyż. cukru. Bo bylam tez na saunie i troche ze mnie sily wycisneło. W ogole przed basenem pozwolilam sobie na 2 cukierki ;/ To było przykre. Najpierw sie tłumacze ze ot małe 2 cukierki, potem je jem z predkoscia słonca a potem mam wyrzuty ze po co je jadlam ; P Od jutra wracam od swojego rygoru zeby dojsc wreszcie do tych 60 kilo, czas ucieka a ja nic nie chudneeee.!! Szlag by trafil. Jutro sniadanie : 1 kromka razowego z salata, szynka, serem, pomidorem, ogorkiem i czym sie da :P , kawa obiad: salatka grecka z serem feta Kolacja: jablko lub jakis inny owoc I koniec. Co najwyzej jeszcze jedna kawka lub woda . Mam schudnac! nie chce sie wstydzic swojego tyłka ze gruby! !!!!! Musze o tym pamietac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :):) wczoraj wybrałam się na rower a tu nagle burza ech a tak się fajnie zapowiadał dzień:) z jedzeniem ok na obiad zjadłam 2 kromki chleba bo mi sałata zapleśniała w lodówce nie wiem jakim cudem ale jakoś i nie miałam co zjeść zbieram się niedługo na poszukiwania sukienki życzcie mi powodzenia:):) Passionatka właściwie sama nie wiem czego chcę chyba moje marzenie to być szczupłą i wyglądać w czymś fajnie mam spodnie fajne jeansy i leżą w szafie bo nawet na tyłek mi nie chcą wejść a co dopiero jeszcze żeby się zapiąć:( ale z drugiej strony nie chce być całe życie na diecie bez słodkiego itp Muszę to przemyśleć a Wy Dziewczyny jaką macie motywacje że tak się trzymacie diety i w ogóle??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuźkaaa - ja całe życie byłam puszysta, ale w zeszłym roku przytyłam ok. 6-10kg. Nie mam problemów z akceptacją, ale o decyzji o diecie (takiej na poważnie) przekonała mnie lekarka podczas zmiany pracy i związanej z nią badań. He, weszłam na wagę, miałam zmierzone ciśnienie, cośtam jeszcze i na sam koniec ona do mnie: a ta otyłość to od dawna? OTYŁOŚĆ? Przecież zawsze była NADWAGA! A to jest różnica! A ona kontynuuje: o chorobach, o stylu życia, wreszcie o zawale... To chyba mnie najbardziej przekonało do podjęcia decyzji i trzymanie się jej. No i wizja siebie na plaży bez skrępowania pokazującej ciałko w dwuczęściowym stroju kąpielowym... :) :) :) Muszę powiedzieć, że wczoraj zgrzeszyłam! Byłam na basenie (jak obiecywałam) i po powrocie byłam tak potwornie głodna, że zjadłam: 2 jajka na miękko, 1 bułkę grahamkę zapieczoną w piekarniku z żółtym serkiem. Pycha! A co powinnam zjeść wg diety? 1 jajko na miękko i dwa chlebki chrupie (np. WASA). Poza tym było to nieco późno (21:15 zamiast 20:30). Dziś czuję się okropnie gruba... Brzuch mi wystaje, a już tak dobrze było... No ale nie przejmuję się - za 3 dni @ więc to też może być przyczyna. Co z tą wagą? Macie pomysły gdzie i za ile kupić żeby znów nie było zonka? Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w ogólniaku ważyłam 53kg,potem rzuciłąm fajki i ważyłam ok 60kg,63kg i w tej wadze bardzo dobrze wyglądam mocne wcięcie w tali,kubański tyłek i lekko umięsnione nogi,wtedy naprawde świetnie wyglądałam po 5latach wazyłam już 70kg,potem po ciąży73kg i sie zaniedbałam do 86kg/w wzeszlym roku/ dlatego chcę schudnąć bo lubie się seksownie ubierać,duży dekold,obcisłe spodnie,wiecie:)lubie jak faceci się za mną oglądają:)no ale z obecną wagą te ciuszki nie apetycznie na mnie wyglądają:( no i chcę ubrać sexi strój kąpielowy,skoro mojej amci się udało zrzucić 30kg w pół roku,to ja cce 20kg w 4 miesiące,wystarczy 1kg tygodniowo żeby na sierpnia osiągnąć cel eh szkoda że nie zaczęłam z moją mama w listopadzie ,najpierw ją namówiłam a potem poległam a ona wytrwała i jest zwyciężczynią dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×