Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blsooe

Razi mnie ze mowia o tej stewardessie co zginela bo była ladna, a inne pomijaja.

Polecane posty

napewno jej chlopak usunał bo wiecie ze napewno to nei jest mile jak kilka tysiecy osob oglada profil osoby ktora zmarla szukajac sensacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia06
A wiecie może kim był narzeczony Justyny? Czytałam gdzieś że miała chłopaka od 17 roku życia, chyba Piotrek miał na imię z Jej rodzinnego miasta? A może to ktoś z Warszawy jednak? Co do linka na nk i dziecka znalazłam coś takiego : http://forum.gazeta.pl/forum/w,52,109895677,,Justyna_Moniuszko_nie_zyje_.html?v=2 ale już galeria jest zablokowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyjaciółka - MEiL
Jestem b.dobrą koleżanką Justyny z PW. Wspominam Ją bardzo dobrze, opowiadała mi wielokrotnie o swojej pracy, o tym, że w samolotach prezydenckich są stare, duże butle z tlenem przy każdym fotelu, że nie ma masek wyskakujących nad pasażerem. Hipotetyzowałyśmy, co by zrobiła, gdyby przytrafiło się coś niespodziewanego - mówiła, że choć zdawała sobie sprawę, że nie wszystkim na pewno pomoże, ale będzie się starała. Opowiadała o szkoleniach, gdzie przez 6 sek. należało ewakuować pół samolotu. Rozawiałyśmy też o śmierci - podchodziła do tego na poważnie, ale z dystansem, spokojnie - mówiła "no trudno". Zachęcała nas do pracy ze sobą, jako stewardessy. I Nie, nie miała dziecka na 100%! A Jej chłopakiem do czasu katastrofy abył mój kolega przesympatyczny Paweł D. i to też na 100%. Bardzo lubiłam tą parę. Jak tak oglądam nasze wspólne zdjęcia, to aż się nie chce wierzyć, że nie tak dawno Razem się śmialiśmy i wygłupialiśmy. Pawła wspieramy nadal i trzymamy za Ciebie kciuki. Młodzi, uśmiechnięci ludzie, z planami, marzeniami jak każdy w tym wieku. Piszę to dlatego, że wszędzie powstają różne historie, matactwa, one krzywdzą bliskich, rodzinę i nas przyjaciół. Tak być nie powinno. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyjaciółka - MEiL
A jeśli chodzi o profil na nk, to założyła go Marzena Pie. na swoim koncie - chciała tak upamiętnić swoją najlepszą przyjaciółkę, z którą zaczynała przygodę z lotnictwem i którą namówiła na zostanie stewardessą - taki hołd. Dodała zdjęcie Justi do profilu, obok swojego zdjęcia oraz zdjęcia swojego maleństwa - wszyscy źle to zrozumieli i zdjęcie Jej dzieciątka podpisywali kondolencjami, mylnie uważając za Jego Mamę - Justynię. Mamą Maleństwa była Marzenka. Gdy się zorientowała, że przypadkowo zaszły pomyłki - zablokowała galerię i zmieniła nazwę konta. W celu wyjaśnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×