czy lubicie kokietować swoich ginekologów ???????

Pisze bo zdarzyło mi sie ze poczułam chemię między mna a moim ginem.... Nie żeby było to specjalnie, ale spodobało mi się to :) a wy też macie takie doświadczenia?

jak mam meza to chyb a ;lekazra podrywac nie musze :(

Ty to powaznie piszesz? :O A jesli tak to Ci napisze , ze jestes pojebana. :O

to nie tak do końca, ja uważam że mogą mi się podobać inni mężczyźni... No i podczas badania piersi usiadł naprzeciwko mnie a ja rozpinałam bluzkę, widać było że czuł się nieswojo i ja zresztą też tak dziwnie.... Zawsze jest w stosunku do mnie bardzo szarmancki ( na pewno do wszystkich taki jest), ale ostatnio powiedział mi komplement który mnie zupełnie rozkojarzył... a ja oczywiście się tylko usmiechnęłam i zawstydziłam

pomyslałam sobie że jak następnym razem będzie ogladał moja pipuche to mu pokarze sztuczke ze znikająca i wyskakującą pileczką pingpongową a potem sie sztachne kiepem i dym wypuszczę psiochą

ty odwal sie od mojego nicka, nie chcecie to nie czytajcie i wypad z tematu

ja chodze do kobiety :)

pomyślałam tez że kupię mu jakis prezent i tam schowam - jak bedzie mnie badał to bedzie miał niespodziankę :D Może tam schowam litra wódki którą potem razem obalymy?

Mój mąż jest ginekologiem, jak opowiada czasami o swoich pacjentkach - jak się zachowują, próbują prowokować i jakie to żałosne, to potem mamy nanprawdę kupę śmiechu...

No właśnie nie wiem czy też nie powinnam, bo często ostatnio zdarzają się takie sytuacje, że nie wiem jak mam się zachować. Zawsze traktowałam swojego gina tylko jako lekarza, a teraz cos sie zmieniło, dziwne to jest troche nie wiem czy on robi to specjalnie, czy nie... On mi się podoba jako meżczyzna, ale nie mogę czuć się tak na tych wizytach u lekarza jak na randce bo to nie normalne troche jest.....

autorko, to jest zalosne co wypisujesz. :O

a jak myślisz kto jest autorką? ktoś podszywa się pod nicka, gdybyś czytała moje wypowiedzi zrozumiała byś właściwie ich sens, szkoda, że nawet nie chcecie mnie zrozumieć tylko jaja sobie robicie.

nie umiesz normalnego faceta wyrwac to probujesz lekarza? przykre to i wspolczuje lekarzowi ze ma takie glupie baby jak ty

nie pisalam od podszywach tylko tych bredniach o ktorych piszesz. Nie wiem ile masz lat ale zachowujesz sie jak 15-letnia dziewczyna na dodatek malo rozgarnieta. :D

a co ty możesz o mnie wiedzieć? oceniać każdemu jest łatwo ale jak sie znajdzie w podobnej sytuacji to juz nie tak miło by było.... Ja nie robie tego specjalnie tzn nie prowokuje go, to raczej od niego widze inicjatywe, a mi sie to podoba, poza tym to ja pisze tu tylko o platonicznym uczuciu i nic wiecej :)To nie jest tak że slinie sie do pierwszego lepszego faceta, nie wiem co wy sobie wogole wyobrazacie, że jęcze jak mnie bada??????

No to jesli ci sie to podoba to jak przyjdziesz do niego nastepnym razem to dosiac go i dalej!!! , jazda!!! po co sie pytasz jesli i tak piszesz ze ci sie podoba??? Kompletnie nie rozumiem toku twojego myslenia. powiedz zeby cie porzadnie wydupczyl i bedziesz miala spokoj. :D :D :D

tak, tak.. mój mąż też jest grzeczny i szarmancki wobec kobiet... Tylko że w czasie tego chamstwa takie zachowanie jest brane jako coś dziwnego a dla niektórych kobiet jak niewiadomo co... co mnie dziwi. Wczoraj opowiadał mi, że próbowała go rwać jakaś małolata , której powiedział, że ma ładną i gładką skórę - (bo miała naprawdę ładną karnację ciała) - spaliła mega buraka, potem próbowała go poderwać, a na końcu spytała czy może przyjść wcześniej niż za 3 miesiące? Mały szczegół - płaska jak deska, figura niedorozwiniętego dziecka, rozmiar jakiś 32-34 Nie mówiąc już o kilku trzydziestkach - zawsze mamy jakąs polewkę...

sadsadsada-no to faktycznie twoj maz ma polewke.Co ma ladna skora do badania?Taki profesjonalista jest,ze komplementuje pancjentki i smieje sie z nich z zona,no super gosc. Pewnie leci na niektore z nich,a ty lykasz jego historie jak mlody pelikan.

ja tez tego nie rozumiem lekarz jest od badania a nie od prawienia komplementów sama chodze do mężczyzny(bo ponoc jest jednym z najlepszych lekarzy w szpitalu którym mam rodzic) ale przyznam sie szczerze ze bardzo czesto zastanawia mnie fakt na jakiej podstawie lekarz facet wybrał własnie taki zawód jakim jest ginekologia :/ to dla mnie trosze dziwne

a po za tym troche nie jest w porządku ze lekarz smieje sie ze swoich pacjentek - współczuje

Wiecie co a mi tacy lekarze troszkę się nie podobają... Bo może wykorzystują to że są przystojni i ciągną od pacjentek kase, może to o to chodzi, a ty kokietko masz prawo żeby podobali ci się mężczyźni i uważam , że akurat w tym nie ma nic złego. Ale lekarz nie powinien wykorzystywać tego że się podoba kobietom TO NIEETYCZNE!!!!!!!!!!!!!!!!!