2010/2011 Rozpoczynamy starania!

Hey dziewczyny:) z chęcią do was dołączę:) też staramy się o maluszka już 3 cykl. Teraz jestem w 20dc i czekam... ah to czekanie... gratuluję wszystkim którym się udało:) pozdrawiam

dziewczyny dziękuję za wsparacie:)

maaaadziaaaa gratulacje/.

madzia gratuluje.

madzia z calego serca gratuluje :) z reszte trzymam kciuki, wiem, ze macie juz dosc takiego gadania, ale w koncu sie uda... musi :) ja od 4 dni mecze sie ze straszna migrena i mdlosciami :( koszmar :(

maaadziaaa---> gratulacje z całego serduszka. Dbaj o siebie teraz i ciesz się:):):)

Dziewczyny bierzecie lub brałyście tabletki z wiesiołka ponoć pomagają tylko nie mam pojęcia jak to brać:(

nie pomoge, bo nie bralam... poradz sie lekarz albo zielrza :)

Katarzynka moja koleżanka miała olbrzymie problemy z zajściem w ciążę. Gdy już się udawało ciąża nie trwała dłużej niż 3-4 miesiące. Trzeba być kobietą by w pełni zrozumieć traumę przez jaką przechodziła, Bez żadnych odpowiedzi i żadnych rozwiązań ze strony medycyny finalnie zwróciła się do naturalnych i komplementarnych metod troski o zdrowie. Pierwszy raz w jej życiu użyła z wielkim sukcesem naturalnych, ziołowych preparatów. Zastosowała Wild Yam and Chaste Tree(zakupione z allegro). Dziś wraz z mężem są dumnymi rodzicami 4 zdrowych dzieci i dodatkowo jej ciśnienie się ustabilizowało (wcześniej było bardzo niskie) a alergie zniknęły.

hej dziewczyny :) rudzik witaj znow :) ja jestem w trakcie staran wiec na razie spokojnie i nie wariuje .. ale to tylko kwestia czasu :P im blizej do @ tym gorzej :P ale to jeszcze hoho :) jak po swietach ??

sylwester juz :) wszystkim wam zycze owocnego 2011 :*

Witam. Doświadczyłam wielokrotnych poronień, trudno opisać, jak wiele razy przechodziłam traumę i rozczarowanie. Razem z mężem zawsze byliśmy nastawienie do ziół negatywnie - "jak może cokolwiek pomóc jakieś tam ziółko". Leczyłam się u wielu specjalistów, odwiedzałam szpitale, ale nic to nie pomagało i lekarze kazali pogodzić mi się z tym, że nie uda mi sie donosić żadnej ciąży. Postanowiliśmy jednak spróbować ziół, które wtedy były dla nas conajmniej szamańską tajemnicą. Okazało się, że zioła są bardzo profesjonalne - w kapsułkach, wygodne do przyjmowania. Zaczęłam brać Wild Yam and Chaste Tree firmy Nature's Sunshine, który polecił mi herbolog w Kanadzie. Na efekty nie musiałam czekać długo. Dzisiaj jestem szczęśliwą matką 4 dzieci :). Polecam - wypróbowałam na sobie! W Polsce ten preparat można kupić na www.natura-sanat.org

no to pojawily nam sie reklamy ziol... i obie panie maja po 4 dzieci... a ja bym chciala juz sie rozpakowac...a tu kij wie kiedy cos sie zacznie dziac... a jak Wam dziewczyny minal sylwester ?? pobawilyscie sie ??

Heh, ja sie strasznie wybawilam :) hehe usnelam przed polnoca :) nie dalam rady wytrzymac, spac mi sie tak chcialo. Wiecie co, strasznie sie boje, w piatek mam usg i wtedy jest szansa ze zobacze bijace serduszko, tak sie boje.

dziewczynki, wszystkim ciezaroweczkom gratuluje serdecznie:) ja jestem w 30dc i raczej sie nie nastawiam ze cos z tego bedzie. Poszalelismy przed wyjazdem w gory a w gorach tylko raz, bo codziennie rano pobudka o 7mej i na nartki:) a potem zjechani bylismy tak ze szlismy w kime o 15 a potem spotkanka ze znajomkami i starczylo nam sil na jedne przytulanki w zasadzie w zasiegu dni plodnych ale jakos nie wiem, nie czuje zebym miala zaciazyc. W zeszlym cyklu sie nakrecalam i bylo mi przykro a w tym...jakos czekam na @. To nasz 4 cykl odkad dostalismy zielone swiatlo na staranka. Ale jakos olewacko do tego podeszlam...moze teraz sie bardziej postaram? hm natomiast mam ogromna traume a raczje mialam przed swietami, zero odczucia ze swieta...moja coreczka mialaby 6miesiecy...a tu dupa...i nie czulam atmosfery. No i czasem mam nakretke ze chce juz miec dziecko a czasami wcale nie mam ochoty byc juz mama......wiec monia...tez mialam ciezki okres teraz. Rozumeim cie doskonale, ale trzeba sie trymac jakos i starac dalej. Najwaznejsze sie nie nastawiac za bardzo tylko czekac co los pokaze i juz. Takze, dziewczyny wszystkiego dobrego w nowym roku, zaciazonym spokojnych 9miesiecy, staraczkom szybkiego zaciazenia a Vi- spokojnego porodu:))

anitia bedzie dobrze :) pamietam jak ja sie martwilam czy serduszko bedzie bilo...Ty teraz robisz to pewnie 100razy bardziej... ale tym razme musi byc dobrze :) czuwa nad wami Aniolek :) a ja wczoraj wreszcie spakowalam torbe do szpitala... zaczely sie juz telefony "czy to juz..." mysla, ze urodze i schowam w domu czy co... dzisiaj jedziemy kupic kolyske dla malej i juz wszystko bedzie na nia czekalo, no i przede mna zakupy urodzinowe na jutro dla meza :) chcialabym mu zrobic mega prezent, a córcia chyba nie bedzie wspolpracowac i nie wylezie dla tatusia ;) dziewczyny trzymam za Was kciuki z calych sil, bo wiem jakie to bylo wszystko dla mnie dlugie i ciezkie... bedzie dobrze :)

Cześć :> Vi mój Sz ma dziś urodzinki... :> jak Wam sie mieszka w na swoim? Tralalala hm mam podobne odczucia jak Ty.... teraz na nic kompletnie sie nie nastawiam,czekamy jeszcze ok 6-7 miesięcy i będzie my sie starać. Staram sie trzymać dzielnie,różnie mi to wychodzi ale staram sie.....

monia to wszystkiego naj dla Twojego Sz :) a mieszka sie super :) wreszcie jestesmy jak prawdziwa rodzina :) robimy co chcemy i kiedy chcemy...

Vi dzięki :> duże macie to mieszkanko?

nie duze... 57m2 3 pokoje... niestety na wieksze juz nie pozwolily nasze zdolnosci finasowe... ale to i tak tysiac razy lepsze niz pokoj u rodzicow ;) ciasne ale wlasne :) dzisiaj cos nie moge sie podniesc z lozka, a za godzine mam byc gotowa na zakupy... zjadlam pol paczki ciastek i najchetniej poszlabym spac ;)

mieszkanko w sam raz :) nie jest małe :) całe macie już urządzone?

a gdzie tam... zrobiony mamy duzy pokoj, kuchnie, wc i lazienke... do zrobienia zostala sypialnia i pokoj malej... ale to dopiero na wiosne, bo fundusze juz sie skonczyly :(

Fajnie wam vi. Ja tez planuje jakos niedlugo kupic domek, mam nadzieje ze nam sie uda jeszcze przed moim porodem, heh, jesli wszystko bedzie w porzadku. Tralalala powiem cie ze w tym miesiacu kiedy ja zaszlam przytulanki byly tylko raz, kilka dni przed owulka i jedne juz po owulce, wiec kompletnie sie nie spodziewalam ciazy, jeszcze mezowi sie oberwalo w tym miesiacu ze nie moglismy sie starac, ze mu nie zalezy na tym zebym zaszla w ciaze, wiec dla mnie to byl naprawde szok ze sie udalo.

Vi spokojnie,powoli wszystko zrobicie :> ważne że macie już mieszkanko :> Anitia będzie dobrze teraz :> a gdzie Niki????

ja jak zaszlam w ciaze to tez byly tylko raz przytulanki ;)

czesc dziewczyny mnie nie bylo bo wyjechalismy na swieta i sylwestra do sydney a tam nie mialam destepu do neta. ja testowalam w sylwestra i negatywnie i w nowy rok @ przyszla tylko dziwna byla bo nic a nic nie bolalo ja zawsze jest jakis dyskomfort i trzeba przeciwbolowe brac to tym razem nic zero. no i w tym miesiacu staramy sie sami bez zadnych lekow ani nic ( bo moj gin jest na urlopie ) sie zobaczy czy cos z tego wyjdzie jest teraz 9 dc a ja od wczoraj mam taka ochote na sex ze z lozka bym nie wychodzila :) madzia gratulacje trzymam kciuki a tak wogole to szczesliwego nowego roku wszystkim i zebysmy wszystkie w tym roku zaciazyly i mialy spokojne 9 miesiecy!!

ale tu pustki... ja wczoraj mialam wizyte i szyjka krotka, miekka tylko skurczy i rozwarcia brak... takze czekamy, bo wszystko moze sie w kazdej chwili zaczac... mam nadzieje, ze juz na dniach :) trzymajcie sie cieplo :) a co tam u ciezarowek ?? :)

vi, ale ten czas zapieprza:) jeszcze niedawno nam pisalas ze zaszlas w ciaze a tu za chwile bedziesz juz rodzila:) Bomba:) Zazdraszczam:) ja czekam na @ mialam dostac 5 dni temu ale dalam sobie czas do 36dc ponieaz czasem wlasnie tak sie zdarzalo ze mialam obsuwe te kilka dni, no i mam 37dc i czekam na @. Trzymajcie kciukasy zeby @ nie przyjszla;) chociaz sie nie nastawiam bo mnie brzuszek boli:) i laze ciagle do wc spraawdzac czy to juz:) ale nic nie widac poza bolacym brzuchem:) moze zatestuje dla spokojnosci? hmhm bo mamy pic w piatek

no leci leci ten czas... faktycznie dopiero byl 4 tc, a tu juz 38 :) i juz bym chciala, zeby mala wylazla, ale widac jej sie nie spieszy...wlasnie konczymy remontowac jej pokoj moze wtedy bedzie chciala wyjsc ;) trzymam kciuki :)

vi- mozesz zawsze poprzytulac sie z mezem, pozmywac podloge, ponosic jakies ciezkie wory:D