Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ona żona od Leona

zdradziłam z kolegą z pracy bo chciałam sprawdzić ...

Polecane posty

Gość ullla llla
jeśli kogoś uraziłam swoim zdaniem to przepraszam:( ale niestety znam życie....i nie zawsze jest tak jak w bajce,,,osobiście bardzo się boje zdrady,,,,,,,,:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro uwazasz ze to nic takiego to gadaj z mężem o tym a nie tu swoje historie piszesz. Problemy sie rozwiązuje z partnerem a nie na forum a skoro to wg Ciebie nie problem to powiedz mu nie nam. Czego tu szukasz. Pochwał za zdradę? Facetów uwazasz moze znasz lepiej niz ja facet? Czekaj miesiac czy rok ale wyjdzie wszystko. Sprawdz z ciekawości jak to jest skoczyć z mostu i odejdź z godnością heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrrrrrrrau
ona żona od Leona gdzie nam sie podzialas nie masz juz nic wiecje do powiedzenia ?? Fakt moze lepiej sie nie odzywaj bo az zal czytac teksty ze po zdradzie i sexie zinnym docenilas kochajacego meza buhehe maz powinien tak ci kopa w dupe zasadzic zebys zapomniala jak sie nazywasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez taką jak ty
do ulla nie przepraszaj za swoje zdanie tylko przeczytaj moje ale tylko moje wpisy a potem zrozumiesz co ta kurwa mogła zniczyć jak taka jedna kk z mojego wpisu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez taką jak ty
to przez taki kurwiszony mamy dzieci półsieroty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrrrrrrrau
ona żona od Leona no to powiedz mezowi i zobaczymy czy dalej bedziesz chodizla z podniesiona glowa tutaj taka dumna kozaczy a jak sie maz dowie bedzie plakac i stekac zeby wybaczyl i oczywiscie przeciez wolalabys zbey nigdy nie dowiedzial sie o Twoim tak zacnym czynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez taką jak ty
przecież ona jest nie zrównoważona bo pisze że nieżałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrrrrrrrau
zero skruchy zero pokory przyznania sie do winy maz naprawde trafil na niezla suke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ullla llla
ja już odpadam,,,,tak zdrada to zdrada,,,fakt,i nigdy prze nigdy nie chciałabym mieć takie doświadczenia życiowe ,,,,,i szczerze współczuje tym co zostali zdradzeni ,,,,mam nadzieje że ja tego nie przeżyje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrrrrrrrau
teraz nie zaluje bo w oczahc meza dlaej jest czysta i cudowna ale pozaluje jak to kiedys wyjdzie i rodzina sie jej rozleci straci tego kochajacego meza bezwartosciowa szmata dopoki nie ma sankcji za zlo to jest wszystko ok a sama w sobie nie ma za grosz przyzwoitosci i szacunku do meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona do leona
Tylko czekać aż wszystko wyjdzie na jaw i przyjdzie jeszcze ze dwóch na loda do ciebie do pokoju a później pojadą cie na 2 baty! A taką byłaś przykładną żoną buhahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez taką jak ty
a jak mąż sie dowie i odejdzie to będzie on krytykowany bo zostawiłżone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto jest bez grzechu
niech pierwszy rzuci kamieniem ;) No i macie swoje "dziewictwo do ślubu" lub "dla tego jedynego na całe życie" :D Jestem już "starą mężatką" i nigdy nie pomyślałam o zdradzie. Mój mąż nie był moim pierwszym ani drugim... ja dla niego podobnie. Dobraliśmy się w korcu maku i nie mamy potrzeby sprawdzać innych. Do autorki: zrobiłaś źle, ale nie Ty pierwsza i nie ostatnia. Chyba lepiej nic nie mów mężowi. Miejmy nadzieję, że kolega też nie będzie trzepał jęzorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrrrrrrrau
kto jest bez grzechu no jasne niech nie mowi mezowi i udaje taka swieta lojalna wierna itd nie ma to jak budowac malzenstwo na klamstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnn
co się przejmujesz? powinnaś się cieszyć, że sprawdziłaś i już wiesz, że inny facet to nic nadzwyczajnego. Moim zdaniem zrobiłaś sobie i mężowi przysługę (ale lepiej mu o tym nie mów, nie będzie wdzięczny!). Masz spokój z pokusami, możesz żyć dalej. Lepiej zrobić i mieć to za sobą niż przez całe życie zastanawiać się, "jakby to było z tym czy z tamtym".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrrrrrrrau
prosze :) na nic innego nie zasluzylas i nie wiem czego sie spodziewalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem ona
hej autorko, rozumiem cie w 100%, bo sama mialam identyczna sytuacje. identyczne wnioski wyciagnelam, tez nadal z tym kolega jestesmy na kumplowskiej stopie, (on akurat nie ma kobiety, ale tez nie liczyl na zwiazek ze mna, bylo to kilkumiesieczne wiosenne zauroczenie, do 'aktu' doszlo tylko raz. jestem zadowolona z wnioskow, ktore wyciagnelam, aczkolwiek czasem sobie wyrzucam, ze jednak zrobilam cos nie fair, ale takie rozczulanie sie nad soba nie jest w niczym produktywne, wiec staram sie podejsc do sprawy na zasadzie 'kazde doswiadczenie uczy'. masz jakies rady, aby sobie tego nie wyrzucac (skoro to i tak nic nie da)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeep
Drogie Panie - co do terapeutycznego wpływu na związek - raczej sie nie zgodze. Bo jesli nawet ow osobnik zastepczy okazal sie byc gorszej jakosci niz ow dotychczas uzytkowany - to o czymze to swiadczy ? Dokladnie o niczym ! No - prawie o niczym - świadczy to jedynie że ow konkretny egzemplarz jest gorszy od innego konkretnego egzemplarza. Tak wiec zachecam do dalszych eksperymentów - na pewno się Paniom cos lepszego w koncu trafi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdnhfdhnjdfd
No dobra, ale co wasi faceci na to? Wybaczyli wam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem ona
wlasnie nie - po tym jednym 'egzemplarzu', ktory bynajmniej nie byl wybrakowany, podejzewam, ze lepszego ze swieca by szukac, doszlam do OGOLNEGO wniosku, ze nie chodzi o jakosc 'egzemplarza', ale o to, co jest pomiedzy ludzmi, szkoda tylko, ze doszlam do tego, skadinad prostego i oczywistego, wniosku po szkodzie, ale moglo byc gorzej, moglam np. trafic na faceta swinie, czy cokolwiek. wiem, ze zrobilam cos beznadziejnego, nie usprawiedliwiam tego, ale nie bede sie do konca zycia nad soba rozczulac rozpatrujac jakies bezproduktywne odczucia typu poczucie winy, wole wyciagnac konkretny wniosek - nie zrobie tego wiecej. poza tym jednym doszlam jeszcze do wielu innych produktywnych wnioskow, wiec, co prawda, na wlasnym bledzie, ale sie nauczylam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem ona
moj facet nie ma mi czego wybaczac, bo nie jest zazdrosny i sam mi dawno powiedzial, ze moge robic co chce. nie powiedzialam mu o tym z kilku wzgledow i to raczej ja sama mam problem z wybaczeniem sobie. gdyby mnie wprost zapytal, nie klamalabym. wiedzial, ze spotykam sie z tym kolega, a co z nim robie, to juz pozostawil mojej decyzji. z dystansu czasu wolalabym, zeby mi sie ta 'przygoda' nie przydazyla, ale skoro juz sie to stalo, to musze wyciagnac jakies wnioski, ktore beda pozyteczne dla mojego zycia i naszego zwiazku, co tez uczynilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic się nie przejmuj
twój stary też pewnie dyma inne hehehe, skoro ty miałaś niedosyt i chęć na skok w bok - to co dopiero twój facecik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem ona
po pierwsze, co ma piernik do wiatraka (czyt. jaki jest zwiazek pomiedzy tymi dwoma sprawami), a po drugie - skad wnioskujesz, ze jak jedna osoba w zwiazku cos robi, to znaczy, ze druga robia to samo? wyjatkowo denne rozumowanie i bezpodstawne (czyt. nielogiczne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic się nie przejmuj
skoro twój facet nie jest zazdrosny... jak piszesz to sama sobie odpowiedz - a może puściłaś się bo twój facet cię nie puka hehe , najlepiej jak mu się pożalisz ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogromca_rowerów_i_ich_części
Ja jestem za nie możne tak być iż tylko facet lata za babkami a nie odwrotnie. By wyciągać wnioski należy najpierw spróbować. taki romans/sex gdyby miał miejsce w dalszej perspektywie też nie miałbym nic przeciwko to jest tylko życie a najważniejsze w tym że to jest Twoje życie a nie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem ona
czyli twoim zdaniem, skoro moj facet nie jest zazdrosny, to znaczy, ze gdy tylko go nie widze (co nie zdarza sie czesto), to on czmych ... i do kochanki? wniosek bardzo dalece zaawansowany psychologicznie :D : sadzenie innych po sobie. jezeli moj facet ma kochanke, to robi to w taki sposob, ze mi to w niczym nie przeszkadza - jest wiec geniuszem :D wilk syty i owca cala :D aczkolwiek znajac jego nature, psychike i plan zajec, jest to praktycznie niemozliwe ... aczkolwiek ty wiesz lepiej, bo go dobrze znasz, ja tylko z nim mieszkam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On 12
ja Ciebie tez rozumiem, ja bylem prawiczkiem moja zona nie, ok wiedzialem o tym, przelknałem to , ale warunek byl jeden - musi mi wsyztsko powiedzieć. Okazało sie ze pewne fakty zataiła - moj gniew byl mega, znalazlem kolezanke z pracy i w koncu, nareszczcie sie odegralem ;) Tez sprobowalem innej ;) Nareszcie chodzę szczęsliwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie te fakty ukryła? Że postanowiłeś zdradzić ( puszczalskie kobiety nie mają szacunku u spokojnych facetów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×