Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość baaaaardzo nie fair.. wiem

romans.. kolejna historia... co dalej?

Polecane posty

Gość xxyyzzzzet
nie zawsze spotkania z tym drugim kończa sie łóżkiem, czasem wystarczaja rozmowy, przytulenie i ten dreszczyk emocji..ale to mało kto rozumie. pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baaaaardzo nie fair.. wiem
dzięki za słowa otuchy.. miło wiedziec ze nie jest sie samym w takiej sytuacji.... rozpoczynając ten temat liczyłam sie z tym ze niktórzy będą mnie wyzywac i próbować zaszufladkowac do jednej kategorii....... dziwek.... i takie osoby nawet nie będą chcaiąły zastanowic sie co tak na prawde przezywam... ale miałam nadzieje ze znajda sie szczere wypowiedzi , z których bedzie wychodził jakis wniosek.... który pomógłby mi.... i tak sie stało.. dziękuje za to :) a jeśli chcecie napisac mi cos tak nie na forum to wyslijcie to na adres mailowy (podałam przy pierwszym poscie.....) zobaczymy jak to wszystko sie potoczy i jaki bedzie finał... chciałabym zeby nikt nie ucierpiał ale watpie czy tak sie da........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i takie osoby nawet nie będą chcaiąły zastanowic sie co tak na prawde przezywam... a co tak "naprawde" przezywasz? motylki w brzuchu? to taaaakie wyjatkowe :-) odpowiedz na proste pytanie, te niunie popierajace taki "stan" i okazujace swoje "zrozumienie" tez moga odpowiedziec: co w sytuacji, gdy takie motyle przezywalby wasz partner? tez wszystko ok? czy juz nie bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest taki, dość liczny odsetek ludzi, którzy nie lubią spokoju i ustatkowania. Jeśli tylko dobrze układa im się w życiu, zaczyna je coś gnębić, czegoś im brak, wiec zazwyczaj wtedy zaczynają jakiś delikatny flircik, bo to przecież nic złego ... dalej wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo przeżywasz w tej chwili
wielkie gówno!!! nie obrażaj się, załapałam się kilka lat temu na bycie kochanką o! szaleństwo i uczucia! do czasu, gdy nie porypałam sobie życia, a facet gdy już wszystko się wydało, to nawet żonie wmówił, że to ja go kusiłam i podrywałam, że nachalna byłam i ludzie, którzy nazywają kochanki darmowymi prostytutkami mają rację, szkoda tylko, że nikt nie obraża zdradzających i kłamiących gnojków, tylko kobietom się obrywa przestań pieprzyć o chemii, a jeżeli już chcesz pieprzyć o chemi, to właśnie wdeptujesz we wszystkie trucizny jakie tylko możesz całe laboratorium chemicznego gówna a ten facet to zwykły, tchórzliwy knur, dno i metr mułu przekonasz się o tym na własnej skorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zrob print screen " koniecznie!! ;-) a w międzyczasie można by się zastanowić, jakie inne tezy poza Twoją odwołująca się do uszczerbku na ego można by tutaj dorzyć w odpowiedzi na pytanie"kto?" - ludzie w dlugoletnich zwiazkach, tacy, którym zycie nie dokopalo i szukaja klopotow? czy tacy, którzy maja to w genach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dorzucić" miało być (i jak tu pżerzyć, rzeby dorzyć lepszyh czasuf ortograficznych??) :O Tłumaczenie: kto z ludzi w udanych zwiazkach jest najbardziej podatny na podejmowanie poszukiwań wiadomych wrażeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto z ludzi w udanych zwiazkach jest najbardziej podatny na podejmowanie poszukiwań wiadomych wrażeń? ci z najbardziej wadliwym ego, to przeciez oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łagasz o odpowiedź? Jeżeli zalezy Ci na małżeństwie to zmień nr telefonu i miejsce pracy. Jesteś silnie zauroczona i masz jeszcze szansę to przerwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obudź się Kobieto
...."zobaczymy jak to wszystko sie potoczy i jaki bedzie finał... chciałabym zeby nikt nie ucierpiał ale watpie czy tak sie da........" Tym wpisem mówisz czego tak naprawdę chcesz. Ty nie chcesz naszych rad, jak nie wikłać sie w romans. Ty chcesz, abyśmy utwierdzili cię w przekonaniu,że dobrze robisz chcąć wejść w ten romans. Powtórzę raz jeszcze - niby jesteś dorosła a zachowujesz się jak dziecko. Z tego co piszesz wynika, że masz ewidentny problem z komunikacją w twoim małżenstwie. Jeśli zależy ci na mężu, zajmij się twoim małżeństwem. Jeśli sami nie dacie rady rozwiązać waszych problemów idzcie do psychologa. Wchodząc w romans, w dodatku z żonatym facetem ryzykujesz, że któregoś dnia obudzisz się z ręką w nocniku. Poczytaj sobie wpisy zamężnych romansujących kobiet tut. na kafeterii. Zobacz do jakich dramatów może dojść wikłając się w początkowo niewinnie wyglądający romans. No chyba, że nie zależy ci na mężu. To wtedy w imię tego co was łączyło daj mu szansę ułożenia sobie życia z kobietą, która bedzie go kochała. Bo wygląda na to , że go nie kochasz. Argumenty o "motylkach w brzuchu" w twoim przypadku są po prostu śmieszne. Życzę ci , aby złudne emocje nie przyćmiły ci jasności widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki tematu ... na storach internetu spotka ciebie w wiekszosci pogarda osob ktore uwazaja siebie za 'nieskazitelne' i 'wszystkowiedzace' .... Na szczescie zycie pisze takie sceneriusze ktore stawiaja te osoby w sytuacjach o ktorych nigdy nie mazyli. Ty sama jestes tego przykladem, jeszcze niedawno mialas inne zdanie na sytuacje w ktorej teraz jestes. Wtedy wszystko bylo tylko czarno-biale a teraz okazuje sie ze pomiedzy jest jeszcze olbrzymia gama szarego. Twoj pierwszy wpis prosi o pomoc a nie negatywna ocene ... w zwiazku z tym nie komentuj wpysy od osbo ktore ciebie obrazaja. Bylam tam gdzie ty teraz jestes ... i to mnie nauczylo nie 'rzucac kamieni' w osoby i przez to jestem bogatsza w doswiadczenia. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam tam gdzie ty teraz jestes ... i to mnie nauczylo nie 'rzucac kamieni' w osoby i przez to jestem bogatsza w doswiadczenia. Powodzenia. och och, jakie to piekne i taka bogatsza w doswiadczenia czego zyczysz mezowi autorki i zonie jej misiaczka? tez powodzenia, a w czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sciemniara :-)
zawsze szczery- masz zawsze problem. Za co tak nienawidzisz ludzi, ze zamykasz sie i jedynie na forum medrkujesz...? Jestes tu codziennie? Chyba tak..co jest tak naprawde z toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sciemniara :-)
zalozylam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo przeżywasz w tej chwili
ściemniara - a może zadaj pytanie nie szczeremu, tylko ludziom na własne życzenie wpieprzającym się w szmbo, co z Wami ludzie, co z Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sciemniara :-)
bardzo lubie Twoje wypowiedzi ZS. Powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×