Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony kapelusz

Żona nie chce isc do pracy

Polecane posty

Gość czerwony kapelusz

Mam problem z żoną ona nie chce pracowac. nie szuka rzadnej roboty. Nie mamy dzieci. Ona powinna miec jakies zajęcie a nie w domu siedziec wyjsc do ludzi poznać jakies koleżanki w pracy. Dochodzą też kwestie finansowe. Co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodnikowy latawiec
"przykręć kurek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony kapelusz
ja nie wiem jak ją przekonać czy zmusić przed ślubem pracowała w rzeźniku też jej ta praca się nie podobała ale taki zawód sobie wybrała,jest po zawodówce handlowej i jak widze w naszej miejscowosci jest dużo ofert pracy dla sprzedawców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziały gały co brały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwony kapelusz
w jakim sensie przykręc kurek mam jej jesc nie dawać? Ja skończyłem technikum zdałem matureteż czasem jestem zły na prace ale sam sobie wybrałem ten zawód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodnikowy latawiec
a to nie jest tak, że może jej jest wstyd iść pytać o pracę bo po zawodówce? - może ona chce tylko to ją ogranicza spróbuj sam jej czegoś poszukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoń pasożyta do roboty i tyle :O Przykręć kurek czyli zero kasy na kosmetyki, ciuchy, kawki z koleżankami i inne przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony kapelusz
Ale do sklepów potrzebują po zawodówce i z doświadczeniem umiejętnoscią obsługi kasy fiskalnej nie? Ona to ma. No to co za wstyd ma zawód problem by był jakby nie miała zawodu wcale. Nie wiem czy ona jest taka leniwa czy co czy wasze kobiety też takie są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodnikowy latawiec
też tak uważam, że wykształcenie nie powinno być ograniczeniem, ale ludzie są różni ... a pytałeś się jej czemu nie chce pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po studiach
Ale do pracy się nie wybieram. Po prostu jej jest tak dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony kapelusz
Ja jej zawodu nie wybierałem co prawda ona nie uczyła się za dobrze i nie poszła się dalej uczyc po zawodówce np.do wieczorówki. Ale jesteśmy dorosli i musimy pracować na kosmetyki już nie daję bo z mojej pensji musze opłacić mieszkanie prąd gaz telefon jedzenie paliwo do samochodu. Lekarstwa buty dla nas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwna ta Twoja zona :O dosyc, ze po zawodowce to jeszcze wymagania jakie- ona nie bedzie pracowac, Ty masz utrzymywac dom :O a co jak w ciaze zajdzie? bez zatrudnienia nie bedzie miala prawa do jakiejkolwiek pomocy finansowej a i dojdzie kolejny utrzymanek :O musisz z nia porozmawiac, koniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvdxgbdzxbhdhb
ja tez nie pracuje ale ja studiuje ale i tak od lipca juz czegos poszukam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony kapelusz
Mówi że nie chce jej się pracować że dobrze jej jest tak jak jest. Ona nie bedzie dzwigać tłumacze jej że to jest jej zawód który sama sobie wybrała ale ona woli siedziec i ogladac seriale,ciekawe jak mnie by zwolnili co by zrobiła a ona na to Ciebie nie zwolnią. No fakt jestem kierownikiem zmiany i pracodawca jest zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony kapelusz
Może ja trafiłem na taka kobiete bo widze i słysze że kobiety chca chodzic do pracy chcą się uczyć miec swoje pieniądze swoich znajomych. A moja taka jakaś dziwna jest. Mogła isc do liceum czy technikum ale jej sie uczyc nie chciało miała słabe oceny,ale pyskata jest jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes za malo stanowczy. Odlacz kablowke, neta i zaaplikuj jej 3 dni glodowki ;) Niezły pasożyt z twojej żony... aż trudno uwierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to koles masz przerabane z taka zonka :O przeciez ona nie musi isc od razu do miesnego, moze isc do innego sklepu...dziwia mnie tacy ludzie, ktorzy nie chodza do pracy bo im sie nie chce. ja tez nie pracuje bo siedze z dzieckiem jeszcze na urlopie wychowawczym, ale mam zamiar niedlugo znalezc jakas prace chocby na weekend, zeby sie z domu wyrwac i kasy troche zarobic...wspolczuje kobity :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123derek
idz z nia do lekarza bo moze depreche lapie, a jak nie pomoze to oddaj ja rodzicom i kup sobie rower.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodnikowy latawiec
(..) Mówi że nie chce jej się pracować że dobrze jej jest tak jak jest....(..) - tylko w tej kwestii jest taka zobojętniała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony kapelusz
chyba masz racje katarzyno Witt będe tak musiał zrobić,mieszkanie jest moje najwyżej ona je opusci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony kapelusz
nie ma żadnej depresji niby zrobi w domu obiad ( nie gotuje za dobrze ale nie o to chodzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikikikikikiklolololool
Trochę chciałabym mieć takie lajtowe podejście jak twoja zona...Ja siedzę w domu miesiąc ale juz nie wytrzymuję. Chciałabym iść do pracy, ale niestety nie ma żadnej. Może pomóż żonie w znalezieniu czegoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaagula
ja to na twoim miejscu odrazu zrobiłabym z nią porzadek!!!! to ze jestescie po ślubie nie znaczy ze masz ja utrzymywac powiedz jej ze bycie " rodzina " to nie znaczy ze teraz ty masz miec wszystko na glowie powiedz ze gdybyscie nie byli razem to musiala by zapracowac na siebie jak kazdy! poza tym latka mijaja bedzie jej coraz gorzej dostac prace a emerytury nie dostanie za darmo na starość! a do pracy moze iść nawet do sklepu spozywczego czy odzieżowego a tam nie jest cieżko. porozmawiaj z nia spokojnie ale stanowczo postaw na swoim ze do pracy musi isc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p p p p p p p p p p p p
wiesz co czerwony.....! kopnij ja w doopala jak tak mowi ze jej sie nie chce pracowac albo nie dawaj ani grosza i sam rob zakupy, plac rachunki itp. Odetnij ja calkowicie od budzetu domowego. Chyba ze ona szuka pracy tylko jej znalezc nie moze z takim wyksztalceniem?...nie czarujmy sie ale dzisiejsi pracodawcy wymagaja troche innego wykszalcenia niz ma twoja zona.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaagula
P P P P P P P jeżeli ktoś bardzo chce to prace znajdzie po gimnazjum trzeba troche rozumu w glowie i CHĘCI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak,że z chęcią bym poszła do pracy ponieważ siedzę już w domu 3lata i już chcę wyjść do ludzi choćby nawet.. tyle,że ja siedzę z dziećmi w domu starszy ma 3lata a młodsza 7miesięcy. zapisałam ich nawet do żłobka i przedszkola od września ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie bo wynajmujemy mieszkanie a zameldowanie mam całkiem w innej miejscowości i dyrektorka już uprzedziła,że jeśli będzie bardzo dużo dzieci chętnych to mogą się nie dostać z powodu meldunku!!! super a juz liczyłam,że pójdę do pracy.. mieszkamy w mieście ale nie bardzo dużym dlatego ja już się rozglądałam za pracą, wysyłałam CV i rzeczywiście ciężko jest ją znaleźć a jak już zaproszą na rozmowę kwalifikacyjną to chętnych jest co najmniej z 10osób więc wiadomo,że wybiorą bardziej doświadczonego i ze szkołą.. ale polecam np staż z urzędu pracy pracodawcy chętnie przyjmują bo nie płacą za niego a mają dodatkową parę rok do pomocy czy szkolenie płatne jest około 730zł czasem jest szansa,że po odbytym stażu przyjmą na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pot
pognaj jaa do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, nawet nie wiem, co odrzec:( Musisz ją jakoś zmusić, np. udowodnić, że was nie stać na jej niepracowanie. Mój mąż każe mi zwolnić się ze znienawidzonej przeze mnie pracy, ale ja w niej trwam, bo bym się spaliła ze wstydu, że on haruje, a ja się opierdzielam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to samo
Nie wiem czy temat jeszcze aktualny, ale ja mam to samo.Tyle że moja żona niby szuka pracy oczywiście tylko i wyłącznie przez internet i tylko wtedy gdy ja zaczynam ględzić. Nic nie mówię i według niej temat pracy znika. Doprowadza mnie tym do furii. Mamy dziecko, to nie powód żeby ona nie pracowała. Mam w pracy wyrozumiałego kierownika i ustawienie pracy to nie problem, więc mały zawsze miałby opiekę. Już nie wiem co mam zrobić mały rośnie a co z tym idzie wydatki również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×