Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przegrałam z bozerią

Możecie się na mnie wyżyć... W moim mieszkaniu jest boazeria, pawlacz.....

Polecane posty

Gość sruuuuuu
ja przez lata spałam na takim wynalazku i w nocy nie raz nabiłam sobie śliwe na głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spadłam
Ubaw mam setny piszcie dalej ,mam juz trochę latek i pamietam te rzeczy .Frania stoi na strychu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sruuuuuu
A pamiętacie taki kolorowe wstążki zawieszane na futryne nad grzwi (nie wiem jak to sie nazywa) jedni mieli koraliki inni kolorowa folię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a psy kiewające głowami, w samochodach... przywiozłam kiedyś w prezencie takiego rodzicom do malucha... nie dało się, bo na dziurawych polskich drogach łeb mu wypadał z wichajsterka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sruuu
Ruskie budziki nakręcane ,co jak dzwoniły to omało umarłego z grobu nie podniosły,zegar z kukułką kto miał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i chińskie termosy różowe w kwiaty, które nie trzymały ciepła i tłukły się przy każdej sposobności (to prezenty w pracy na dzień kobiet :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pierzyna z piór ,że zza tych piernatów nic nie można było dojrzeć takie wielkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co z konia spadła
A pamietacie buty relax-y?Takie kozaki.Ja miałam białe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooo tak białe relaxy były najmodniejsze. A juniorki pamietacie takie ruskie trampki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra, idę spać, bo jutro skoro świt do roboty... całe szczęście, ze nie na łóżkopółkę, która była moim dziecinnym koszmarem... a to ścielenie... żeby wydźwignąć do góry spanie... ossz.... a wieczorem zamotanie się z tymi paskami, żeby pościel odpiąć... jak ja to przeżyłam :) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyyyyyyyyyyyyyy
"goły leon" na podlodze w kuchni i kuchnia węglowa. w pokoju 2 regały po sam sufit i oczywiscie kasetony. a kibel nie ma takiej spluczki ze zbiornikiem na wode tylko taka raczke na rurze ktora sie tylko naciska i trzyma zeby splukac :D serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcesz traktować
a jaka to jest kuchnia węglowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta rączka do spłukiwania
jest super! Teki wynalazek jest u znajomych. Niesamowita siła i ciśnienie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glazura
w kibelku glazura bez fug od 2000 r., w te szczeliny mamy włożoną tekturkę na której dumnie stoi rolka papieru, a w łazience nie ma glazury do tej pory "bo sciany krzywe, nie ma sensu układac, bo brzydko będzie wyglądac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyyyyyyyyyyyyyy
poza tym pod gumoleum jest trzeszczaca drewniana podloga. frania odeszla dopiero niedawno. aha a w jednym z pokojow mam ustawiony segment kuchenny i pieeeeekne wiszace szafki. w kolejnym ława + tzw zestaw wypoczynkowy (kanapa/wersalka, 2 fotele, 2 pufy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mojej ciotki na podlasiu na wresalkach leżą po dzis dzień tzw kapy (kolorowe narzuty w ochydne wzorki) z frędzelkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyyyyyyyyyyyyyy
tak, spluczka w nocy budzi wszystkich, poza tym przy jej uzyciu wali we wszystkich rurach. kuchnia weglowa to urzaszenie podlaczone rura do komina w ktorym sie pali weglem albo drewnem i jak sie nagrzeje stawia sie na tym garnek i heja - gotujemy. nie uzywam juz jej, ale zeby nie było - jest :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuchnię węglową i kaflowe piece też miałam bo mieszkam w starym budownictwie, teraz mam ogrzewanie gazowe ale muszę przyznać że piece to było to, szkoda że pełno z tym roboty, węgiel i pełno syfu, bo gdyby nie to to dalej bym z nich korzystała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyyyyyyyyyyyyyy
mam wrazenie ze moja spluczka i kuchnia wegliwa zawstydzily wasze pawlacze i boazerię, a to dopiero poczatek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbhsbhdfv
Chyba najlepszy temat jaki się pojawił na kafe w ostatnim czasie :D Co do mnie to mam jak większość kasetony i pawlacz :( Do tego mam wystające progi i wszystkie stare drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×