Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przegrałam z bozerią

Możecie się na mnie wyżyć... W moim mieszkaniu jest boazeria, pawlacz.....

Polecane posty

Gość a maty słomiane
nad łózkami z mnóstwem breloczków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz padne te czapki miały wyhaftowanego kangura i tylko te były oryginalne.. Tez masz pamięć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mam lodówkę MIŃSK ;D Telewizor który jest starszy ode mnie ;D 22 LATA;D SHARP;D;D Nie mam w ogóle pralki wszystko piorę ręcznie ;/ ale to się zmieni w przyszłym tygodniu:) Odkurzacz który jak pracuję to słychać go w całym bloku;D Lazienka z wc ale duza i ladna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety teraz już nie mam takich luksusów, jak boazeria czy pralka frania, ale co nieco pozostało w rodzinnym domu, frania jest, a jakże i kasetony w pokoju, kiedys był piec węglowy i węglarka (w bloku !) ale za to w wynajmowanej chałupie miałam i boazerię i lamperię i gumoleon i spłuczkę pod sufitem z metrowej długości sznurkiem, a kibel był różowy. a najgorsze z tego wszystkiego - pod wanną nie było rury tylko woda ściekała do dziury i stamtąd dopiero do ogólnej rury, fuuu, dobrze, że płytkami było obudowane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam kasetony
tapety LAMPERIE!! podłogi z gumoleum w ubikacji to nawet nie wiem z czego ta podłoga- z kamienia jakiegoś??:p parapety też z jakiegos kamienia wysoookie ściany stare, drewniane rozwalające się okna piec do gotowania z bojlerem na wodę cieplą nie wiem, jak się używa kuchenki gazowej :o na klatce schodowej lamperia, malowane jakieś 20 lat temu(wyglądają jak ser z dziurami) a ogólnie z zewnątrz wymalowane, wypicowane, że nikt by nie pomyślał, że w środku to rozpadająca się rudera :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze zapomniałam dodać że mam magnetofon UNITRA czy jakoś tak na taśmy, na każdej stronie taśmy można umieścić 4 ścieżki dźwiękowe, czyli 8 w 1 :-) No i nagrania na nich - Sal Solo, Limahl, Shakin Stevens, Lombard, Kombi i ...muzyka z filmu "Akademia Pana Kleksa" (kochałam się w Adasiu Niezgódce :-p) Poza tym dwa telewizory: jeden Neptun czarno-biały, a jeden Rubin (hicior w tamtych czasach) KOLOROWY oczywiście pilot wówczas kojarzył się tylko z samolotem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak mozna
dobre dawno sie tak nie usmialam! ja mam w kuchni szafkę pod zlewozmywakiem podklejaną na super glue i butapren bo taka decha juz sie załąmuje pod tym ciężarem w 1 pokoju boazerię (którą tesciowa mi zafundowala) stare kalofyfery,w "salonie" meblościanka ze sztucznego drewna ktore się rozsypuje w kuchni mam jeszcze wszedzie ślady po pożarze który był pare lat temu i trzeba pomalowac sciany ale widzialam juz "lepsze mieszkania" hihi powaliły mnie te obrazki z gumy Donald,ja tez je zbieralam i miały taki fajny zapach.Eh,dziecinstwo...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie przebije kibla mojej bratowej....dziś jetem trochę nietrzeźwa i trudno mi będzie zlaleźć słówa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluchajcie serio nie rozumiem
co obciachowego jest w pawlaczu? szafka jak szafka chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W łazience mojej bratowej na podłodze jest wylewka z betonu i kratka ściekowa, wanna jest nieobudowana , żeliwna zżółknięta z rdzawymi zaciekami, stary kibel z półką cały popękany żólty i z zaciekami, na kiblu stara czarna bakelitowa ( zabytek ) deska. Spłuczka wysoko stara żeliwna , pociąga się za sznurek czarny od brudu. Wszystkie rury są na wierzchu i na łączeniach rdzawe zacieki , różne kombinacje rur i kabli związane z elektrycznym bojlerem. Plastikowy brązowy kosz na pranie jest tak brudny jakby był wywleczony z wysypiska. Wszystko to masakrycznie brudne. Wyżyłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stukk
Garmanotta - teraz wyżyj się na bracie - no dawaj , musi byc coś jeszcze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słomiane makatki
czy jak to się tam nazywało obwieszone o ludzie !!!!!!!!!!!!!!! widokówkami :o:o:o brelokami, maskotkami jest taka "słomka" u Kiepskich :-D A pawlacze koffffammmmmmmmmmmmmmmmmmmm!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bazienka i mo, moja babcia również!!! Oprócz tego mieszkanie babci to ogólnie kopalnia rzeczy, które wspomnieliście: Frania, meblościanka, półkotapczan (zwany tapczanem-półką), kryształy, lamperie, pierzyny, szafa trzydrzwiowa, gruba firanka, piesek z kiwającą się główką. Z kolei u mnie w domu (to znaczy w domu rodzinnym) jeszcze do niedawna można było spotkać: lodówkę Mińsk, taborety i boazerię, ale już nic nie zostało :/ Ale żeby było śmieszniej: teraz nie mieszkam w PL i uwaga! w mieszkaniu mam żeliwną wannę oraz linoleum na podłodze w kuchni :) Kamienica z połowy lat 50., może dlatego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz ja:p Niedawno miałam remont, więc z "syfków" została mi się jedynie, na przedpokoju, wisząca goła żarówka:o Wygląda bardzo menelsko. Moi rodzice wiele lat temu, jeszcze kiedy z nimi mieszkałam, mieli popsutą spłuczkę. Spłukiwaliśmy miską. Trwało to kilka lat i wyglądało w ten sposób - kiedy szło się z grubszą sprawą, puszczało się wodę do misko, robiło się swoje, miska w tym czasie się napełniła. Moja babcia ostatnio mnie częstowała ściereczkami kuchennymi z napisem "PKP", z racji, że pochodzę z kolejarskiej rodziny:) Nie przyjęłam prezentu:) Aha, w łazience, zamiast normalnej łazienkowej szafki mamy taki jakiś mini kredensik, który kiedyś służył nam jako szafka na buty, teraz trzymam w nim detergenty. Aha, pamiętam jeszcze u rodziców stare okna, które zimą okładało się watą, bo były nieszczelne, a kiedy się chciało któreś uchylić, trzeba było zabezpieczyć gazetą, żeby nie trzaskało:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cojest zlego w pawlaczach?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do o kurka
skad mieliscie rozowy kibel??? znaczy sie on caly byl rozowy czy tylko klapa miala takie obszycie z rozowego materialu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja widziałam u znajomych poj
emnik na papier toaletowy taki zawykly plastikowy jak kiedyś ,tyleze ta klapka jakby miała kształt tyłka i u7brane było to w koronkowe gacie ,oczywiście pojemnik czerwony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie strasznie obrzydza "futerał" na deskę klozetową. Raz widziałam taki nie tylko na klapie, ale i samej desce. Dramat :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja sie pochwale
mam lamperie, gumoleum, wanne zeliwna i takiz zlew, kuchnie grudziadzka do gotowania i ogrzewania wody w bojlerze, piec koze do ogrzewania pokoi, oczywiscie mebloscianke :D :D :D pawlacze, taboret, zeliwne kaloryfery, krysztaly, wersalke i polkotapczan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja sie pochwale
a, kaloryfery nieczynne juz od paru lat bo sie przedpotopowe centralne ogrzewanie zepsulo i na pokoje wkroczyl piecyk koza :P wirowke tez mam. lata po lazience i trzeba ja trzymac. mam, bo automat nie zawsze chce wirowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niedawna miałam
pralkę "Wiatkę" kupiona w latach 80-tych na talony! I mam w mieszkaniu taką toaletkę z potrójnym lustrem - ale w ogóle mam antyki, bo lubię. Za to w starym domu miałam łóżka z materacami, w których była jakaś sieczka czy coś takiego i pierzyny, i drewniane okna (zimą na parapecie woda zamarzała) i tych okien nie można było myć, bo jak któreś otwarłam - to od razu szyba pękała! Teraz mam wykładzinę PCV, a na to dywanową - więc nie widać :-) I gołą żarówkę w sypialni nad łóżkiem (ale to dlatego, bo się boję, że jak powieszę żyrandol, to w nocy spadnie mi na głowę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niedawna miałam
I jeszcze się przyznam - że ja bardzo, ale to bardzo lubię boazerię - tylko się tego wstydzę. Ale jak znów będzie modna - to dam zrobić :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkaliśmy w bloku ale w malej dziurze , mieszkała z nami babka która czasem, jeździła na wieś do rodziny i przywoziła stamtąd żywą kurę. Tę kurę trzymało się w piwnicy a na dzień przywiązywało się za nogę do okienka od piwnicy i mogła sobie ta kura podziubać na świeżym powietrzu. To tak na początek żeby się przyzwyczaiła , potem to puszczało się ją bez sznurka i łaziła wszędzie a na noc przychodziła pod okienko od piwnicy . Jak się zmierzchało to babka mówiła mi żebym poszła i otworzyla kurze okienko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pólkotapczan
:D służy mi już od... ho ho a materac jest sprężynowy - wciąż doskonały po tylu latach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej a co Wy o tych piecach
w ubiegłym roku postawił mi zdun 2 takie piece - koszt 8000,00 zł. , lubie siedzieć w zimie obok pieca przy książce, palenie nie jest aż tak uciązliwe ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej a co Wy o tych piecach
ze staroci mam dywan od teściowej około 30letni , ale cudny jest mimo czętego prania , nie do zdarcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś mnie pytał o kibel. w wynajmowanym mieszkaniu był cały różowy kibel, deska była biała, mało tego, cała łazienka była różowa :o nawet rury i drzwi pomalowane różowa olejną farbą :o jak się przeprowadziliśmy do swojego, to znów zastaliśmy różową łazienkę i różowy kibel z czarną deską, fuu, jeszcze zanim remont na dobre się zaczął, pojechałam i kupiłam najzwyklejszy biały kibelek, bo na ten z z czarną deską patrzeć nie mogłam. mam pecha do różowych łazienek :D gołą żarówkę tez jeszcze mam w jednym pokoju, a co a moja mama ma trzydrzwiową szafę na wysoki połysk. kiedyś to była moja szafa , hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×