Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WENTURA

szukam przyjaciela

Polecane posty

Trafisz, pomogę Ci :D Brykanie chyba Ci nie przeszkadza? :D Niestety... Zawartość zablokowana przez Twoją firmę. Regulamin Polityki Bezpieczeństwa w tym zakresie dostępny jest poniżej : zobacz regulamin Przyczyna: "Adult Content" - ta kategoria stron internetowych jest filtrowana. URL: http://www.maxatin.pl/faq.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buahahahahaha! Ja nie mogę Piter :D Obiecuję, że zastosuję wszystkie metody :D Ale nie możesz uronić ani kropelki ;) Będziesz później przez godzinę leżał z nogami w górze :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyje nogi i gdzie będą, to już się w praniu okaże Olu :D:P Kora drzew i nietoperze... :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wedle mojej skromnej wiedzy Jolu, barany się strzyże do samej skóry :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałem Jolu, czytałem. Dlatego też pozwoliłem sobie tutaj linka zamieścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ja się ostrzygłem i też nie czuję się wariacko :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może Olu poszukam metod na zwiększenie produkcji śliny? :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo, jakieś niedwuznaczne propozycje? :D:P Jolu, niestety ta metoda nie jest pewna. Wiem z autopsji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic. Czas zabierać swój tyłek z roboty. Miłego Wam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Skończyłam kawę i doczytywanie. W związku z tym proponuję papużki- nierozłączki zamiast innego drobiu. Orła cień doprowadził nas do zamieszczonego przeze mnie wieczorem kawałka, chociaż klimat nieco żwawszy. Olu, to był idealny podkład muzyczny pod mój nastrój, więc miałyśmy chyba podobny.. W kwestii włosów: zamierzałam się pochwalić dziewczynom, jak sobie poprawiam nastrój, a panów poprosić o chwilowe nieczytanie, bo się znudzą. Ale skoro Mariusz zapytał (serio? ), to proszę bardzo. Nabyłam koszmarnie drogi (tyle, że w promocji) specyfik firmowany przez Nestle i L'oreala : "Inneov". Podobno bardzo skuteczny. Moje choróbsko (albo garście spożywanych leków) spowodowało utratę sporej części czupryny; aż się boję myć głowę. Podobno jest wersja dla mężczyzn; Mariusz , zobaczsobie w necie: inneov.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolu, doprawdy enigma mną rządzi... :D Basiu, ja też kiedyś w wyniku stresu straciłam mnóstwo włosów. Poszłam do dermatologa i dostałam jakiś płyn robiony specjalnie w aptece, oraz Zincas Forte - po miesiącu jak ręką odjął. Odzyskałam swoje gęste włosy (odrastają cały czas) Mariusz świadkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
*zobacz sobie - to z pośpiechu. Cześć, Piotrze. Jolu, jak widać działam w kierunku poprawy humoru. Przedwczoraj wyciągnęłam wspominaną tu zaprzyjaźnioną marudę na spacer oraz przywlokłam sobie dwie książki na niemyślenie kategoriami doła. Komórka ożyła w rękach pani ze sklepu, w którym ją kupiłam, a dokąd poszłam z zamiarem awanturowania się o naprawę gwarancyjną w ponad tydzień po upływie terminu. Ale jest już podejrzana, bo drugi raz się buntuje, więc żegnaj pretensjo do gwarancji. Podreptałam do pana z punktu napraw, ale nic nie stwierdził, mam przyjść, jak znów się nie włączy. Za to moja fryzjerka (dopisując się do Joli) okazała się niedostępna z powodu poważnej choroby męża; zarosłam jak szczur piżmowy i zostałam na lodzie (jedna z kilkunastu uciążliwych dupereli, które mnie wkurzyły) więc baranem nie zostanę. A poza tym wszystko ok. Nie znoszę tylko sprzątać, a wielkie porządki od 2óch tygodni kiwają na mnie surowo palcem ;) Przydała by mi się tylko sprawna pani oddelegowana do tegoż. Kiedyś mieszkając u rodziców wykonywałam to bez protestów, ponieważ do wyboru miałam gotowanie ;) ale to było duże, przestronne mieszkanie. Porządki w mojej zagraconej dziupli są syzyfową pracą; po 3ch dniach już nie widać. Grr..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Ja widziałam Mariusza w naturze i podpisuję się pod tym, co mówi Ola :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszelkie zabiegi fryzjerskie wykonuje sobie sama ;) Na szczęście mam podkręcane włosy i nie widać w razie czego jeśli krzywo podetnę czy coś :D To dobrze, że komórka ożyła. Moja obecna kiedyś ożyła sama po dwóch miesiącach - cud jakiś ;) Basiu, szkoda, że nie mieszkasz bliżej, bo ja jestem fanką porządków ;) Mariusz, proszę bardzo, a ja się znam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
A co do skuteczności różnych specyfików, jestem na ogół sceptyczna, ale raz, że do aptecznych mam większe zaufanie niż do kosmetyków, a dwa - jeśli łyka się je z przekonaniem, skutkują (m.in. Amerykanie robili takie badania, wyniki potwierdzono potem wielokrotnie) ; nawet placebo coś daje. A ja mam wielką "wolę mocy", więc do boju. ;) Olu, Jolu - dzięki. Zapiszę sobie i jeśli po tej kuracji nie będzie poprawy, zastosuję to, co polecacie; najlepszą reklamą jest poczta pantoflowa :) Olu - inneov zawiera też cynk jak Twój preparat, w łatwoprzyswajalnej postaci. Mariuszu, kuracja trwa miesiąc, wtedy będę mogła coś stwierdzić; ja nabyłam na 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
A kupiłam to cudo nie tyle z naiwności i rozrzutności, a pod sztandarem sloganu reklamowego "Jesteś tego warta" :D A co! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
No widzicie: ja zazdroszczę włosów kręconych; moja siostra cioteczna miała w dzieciństwie piękne pierścionki - ja do nich wzdychałam, ona chciała się pozbyć skrętu. Nie zrozumie syty głodnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×