Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WENTURA

szukam przyjaciela

Polecane posty

Tak samo ja pod pantoflem też bym nie siedziała. Wolność obopólna to dla mnie podstawa. Tzn. oczywiście w granicach reguł gry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Muszę już iść. Trzymajcie się i do następnego razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, racja :) Oki, ja też zbieram swoje śpiące zwłoki do domu :D Do miłego, pewnie jutra? :) Zgłosiłam Pitera na zaginieni.pl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry dzień :) Nie mam siły zrobić sobie porannej kawy w pracy ;) Siedzę i czekam na wenę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęściarz, w domu siedzi :P No to dobrze, że nie masz wrzodów :) Cieszę się. Helicobactera też nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To taka niezbyt fajna bakteria mieszkająca w żołądku :( Powoduje przykre dolegliwości, prowadzi do wrzodów i w efekcie może prowadzić do raka :O Właśnie zmagam się z takim kolegą, nie życzę nikomu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale badali Cię pod tym kątem? Nie wiem nic. Tylko mi się śniło, że dostałam umowę zlecenia na miesiąc. Nawet we śnie człowiek pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, Mariusz, z tym cholerstwem nie ma żartów. Po kilku latach dopiero jeden lekarz kazał mi zrobić badania w tym kierunku, oczywiście prywatnie. Właśnie to powoduje stany zapalne żołądka itd. Na Twoim miejscu bym sobie zrobiła test na to dziadostwo. Koszt około 35 zł. Co za paranoja. Nienawidzę swojej pracy, a stresuję się umową :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego, że m przedłużają, jestem pewna na bank, ale nie wiem na ile. Tak zasadniczo jakoś bardzo mnie to nie stresuje ;) Ja chcę już weekend i urlop i później najlepiej L4 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe, nie mam zielonego pojęcia co "tracicie", serio :D Bez zająknięcia wyrzekłabym się tego "zysku" ;) No, póki co skutecznie mi się to udaje i nie ciągnie mnie, chociaż pewnie już byłby czas najwyższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, nie wiem, może gdy się jest z kimś bardzo szczęśliwym, ma się ustabilizowaną sytuację to instynkt po prostu samoistnie przychodzi... Mnie omija szerokim łukiem, póki co ;) Czasami boję się, że gdy mnie dopadnie to może być już za późno... Wiem jedno. Obecnie w moim życiu nie ma miejsca na rozmnażanie się. No, pomijając fakt, że dzieworództwo nie dotyczy naszego gatunku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiek zalecany przez lekarzy już udało mi się przekroczyć, więc cóż... ;) Może nigdy nie przekażę moich zrytych genów dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko co odbiega od ogólnie przyjętej normy, może być uznane za obłęd... ale i za objaw geniuszu :) Spoko, ja nie piłam przez kilka tygodni dzięki mojej bakteryjce... Czeka mnie to pewnie znowu, ale póki co, nie mam kiedy iść do lejarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak myślę, bo ludzie z reguły boją się tego, co nie mieści się w przyjętych przez nich ramach. Osoba, która myśli inaczej, widzi coś, czego nie widzi ogól, uważana jest za kogoś innego w sensie: inny = gorszy. Wariat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie z takiego założenia wychodzę. Powiem więcej, nie chciałabym być taka jak standardowi ludzie! Zawsze byłam indywidualistką, może dla niektórych jestem "dziwna", ale mam to po prostu gdzieś. Niewiele mnie interesuje co myśli na mój temat szara masa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś w tym jest ;) Ja również dziękuję CI Mariusz za miłą rozmowę :) Pewnie, korzystaj z wolności :) Do miłego. Jeszcze 2h i też będę wolna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Cześć Olu i Mariuszu. Jeszcze Was złapałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Widziałam, że mamy wspólne przeżycia medyczne za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolega Helicobacter jest wszechobecny. Posiada go jakieś 70% społeczeństwa, ale nie wiedzą o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Mnie męczyli potwornie na wszystko po kolei, diagnozy różne, co przeżyłam i zażyłam to moje a i tak do końca nie wiadomo, co mi jest. Może z wyjątkiem wykluczenia Helicobactera i wrzodów. Co tam, trzeba się cieszyć, że jeszcze żyjemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie "leczono" (bez badań) na nerwicę żołądka ;) Metodą: proszę unikać stresu. Aż w końcu trafiłam do kompetentnego lekarza. No, ale nie wiem czy to dziadostwo się nie wróci. Hehehe, pewnie, należy się cieszyć, że żyjemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Jasne. Ja tam jestem szczęśliwa,że już nie łykam żadnych rur ani mnie nie wynicowują na drugą stronę po szpitalach. Choć mogłoby być lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
zakładam, że Będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O żesz. No, ja na szczęście miałam badanie z krwi. Ale nie wiadomo co mnie jeszcze czeka. Zobaczymy. Jasne, że mogłoby być lepiej, ale gorzej przecież też ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Myśl pozytywnie. Wygląda na to, że dobrze trafiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×