Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaciążonaaa

Czy na początku ciąży jest to normalne

Polecane posty

Hej prawie mama:) No to super , że wypoczełaś no i obie będziemy miały dziewczynki:). A ja byłam na tych mazurach ale jak wcześniej wspominałam dałam sobie spokój z tymi kajakami nie ma co ryzykować. No i oby do piątku a później dwa tygodnie urlopu hurra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jeszcze nie wiem co będzie :) Ale głównie wcinam owoce, warzywa, produkty mleczne, mięso (fast foody w szczególności) no i słodycze!! Odrzuca mnie od rzeczy kwaśnych typu: kiszona kapusta, śledzie, ogórki kiszone itp. bleee!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LatteMacchiato mnie niby też odrzuciło od słodkiego , bardziej wole teraz rzeczy kwaśne , a to niby wskazuje na chłopaka a ma być dziewczynka. Wiadomo 100% pewność można mieć dopiero po po porodzie ale myślę że skoro lekarz widział wargi sromowe to się nie pomylił:). A kiedy masz usg połówkowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Bardzo się cieszę, że z waszymi maleństwami wszystko ok :) Ja ostatnio mam problemy ze snem, nie mogę się ułożyć, żeby mi było wygodnie. Niestety, z dnia na dzień będzie coraz trudniej, brzuch zaczyna powoli ciążyć i przeszkadzać ;) Nic dziwnego, bo w końcu właśnie zaczęłam 6. miesiąc. A wczoraj w nocy po raz pierwszy nie mogłam zasnąć, tak mnie synuś kopał ;) Ale jakoś nie byłam na niego zła hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez przerabiam nocne wariacje mojej malej ;) W dodatku mam niskie łóżko i żeby wstać z niego musze się dosłownie kulać bo inaczej nie daje rady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie :) Co tam u Was? Ja z dnia na dzień coraz bardziej czuję, jak mi synek rośnie ;) Normalnie czuję, że mi skóry na brzuchu zaczyna brakować. Robi mi się ciężko, czuję, że mam pełny brzuch i mi się tam wszystko rozłazi ;) No i w nocy nie mogę znaleźć wygodnej pozycji do spania. A to jeszcze 4 miesiące... Ale czego się nie robi dla naszych skarbeńków :D Jakoś wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skowronek101
zaciążona piszesz, że ktoś Ci powiedział, że jesteś w ciąży bo zmieniła Ci sie twarz. Tzn. w jaki sposób się zmieniła, po czym to widać?A może ktoś inny sie wypowie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 sierpnia :) czyli już za tydzień, mam nadzieję, że to będzie synuś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaciążona na podstawie jedzenia to płci raczej nie zgadniemy, prędzej kiedy wystąpiła owulacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Ja od momentu usg po tym jak poznalam płeć i widziałam jak nasza niunia bryka już nie mogę się doczekać grudnia żeby już ją przytulić i ucałować:). Mój brzuch też robi się większy i bardziej czuje jak niuńka się rusza . skowronek101 hmm cięzko to wytłumaczyć, podobno niektórzy poznają po oczach i wogóle po twarzy, że jakoś inaczej się wygląda ale trudno to wytłumaczyć. Sama też poznałam po koleżance za nim ona sama wiedziała, że jest w ciąży że wygląda jakoś tak inaczej ale też nie potrafiłam jej wytłumaczyć co się w niej zmieniło. LatteMacchiato napewno zachcianki nie sią wyznacznikiem płci hihi sama jestem przykładem , że to nie ma znaczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to może u mnie też będzie przekornie :D A czułaś się może źle w ciąży? bo na dziewczynkę kobiety dużo wymiotują, mają mdłości itp, wg zabobonów :D Ja miałam tylko 3tyg, zgagę nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki ;) Jak tam samopoczucia dzisiaj? ;) U mnie za oknem ponuro i powiem szczerze, że tak nastroiła mnie ta pogoda, że dopiero przed chwilą wygrzebałam się z łóżka ;) Wczoraj byłam poprawić sobie nastrój fryzjerem ;) a dziś muszę ogarnąć chałupkę, bo spodziewamy się weekendowych gości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Ja mykam na urlop wracam za dwa tygodnie. Trzymajcie się cieplutko odezwę się po urlopie. Buźka papa:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) Co tam w szerokim swiecie słychać? ;) Byłam na weekend pod namiotami :D Trochę ciężko wstaje się z ziemi z takim brzucholem ale było super :P Zaciążona baw się dobrze na urlopie! Wypoczywaj (jak to mówi mój mąż) bo niedługo może już nie być na to czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny!:) Ja taka nieco pourlopowa, a jako, że 2 tygodnie wolnego miałam, to na ten czas z netem dałam sobie spokój i stąd mój brak aktywności na wątku:) Przeczytałam Wasze wpisy i cieszę się, że wszystko w porządku i dzieciaczki się rozwijają:) Kasiulek - bodajże Ty pytałaś mnie o USG:) Byłam chyba tego samego dnia co Ty (jeśli dobrze zapamiętałam) - 11.08:) I też z dzidzią wszystko w porządku:) A co do płci.. to Małe nóżki złączyło i 'pan doktór' nie był w stanie dokładnie sprawdzić czy to chłopięcie, czy dziewczęcie będzie, ale on obstawia dziewczynkę;) Czyli szansa jest 50 na 50 :) No może.. 51% na dziewczynkę, skoro to już drugi lekarz tak mówi;) I tak jak u Was - u mnie też dziecię już w brzuchu szaleje i się wierci, kopie, że nawet na zewnątrz to czuję bardzo wyraźnie:) Mężuś też już miał okazję dostać kopniaka:) Najlepsze jest to, że najczęściej jak tata przykłada rękę, to .. wtedy dziecię się uspokaja jakby:) A wystarczy, że zabierze rękę i na nowo zaczynają się harce:) Śmieszna ta moja dziecinka:) Jak Wam upływa dzisiejszy dzionek?:) <stopka>******* Jesteś taką osobą, jaką WIERZYSZ, że jesteś... *******</stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAMILA334455
JA JESTEM W 4 MIESIACU I TEZ MIALAM TAKIE BOLE WIEC LEKARZ KAZAL MI BRAC NOSPE NAWET 2 TABLETKI I WSZYSTKO PRZECHODZILO,NAWET NA NASTEPNE DNI JAK POBOLEWAL BRZUCH W DOLE TO MIALAM BRAC NOSPE TO SA ROZKURCZOWE TABLETKI I POMAGAJA CO NIEKTORYM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Miśka i reszta ;) Ja dziś jestem jakaś lekko nieprzytomna, ale mam nadzieje, że minie. Dzis mam dzien lenistwa. Wczoraj wypralam, wyprasowalam, posprzatalam, zrobilam porzadki w szafach więc dziś mogę leżeć do góry brzuchem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) Czy jak się wakacje skończą na dobre, to ruszy się tu coś w naszym wątku?:) A może już pierwsze emocje związane z przyszłym potomkiem/potomkinią opadły, dużo już wiemy i już nic nas tak nie zaskakuje jak na początku?:) No ale wciąż pozostaje temat wyborów - wózka, łóżeczka, ubranek, kosmetyków, fotelika (choć ja już mam kupiony) i szpitala :D Już pokupowałyście coś dla swoich dzieciaczków?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Faktycznie ucichło tutaj bardzo... Ja mam w domu małe zamieszanie związane z remontem, a właściwie z jego zastojem, bo firma po prostu nie pojawiła się :O Szkoda gadać. Co do wyprawki - mam wszystko po moich chrześniakach, zostają tylko praktycznie wózek i elektroniczna niania ;) No i pewnie nie odmówię sobie zakupu jakiś ciuszków dla własnej przyjemności :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Jak tam Wasze samopoczucia? U nas pogoda do dupy więc i nastrój podobny niestety.... ;) Mamy za sobą pierwszą lekcję w szkole rodzenia, bardzo mi się podobało. Ćwiczenia fajne, a i sporo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Wciąż cisza, jak widzę:) Poza jedną pawie mamą:) prawie_mama_83_ -> a do której szkoły poszłaś? Ja planuję mieć indywidualne spotkanie z położną (leń w tyłku i biegać nam się nie chce za bardzo do szkół różniastych ;) No i godziny nie zawsze pasujące, albo terminy..). Pytanie do wszystkich (mam sklerozę, wybaczcie i nie wiem czy już nie było...?) -> czy już wiecie, gdzie będziecie rodzić? Ja już mam tę decyzję za sobą i taki kamień mi spadł z pleców, że mała głowa.. Od razu lepiej się poczułam:) Piszcie, Kochane:) Bo jestem bardzo ciekawa Waszych decyzji:) Informacyjnie - mój to Żelazna. Już nawet mam 'zaklepaną' położną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Miśka ;) A no cisza się zrobiła... Szkoda, ale może jeszcze coś się rozkreci ;) U mnie w mieście są 2 szkoły rodzenia. Jedna "przyszpitalna" a druga prywatna, ale prowadzona przez położną ze szpitala gdzie będę rodzić - i to tam właśnie uczęszczamy ;) W ogóle apropo położnych, dziś właśnie teściowa mówiła mi, że spotkała swoją znajomą, która jest położną środowiskową na naszym rejonie (mieszkamy na obrzeżach miasta) i ona stwierdziła, że w 24 tygodniu powinnam się zgłosić właśnie do położnej środowiskowej... Wiem, że kiedyś był taki obowiązek, ale wydawało mi się, że to "dobrowolne"... Muszę zadzwonić do tej babeczki, albo dopytać w szkole rodzenia. Ja już jestem prawie w 28 więc jakby co to mam delikatny poślizg :P Co do szpitala, to będę rodzić w Ostrowie. Nowa porodówka, sale porodowe jednoosobowe, poporodowe 2-osobowe. Wanna i inne sprzęty pomocne przy porodzie, zachęcają do przyjmowania podczas porodu pozycji innych niż leżąca, więc myślę, że nie ma co się stresować i gnać do innego szpitala, choć dziewczyny polecają Pleszew, Krotoszyn, ale to wszystko ok 30 km od Ostrowa. Niby nie daleko, ale po co dodatkowy stres związany z dojazdem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Prawie Mamo:) Póki co my 'ciągniemy' ten wątek:) Może pozostałe dziewczyny się po jakimś czasie dołączą?:) Fajnie by było:) O wizycie u położnej środowiskowej.. to ja pierwsze słyszę:) Trzeba poszukać w necie - coś pewnie tam się znajdzie;) Wiem, że po porodzie jest coś takiego jak wizyta, ale że przed..? Przecież lekarz prowadzi ciążę, co miesiąc się z nim widujemy, to po co jeszcze położna przed porodem?:) To tak na chłopski rozum rzecz biorąc..;) Znalazłam jakiś artykuł o położnej: http://www.biomedical.pl/dziecko/polozna-srodowiskowa-jak-wyglada-wizyta-poloznej-668.html Co do porodu - to ja też będę rodziła tak jak chcę, a nie tylko w pozycji wertykalnej (jeśli oczywiście poród będzie przebiegał bez zakłóceń). Szpital, który wybrałam, tez dostarcza piłek, wanny, drabinek, etc. Nic - zobaczymy jak to będzie wyglądało już w praktyce:) Aha - no i ochrona krocza:) Wybrałam sobie położną do porodu, i zamierzam z nią ten temat omówić, bo przeraża mnie wizja nacinania (nawet jeśli podobno nie boli). A tak w ogóle - napisałam o szpitalu na Żelaznej, jakby to było oczywiste o jaki szpital chodzi..;) A chodzi o szpital w Wwie:) Wszystko przez to, że chyba najtrudniej właśnie wybrać szpital w tym mieście, bo jest ich z jednej strony cała masa, a z drugiej - jest jeszcze więcej rodzących i przez to ciężko właściwie pojechać do dobrego szpitala, żeby Cię przyjęli z biegu.. A rodzić w jakimś, który nie pasuje - to niezbyt fajna perspektywa.. W ogóle to strasznie ciekawa jestem jak to będzie podczas porodu? No bo niby boli itd, ale... gdyby to było faktycznie takie traumatyczne przeżycie, to raczej na tym świecie nie byłoby dzieci.. a mamy ich przecież całą masę - podobnie jak matek nie mogących się doczekać kolejnej ciąży:) Z drugiej strony - boję się tego porodu, ale i tak ten strach jest dużo mniejszy niż był, kiedy jeszcze wizja posiadania dziecka raczej wzbudzała moją panikę, niż radość i niecierpliwe oczekiwanie:) A jak Wasze odczucia w tym względzie, moje Drogie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaciążona! A czy Ty jakoś na dniach nie powinnaś się pojawić na forum?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo ;) Byłam wczoraj na wizycie u lekarza, mój mały potwór ma 1300 g!! Masakra, urodze giganta :D Z dzidzią wszystko ok, tyle, że mam skurcze... Dostałam niestety tabletki i mam się oszczędzać :( No cóż, mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Prawie Mamo!:) O kurcze... 1,3 kg ! To nieźle:) Chociaż ja mam podejście dość... ostrożne.. do tych szacowań wg usg;) Bo to, że dziecię ma określone wymiary - nie oznacza jeszcze, że jego waga wynosi tyle ile usg wyliczy:) Niejednokrotnie usg albo zawyża, albo zaniża wagę... :) Co do skurczy - te mają prawo się pojawiać, z tego co wiem (to te tzw skurcze przepowiadające Braxtona-Hicksa). Kwestia, żeby nie były zbyt regularne i zbyt częste (czy też bardzo bolące i z plamieniem). Mam nadzieję, że u Ciebie są te standardowe, które pojawić się powinny:) i że wszystko będzie dobrze:) A jak w ogóle samopoczucie?:) I jak tam się dzidzia miewa? Dziecię dziś ruchliwe, czy spokojne?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) Ja też podchodzę z rezerwą do wagi, tylko sie smieje, ze jesli faktycznie prognozy beda trafne to bede miala giganta ;) Co smieszne... Ja schudłam :O Stracilam prawie kg w 3 tygonie, lekarz jest zaniepokojony, ale kazał obserwować wagę. Co do moich skurczy, to niestety są regularne. Musze brać fenoterol, a powiem szczerze, że nie czuje się po nim najlepiej :O No ale cóż. Taki urok ;) Dam rade ;) Dzidzia dziś wariuje od rana, w nocy wogole maz sie smial ze chyba probuje sie wydostac, bo napierala nieziemsko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane:) witam Was po urlopie wypoczęta i trochę rozleniwiona hihi:). Widzę że nasz wątek też się urlopował hihi. Co tam słychać u Was? U mnie wszystko ok brzunio rośnie niunia szaleje jutro idę na wizytę do lekarza. Eh urlop i po urlopie i tyle zaległości w pracy więc pewnie za często teraz nie będę pisać ale coś tam zawsze skrobnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×