MAMY 2 LATKÓW:):)

nie wiem nie jadlam....ale ja nazywam potocznie danonkami wszystkie takie serki w kubkach ....maly je "petit filous" i ja tez bardzo mi smakuja

jejku ale byk miało byc chemią:P:P:P:P:P:P:P:P:P miki:):):):):):)

moj jada najtansze serki z marketu, biedronki itp bo tylko te mu smakuja :) i nie dostaje sraczki :) jak po dadonach :/ moja mam kiedys mu kupila jakeis takie danonki specjalnie dla dzieci itd to plul tym niemozliwie, my kupujemy zwykle, najtansze homogenizowane i jogurty tak samo, czasami jakies belriso czy bakusie jak sa w promocjach :)

a co do mleka to jak nie szkodzi to ok, ale takie mleko z kartonu to nie ma żadnych wartości odżywczych, ani witamin, ani białko, niestety:P:P:P lepsze są jogurty serki itp dlatego lekarze słusznie apleuja aby dziecko piło do 3 rz mleko modyfikowane:) ja swojej jak daje dla sprawdzenia to zwykły serek, lub ser biały, no a w żłobku raz-dwa razy w tygodniu danie z nabiałem i na razie jej nie szkodzi:) ale u nas żeby "zaszkodziło" musiałbym dawać codziennie przez 2 tyg, ale jakoś mi sie nie usmiecha :P:P:P:P:P

No właśnie ja też słyszałam że dziecko powinno do 3 rż pić mleko w proszku. Danonki daję bardzo rzadko, częściej danio, bakusie lub najtańsze jogurty z tesco.

Cześć.My rok temu mieliśmy problemy Wiki strasznie anemie nam łapała,patrzyłam co dawać jeść ale tak co wynik to anemia.Teraz je wszystko i po anemii ani śladu.A noce mamy przespane od ok 4mca Wiki.Czasem nie wiadomo kiedy w nocy przyjdzie do naszego łóżka i śpi dalej.

Witam! Ja również jestem mamą dwulatka:) Pracuję, wychowuję, rozpieszczam...:)))) Zapraszam do mnie w odwiedziny- mamablog.pl

Lolcia, twój blog mnie bardzow wciągnął. Teraz zastanawiam się nad kupieniem Maćkowi ciastoliny ;-)

witam taki skrot co u mnie i Zoski :) Otoz spadla z hustawki w sobote i ma pekniety obojczyk. Lekarz na pogotowiu nie mogla nawet stwierdzic, tylko przeswietlenie wykazalo. dla dzieci w takim wieku nic mocniejszego niz infant tylenol nie mozna dac (mieszkam w Stanach) ani gipsu, ani nawet takiego rekawa, tylko trzeba uwazac na nia, ogladac duzo TV (zalecenie lekarza) :) i zabieralam ja na spacery w wozku. Dzis jest czwartek i mysle, ze 90% jest juz ok, co jest po prostu rewelacyjne. Lekarz mowila,ze pewnie do 7-10 dni bedzie ja bardzo bolalo, wiec albo nie miala za duzo bolu albo taka dzielna. rusza juz raczka, ale jak wstaje np z ziemi czy siada to uzywa tylko prawej, zdrowej reki. nie przeczytalam wszystkich wpisow, ale u mnie mleko w proszku jest tylko do 12 miesiecy. wszedzie tutaj ...ksiazki, lekarze mowia,ze od pierwszego roku zycia zwykle mleko krowie, pelne z dodatkiem witaminy D. powiem szczecze,ze to tutaj tak naturalne,ze faktycznie nie widzialam nawet mleka w proszku powyzej 12 miesiecy, az do momentu jak ktos na innym topiku napisal,ze widzial tu w Stanach takie mleko. u mnie na wiosce takiego nawet w sklepie nie ma :) Sophia zaakceptowala nowe mleko od razu, wiec my na krowim mleku od dawna. wiem,ze w Polsce jest inne podejscie, bo nawet moje siostry sie troche dziwily. ok zmykam i zycze udanego i slonecznego weekendu :)

hej izabelcia no to sie strachu najadłaś...dobrze że małą juz ok:) a coś tu pustawo:P:P Karolcia w sobotę zdmuchnęła świeczkę na swoim torcie urodzinowym - trochę wcześnie ale tak wyszło...........dostała klocki dupko z ukochana kolejką (ostatnio ma bzika na tym punkcie) i codziennie siedzi układa tory i sie bawi:) co do mleka to moja też pije czasami, alergia nam juz mija, ale nie daję z innych powodów, bo jak pisałąm takie mleko jest bezwartościowe, dlatego dziwię się lekarzom że je zalecają:P:P:P:P:P

witam :) izabelcio -biedactwo z Zosi...,ale dobrze że już lepiej:*:*:* stelka27*** -najserdeczniejsze życzenia dla Karolci:) u nas pogoda paskudna,wiki mi popisała dywan kretkami świecowymi ,czeka mnie szorowanie;/ ale cóż ostatnio często wchodze i widze gdzieś jej arcydzieła:P):) ide gotowac pozdrawiam wszystkich:)

myslalam, że nie znajdę naszego topiku. Te wypadki! czasami mysle, że mnie tez pewnie spotka coś takiego ze względu na ruchliwość Igora.

no widać że weekend:)pustki..... u nas pogoda ładniejsza -wreszcie, byłyśmy na spacerku:) i zakupach:) ja też się strasznie boje że wiki coś sobie zrobi ,też jest bardzo ruchliwa :) sika coraz ładniej do nocniczka...:) idę ciasto upiec -jutro niedziela trzeba dbać o kalorie:):)

ja sie czuje ostatnio fatalnie :/ brzuch mnei boli, a mlody rozrabia niemozliwie, moj tadziu to byl mocno poobijany i mial wiele wypadkwo ale rok temu jak nie do konca umial chodzic :) to wszystkie betonowe krawezniki i schody zalicyl, rozkwaszony nos itd to byla normlana :) teraz ma tylko mase sincow z pzredszkola

hej dziękuję za życzonka w imieniu córci:D:D widzę że cos się ruszyło:) moja z kolei jak uczyła się chodzić była taka ostrożna że upadła może ze dwa razy, teraz za to nadrabia bo non stop siniaki, podziurawione rajstopy i zdarte kolana:P co do nocnika, to my juz na etapie muszli klozetowej bo nocnik to dla braciszka :):):) w zasadzie pampersó nie używamy tylko na noc, a na wyjścia pieluch wielorazowych, które zresztą pomogły w szybkim odpieluchowaniu:P:P aa i na urodziny dostała klocki duplo z seri Tomek i sama siedzi składa tory i jeździ ciufcią:)

widzicie tak to jest...moja Zoska miala moze tylko dwa siniaki, a jak siada, czy schodzi z lozka to zawsze jeszcze odwraca sie na brzuch i nogi pierwsze. jak sie od czasu do czasu przewroci (rzadko) to tak jakos delikatnie...najpierw na kolana, potem na lokcie i na koncu dlonie. takze widzicie...zero siniakow a tutaj tak nam sie przydarzylo. ile wasze dzieci ogladaja TV dziennie??? pytam tak z ciekawosci.

hej moj maly to od poczatku urwis jak to chlopak, pelno sincow, wszedzie wejdzie, spadnie, grunt to ze sie tym nie przejmuje :D teraz odwazyl sie i schodzi sam z pietra : czasami sie boje i widze go w myslach lecacego na leb z tych schodow kreconych ale z drugiej strony musi sie keidys nauczyc :) od niedawna mamy lozko pietrowe to jzu ze 3 razy spadl :) a co do lego z tomkiem to polecam bo to super zabawa my mamy juz rok czasu i ciagle rozbudowujemy zestaw, a tadek jest ogromnym fanem budowania torow mostow ciucfci itd...

zapomnialam odpisac o tv otoz u mnie jak mlody przychodzi po przedszkolu (w pzredszkolu nie ma tv) to ok godzinki oglada ale zalezy np od pogody, jak jest ladnei to siedzimy na ogrodku a tam te znei ma tv :) niekiedy nei chce bajki to go nei namawiam, ale zwykle z 40min spedza pzred tv albo ja to nazywam obok, ze bajka leci a on sie bawi czym innym, ale bajki nie wolno wylaczyc pomimo z enei oglada to slucha :) jelsi nei idzie do pzredszkola to jest wiecej tv bo z rana lubi sobei zrobic seans z krecikiem np 40min, ale etz duzo zalezy od organizacji dnia czasami jak ja mam cos do zrobienia a on np jest chory i nei chce sie bawic albo leje caly dizne no to siedzi i 3 godizny pzred tv ale zwykle mysle ze na pelny dzien to max 2 godziny tv jest u nas, oczywiscie nei codziennie :)

Witajcie,Wiki jako dziewczynka daje nieźle popalić;-)Wszędzie wejdzie,to zaraz płacz bo gdzieś uderzy,coś zbroi...Bajek oglądać raczej nie lubi za to uwielbia muzykę i tańczyć;-) Dziś planujemy jechąć w odwiedzimy do Wiki pradziadka.

cześć kobitki:) mnie dziś strasznie głowa boli-Wiki za długo dała mi pospać:) co do tv to wcześniej wiki sporo oglądała bajek i filmy jak czasem ja sobie włączyłam też potrafiła usiąść koło mnie i oglądać,ale od paru dni wyłączam tv i włączam muzykę ja sobie sprzątam czy gotuje a Wiki każe ubrać sobie spódniczkę i sobie tańczy albo się bawi i podśpiewuje:) ostatnio Wiki uwielbia zabawę w piaskownicy,gotuje itd:)najchętniej cały dzień siedziała by w piasku:) szukam dla wiki laptopa edukacyjnego bo strasznie ciągnie ją do komputera, macie jakiś godny polecenia? pozdrawiam wszystkich:)

HEJ DZIEWCZYNY...GDZIE JESTEŚCIE????

mnie zatopilo ale jestem tylko moj humor rowna sie minus 10 :/ mam zalany pokoj ktory tydzine temu pomalowalam :/ na gorze mam wszystkie sufity mokre a o ogrodzie nawet nei mowie :((( na dodatek tadek coraz mocniej kaszle a ja mam katar :(

Mysza współczuję!!! Oby jak najszybciej przestało padać i wyszł słońce. Trzymaj się!!!

mamy, poradzcie cos! jak oduczyc ssania kciuka? u nas masakra z tym paluchem... dzis jest caly az popekany i poraniony, tak go zessal. zaszylam malemu rekaw... smarowanie cytryna odpada - uwielbia ten smak. gorzki lakier do paznokci????

Ja Wiki dałam smoczka jak kciuk ssała.Po jakimś czasie smoczka zabrałam,o dziwo obyło się bez protestu i kciuka nie ssała.

hej mogę do was dołączyć ??

witam was....troche mnie nie bylo ale chyba przez ta beznadziejna pogode odechcialo mi sie pisac....myslalam,ze wiecej stron wpadlo...a le widze ze nie stracilam calkiem watku....

podczytałam ale wszystko i tak mi się pomieszało :D To może coś o nas : Borys 16 maja skończył dwa latka . Jest pogodnym dzieckiem baardzo ciekawym świata ale ma też mocny charakter ... Ja pracuję a Borysem w razie potrzeby zajmuje się wujek ;) Czy któreś z dzieci może się już pochwalić piątkami ??

NickMika - u nas zaden smoczek nie przeszedl, teraz Mateusz juz jest za duzy na smoka, ale z tamtych czasów potezna kolekcja została. butelki tez nigdy nie wział do ust. ja bardzo dlugo karmilam piersia, w miedzyczasie maly zaakceptowal niekapka.walczylismy z nim wówczas ostro, zeby jednak przyzwyczaic do smoka, konczylo sie z reguly wymiotami. potem odpuscilismy, bo gdzies wyczytalam ze ok. 2 lat zanika potrzeba ssania. bzdura. u nas nic nie zanika, jest coraz gorzej...

oo mini czy Ty czasem u nas majówkach nie pisałaś kiedyś??? co do kciuka nic nie poradze bo my takich problemów nie mamy, a czy Wasze maluchy piją jeszcze mleko modyfikowane i jak często, Karola pije w sumie 3 raz lub 2 na noc, rano i jak w domu to przed drzemka, bo w żłobku kaszkę? nie wiem czy to nie za duzo, ale grubsekiem nie jest waży 12,5 kg....