Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monikadddd

Szczesliwe mamusie 2010 r

Polecane posty

Nie robiłam nic takiego i nigdy nie słyszałam, ale jak wiadomo co lekarz to opinia;) dobrze, że chociaż znasz przyczyne Twoich problemów, ale oczywiście przykro mi, że cos takiego Ci zdiagnozowano;) moja znajoma też ma ten problem, ale dwójkę dzieci ma zdrowych, więc da się z tym żyć, a ona ma bardziej zaawansowany stan;) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Juli to chyba ząbki rzeczywiście, bo dziś już wszystko w normie, a zębiska są tak napuchnięte i prześwitują, że pewnie to to;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Ja dzis troszke pakowałam sie i woziłam graty na budowe. Wczoraj mielismy przykre zdazenie.Ludzie którzy mieli kupic domek na wsi na pol godz przed podpisaniem wstepnej umowy rozmyslili sie.Byłam tak wsciekla ze az sobie z tego wszytskiego zapaliłam papierosa. Znowu czeka nas cały młyn z ogłoszeniami itd. tesciarka//powiedz jakie miałas dolegliwosci? Ja ostatnio tez sie zle czuje.Taka ciagle zmeczona jestem,ciagle jakis zajad mi sie robi a na oku juz 3 jeczmien w ciagu krótkiego okresu czasu.I niby łykam witaminy itp ale jakos nic to nie daje. Moze ja tez powinnam isc na badania? tylko kiedy? ciagły czasu brak. Maz tez ciagle na budowie i nawet nie ma kto z Filipkiem zostac zebym ja mogła porobic badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam my wczoraj spedzilismy caly dzien poza domem , pogoda ladna, cieplo maz w domku wiec wybralismy z chlopakami na wycieczke i przy okazji w odwiedziny do kolezanki do dublina , a wyjechalismy rano a wrocilismy wieczorkiem wiec zmeczeni zreszta mateuszek zasnal w aucie , i tez szybko poszlismy spac., tesciarka najwazniejsze ze masz zastosowane leczenie , im wczesnie tym lepiej, a co do przeprowadzenia badan w ciazy to z olkiem jak bylam to mialam robione takie badania ale przy mateuszku to juz nie , ogolnie to nie wiem czy sa to badania obowiazkowe czy zalecane przez lekarza nawet nie wiem czy mialam je robione dlatego ze przed ciaza bylam leczona u endokrynologa lapa nie dziwie sie ze sie zdenerwowalas , w ostatniej chwili zrezygnowac mam nadzieje ze znajdziecie kogos na kupno domku, a co do twego samopoczucia to moze faktycznie powinnas porobic sobie badania , anika to dobrze ze to zabki , biedactwa te nasze maluszki , tak musza sie meczyc., martita super fotki z urodzinek igorka ! torcik napewno przepyszny , a kto dmuchal te balony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) u nas weekend dobiega końca,byliśmy na basenie,Igor wariował,super sie bawił; eva balony dmuchał mój mąż,było ich chyba ze 200,cały dom w balonach:) łapa no pech z tą sprzedażą,ale pomyśl o swoim nowym domu,zazdroszczę:-) dobena jak po imprezie? ja dzisiaj z męzem pokłocilismy sie z teściową,nie wiem co bedzie z zamieszkaniem u niej,kredyt wzięty,mamy kasę,dobrze,że nie zaczelismy tam remontu;opiszę wam jutro sytuację,dzisiaj jestem po 3-ecim drinku z tych nerwów-ja, co wcale nie piję,tak mnie z równowagi wyprowadziła. eva jak pojade do mamy to sie umówimy w Dublinie,skoro tam jezdzisz do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martita ja trochę boję sie pogody i zwlekam z basenem, ale już nie mogę sie doczekać jak Iga się wypluska w prawdziwym basenie, bo kąpiele w wannie uwielbia :) zapomniałam Wam napisać że odstawienie od piersi prawie się udało :) przystawiam Igulkę tylko nad ranem i to nie zawsze, a jest to raczej usypiacz//uspokajacz a nie źródło jedzenia - bo tego juz mało :) a jutro zaczynam fazę I diety białkowej - ciekawe czy dam radę ;/ dziś pojadłam smakołyków - pomarańczkę, kawałek serniczka i chipsy :) bo przez jakiś czas nic takiego nie spróbuję jak to nic nie da to się załamię - więc trzymajcie za mnie kciuki!!! łapa - pytasz o objawy...mega zmęczenie, brak sił, opuchniete kostki, sucha szorstka skóra, problemy z wagą, matowe zniszczone włosy, łamliwe rozdwajające się paznokcie i senność też..ogólnie jak wpiszesz objawy niedoczynności to u mnie jest prawie wszystko... robiłam badanie tsh i ft3 i ft4 z M przechodzimy jakiś kryzys - działamy sobie na nerwy..i jakoś tak chłodno..ale to wszystko z braku czasu..oprócz pracy załatwianie "budowlanych" detali spadam suszyć włosy i spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobry:) dziewczynki u nas cieplutko!!!! slonce swieci czuje,ze wiosna tuz,tuz:) lapa-troche niefartownie ale napewno ktos sie znajdzie;)juz niedlugo zapomnisz o tych ekscesach jak w spokoju przeprowadzicie sie do nowego domu:) martita-czekam na fotki z urodzin Igorka:) napisz co tam sie stalo wczoraj.... teciarka-powodzenia!!!!a kryzys u mnie trwa juz pare dobrych miesiecy:O wiec sie nie przejmuj;) eva-fajnie,ze milo spedziliscie weekend;u was tez prawie lato??????? ja wlasnie robie sobie prezent na "dzien kobiet" i szukam telefonu,ktory jutro do mnie zawita;) nie wiem jak rozstane sie z moim ale chce nowy:P uciekam sprzatac zajrze potem.....kawa,kawa kto podchodzi??? monikaddd,dobena-a gdzie Wy sie tak dlugo podziewacie??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podchodze z kawką dopiero teraz;) mam dziś dużo pracy, więc nie mogę nic napisać, ale tylko przekazuję, ze weekend minął nam pod znakiem biegunki, bo zaczełam dawać Julii normalnie jeść i niestety wszystko przez nią przelatuje, choć mała czuje się już dobrze;/ nie wiem co to, ale musimy to przeczekać;/ a w piątek i sobotę wyskoczyliśmy sobie z M na miasto- w sobotę świętowaliśmy jego urodziny ze znajomymi i fajnie było...ale teraz praca praca praca- muszę się odrobić ze wszystkimi zaległościami, bo mam nową propozycję i teraz muszę się spiąć w tym tygodniu, żeby wszystko pozamykać;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Impreza udala sie naprawde bylo wyjatkowo fajnie:) Oskar tez sie spisał na medal. jak na tyle ludzi (17osob) to zachowywal sie doskonale, bawił sie swietnie nowymi zabawkami i czarował gosci:) A dzisiaj rano zegnalismy tatusia, jechal w trase wiec nie mialam czasu sie odezwac. Teraz wyspani idziemy na spacerek odezwe sie wieczorkiem. Acha dalam malemu dzisiaj jajeczniczke i zrobil okropna kupe, taką jakby spienioną, czy to moze byc objaw alergii? zdarzylo sie to ktoremus maluchowi? dzieki z gory za rady, troche sie przejełam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) U nas standardowy dzień,byłam u koleżanek z pracy i umówiłam sie z nimi na sobotę do klubu na Dzień kobiet,bedzie fajna impreza z e striptizem i konkursami i oczywiście pysznym jedzonkiem. tesciarka Igor po basenie nie chorował jeszcze,ale on ogólnie jest odporny,do tej pory miał jedno przeziebienie;na basenie jest super,teraz były maluchy 7-miesięczne,Igor już ładnie pływa ,oczywiście podtrzymywany,ale jest bardzo chwalony przez te trenerki,bardzo szybko załapał o co chodzi,ładnie nurkuje i przewraca sie nan brzuszka na plecy i z pleców na brzuszek;w przyszły tyg ma być dziecko 2 i pól miesieczne,ciekawe. miki kasę przeleję Ci jutro,bo mąz jeszcze przelewu nie dostał,szybciej chyba ja dostanę dobena fajnie,ze impreza sie udała;Igor jajecznice je od dawna i bardzo lubi,nigdy mi się nic takiego nie przytrafiło. no a my mamy problem;wzięliśmy kredyt na remont domu ,gdzie maz mieszkał wcześniej,bo tak jest teściowa sama i trzeba cały dom doprowadzić;mielismy zamieszkać tam juz dawno,ale moja mama ciagle jest w IRL,a ja domu tego samego zostawić nie mogę,bo nic z niego nie zostanie;no i teraz chcięliśmy zacząć remont,ale najpierw upomnielismy się o przepis,bo przecież formalnie to nie jest nasze,no i zaczęło sie;moja tesciowa chce jeszcze z tego odpisać działkę drugiemu synowi ,ale nie ma kasy,;my płacimy za siebie,a ona nie chce powiedzieć,zeby tamci dołozyli jej do przepisu działki no i zaczeła wyzywać,lamentować;oczywiście ja jestem wszystkiemu winna,bo chcę dom od niej;szok,my myslelismy,ze bedzie sie cieszyć że zaczynamy remont i szykujemy sie na zamieszkanie,a tu taki cyrk;usłyszałam wiele słow na swój temat,bardzo przykrych i niesprawiedliwych;ma pretęsje,ze nie mamy oszczędności,bo przecież my mamy fortunę;ona sama nic nigdy ze swoim zyciem nic nie zrobiła,siedzi w domu i narzeka,ze nie ma kasy,zamiast wziąść sobie do opieki jakieś dziecko i mieć dodatkowy dochód,wogóle to osoba nieporadna i niezaradna życiowo;mój mąz zacza wyrażac swoje zdanie,takie jak moje i już jej sie nie podoba;zaczęła plakać,jak zawsze,kiedy zwroci sie jej uwagę albo jak coś jest nie po jej;jednym słowem masakra,nigdy sie po niej tego nie spodziewała,po wszystkich,ale nie po niej;najgorsze jest to,ze własny syn nie chce mieć z nią nic wspólnego,bardzo to przykre,ale takim zachowaniem,nawet mojego męża,który zawsze jej pomagał,nastawiła przeciw sobie;my już tam nie zamieszkamy,nie chcemy nic od niej i nic jej nie pomożemy;teraz tylko pomalowac pokój musimy,bo obiecalismy wczesnie;Igorka u niej zostawiać nie będe ,bo powiedziała,ze jestem rozrzutna i jeżdzę w tom i z powrotem,nie oszczędzając paliwa no i wogołe jestem straszna francą:) kupimy sobie mieszkanie w pobliżu Cz-wy,tam 3 pokojowe z kuchnią za 130 tyś damy rade dostać w ładnych blokach i prosić sie nie będziemy;ciekawi mnie tylko co sama zrobi z ruina,bo tam trzeba włozyć mase pieniedzy; napisałam epopeję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas cały czas nieciekawie, biegunka taka dziwna, jak do jutra nie przejdzie pojedziemy do lekarza. Tesciarka jak lubisz mieso to dieta idealna choc slyszalam ze niekoniecznie zdrowa bo zbyt duzo bialka obciaza nerki i cos tam jeszcze ale jakis czas na pewno nie zaszkodzi, moja kolezanka w 3 miesiace 15 kilo zrzucila, wiec trzymam kciuki. Ja uciekam spac bo maly sie przebudza moze byc ciezka nocka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobena-to najczesciej objaw alergii.Marcel mial skaze i uczulony byl na jajka( bialko i zoltko);robilam badania na krew jak mial 8 miesiecy;ja wiec nigdy mu tego jajka nie dawalam wtedy; ale znajoma miala synka ze skaza....i on po bialku z jajka mial ten sam problem co Oskar....jak sie potem okazalo uczulony byl takze na jajka....lekarz powiedzial,ze spieniona kupka to objaw alergii w jego wypadku:O moze u Ciebie jest podobnie.... super,ze impreza udana:) martita-az przykro:( czlowiek mysli,ze wszystko jest na dobrej drodze a tu takie niespodzianki:O i pozostaje Wam tak jak piszesz przeprowadzka na swoje bez tesciowej i coz...jeszcze bedziecie sie z tego cieszyc;) trzymam kciuki.................a tego wypadu co planujesz az zazdroszcze:)udanej zabawy zycze:) a jesli chodzi o kase to tak jak mowilam mnie sie nie spieszy;) ide ogarnac ten burdel;jutro Wam napisze jakie Liliana stroi fochy:O a poza tym dzisiaj byla wiosna:P 15 stopni🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej my juz na nogach , olek w szkole a mateusz lobuzuje juz na calego , oczywiscie zabawki go nie interesuja ale naczynia ,garnki itp., martita z jedenj strony to bardzo przykre co was spotkalo ale znowu z drugiej strony to moze i dobrze ze tak wyszlo teraz a nie jak byscie zamieszkali razem z tesciowa , na pewno z czasem wasze relacje sie uloza , ale moim zdaniem mlodzi powinni mieszkac oddzielnie ., dobena fotki oskarka z urodzinek super a ta swieczka wow! monika a co tam u ciebie? dawno cie nie bylo jak tam ksawerek? tesciarka trzymam kciuki ! zmykam wieszac pranie , pozniej zajrze., wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:-) wszystkiego naj dla nas ,kobitek:) mały łobuzuje,niedługo kładę go spać dzisiaj jedziemy na zakupy dla mamy i małą kolacyjkę ja juz pogodziłam się z naszą sytuacja,ciekawi mnie bardzo przyszłość,co zrobi teściowa,sama jak palec,bo dwaj pozostali synowie też zabardzo nie chcą jej pomagać,ona wszystkie swoje synowe uważa za cos gorszego,więc kazda ja jakoś toleruje,ale watpię czy zaopiekuja sie nią,ale sama wybrała. eva grajaca świeczka jest super,u mnie Igor zgasił ja reką i sie troszkę oparzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki:) \ostatnio w ogole nie mam czasu pisać. Teraz jestem na szkoelniu ijuz sie zmęczyłam słuchaniem to wykorzystuję czes i piszę. Dobena pienista kupka to chyba zawsze objaw alergii a jajko moż euczulać więc to prawdopodobnie to. Na Twoim miejscu bym przeczekala kilka dni, nie szła do lekarza. Martita ja też myślę, że lepiej, że teraz to wyszło a niepozniej a moze ostatecznie lepiej bedzie Wam mieszkać samym. Ale na pewno to nieprzyjemna sytuacja. Ja bym sie pewnie tez zdenerwowała tym. Słuchajcie w piątek wyszlismy na imprezke do znajomych i Piotrus został ze szwagierką. Jak wychodziliśmy to wpadł w taką histerię, że normalnie było mi tak przykro, ze myslalam, ze sama się popłaczę. A pozniej juz caly weekend ie puszczał mnie nakrok, ciagle mi na szyi wisiał. Jakiś uraz dostał chyba. No i śmieszna rzecz bo w niedzielę poszedł normalnie spać, obudził się o 23 i w ryk, ale taki płacz rozdzeirający, że myślałam, że coś mu się stało a on tak płacze płacze i tatusia paluszkiem pokazuje. Musiał mąż wziąć go na ręce i od razu sie uspokoił, przylozyl glowke i zasnal, ale co tylko go tatus probował odłozyć od łóżeczka ale dać mi na ręce od razu płacz! Normalnie taka tęsknota za tatusiem mu się nagle włączyła, że aż dziwne. I tak mocno go łapkami obejmował za szyję i tylko wtedy był spokojny:) Fajne bo chociaż raz mą się poczuł taki kochany:) Ale smiesznie wydaje mi sie, ze mu sie chyba cos zlego przysniło:). Druga rzecz co wam chcialam powiedziec to jest u nas w pracy taka dziewczyna. I jakos tak sie zgadalysmy, ze ona ma dziecko i ze ona nigdy w zyciu nie karmila piersia, ze od raqzu wziela po porodzie na zatrzymanie pokarmu hormony i oczywiscie nie rodzila, tylko cesarka, ze poszla zaplacila i powiedziala, zeby jej "to" wyciąć bojak nie to sama to zrobi a że piersię nie karmila bo ją to obrzydza, ze cycki sa dla facetów a nie dla dzieci. Jak sie zdziwilam trochę to aż mnie zaatakowała, ze ona nie jest matkąpolką i że w 6 tygodniu po poordzie imprezowała we władku "wladyslawowo". I wiecie co tak az mi żal tego jej dziecka. I nie chodzi tu o karmienie boja rozumiem, zenie ktore kobiety z roznych powodow nie chcą lub nie mogakarmići daleko jestem od potępiania tego bo to jest kazdego prywatna sprawa ale jak ktos ma takie podjescie agresywne to dla mnie to jest dziwne i nie rozumiem, czemu ktos ma dziecko skoro chyba go nie chce, bo karmienie peirsia go nudzi, od razu po porodzie chce dzies wyjechac na impreze i ogolnie "matka to nie zawód". No w sumie pisze to wam bo az sie zszkowoalam takim podejsciem agresywnym. I wiecie ona tak mnie atakowala, ze ja glupia jestem ze piersią karmilam. No to się wygadalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieczynki wszystkiego naj naj z okazji Dnia Kobiet!!!!!!!🌼 amerrka-fajne szkolenie:)jeszcze nie slyszalam zeby ktos mial takie podejscie do urodzenia dziecka i calej sytuacji jak ta dziewczyna o ktorej piszesz:O no ale w tym wypadku tylko szkoda dziecka:( martita,dobena-ja tez chce zdjecia z urodzin chlopakow!!!! wyslijcie mi:):):) czekam!!! martita-zycze udanych zakupow Liliana takie cyrki odstawia w nocy ze masakra....wszystko bylo ok od paru tyg. teraz znowu zrywa sie w srodku nocy na nogi,placze,krzyczy zeby wziac ja na rece...wchodzi na mnie pcha sie i oczekuje,ze ja wstane i bede ja nosic!!!!!jak wezme ja na rece na siedzaco to rzuca sie i krzyczy by wstac i z nia spacerowac:O a ja nemo w nocy ledwo widze a ona kaze mi chodzic....i musze ja wziac bo tak sie drze,ze budzi Marcela i pewnie sasiadow za sciana tez....w jakis szok wpada;a wczoraj na placu zabaw stanela przed furtka i krzyczala na caly park,zebym otworzyla drzwi:O tak sie darla jak poparzona....a ja twardo:"nie Lili teraz nie otwieramy" i tak przez jakies 10 minut.....ludzie to juz chyba wychodzili z siebie:O no ale wkoncu chyba sie zmeczyla i cala zaplakana dala spokoj..... boze niech to minie;taka krolewna sie zrobila a sprubowac jej nie dac czegos jest to samo nie pozwole jej wejsc na stolek....drze sie z 10 minut:(ja jej nie ulegne no bo potem mi na glowe wejdzie ale to takie meczace,ze juz sily nie mam do uzerania sie z nia:( chce tylko wspomniec,ze u nas dzis jest.....UWAGA UWAGA!!!!..15 stopni i slonce:) idziemy do CC....milego dnia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie dziewcyzny ja też chce zdjęcia na maila, poproszę bardzo! Miki u nas jest teżpodobnie, chociaz Piotus jest młodszy i jeszcze pewnie nie aż tak jak Lilinka ale też taki się zroil buntownik, że jakaś masakra. ja tez sie staram mu nie ulegac no bo co to ma byc, zeby mi tkai maly urwis się rządził. W nocy jak wstej to ja go nei biore na ręce tylko się schylam i go przytulam i go klade i on znowu wstaje i znowu go kładę i aż w koncu kiedys usypia ale czasami to trwa ze dwie godziny nieraz i jak taka noc sie zdarzy to jestem wykonczona. A w ciagu dnia tez jak cos jest niepojego msyli czyli np. " nie pozwole mu wchodzić do kociej kuwety albo wybiec na klatkę w skarpetkach to się rzuca na ziemie i ryczy. Ogolnie ciezka ale na szczescie jescze jestem silniejsza od niego i moge go po prostu wziac pod pache i zaniesc gdzies, gorzej jak bedzi ebunt nastolatków;) Miki super pogoda!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amerrka-hehe dokladnie:) wtedy to oni nas pod pache i do domu : "matka siedz cicho-wychodze";) uciekam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego naj kobietki;) zycze nam aby nasi mezczyzni nas doceniali, ci mali rowniez:) Amerrka są takie matki co tak na luzie podchodza do wszystkiego, ja bym ie umiala jeszcze teraz zostawic malego na tydzien na przykład i wyjechac. A moze szkoda bo przydałoby sie czasem pomyslec tylko o sobie. MIki wysle Ci fotki widzisz jak mowi moja siostra nastolatka "nie masz fejsa nie istniejesz" :D A Oskarek juz lepiej, naczytalam sie w necie o tych kupach i juz wiem ze to reakcja na jajka, niestety:( do lekarza nie idziemy nic zlego sie juz nie dzieje. A miki po jakim czasie przeszlo Marcelowi z ta skaza? I a propo Marcela tez zycze mu wszystkiego dobrego z okazji urodzinek, sierota ze mnie ze to przegapiłam wkoncu tez sam dzien:) My popoludniu jedziemy do kolezanki na kawke a Oskar do kolegi. Młody jest 4 miesiace mlodszy ciekawi mnie zawsze kiedy sie wkoncu razem pobawią:) Miki za ta pogode Cie nienawidze, buuu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka. Wsiego Naj naj laseczki !!!!! 🌼 U mnie dzis małe zamieszanie bo mam szwagra w domu.A ze szwagier na diecie to dwa obiady dzis gotuje.Pomaga mezowi na budowie.Szwagier choruje na fenyloketonurie.Pisałam wam kiedys.i Poza tym mały sie jakas beksa zrobił.Ryczy byle kiedy i z byle powodu,a ja lece jak na zabicie bo mi sie wydaje ze cos sie stalo. No i ciagle mamy kłopoty finansowe a przez to nie moge spac i zyc normalnie bo w głowie tylko jedna mysl;skad wziasc kase? jesli chodzi o podejscie do dzieci to ja raczej taka lekko sfeminizowana matkapolka jestem.Nie karmiłam piersią bo miałam z tym klopoty,dziecko traktuje tak mi sie wydaje normalnie,ale nie jest ono dla mnie ciezarem i kocham je nad zycie i zabiłabym chyba gdyby mu kto chciał zrobic krzywde. nie lubie przesady w zadna strone,ani tych mam nadmiernie zajmujacych i eko itd ani tych olewajacych dziecko.wszystko z umairem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igor też nest takim uparciuchem,czytałam kiedyś,ze dziecko w ten sposób bada granicę,co może a co nie;dzisiaj np bylismy w sklepie i dałam mu do zabawy rajstopy,przy kasie do płacenia aon nie chce ich dac i sie drze,ale ja nie reaguję,ludzie się patrza,a on dalej swoje;scjowałam do koszyka i juz,mały chwile się darł i skończył,często mam takie sytuacje;kiedyś z szamponem,ale wtedy dałam mu spowrotem,bo nie mógł sie uspokoić amerrka ta koleżanka to rzeczywiście jakaś dziwna,karmićja też nie karmiłam,ale z jej zachowania wygląda,ze traktuje to dziecko jako zło konieczne,ale nie mnie to oceniać ja dalej mysle o tej sytacji niedzielnej,nie mogę się skupić na niczym,dzisiaj nie pojechalismy nigdzie,na M tez sie wkurzam;nie wiem co bedzie z autem,chyba je od razu sprzedamy,bo coś jest ,jak nowe sie psuje;wogóle wszystko sie komplikuje miki i amerrka jak piszecie o tych nocach,to mam ciarki;masakra,mam nadzieje,ze maluchom szybko przejdzie;ameerka Igor tez miał taki moment,że spał zle jak był w "wieku" Piotrusia. dobena ciekawe ile bedzie trwać ta "alergia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) dzisiaj pogoda byla super....bylismy w CC i wyobrazcie sobie,ze raz w miesiacu w soboty beda zajecia tylko dla tatusiow z dziecmi:) az uwierzyc nie moglam rowne 2 h.Pierwsze za 3 tygodnie....juz powiedzialm Piotrkowi(zeby wkoncu mogl spedzic z nimi czas sam na sam)...i co kurwa odpowiedzial????? :"bogu dzieki,ze tylko raz w miesiacu"; slowo daje noz mi sie w kieszeni otworzyl....slow mi czasem brakuje zeby to opisac....chlopy-dziady pieprzone😠 dobena-Marcel mial 19 miesiecy jak chyba mu zniknela ta skaza;dawno temu pisalam,ze zlapalam go jak wcinal jogurt z kubka(ktory tatus zostawil w salonie) i wogole go nie wysypalo....potem poprostu dawalam mu po troche serka zoltego,bialego itd. i nic mu nie bylo....wiec przerzucilam go wkoncu na normalne mleko modyfikowane(bo pil sojowe) i bylo z nim ok. martita- nie dziwie sie w sumie,ze caly czas o tym myslisz....znajac mnie to ja bym spac nie mogla:O wyslalam Ci maila dobena-dawaj te fotki:) piotrek wogole nic nie zrobil z okazji dnia kobiet:( w sumie ja niczego nie oczekuje ale kwiatka suchego mogl mi gdzies zerwac na rondzie chociaz:P a on mi przez telefon zyczenia zlozyl i na tym koniec:O zreszta to mezczyzna....czego ja oczekuje:( lapa-powodzenia ide wino sieknac i jakis film chyba obejrze na szybko......do jutra🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) miki wysłałam meila i dzięki:) ja też nic nie dostałam na dzień kobiet,wcześniej zapowiedziałam,ze kwiatów nie chcę,mieliśmy jechać gdzieś,ale mój mąz,jak kazdy facet,zanim sie zdecyduje i czeka aż ja powie ,ze Jedziemy,więc wkurzyłam się;zresztą i tak kasy w tym miesiącu nie możemy rozwalać,więc dobrze się stało. fajne zajęcia dla tausiów,szkoda,że u nas nic takiego nie ma; ja robię sos i może pojadę z małym na zakupy spożywcze; chcę jechać na solarium,ale nie mam gdzie małego zostawić,maz ma sie urwac z pracy,zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, mateusz juz lobuzuje ,zabawki fruwaja, olek juz w szkole , przyszly tydzien wiec troszke odpoczniemy , pranie sie pierze a ja kawke pije , i oczywiscie czytam co tam u was., wczoraj po szkole olka poszlismy na dlugi spacerek ,(pogoda nadal cieplo) wiec dzieciaki wybiegali sie po parku miki no tak ci faceci chwilami to az rece opadaja , szkoda nerwow, ja wczoraj rano tez sie wkurzylam , przy mateuszku jedna chwilka i zabawki sa juz wszedzie i ja non stop je sprzatam a moj maz siedzac na kanapie wie pytam sie czy te zabawki mu nie przeszkadzaja a on ze on lubi balagan a ja jak jestem az taka nawiedzona i latam od rana ze szmata w reku to to jest moj problem , oczywiscie 10 minut wczesnie zlozyl mi zyczenia z okazji dnia kobiet., amerka jak przeczytalam o tej kolezance to zastanawiam sie po co decydowala sie na dziecko , szkoda malenstwa., a jezeli chodzi o zachowanie mateusza , to czasami taki z niego uparciuch , a jak sie mu czegos nie da to kladzie sie na podloge i glowka uderza, no i bez mamy to ani rusz., zajrze pozniej, ide konczyc kawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eva-dosiadam sie do kawy:) u nas znowu pieknie...trzeba wkoncu doprowadzic ogrodek do uzytku bo po zimie jest straszny....wiec chyba w weekend juz sie zbierzemy zeby cos zrobic.Idziemy na zakupy....samochod czeka na przeglad wiec przez pare dni jestesmy niemobilni:( kupilam sobie telefon po wczorajszym olaniu mnie przez"meza";) jutro inny pan (czyli pan listonosz) zapuka do mych drzwi z prezentem:P mialam jakies koszmary w nocy- jak stara baba-spac nie moglam....snilo mi sie,ze Piotrek kogos zabil:O potem mnie zdradzil:O a potem zabral Marcelka na prom i poplynal w sina dal:O.....jak sie obudzilam to potem usnac nie moglam;chyba zwariowalam. uciekam🖐️ do wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Miki a mój przyszedł o 20 z bukietem 7 róż- super jak na niego, bo zazwyczaj przynosi z tej okazji 1, ale przez cały dzień brakowało mi, żeby choć zadzwonił i złożył mi życzenia mimo, że gadaliśmy z 10 razy;))) widocznie nic nas nie zadowoli;P u nas chyba już po chorobie, ale nie wiem do końca, bo od 2 dni nie było kupki, a wcześniej małą przegłodziłam 1 dzień, więc wszystko się okaże jak poczuję coś w portkach;) jadę teraz do sądu, więc napiszę później;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a moj mezczyzna jest w trasie ale dzwonil z zyczeniami, wyslal mi z samego rana smsa a potem jeszcze obrazek kwiatkow z melodią, mysle ze to ok, choc ja na przyklad mysle ze moglby sie bardziej wysilic np zamowic mi kwiaty przez poczte haha no ale zeby miec to czego oczekujemy od zwiazku musialybysmy sie zwiazac z kobietą :D dziewczyny pisalyscie ze bulionetki nie maja glutaminianu a maja, moze nie te ogladałam, na czym gotujecie dla dzieciakow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobena pisałaś o poczcie kwiatowej,a godzinę temu miałam kuriera w domu z bukietem i karnetem na zakupy:)Jednak nieraz faceci potrafia pomysleć,tylko czemu nigdy nie w pore?Dzisiaj kupię sobie coś,może nie telefon,ale jakąś spódnicę,a niespodzianka super:) Igor je zup.e taką jak my,a różnie gotuję,raz na skrzydełkach ,raz na Warzylionie,wegetę też nieraz dodaje;nie zwracam uwagi na glutaminian; mały spi,a ja kończę obiadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×