czy oni placa podatek od wynajmu??

Chcemy wynajac z facetem mieszkanie. ceny oczywiscie nie sa zachwycajace, ale my chcemy mieszkac razem i to sie liczy. Chcialabym sie dowiedziec czy te osoby co biora ponad 1000zl za wynajem placa podatek. Jak spisac umowe, zeby musieli placic. Tu nie chodzi, ze jestem wredna, ale jak tos chce zdzierac ze mnie to i niech z niego zdzieraja.

NAPEWNO PLACA; NIE SA TACY GLUPI BY NIE ZAPLACIC; jak napisza z tobom umowe to ty masz juz papierek i podstawe isc do urzedu skarbowego i ich zaskarzyc, jak by co, A CO ONI NIE SA TACY GLUPI BY RYZYKOWAC PARE GROSZY; jakies powedzmy, 600 zloty na rok, co im szkodzi a a maja sppokoj, JAK JUZ KTOS MA DOM CZY MIESZKANIE NA WYNAJEM TO NIE JEST GLUPI BY SKARBOWKE OSZUKOIWAC; TY SIE STUKNIJ W GLOWE!!

Licz się z tym, że ten podatek to ty opłacisz (dorzucą ci do kosztów wynajmu). Ja miałam spisaną umowę po prostu.

TYLKO TAK MOZE MYSLEC CIZIA GLUPIA:;albo galerianka, HEEE ,,zdzierac ze mnie to i niech z niego zdzieraja.,, buhahaha moze zaplaci jakies 300zloty za rok za wynajem, wpisze w koszta typu ,materialy budowlane itd,, i nawet moze tyle mu nie wezna jak zona nie pracuje,,heee , nie dorobilas sie swego plac,!!!!!! ZA MIESZKANIE!!!

Wllasnie wiem, ze duzo osob nie placi bo moi znajomi wynajmuja i jakos nie placa. Zas inny co wynajmuja od kogos to umowa taka byle jaka na papierku spisana ii niby taka bez notariusza to tyle wazna co papier toaletowy... wiec wiem ze nie placa!!!

Nawet ustna umowa jest ważna.

Oj jakie to straszne... W przyszlosci planuje zakup, ale narazie nie chce pakowac sie w kredyt. Bez sensu na poczatku zwiazku juz moze bede sie hajtac i kupowac mieszkanie!!! Zlosci was ze stac mnie na wynajem!!:P

Mnie to nie złości :O Tym bardziej, że mam swoje własne mieszkanie. Ale nie w tym rzecz zdaje się :P

Ustna umowa jest wazna a wiec daje przyklad: Umowa zostala spisana o tak na kompie podpuisy sa wszystko sie zgadza. Siedze sobie na mieszkaniu nie place przychodzi facet zeby mnie wywalic, a ja ze nie przyjezdza policja i mowi, ze nic nie moze zrobic bo facet od wynajmu powinnien dac mi lokum zastepcze, albo misto mieszkanie socjalne skoro nie mam gdzie isc :D I tak o to takim sposobem siedze sobie u kolesia nie place, on musi , ale wywalic mnie nie moga bo nie mam gdzie isc. Ot Polskie prawo :)

jezeli nie jetes zameldowana na pobyt stały zastepczego nic ci nie musi dawac , po prostu moze cie wyjebac na zbity pysk, swoja droga niezla kurew z ciebie dobrze ktos napisal ze takie szmatlawce powinni utylizowac

Ja nie płacę ,nie wiem jak inni .Odnawiam umowę co 3 miesiące ,bo to okres przez który płacić nie trzeba.

Sorki, ale to ja sie noromalnie was zapytalam, a to wy na mnie naskoczyliscie najechaliscie. To chyba z wami cos nie tak. I odkiedy czlowiek taki cud miod jak wy :)

Ja nie melduję nikogo ,nie ma takiego obowiązku .A w umowie mam ,że jeśli spóźni się dłużej niż tydzień musi opuścić mieszkanie w trybie natychmiastowym.Nie rozumiem ,jak można zgodzić się na stały meldunek

zaplacisz za najem lokalu i zarcie cialem i wszyscy beda zadowoloeni ,jak ci sie nie bedzie podobac wlasciciel zapewni ci lokal w burdelu niemieckim z turkami

jesli spóźni się z opłatami oczywiście,ale nie miałam jeszcze takiego przypadku ,aby ktoś w terminie nie zapłacił.Z tym ,że bardzo lustruję chętnych do wynajmu ,wielu ludziom odmówiłam ,biorę tylko takich ze stałym zatrudnieniem ,ewentualnie studentki za ktore umowę o opłacie podpisują rodzice.Odmawiam też tym ,którzy wyglądaja na balangowiczów.No i nie zgadzam się na telefon stacjonarny.

Ja wynajmuję mieszkanie, umowę przedłużam co trzy miesiące i melduję też co trzy miesiące. Oczywiście podatek płacę do skarbówki.Umowa jest tak skonstruowana, że w razie w nie muszę szukać lokalu zastępczego jeśli nie ma okresu ochronnego, a w czasie zimy nie można wywalić lokatorów na mróz nawet jak nie płacą

betanna możesz podać swój mail?? chciałbym ciebie zapytać na priv o pare rzeczy

betana, mam zamiar w przyszłosci wynajmowac mieszkanko, wiec zapytam sie Ciebie o to, ajk wynajmujacy sie zapatruja na to, ze ciagle podpisujesz z nimi nowa umowe? domyslaja sie przezciez dlaczego...

bazienka, zawsze mozan wziac kaucje i jesli nie zapłaci, to wyrzuca sie go i zabiera kaucje...

a Ty pisałas o włascicielu.. sorry

a więc to jest to społeczeństwo obywatelskie. skarżą na siebie na wzajem do państwa, aby to miało nad nimi jeszcze większą kontrolę. bravo hitler by się cieszył

Ja zawsze szczerze mówię ,że nie znam ich ,więc muszę być nieufna ,stąd umowa na 3 miesiące,a nie mówie ,że dlatego że skarbówka.W końcu to ja daję im w używanie swoje dobra ,a nie odwrotnie więc muszę się zabezpieczyć .Jesli chodzi o meldunek to nie podlega on dyskusji ,już w pierwszej rozmowie telefonicznej o tym informuję .Jeśli komuś pasuje to sie spotykamy ,jesli nie to nie.

w takiej sutuacji, to lepiej nie miec umowy jak taka wynajmujaca nie chce płacic za wynajem, bo domysla sie ze własciciel miszaknia nie odprowadza podatku... :O

Acha no i biorę kaucję w wysokości 2 mies. opłat na wypadek gdyby nie zapłacili lub coś zniszczyli .Kaucja oczywiście zwrotna ,jeśli nic takiego sie nie wydarzy

no ok ale po dwóch trzech umowach, mozna powiedziec, ze juz ich troche znasz :) i czy w takiej sytuacji nie jest to dziwne dla nich, bo wiadomo, ze nigdy nie wiemy na kogo trafimy, moze byc to taka własnie osoba jak autorka :)

bazienka ja mam w umowie ,że opuszczą w trybie natychmiastowym jeśli np .będą zakłócać porządek ,dewastować itp

też byś chciała zeby ktoś tak pisał o tobie a jak ty o wynajmującym???

przytoczę ,jak będę w domu i zerknę w umowę ,jest taka luka prawna ,że nie piszemy ,że wynajmuję ,tylko coś tam ,oddaję w używanie na ten okres ,czy jakoś tak .Prawnik mi poradził.Ale jak konkretnie się to "nazywa" musialabym zerknąć w umowe

chetnie tez zobacze jak taka umowa powinna wygladac, zeby człowiek był w miare zabezpieczony i spokojny, ze wg prawa jest ok, a jest troche bogatszy o podatek :)

ale z was pierdoły własność własnością, podatek podatkiem a meldunek meldunkiem... jak dla mnie jak ktoś nie melduje to znaczy nie płaci podatku, i w dupie mam taki najem mieszkam z meldunkiem dwa pokoje za 700 bez dodatkowych opłat mam normalnych właścicieli którzy cenią sobie spokój tak samo jak ja i uważam że żerowanie na bezdomności jest wtsrętne ja płacę za mieszkanie i jeżeli zostaje reszta dla nich to drobna kasa, dzięki temu mają opłaty z głowy a mieszkanie jest zadbane i kiedy za 10 lat zajmie je ich dziecko będzie miało na gotowe dla niezameldowanych: w urzędzie miasta zgłaszasz się z umową najmu i składasz wniosek o zameldowanie z urzędu... po ok. 6 msc masz stały meldunek- żaden oszust nie ma prawa manipulować poczuciem bezpieczeństwa osoby z którą zawiera umowę, meldunek jest jego gwarancją nie zgadzajcie się na mieszkanie bez meldunku! w ten sposób nakręcacie proceder nielegalnego najmu a taki też uprawia osoba która pisała powyżej że odnawia najem co 3 msc, i nie melduje BEZPRAWIE