Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość meeeea85

Zostawic czy nie zostawić ? jestem wyrodna ?

Polecane posty

Gość meeeea85
Rozumiem ze bedzie tesknil ,przeciez ja nie bede smarzyła sie plackiem zapominajac o dziecku .Tak samo będe tesknic ,ale wydaje mi sie ,ze nie przezyjemy żadnej traumy .Kazde z nas bedzie stęsknione ale nie poczuje się odrzucone.Tak mi sie wydaje .Prosze w takim razie napiszcie w jakim wieku jest prawidłowo zostawic pod opieka dziecko babci ?? Wydaje mi sie ze 5-6 latek który cały czas był pod opieką mamusi i tatusia gorzej zniesie rozłąke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie, ze bardziej teskniloby 4 letnie dziecko, ktore cale zycie 24h na dobe bylo z mama i teraz musi zostac w przedszkolu z innymi OBCYMI dziecmi i Paniami, ktore widzi po raz pierwszy w zyciu :O mysle, ze takie dziecko bardziej przezyloby te kilka godzin w obcym miejscu niz 2 latek, ktory zostaje z ukochanymi dziadkami na tydzien w znanym otoczeniu, wsrod swoich zabawek i ulubionego pieska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irysówka
twoja kolezanka kocha dziecko ślepą, zaborczą miłością, a na dodatek zazdrości ci wczasów. Jedż dziewczyno i odpoczywajcie. Bycie na wczasach z 2,5 letnim dzieckiem tojest udręka dla was, ajeszcze wieksza dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie zostawilabym
Oj kobieto.Wybacz,ale nie mam sil Ci tlumaczyc tego co powiedzialam,bo i tak nie rozumiesz.Sadzac po wypowiedziach jestem pewna ze podjelas decyzje o wyjezdzie bez dziecka. Zostawianie dziecka na dzien u dziadkow to co innego.Ciebie nie bedzie 24/24.Przez caly tydzien.I co? Za rok tez pojedziesz odpoczac i tez zostawisz dziecko? Wtedy wiedz,ze juz bedzie mowil i bedzie plakal na cale osiedle,ze chce mame!Teraz nie bedzie krzyczal,bo pewnie nie mowi,ale bedzie mu smutno,bedzie zaniepokojony. I zastanow sie czego chcesz,bo teraz glupota jest dla Ciebie zabieranie dziecka na zwiedzanie pustyni a jak bedzie mial 5 lat to tez nie zabierzesz i co wtedy wymyslisz? W czym ci 6latek bedzie przeszkadzal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wszystko jasne... skoro twierdzisz, że 2 latek nie mówi, to wiemy już o Tobie wszystko:D:D:D Znalazł się "autorytet" :D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie zostawilabym
W sensie,ze nie kazdy potrafi skladac cale zdania!A tym bardziej nie powie "Mamusiu,nie jedz,bo bede tesknil i bedzie mi smutno" Trudno bylo sie domyslec.Nie jestem autorytetem dla nikogo i nie staram sie byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, ze bedzie plakal, ze chce mame skoro do ukonczenia 3 roku zycia bedzie przebywal z mama 24h na dobe :O a tu nagle bach- mama musi wyjechac w waznej sprawie lub (czego nie zycze oczywiscie) isc do szpitala... wtedy to dopiero bedzie ryk :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda!takie to tylko wyste
rylizowac zeby wiecej sie nie plodzily!nigdy nie zostawilabym Oj kobieto.Wybacz,ale nie mam sil Ci tlumaczyc tego co powiedzialam,bo i tak nie rozumiesz.Sadzac po wypowiedziach jestem pewna ze podjelas decyzje o wyjezdzie bez dziecka. Zostawianie dziecka na dzien u dziadkow to co innego.Ciebie nie bedzie 24/24.Przez caly tydzien.I co?Za rok tez pojedziesz odpoczac i tez zostawisz dziecko?Wtedy wiedz,ze juz bedzie mowil i bedzie plakal na cale osiedle,ze chce mame!Teraz nie bedzie krzyczal,bo pewnie nie mowi,ale bedzie mu smutno,bedzie zaniepokojony.I zastanow sie czego chcesz,bo teraz glupota jest dla Ciebie zabieranie dziecka na zwiedzaniepustyni a jak bedzie mial 5 lat to tez nie zabierzesz i co wtedy wymyslisz?W czym ci 6latek bedzie przeszkadzal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie zostawilabym
Nie wierze,ze Wy nic nie rozumiecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazam, ze dziecko nalezy oswajac z roznego rodzaju sytuacjami... i lepiej zeby bylo przygotowane na to wczesniej niz zaistnieje taka sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie zostawilabym
Zle myslisz.Zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bylo do mnie? o kurtka- tyle sie napisalam, a okazalo sie, ze zle mysle :O a jak sie dobrze mysli? tak jak Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boy boy boy....
O tym nie zostawianiu, to pisz ą te, co nie potrafiły mądrze wychować dziecka i ich dziecko z pewnością rozpaczałoby, gdyby mu ich nagle zabrakło. Każde dziecko jest inne. Kobiety myślą tak: "ja nie mam szans na taki wypoczynek z powodu braku pieniędzy lub z powodu takiego a nie innego dziecka, to dlaczego ona ma sobie jechać i wypocząć? Niech też cierpi tak, jak ja. Niby czemu ma mieć lepiej ode mnie?". Twoja koleżanka też pewnie myśli w ten sposób. Powiedz jej, że gdybyś miała takie dziecko, jak ona, to też nie mogłabyś go zostawić, ale Twoje dziecko jest mądrze wychowywane, więc możesz spokojnie wyjechać na ten tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwuletnie jest za male
jestes wyrodna.Myslisz tylko o sobie.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cieszę się, że są kobiety, które na równi traktują męża i dziecko. spędzanie czasu we dwoje jest tak samo ważne, jak spędzanie czasu z dzieckiem. szkoda, że duża część matek tak nie myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a noooo wlasnie!
dwuletnie jest za male jestes wyrodna.Myslisz tylko o sobie.fajter cieszę się, że są kobiety,które na równi traktują męża i dziecko. spędzanie czasu we dwoje jest tak samo ważne,jak spędzanie czasu z dzieckiem. szkoda,że duża część matek tak nie myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie , ze masz prawo wyjechac, przeciez dziecko zna babcie, u ktorej bedzie, z cala pewnoscia bedzie mu tam dobrze! Dzieci trzeba przyzwyczajac do przebywania z innymi osobami, miech zostana na noc u babci, na weekend, etc... Wakacje wakacjami, ale jak sie zdarzy jakis wypadek,choroba i trzeba bedzie malucha zostawic z rodzina to bedzie tragedia....Uwazam, ze dzieci nie powinny byc "przyklejone" caly dzien do mamy, nalezy je uczyc takze samodzielnosci, tego, ze istnieje swiat i zycie z dala od mamy :) Dwulatek moze nie potrafi sie wyslowic, ale porzeciez wszystko rozumie, mnie tez sie zdarza wyjezdzac i wystarczy dzieciom tlumaczyc , ze taki wyjazd nastapi, kiedy, dlaczego, etc... My robilismy kalendarzyk z dziecmi gdzie zaznaczali dni do wyjazdu i potem do powrotu mamy ;);) Poza tym nie zyjemy przeciez na pustyni!!!! Istnieja telefony, internet, webcam, etc....mozna byc niemal w stalym kontakcie, nie przesadzajmy, autorka nie zamierza przeciez wyjezdzac na pol roku na drugi koniec swiata zrywajac z dzieckiem caly kontakt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ona wlasnie jedzie
NA PUSTYNIE !!! Tylko po to,by miec pretekst,ze dziecku tam bedzie za goraco !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie miala wolna reke i czas
aby sie ze swoim mezusiem-srusiem jebac!co to za kobieta ze chlop dla niej od dziecka wazniejszy?ale ona wlasnie jedzie NA PUSTYNIE!!!Tylko po to,by miec pretekst,ze dziecku tam bedzie za goraco !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za roznica gdzie jedzie ?? Dziecku nie dzieje sie zadna krzywda tylko dlatego,ze mama wyjedzie,bedzie u babci, ktora go bardzo kocha ....Trzeba z nim rozmawiac, uprzedzic, etc... male dzieci, wbrew pozorom, duzo rozumieja...;) A o tej pustyni to byla przenosnia.....chodzilo mi o to, ze w dzisiejszych czasach mozna byc w stalym kontakcie, np...rozmawaic z dzieckiem co wieczor przez telefon i odliczac dni do powrotu rodzicow... Naprawde uwazacie, ze najlepiej przyzwyczaic dziecko, ze wszystko tylko z mama i z nikim innym nie powinno zostac dluzej niz pare godzin? A jesli cos sie mamie stanie, to co??? Wtedy to bylaby dopiero tragedia dla takiego dziecka! Madre wychowywanie to uczenie rowniez samodzielnosci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Autorki: dziewczyno, w życiu rób tak, żeby Tobie było dobrze. ;) Jedź - dzieciak będzie pod dobrą opieką. I jestem pewna, że dziecko niewiwle zapamięta (by nie rzec wprost, że nic nie zapamięta). Pewnie popłacze troszkę i na tym sie sończy. Pamiętaj, zyje się raz i z zycia trzeba korzystac. :) A odmienny od Twojego punkt widzenia obcych ludzi nalezy olac. Ja tak robie. Jesli cos im sie nie podoba, to ONI maja problem, nie Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak autorko!bardz egoistka!na
co ci dzieciak!Do Autorki: dziewczyno,w życiu rób tak,żeby Tobie było dobrze.glupia jestes jak but autorko tego zdania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O pastuszku bajka
ale baby sa poyebane Wsiadly na autorke i jada po niej Zazdrosc i zawisc oraz brak tolerancji Bleeeeeeeeeeee rzygac sie chce i takie cosie wyhoduja kolejne cosie o ciekawej mentalnosci fuj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak autorko!bardz egoistka!na
nie musicie sie z nami zgadzac do licha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123xyz123
Ja rok temu wyjechałam tylko z męzem za granice na tydzien Cały rok oszczedzalismy na wakacje Nasze dzieci sa juz w wieku szkolnym ale nawet nie chciały z nami jechac Namawialismy ich ale nie dali sie namówic W dniu wyjazdu córce było przykro i nawet sie popłakała ale było juz za pózno na zmiany Pojechalismy na tydzien sami i przez tydzien tesknilismy i mielismy wyrzuty sumienia ze ich z nami nie ma W tym roku juz ich nie pytałam o zdanie tylko zarezerwowałam dla 4 osób Dopiero wtedy ich poinformowałam jesli macie mozliwosc wyjechac sami to polecam bo mimo tesknoty to sa chwile dla was i naprawde wolny czas bez zobowiazan Tydzien szybko mija wiec ta rozłaka nie bedzie długa A córcia z babcia tez sie bedzie swietnie bawic Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O pastuszku bajka
lecz sie z agresji jedna z drugą CHryste juz widzę jakie bydło hodujecie - pełne agresji wobec odmiennego podejścia do życia czy poglądów Chore to !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi o odchowane dzieci
tylko o malenkie 2 letnie dziecko kobieto!to nie jest porownanie!123xyz123 Ja rok temu wyjechałam tylko z męzem za granice na tydzien.Cały rok oszczedzalismy na wakacje.Nasze dzieci sa juz w wieku szkolnym ale nawet nie chciały z nami jechac.Namawialismy ich ale nie dali sie namówic.W dniu wyjazdu córce było przykro i nawet sie popłakała ale było juz za pózno na zmiany.Pojechalismy na tydzien sami i przez tydzien tesknilismy i mielismy wyrzuty sumienia ze ich z nami nie ma.W tym roku juz ich nie pytałam o zdanie tylko zarezerwowałam dla 4 osób.Dopiero wtedy ich poinformowałam jesli macie mozliwosc wyjechac sami to polecam bo mimo tesknoty to sa chwile dla was i naprawde wolny czas bez zobowiazan. Tydzien szybko mija wiec ta rozłaka nie bedzie długa.A córcia z babcia tez sie bedzie swietnie bawic.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi o odchowane dzieci
a ty PASTUSZKU,LECZ SIE Z EGOIZMU BO CI GROZI!O pastuszku bajka lecz sie z agresji jedna z drugą.CHryste juz widzę jakie bydło hodujecie-pełne agresji wobec odmiennego podejścia do życia czy poglądów.Chore to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeea85
Sory za nieobecnośc ,rozmawiałam z mamą która uświadomiła mi pewna rzecz ,ze sama mnie zostawiali gdy byłam małym dzieckiem nawet niektórych sytuacji ,,opuszczenia,, przez matke nie pamietam .I wychowałam sie na radosne ciekawe swiata dziecko ,które nie jest przyklejone do spódnicy mamy ,nie przezyłam z tego powodu zadnej traumy .Nigdzie nie napisałam ,ze jadę na pustynie ,tylko ze nie wyobrazam sobie spedzania tam czasu z 2 latkiem jakbym miala do wyboru to zostałabym z nim w domu.Dziekuje za zrozumienie niektorych matek a te które atakuja mnie bo co innego wyrazic odmienna opinie radze zajac sie troszke mężem bo potem jest tak ,ze poswiecacie cały zycie dziecku i zostajecie same bo dziecko dorasta a mąż odchodzi bo juz nic poza wspolnym nazwiskiem was nie łączy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×