Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

solansz

POLITYKA/REAKTYWACJA KACZEK/

Polecane posty

{W ciągu wieków człowiek szukał czegoś poza sobą, poza materialnym dobrobytem - czegoś, co nazywamy prawdą, Bogiem czy rzeczywistością w jej stanie pozaczasowym, czegoś, czego nie mogą zakłócić niesprzyjające okoliczności, myśli czy ludzkie zepsucie. Człowiek zawsze zadawał sobie pytanie: czym jest wszystko wokół? Czy życie ma w ogóle jakiś sens? Widząc nieustanny chaos, brutalność, rewolucje i wojny, nie mające końca rozłamy na tle religijnym, ideologicznym i narodowym, człowiek pyta z poczuciem głębokiego niepokoju: co należy czynić? Czym jest to, co nazywamy życiem? Czy istnieje coś poza nim? I nie znajdując tej bezimiennej rzeczy, która ma tysiące imion i która od wieków stanowi przedmiot ludzkich poszukiwań, żywi wiarę - wiarę w zbawiciela lub jakiś ideał. Wiara zaś jest źródłem przemocy. W tej ciągłej walce, zwanej przez nas życiem, staramy się ułożyć kodeks postępowania zgodny z obyczajami społeczeństwa, w którym się wychowaliśmy, komunistycznego czy innego. Jako hindusi, muzułmanie, chrześcijanie przyjmujemy wzory zachowania zgodne z naszą tradycją. Oglądamy się za kimś, kto by nam powiedział, co wypada, a czego nie wypada robić, która myśl jest słuszna, a która błędna. Skoro reagujemy automatycznie, kierując się takim wzorcem zachowania i myślenia, to stajemy się jakby mechanizmami społecznymi. Na sobie samych możemy to zresztą bardzo łatwo zaobserwować. Od stuleci karmią nas gotową wiedzą nauczyciele, święci, autorytety i dzieła. Prosimy: "Powiedz nam wszystko o tym, co znajduje się za górami, co znajduje się poza ziemią?", a otrzymana odpowiedź i opisy zadowalają nas. Oznacza to, że żyjemy słowami, a życie nasze jest jałowe i puste. Żyjemy jakby "z drugiej ręki"; żyjemy tym, co nam ktoś powiedział; żyjemy, kierując się swymi przekonaniami lub będąc pod przymusem sytuacji, jaką tworzy nasze środowisko. Jesteśmy wynikiem wszelkiego rodzaju wpływów i nie ma w nas niczego nowego, niczego oryginalnego, pierwotnego i jasnego. W ciągu całej historii religii jej przywódcy zapewniali nas, że jeżeli będziemy dopełniać pewnych obrzędów, powtarzać pewne modlitwy lub mantry, stosować pewne rytuały, tłumić pragnienia, kontrolować myśli, wyciszać namiętności, ograniczać swe apetyty i powstrzymywać się od zaspokajania seksualnych pragnień, to dzięki takiemu umartwieniu umysłu i ciała znajdziemy coś poza samym życiem. To właśnie czyniły w ciągu wieków miliony tak zwanych religijnych ludzi, już to żyjąc w odosobnieniu na pustyniach, w górach, w jaskiniach albo wędrując od wsi do wsi z żebraczymi miseczkami, już to grupowo skupiając się w klasztorach i zmuszając swoje umysły do uznania jakiegoś ustalonego wzorca myślenia. Ale umysł udręczony, umysł złamany, umysł, który pragnie uciec od wszelkiego zgiełku, który wyrzekł się zewnętrznego świata i z powodu dyscypliny i konformizmu stał się tępy -jeżeli taki umysł, choćby najdłużej szukał, cokolwiek znajdzie, to znajdzie to tylko na miarę własnego zniekształcenia. } Jiddu KRISHNAMURTI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak otulinko trzymaj
a komu sie co nie podoba to napsiz mu " sie stad dymaj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uduszenie ze smiechu
nie musi, ale przynajmniej mogłby poudawac, co? zawsze to milej sie czyta :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uduszenie ze smiechu
znaczy lizania nie tolerujesz ? a Myrek? On to chyba lubi , kiedy Go sie odrobinke połechce Jego próznosc, co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uduszenie ze smiechu
wiem do czego zmierzasz :) ale nie podejme tego watku, nie dlatego, ze sie boje napisac, ale dlatego, ze nie chce :) wirtulany swiat jest tu i teraz tu jestesmy a co poza nim, tego nie ruszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uduszenie ze smiechu
:D juz mi odpisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udawać? No pewno sporo jest tu takich.. ja sobie właśnie cenię że bez żadnego wstydu mogę siebie określić cytatem Bukowskiego. { Jest we mnie coś, co nie do końca odpowiada ogólnie przyjętym normom, zasadzie „w zdrowym ciele zdrowy duch. Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni. Nie czyni to ze mnie osoby zbyt interesującej. Nie chcę być interesujący, to zbyt trudne. Pragnę jedynie miękkiej, mglistej przestrzeni, w której mogę żyć, i jeszcze żeby zostawiono mnie w spokoju. Z drugiej strony, kiedy się upijam, krzyczę, wariuję, tracę panowanie nad sobą. Jeden rodzaj zachowania nie pasuje do drugiego. Mniejsza z tym. } Mam wrażenie że to mnie nie stawia w pozytywnym świetle. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uduszenie ze smiechu
oj, caly czas to ja :P ta sama :P dokuczliwa i upierdliwa L ale taki mam "styl" i taka metode na kafe :) mam sobie odejsc? znow ? :D na chwilke oki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uduszenie ze smiechu
Myrek , przecinek i. kropka mam zupełnie inne o tobie wyobrazenie ale to pomijam. podoba mi sie tak jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladacznica poka fote
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uduszenie ze smiechu
kurcze, otulinko, nie zrozumiałas :classic_cool: ze zamykam temat tego jak nam sie kreuje Myrek :p a jak ja Go widzę tez ide do lodowki, o ile sie dotoczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uduszenie ze smiechu
ze ja ladacznica ? wolnego, bo palce odgzryzę. pokazuje tylko wybrancom i to tylko w naturze :P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uduszenie ze smiechu
{ Jest we mnie coś, co nie do końca odpowiada ogólnie przyjętym normom, zasadzie „w zdrowym ciele zdrowy duch. Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni. Nie czyni to ze mnie osoby zbyt interesującej. Nie chcę być interesujący, to zbyt trudne. Pragnę jedynie miękkiej, mglistej przestrzeni, w której mogę żyć, i jeszcze żeby zostawiono mnie w spokoju. Z drugiej strony , kiedy się upijam, krzyczę, wariuję, tracę panowanie nad sobą. Jeden rodzaj zachowania nie pasuje do drugiego. Mniejsza z tym. } to mam na mysli :P głupia, uwielbiam Was czytac :) i tylko dlatego, ze jest tu tak "pieknie" wtrancam te swoje paluchy :) Miłego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedra poka fote
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko uważaj na drapiezne
młode laseczki, myrusiu :P i nie zapraszaj zadnej do domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko uważaj na drapiezne
16:06 [zgłoś do usunięcia] otulona_snem dobrej zabawy )) fajnie ze tu wchodzicie juz wiem, o co Ci chodziło :O tak mi dokuczaja :P złapia mojego pomaranczowego nika i chulaja z nim po kafe na moje konto:P Ciekawe komu tak zalezy, zeby mnie wkrecac:P ja wybywam na wekend, wiec zapewne bedzie cisza :) juz sie cieszyłam, ze tu te mendy :p mnie nie odnajda :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego pozwoliłam sobie wkleic niedorzeczności tego pana;) Co za ciasto robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jest niskim kawalerem. Pewnie też w oczach Jara stanowi to jego atut;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otulona, nadinterpretpwałaś moje słowa:D:D:D:D:D Mi chodziło o ten typ oddania partii - kawaler.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyględny jest
kretynek debilek vel tysiąc i jeden nick....:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ważne.. zaraz idę pod prysznic.. :P Słucham chyba z 10 raz tego utworu.. mmm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×