Rzucilam palenie! Pomocy!!! cz 2

Witam serdecznie w piękny słoneczny dzień. Jovik głos oddany:-) Truffelka niestety nie palę to znaczy od ostatniego papierosa:-) Madziuchna ściskan i całuje Sądny co zrobić takie czasy:-( Mariolka kiedy się wybierasz w góry? Regres miłej pracy przy kompie:-) pozdrawiam wszystkich

Grzesław już w sobotę ruszam na tygodniowy trekking tym razem w alpy francuskie , oj będzie się działo :):):) pozdrowionka w ten słoneczny dzień w końcu lato mamy i to BP :)

umnie też słoneczko,cieszmy się nim bo juz od soboty zapowiadają pogorszenie pogody bedzie lało i bedzie burza... :( oby im się niesprawdziło...My chcemy LATO.... SĄDNY---Jestem z Toba ale kontroli w pracy CD. grzesław----ściskam Cie mocno i całuje niepij tyle piwa bo bedziesz miał bardzoooooo duży brzuchol... :( mariolka-----to dreptaj po tych górkach i wracaj do nas cala i zdrowa...i życzę Ci kochana pięknej slonecznej pogody :) jovik----zagłosowane,co do słodyczy to tez niemam w domu a zjadlabym sobie...:) ale gdzie moja dieta :) ojejkujejku----może Ty kochana coś pieczesz na weekend,albo masz cos dobrego? trufelka----no to dlanas kara gdy zerujemy licznik...za smierdziela...tak jak ja...i płaczę z tego powodu strasznie...że byłam na górze a znalazlam sie na samym dole :( ale to moja głupota i tyle... ja 3mam za Ciebie kciuki i niepal bo nie warto.. :) żabcia----gdzie Ty :) bocan Cię zjadl :) Czy polecilaś do sklepu i po drodze rozjechał Cię samochód :) "myslę że wyczytasz aluzję"tzn.że polecialaś do sklepu po smierdziela... ::::::::( oby nie i zamelduj mi się tutaj...bo teraz jak Drozd Cię złapie to rozszarpie na kawałki... dla reszty... regres---dla Ciebie i żonki pozdowienia a ja spadam spać.. dobranoc... bo jutro znowu 4:30. :(

BP 03 08 2011 1. Zlosliwiec -----------2305 BP (08.04.2005) (6 LAT 3mies 26 dzien) 2. Jovik------------------2184 BP (05.11.2005) (5 lat 8 mes29dni) 3. Sadny dzien ---------1250 BP (23.02.2008) (3lata 5 mies11 dni) 4. Ojejkujejku ------- >970BP (07.12.2008) (2 lata 7 mies2 6dni) 5.Pachnąca Aga------969 BP (06.12.2008) (2 lata 7mies 28dni) 6. Regres ------------- 822 BP (01.05.2009) (2 LATA 3 mies2 dni) 7.Vonk --------------- 694 BP (05 09.2009) (1rok 10 mie29dni) 8.Mamuska44 ------ 684BP (16.09.2009) (1rok 10mies 18dni) 9 Lorika ----------- 566 BP (11.01.2010) (1rok 6 mies 23ni) 10Grzeslaw-------- 562 BP (15 01 2010) (1rok 5 mies 19dni) 11. dodob------------- 386 BP (14.07.2010) (ROK 20dni ) 12.xx444-------------- 256 BP(20.11.2010) (8 mies14dni) 13 madziuchna ------ 254 BP (22 11 2010) (8mies12 dni) 14monamas---------- 176 BP (07.02.2011) (5 mies 27dni) 15Mariola18-----68 BP (27 05 2011) (2 mies 6dni) 16 Trufelka------ 5 BP (30 07 2011) (5 dni) 17.Żabka ----- 4 BP (31.07.2011) (4 dni) Madziuchna więcej wiary:p Dziś miałam cudowny dzień spotkałam się z przyjaciółką byłyśmy na obiedzie i deserze lodowym a wszystko to bez dzieci:D Dostałam perfum i korale w nagrode że nie palę ehhh mówię Wam było super Całuski dla wszystkich takie wyjątkowe pachnące

kochana nasza księgowa pięknie nam liczy pozdrawiam wszystkich i mocno ściskam życząc miłego wieczorku NIE PALIĆ TO COŚ PIĘKNEGO MY TU NIE PALIMY A PACHNIEMY

hihi zapomniałam swój nik aj

Żabka dzięki za listę:-) Madziuchna to było jedno od jakiegoś czasu:-D

cosik nie daje rady kurcze dzisiaj im dłużej tym wcale nie bezpieczniej coś mi mówi kup sobie paczkę w sobotę i tak jedziesz w góry to najwyżej znowu rzucisz ło matkoooo to jakieś złe czary

żabka trufelka wiecie co ja wam zazdroszcze tych kilku dni BP na początku jest taka motywacja że chociaż człowiek myśli że zwariuje od tego myślenia o papierosie to przetrwać jest łatwiej i z większą "chwałą" się wychodzi z kryzysu ech

Żabka myślę, że te podarunki zmobilizują Ciebie do wytrwałości w nie paleniu:-), trzymam kciuki.

Witam, mariola18 czytając Twój post przeraziłam się. Nawet o tym nie myśl! Pozwól,że zadam Ci pytanie. Co Ci to da,że zapalisz papierosa? Powiedz, w czym Ci pomoże? Przecież to tylko złudzenie. Przemyśl,zastanów się a ochota na fajczenie szybko minie .Pozdrawiam serdecznie.

Marilka wytrzymaj, abyś nie smrodziła gór:-D, trzymam kciuki:-)

xx444 samą siebie też mnie przeraża :( to okropne jest bo wiem że mi to nic nie da ale myśl o własnej paczce jest cholernie silna myślałam czy to tu pisać czy nie ale napisałam może samej sobie ku przestrodze Grzesław dziękuję ty tu zawsze na straży i wtedy kiedy trzeba

:-) oj , dziekuje slicznie za przyjecie do listy Zabciu . Wybaczcie ale w stopce napisalam sobie 2 pachnace dni :-) 1 kiedy podjelam decyzje i drugi "po wpadce" bo tylko w jeden wieczor wypalilam a przez 5 tygodni wczesniej nie ;-) Mam nadzieje, ze nie przekadzaja Wam moje 2 liczniki. Po prostu nie moge zignorowac tych 5 tygodni "cierpienia" :-) Marilociu, nie pal! Pomysl o tym, ze m.in wchlaniasz arsen i inne swinstwa w siebie! Ja w piatek zapalilam a na drugi dzien w sobote plakalam caly dzien, tak mi bylo przykro!W tymtym roku bylam na rehabilitacji w sanatorium i widzialam tam straznie chorych ludzi n.p na raka pluc. Moja przyjaciolka ma 50 lat i czeka na przeszczep pluc...wiec pomysl zanim zapalisz..mnie nie ciagnie wcale do paierosa a myslalam ze bedzie tak strasznie ciezko jak prawie 6 tygodni temu kiedy 1 raz rzucilam. Dzieki Bogu nie! Jestem szczesliwa, ze Grzeslaw mnie znalazl na moim zaplakanym topiku w sobote i tutaj zaprosil :-) Dobrano spijcie slodko! Mariolciu nie mysl o papierosach a jak sie Tobie zachce to poczyzaj w internecie o skladnikach tytoniu...mysle ze sie Tobie odechce...pappaaa...dobranoc :-) caluski dla Was wszystkich przesylam

Truffelka zazdroszczę entuzjazmu a najbardziej zazdroszczę tym, którzy nie palą bo im po prostu papierosy nie smakują :(

Mariolka papierosy smakują mam wszystkim, tylko że kiedyś je odstawiliśmy. Prawdopodobnie wiesz po sobie, że wiele rzeczy, które smakują są nie zdrowe i trzeba je odstawić.

No to kawa, herbata i ciasto z malinami - zapraszam - częstujcie się !!! A w sprawie dyskusji, to: nie smakuje pierwszy po przerwie, ale drugi już TAK!!!! i o to chodzi, żeby nie dać się nabrać. Ja gdzieś tam wcześniej pisałam, jak było ze mną wcześniej- byłam na tych jakichś tam elektrowstrząsach i tak mi właśnie powiedziano, że papierosy mi nie będą smakować - no to po 4 miesiącach spróbowałam - faktycznie - pierwszy mi nie smakował, ale drugi :)......, a trzeci...... i tak poszło w diabły 4 miesiące :( Znam człowieka, który po 2 latach niepalenia spróbowła fajki wodnej w Tunezji - no i pali- jak to pisze Caar - ten mały diabełek (nikotyna) cały czas jest przyczajony i czeka na swó czas. Zatem - nie palmy tego pierwszego !!! pozdrófka w taki piękny, pachnący dzionek oczywiście dla WSZYSTKICH

marjola18 życze udanej następnej wyprawy :) mamy tu naprawdę zapaloną taterniczkę na topiku :) czy smakuje papieros? Mnie już nie smakuje i nawet nie zamierzam tego sprawdzać :) Powiem wam od siebie ze naprawde czuję sie COOL jesli w towarzystwie ktoś częstuje mnie papierosem a ja odmawiam i mówię nie dziękuję BO NIE PALĘ :D Utwierdzam sie w przekonaniu że robie naprawdę zajebistą rzecz nie sięgając po tego papierosa czego i wam życzę z całego serca ... ps,moi znajomi są już tak wyćwiczeni że już mnie nie częstują w towarzystwie :P u mnie słonecznie

No to kawa, herbata i ciasto z malinami" ojejku no to zrobiłas mi mega smaka :P

Mariola! No wiesz, co? Ty- zaprawiona w łazeniu i zdobywaniu szczytów?? taterniczka, alpinistka i ty dasz soba kierowac jakiemuś śmierdzielowi??? Twarda babka, która, dam sobie głowe uciąć, nie raz pokonywała własne słabosci przy wspinaniu się, chce teraz jarać??? Kobieto- co tobą będzie rządziła jakas bibułka z gównem w srodkyu??? Nie wierzę! Weź się w kupe i pogoń śmierdziela- ty tu rządzisz!!! Weź.....:(

No, tak nawiasem to pozdrawiam Waszystkich z rańca:)

Galaretka nawet nie probuj , jestes dzielna dziewczynka,dasz rade noooo jovik ciasto ummmmmm mniami mniam

no własnie jovik mariola trochę dziwnie by wyglądała w górach z petem w ustach :O mariolka chyba nie warto! na pewno nie warto

Ja wyciągam łapę po ciasto z malinami i podstawiam kubek na kawę :) Nie ma to jak objeść się wirtualnie, zero konsekwencji, wiec pewnie jeszcze poproszę o dokładke ;) "czy smakuje papieros? Mnie już nie smakuje i nawet nie zamierzam tego sprawdzać Powiem wam od siebie ze naprawde czuję sie COOL jesli w towarzystwie ktoś częstuje mnie papierosem a ja odmawiam i mówię nie dziękuję BO NIE PALĘ Utwierdzam sie w przekonaniu że robie naprawdę zaj**istą rzecz nie sięgając po tego papierosa czego i wam życzę z całego serca ... ps,moi znajomi są już tak wyćwiczeni że już mnie nie częstują w towarzystwie " Świete słowa, oddające dokładnie to co w temacie fajek akurat ja mam w głowie... Podpisuję się obiwema rękami!!!!!!! Milego pachnacego dnia, kochani!!!!!

Ja, też, po 4 latach nie palenia, skusiłam się na jednego papierosa...myśląc (o naiwności), że na tym jednym się skończy,ale niestety. Jarałam od sierpnia do maja. W maju rzuciłam... na całe 5,czy 6 m-cy i znów zaczęłam. Jarałam do lutego br. A teraz? A teraz nie palę i wiem, że palenie, podobnie jak każdy inny nałóg ma tę samą cechę - nie wolno pod żadnym pozorem sięgnąć po papierocha pierwszy raz,bo polegnie się absolutnie. Tylko po co sięgać, jak papieroch w niczym, ale absolutnie w niczym nie pomoże? Przykład mojej Mamy, która paliła ponad 30 lat,a teraz dzielnie nie pali już 4 miesiąc - robiła sobie badania i okazało się, że dawno nie miałam tak niskiego poziomu cholersterolu i trójglicerydów jak teraz. I jestem przekonana, że to zasługa tego, że nie pali :) Bardzo się cieszę, że się nie truje i dzielnie Ją wspieram,kiedy trzeba i wyrażam głośno swoje uznanie dla Niej, żeby jeszcze bardziej Ją motywować. Trufelka, żabka--> wierzę w Was i mówię Wam, że można się super bawić, napić się z przyjemnością piwa i rozwiązać problemy bez papierocha,a w towarzystwie i otoczeniu fajnych ludzi :) mariola18-->poszukaj w necie obrazów dla hasła "rak krtani, języka, warg"... mnie te widoki, absolutnie, skutecznie zniechęciły do pomyślenia o tym, że mogłabym zapalić narażając się tym samym na to świństwo... no i trzymam kciuki,żebyś wytrwała :) No, a poza tematem, to... love is in the air :):):) Pozdrowienia w ten słoneczny,piękny dzień :)

Witam Mariola wytrzymaj, to tylko chwila , taki diabełek próbuje Ci pokrzyzowac plany, ale przeciez ty nie palisz:D I to ty wygrasz prawda. Z rzucaniem palenia jest tak jak ze zwichniętym stawem gdy cie boli uwazasz gdy przestaje bolec jestes pewna ze juz ci nic nie grozi a wtedy przez nie uwage zle stąpasz i ból wraca. Z papierosami podobnie gdy rzucasz boisz sie ze wrocisz im wiecej kryzysów tym mocniej utwierdzasz sie w przekonaniu ze nie chcesz palic a potem... kryzysy mijaja, mysli o fajkach też i właśnie wtedy musimy byc ostrożni . Bo często pojawia sie taka mysl wytrzymałam 3 4 5 6 miesięcy to nic mi nie grozi, a tym czasem ten jeden papieros powoduje powrót do nałogu. I każdy na tym topiku o tym wie . Mariola ja mam do Ciebie prośbę Wyjeżdzasz w góry, Wstań rano wyjdz na powietrze znajdz jakies drzewo ktore ci sie spodoba podejdź obejmij je i :D weź kilka głębokich wdechów i poczuj tę wolność i spokój jakie daje ci nie palenie. Ciacho i kawa ja tez sie skuszę:D

Witam słonecznie:-) Jovik zagłosowane:-), Żabka ja rozumiem kochać przyrodę, ale nie tak dosłownie:-D

Witam Wszystkich w słonecznym dniu, chętnie skorzystam z zaproszenia ojejkujeku i poproszę o ciasto i kawę. Dziekuję bardzo. Papieros dostarcza palaczowi substancji od której się uzależnia od nikotyny oraz mnóstwo innych toksycznych związków chemicznych w tym 40 substancji o działaniu rakotwórczym.Gdybyście wiedzieli jakich swiństw dodają do tytoniu zanim powstanie papieros? Gdy przeczytałam byłam w szoku!!! Nie próbujcie nawet macha to nic nie daje.Zwracam się do przedmówczyni,która żałuje,że zapaliła po dłuższym czasie nie palenia. Wczesniej koleżanka Ci wyraznie napisała." Nie ma taryfy ulgowej,jeden mach i zerujesz licznik,To taka karta dopingująca. Zdaje sie nie zrozumiałaś zasad jakie obowiązują rzucających palenie? Pozdrawiam

Trufelka:D Zasady sa takie że nawet jeden mach zeruje licznik(taka kara) kiedyś straszyli tu klapsami:P Jednak to tylko twoja decyzja jaką będziesz miała stopkę . I czy "ku pamięci" ciężkich chwil będziesz myśleć o dacie sprzed 5 tyg. Prosiłaś o wpisanie Cię na listę z datą 30 lipca i tak właśnie jest:D:D:D Nie jesteś wyjątkiem każdy kto po dłuższym czasie zapalił miał stresa związanego z kasowaniem licznika. Możesz robić przecież tak jak madziuchna oto mój stary licznik a to nowy i gitara:D

no straszyli klapsami,straszyli ale tak sie zastanowiłęm to chyba raczej dla niektórych byłaby to nagroda a nie kara :P