Mąż dostał takiego smsa,wiadomo co znaczy

:)Wydaje mi sie, że mój wpis jest konstruktywny, tak sobie "głośno" myślę o tej sytuacji. Nie, nikt mnie nie opierdoli, bo ja fajna jestem:D

Dlaczego Twój mąż opłacił pobyt w Karpaczu z góry? Z tego co wiem płaci się po pobycie...ekhm??

pewnie wplacil zaliczke za pobyt - tak trudno sie domyslec

np może dostał zniżkę.

W niektórych pensjonatach płaci się z góry, ewentualnie 50 % wartości pobytu. Widzę,że doszukujecie się dziury w całym. A Tobie zdradzana bardzo współczuję :-( Najgorsi faceci są po 40. Odwala im. Na siłę próbują się odmłodzić,wyszukując ciekawszych ofert seksualnych od żony. Próbują łapać uciekający czas..porażka.. :-(

Albo rezerwują miejsce dla brata/kolegi który ich o to poprosił będąc w USA.

A może niech autorka zacznie się zachowywać jak jej mężuś....

RUSZYŁA POLSKA DARMOWA STRONA EROTYCZNA, POLECAM www.sexstyl.vum.pl

Tak, teoria braku wszystko może wytłumaczyć. A tak naprawdę jeden wielki brak jest w takim właśnie faceciku. Brak klasy, brak honoru, brak ambicji, brak zasad, brak odwagi, rozumu i wszystkiego co dobre tylko w człowieku. Kobieta nie służy, zresztą jak każdy człowiek jedynie li do zaspokajania czy to pragnień, czy żądz, czy to braków. Małżeństwo to przedewszystkim lojalność i przyjażń, oddanie i miłośc, tak jak w kazdym innym związku z drugim człowiekiem. I małżeństwo to dwie osoby, które powinny wspierać się wzajemnie, a gdy coś szwankuje to OBYDWOJE muszą się nad tym zastanowić i zadziałać. A braki są zawsze i u każdego, począwszy od kasy skończywszy na szczęściu. Jednak to nie upoważnia nikogo do oszukiwania, kłamania, zdrady, okradania swoich najbliższych tylko dlatego, że takiemu w tej chwili ujawnił się brak wygolonej, bezpruderyjnej maludkiej.

Oddawanie chleba uważam za głupi pomysł,chociaż... delikatne sugerowanie posiadania "samca" na boku, mogłoby pomóc,ale chyba już nie w tym przypadku. Facet zapragnął świeżego mięska, bzyka inną kobietę,więc wg mnie tylko i wyłącznie odstawienie delikwenta. Myślę Droga Autorko,że boisz się mimo,że jesteś dojrzałą kobietą. Boisz się jak to będzie później.Co powiedzą dzieci, sąsiedzi.. Nawet jeśliby zostawił pijawkę, to Ty cały czas byś o tym pamiętała i w intymnych sytuacjach pojawiałby się obraz Twojego męża dającego rozkosz seksualną drugiej kobiecie. Takich rzeczy się nie zapomina.

znowu glina i znowu zdrada :0

poleconympolecanym święta racja autorko trzymaj sie

autorka pewnie zbiera dowody na gniota i nie traci czasu

Napisaliście tyle,ale chwilowo nie mam czasu czytać Nie wiem czy dobrze zrobiłam,ale byłam na spacerze z psem ,na wiadomym osiedlu,zobaczyłam umyte auto. Czyli ma kluczyki dorobione i naszym wybiera się do Karpacza. Teraz jest w domu ,zjadł i odpoczywa po pracy. Ja będąc na spacerze pod blokiem kolezanki, po prostu poszłam do niej i jej powiedziałam o co chodzi(znamy się kupe lat) Wiem już wszystko o MaluDkiej,mieszka sama, ojciec od lat w Islandii,ona chyba kariere naukową zakończyła na gimnazjum. Ma 22 lata(mąż 41),Nigdzie nie pracuje, zdaża jej się jakiś miesiąc ,dwa pracować,potem już nie. Utrzymuje ją ojciec. Matka zginęła w wypadku w islandii jak ona miała 15 lat,chyba ma jakąś rente czy coś takiego. Mniejsza z tym. Właśnie wpadłam po aparat (też firmowy) Mam piękny widok z okna koleżanki na parking i jej klatke schodową. Porobie zdjęcia. Zapytałam o której jedzie bo jestem umówiona z koleżanką(z zamiłowania zajmuje się szyciem,często tak dorabiam)na szycie firan. Powiedział,że o 20 . Właśnie kończe pisać i znikam. Odezwe się jak wroce. Na razie jestem w szoku Sory ,ale stary dziad puka dziewczyne staszą o kilka lat od swoich dzieci. Rozumiem jak by miała 30 lat ale 22!!!!!!!!!! Trzymajcie kciuki

do autorki ty skończona idiotko na co ty czekasz? jak tylko przeczytałaś smsa trzeba było spytać gościa co to ma znaczyć.Po co jakieś gierki, kombinacje i czekanie na przysłowiową mannę z nieba. A co będzie jak ta pinda zajdzie nie daj Bóg w ciążę. Myślisz ty czasem? Ja od razu bym spytała i wybadała sprawę a ty...???

to że on skurwiel to się spodziewałam, ale że aż taki to nie. Toż to jak pedofilia. Ona mogła być jego córką. To że ona młoda suka bez szkoły to było wiadomo Ja bym dotarła do ojca i pokazała jaką suke utrzymuje. Co ci szkodzi autorko , pomysl o tym. Ona zniszczyła życie tobie i dzieciom( nie wiem jak to rozegrasz, ale dzieci na pewno ucierpią|) Masz instynkt, jaja i odwage. Pisz kochana, czekam na każdy wpis

A może ty się po prostu boisz spojrzeć prawdzie w oczy? Wiesz już tyle o tej kobiecie a jeszcze nie zrobiłaś jej niespodziewanej wizyty?

wiesz co anaisxxx lepiej nie pisz autorka jak widać dobrze zrobiła ,mężuś powiedziałby jej ,że ktoś sobie jaja robi i dałaby spokój :( z glinami sie nie zadziera

No co Ty, powyżej: zbiera kwity do rozwodu. Co ją obchodzi ciąża jakiejś dziuni? nawet fajnie, dopiero by sobie pan detektyw życie ułożył

taka sobie jedna... sorry ale gdzie ty tu widzisz instynkt?U normalnej kobiety instynkt by spowodował że zareagowałaby od razu a nie kuliła ogon pod siebie jak zastraszone zwierze...

Dlaczego ? Bo wyrok już zapadł, teraz tylko egzekucja.

już to sobie wyobrażam a dla rodziców dziuni jaki wstyd :) córunia ma dziecko z podstarzałym przygłupem a do tego..żonatym ew. rozwodnikiem

od debilka się znalazła. No i co by jej to dało? Zrobiła by awanture męzowi o smsa ,a on by powiedział,że to pomyłka lub kawał kumpli. Kupił by kwiaty na przeprosiny ,padł by do nóg ze słowami TO NIE TAK JAK MYSLISZ. Autorka by wybaczyła mężusiowi, wpędziła by się w poczucie winy. Bo on ją kocha ,a ona go podejrzewała. On by bzykał MaluDką na boku ,ale byłby ostrożniejszy/ Puknij się w głowe młoda sikso.

tzn? co takiego zrobiła? chyba jemu obiad skoro napisała że zjadł :D

midi zwei Dlaczego ? Bo wyrok już zapadł, teraz tylko egzekucja. nic dodać nic ująć :) jeszcze tylko rozwód z orzeczeniem o winie mężulka ;) jak bahora zmajstruje tej dziwce tylko przeważy to o jego winie :) autorka jest naprawdę dzielna, ja bym tak nie dała rady

nie jestem młodą siksą, poza tym poza smsem mogłaby skojarzyć pewne fakty i zachowania u faceta a poza tym kto powiedział że miałaby mu wybaczyć?

uważam że trzeba stawiać sprawy jasno żeby wiedzieć na czym się stoi a nie owijać gówno w sreberko ot cała prawda

Będzie lepiej bez awantur. Zebrać dokumentację i do adwokata. Z jego winy rozwód musi być i walizy za drzwi. Alimeenty dla pokrzywdzonej strony. Konto bym wyczyściła lub jakieś oszczędności zakamuflowała, bo to może być trudny rozwód.

Przecież ona, żeby wiedzieć na czym stoi, nie może postawić teraz spraw jasno:D