Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*Agula85*

Do mam siedzacych wiekszosc dnia samych w domu bo maz w pracy

Polecane posty

Jak sobie radzicie, bo ja czasami juz wariuje od siedzenia non stop z synkiem w domu. Jak wyglada wasz plan dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam2010
Jak jest ładna pogoda to do 15 chodzę z wózkiem i odwiedzam ciotki, babcie, koleżanki, potem wracam do domu - robię obiad, poprasuję. Jak wraca mąż wieczorem to kąpie dzieci, a ja np. jadę po zakupy albo czytam książkę. Na szczęście mam dzieci aniołki i od 21 mamy czas dla siebie. :P Dziś leje i siedzę na kafe bo mały już 4 godziny śpi. ma 6 tygodni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
synek ma 9 miesiecy, planuje wrocic do pracy moze jak skonczy roczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej powiedz
Roznie. Ja staram sie duzo wychodzic z domu, przebywac wsrod ludzi. Wlasnie moja mala sie obudzila, nakarmie ja, ubiore i jesli tylko sie nie rozpada na maxa to wychodzimy aciu :) Poza tym to czest wpadaja do nas znajomi, nasze mamy, wiec jakos sobie radzimy. W miedzy czasie sprzatamy(tak, tak-moje malenstwo uwielbia odkurzac :)), robimy pranie itd, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kagdhfgffg
jak moj mial 9 mcy tez wariowalam zwlaszcza ze byla zima, synek byl grzeczny ale meczacy, bo ani nie chodzil jeszcze , zaczynal raczkowac ani na sek nie moznabylo go zostawic, swirowalam, wstawal pozno to chociaz szybciej lecial dzien teraz ma 2 lata i tylko troche nudy jest jak leje, a tak to nie mam sie kiedy nudzic, oj nie mam, maly juz mowi, biega jest pieknie zleci i iwam ten czas, jak dziecko zacznie chodzic to bedzie lzej, chociaz wiecej biegania ale bedzie fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kagdhfgffg
no walsnie jak brzydko to my sprzatamy, bo maly to uwielbia, pierzemy recznie :P jest fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA z synkiem praktycznie po calych dniach jestesmy na dworze. Kiedy pada tez wychdzimy oczywiscie nie jak leje jakby wiadrami lali ale jak kropi delikatny deszcz to tak i zawsze jak zje o 9-10 to idziemy po karmieniu na 4 godziny na dwor potem przychodzimy na obiad tak jak teraz i potem znowu na dwor .. No ja mam tego pecha ze maz pracuje w Norwegii wiec ciagle sama jestem z malym:) tyle ze na ten czas przenioslam sie do swoich rodzicow:) zeby razniej mi bylo hehe a ze mieszkamy w blokach naprzeciwko to blisko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko 9 m-cy 6:30 pobudka, zmieniam pieluchę i kładę się spać, tata robi jedzenie i karmi 9:00-10:30 wstajemy z dzieckiem, myjemy się, ubieramy, jemy 10:30-12:00 pranie, sprzątanie, gotowanie, internet, obijanie się, zabawa 12:00-14:00 młody śpi 14:00-15:00 jedzenie i szykowanie się na spacer 18:00 powrót i jedzenie 19:00 tata wraca i przejmuje młodego do wieczora aż zaśnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh,pozazdrościc:( Ja nie mam nawet do kogo się odezwać.Mieszkamy za granića,jesteśmy tutaj sami:( Nie mamy babć,dziadków.Mąz wychodzi o 6 rano i wraca o 19,20.A ja z synem chodzę po parkach,sklepach..Cały dzień jestem sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż też całymi dniami w pracy, wychodzi przed 5 rano a wraca ok. 21.00 także nie zawsze moze mnie wyręczyć przy malym bo zazwyczaj już spi. My też często wychodzimy na dwór ale jakoś tak nudno nam samym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jest tak 7 maly je ale jeszcze lezymy sobie w lozku (Maz od 6.30 w pracy) 8.30-syn zasypia na godzinke a ja sie myje , ubieram jem sniadanie i jestem na necie ;) 9.30 -syn sie budzi 10- II sniadanie i idziemy do mamy gotowac odbiad :) w tym czasie idziemy tez na spacer 13-wszyscy jemy obiadek 14-sen przez 2h (w tym czasie przewaznie przesiaduje na necie ) 18-maz wraca z pracy, syn je kaszke na dobranoc 19-20 kapanie i sen a my mamy czas dla siebie. Nie jest tak zle jak by sie wydawalo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rownież siedzę z córką cały dzień praktycznie sama, mąż wychodzi o 6:30 wraca róznie, 17-18, czasem nawet później. Teraz jestem na wychowawczym i zapowiada się siedzenie w domu do 2012 roku, ale nie narzekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama, sama....
Ja cały czas jestem sama z 4 miesięcznym synkiem. Od jego narodzin musimy radzić sobie sami, bo mąż jest kierowcą i w domu jest raz na 2 tygodnie, czasami raz w miesiącu... Ciężko jest, ale dajemy sobie rade. Na dodatek przeprowadziliśmy się do innego miasta i nie znam tu nikogo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z klasa:)
🖐️ Jagoda to ty w koncu jestes w ciąż? moj plan dnia: 9.00 wstajemy , czasem przed 9.00 9.00-12.00 sniad, ogarniecie domu itp. 12.00 wychodziny 14,15.00 wracamy, obiad, mala tv lub bawi sie lub drzemka, ja komp 16.00 maz wraca z pracy (ja klade sie na drzemke) 18.00 kolacja na cieplo 21.00 kladziemy corke spac to tak mniej wiecej, wiadomo ze kazdy dzien nie jest taki sam! dzis np corka jest w przedszkoli od 9 - 12 w pt tez idzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadeszła wiekopomna chwila ;)
kobieto z klasą a na innym topie pisałaś że masz synka :O ale z ciebie kłamliwa zdzira :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z klasa:)
sorry ale sobie zapozyczylam nicka od tamtej laski co podala swoja fotke na uczuciowym he he :D :P niezly z ciebie detektyw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadeszła wiekopomna chwila ;)
bo mnie rozbawiła tymi pierdołami, które tam wypisywała, to zapamiętałam nick :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko moja jedyna
hehe spoko, to i tak tylko na chwile bo sie zaraz zwija z kafe, eh powrot do rzeczywistosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no i co i co
ja też jestem zupełnie sama bo w nowym mieście ani koleżanek rodziców nikogo ale jakoś dajemy radę. Jak jest ciepło to na dworzez a jak tak dupiato jak dzisiaj to niestety w domu, mały spi a ja nie mogę się doerwać od tego zasrnaego komputera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jeju mój mąż przez 9 miesięcy siedzi zagarnicą a ja z dwójką dzieci :/ cieszcie się,że macie mężów chociaż na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×