Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jowita1984

dieta protal - zaczynam!! Kto ze mną??

Polecane posty

ja tak myślę że może dodać więcej proszku do pieczenia albo formować większe. wyglądają ładnie jak takie ciasteczka a nie bułki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
włączyłam komputer, przejrzałam kafe, n-k, forum o dukanie i wyłączyłam. miałam iść te bułki piec, ale coś mnie tknęło żeby sie zmierzyć...no i wróciłam tu bo albo mi padło na oczyalbo nie umiem się mierzyć albo obyło mi w biodrach 2 cm!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! szoooook!!! ależ jestem haaaapyyyyyyy!!!! byłam wczoraj w lumpie co by kupić jakieś spodnie do latanie po chacie i kupiłam, śliczeee;) marks&spencer;)jednakże są trochę przyciasne ale już ja sie postaram żeby były idealne:) swoją drogą to nie umiem robić zakupów w lumpeksach:o to jest druga rzecz którą tam kupiłam. podziwiam kobity które grzebią, grzebią i znajdują ciekawe rzeczy ale mnie te 2cm URADOWAŁY:D za kolejne 10 cm oszaleje ze szczęścia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze trochę i będę prowadzić monolog:P:P mam pytanie- jak przyrządzacie wątróbkę drobiową??? muszę jakieś urozmaicenie zrobić bo samą piersią kurczakową to długo nie pociągnę. życzę miłego weekendu i ZAKAZUJE spożywania produktów niedozwolonych!!! :P cały weekend w szkole:o 3majcie się;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dajcie mi mega, MEGA kopa w dupsko ..... dziś grzeszę na maksa:(:(:(:(:(:(:( zbliża mi się okres i bym dziś jadła i jadła.... zjadłam już dziś obiad kapuśniak z młodej kapusty-dukanowski, filet wędzony z pstrąga, 2 plasterki szynki drobiowej, sałatka z pomidora, cebulki z jogurtem, ogórek kiszony, serek wiejski z pomidorem, pół schabowego w bułce tartej :o:o:o:o:o kawę inkę, oraz garść chipsów - ostre chili i wiecie coo czuję że bym mogła jeszcze zjeść konia z kopytami, matko jaka jestem zła, dziewczyny co robić, nie chce aby tyle dni diety poszło na marne......:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( 😭 😭 😭 mam nadzieje,że okres przyjdzie i się opamiętam a waga zejdzie w dół ja wątróbkę przyrządzam tak, że kroję na mniejsze kawałki, następnie delikatnie optaczam w mące kukurydzianej, następnie na patelnie, chwilkę się smaży i pod koniec dodaję troszkę poszatkowanej cebulki, smażę aż cebulka zmieknie i wcinam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natasza też tak jednego dnia miałam:o gdyby nie ten kotlet i chipsy to wszystko było by OK. ŻEBY TO BYŁO OSTATNI RAZ! :P:P mnie bardzo motywują do tego by nie podjadać moje przyciasne spodnie:D, które straaasznie mi się podobają i musze się w nie wcisnąć!!! muszę!!! a'propo wątróbki to weź może jej z pół kg sobie przygotuj i ją podjadaj...:D ma duuużo białka i po niej waga spada[przynajmniej tak piszą kobitki] ze słodkości jogurt naturalny ze słodzikiem...pychaa;) CHIPSY to świństwo:p:o nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz je jadłam. buźka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o żeeesz! jaki tu ruch :P myślicie, że bardzo ''zgrzeszyłam'' zjadając 4 wątróbki drobiowe, które były gotowane z masłem...???:o starałam się aby tego masła nie było dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kopniak się przydał ..... dziś już poprawa, tzn. zjadłam 1 wafelka ale tak to trzymam sie dzielnie, dużo pije i jem tylko dozwolone produkty, obiad to była resztka mojej zupy, porządny talerz, na śniadanko zjadłam jajka na miękko i serek wiejski z sałatą, ogórkiem kiszonym i pomidorem i rzodkiewką, na deserek zjadłam serek naturalny z kakaem, a że nie miało to smaku to rozgniotłam 2 tabletki słodziku, wymieszałam i było git, na kolację zjadłam kilka plasterków szynki drobiowej wędzonej do tego 1 litr wody , 2 porządne kubki herbaty a teraz pije 3 i kawka rozpuszczalna dziś to co chwila latam do łazienki robić siusiu, normalnie mam już dość, ale nie wiem czy to dobrze, czy raczej to wskazuje na jakąś chorobę , jak taki stan się utrzyma muszę porobić badania nigdy nie jadłam gotowanej wątróbki z masłem ale jak było bardzo mało tego masełka to jest ok, bynajmniej wątróbka jest bardzo zdrowa i trzeba ją jeść jak najwięcej...... też słyszałam że po niej dziewczyny ładnie chudną znałazłam na pewnym forum mnóstwo przepisów na naszą dietkę, muszę sobie je pozapisywać i wydrukować, nowe danie mile widziane a dziewczyny jakie macie propozycje na mój jutrzejszy obiad, zmieliłam sobie dziś piersi z kurczaka z cebulką i nie wiem co z tego jutro zrobić, czy pulpety czy gołąbki z młodej kapusty, nie wiem macie jakieś propozycje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej hej :) i po weekendzie, szkoda bo szybko minął. Na szczęście od czwartku znów kilka dni luzu :) też troszkę po grzeszyłam, ale dziś znów same proteinki więc wyrzutów nie mam. myślę teraz (ze względu na weekend)zastosować 3 dni protein i 3 dni p+w. narobiłyście mi ochoty tą wątróbką i gołąbkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, że już wróciłyście!;) nie wiem jak się mają moje kg ale w biodrach znów 1 cm mniej!!!:D:D:D jeeeeee!!!!! jak dla mnie to kg moga nie spadać byle cm było mniej:D nie lubie szkoły, ale ona sprzyja diecie:) mało jadłam przez weekend. bo nic dozwolonego w bufecie nie mają... nie mogę się w domu pochwalić bo ojciec się drze, że sobie krzywdę ta dietą zrobię:o Nataszka może kotlety...??? znalazłam przepis na kotlety z indyka, ale to przecież różnic nie ma. Kotlety mielone z indyka Składniki: 0,5kg mielonego z indyka 1 cebula 1 jajko 1 czubata łyżka serka homogenizowanego przyprawy do smaku: sól, pieprz czarny, pieprz ziołowy Cebulę obieramy i drobno kroimy. Dodajemy do niej resztę składników i dobrze mieszamy (najlepiej ręką). Najlepiej smażyć na patelni teflonowej typu grill, bez dodatku tłuszczu. Dla urozmaicenia można podawać z sosem, np. czosnkowym (na bazie jogurtu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć koleżanki. już po śniadanku i właśnie popijam poranną kawę, weszłam na wagę z ciekawości aby sprawdzić jak tam po weekendzie a ta mi pokazuje 1,1 kg mniej, ważyłam się 2 razy i 2 razy taki sam wynik jeśli to prawda to super, mam nadzieję, że ten weekend się już nie powtórzy i nie będę mieć takich ataków, teraz czekam tylko na @... :) bo to napewno jej sprawka 1ookrotka dzięki za przepis, skorzystam z niego.... ładnie usmaże a część wezmę do pracy, mam teraz zmianę na 14-22 więc będzie na kolacyjkę, do tego w sklepiku kupię sobie sałatkę sałaty lodowej, pomidora i ogórka i będzie wyżerka na maksa :):):) biorę się za sprzątanie i idę myju-myju.... pogoda do bani, pochmurno , kropi a chciałam rowerkiem ( a raczej muszę!!! ) śmignąć do miasta, do pracy... do później, pa 👄 🌻 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobietki :) A ja oczywiście jak zwykle najrzadziej piszę :( :o ale czytam Was regularnie, tylko odpisać nie mam jak... Jowita zszokowała mnie ta różnica w Twojej wadze!!!aż 5kg??? Może zważ się gdzieś na trzeciej wadze i bedziesz już wiedziała która waga posuta była :p ja oczywiście obstawiam, że ta waga w aptece :) A ja tak liczyłam że jak dostanę @ to waga spadnie...a ona poszła w górę :o wczoraj złapałam doła, bo moja waga oscylowała ostatnio w granicach 81,4-81,6 kg, dostałam okres , od razu poszło w góre i było powyżej 82 a wczoraj rano było 83 tak się wkurzyłam że myślałam że się poryczę :( :( :( U mnie 2 faza trwa od 23kwietnia, czyli ponad miesiac , a gdy mi waga skacze to wychodzi na to ze przez jakies 5 tyg straciłam OK. 1 KILOGRAM???!!!szlag mnie trafia jak sobie pomyślę :o A w sobotę wieczorem zrobiliśmy sobie z facetem grilla, ja nie zgrzeszyłam w ogóle , zero piwka, kiełbasy, pieczywa no nic z tych rzeczy, zjadłam fileta z kurczaka z grilla i surówkę z pomidorów i ogórków a ta pieprzona waga mi pokazuje potem rano 1,5kg więcej??:( mówię Wam, mialam wczoraj niezły kryzys :( 😭 Później jechaliśmy na zakupy , nie moglam dobrać odpowiedniej bluzki bo w każdej wisiał mi ten wstrętny flak pociążowy :( to mnie już dobiło i w ogóle odechciało mi się wszystkiego:( Ale dzis już lepiej :) :D :classic_cool: doła już nie mam , a ten skok wagi to pewnie był od tego że się na tym grillu napatrzyłam na to całe niedozwolone żarcie i przytyłam od samego patrzenia :D :p Następnym razem patrzę tylko w swój talerz :p 100krotka , super, ze tak Ci centymetry lecą :) gratulacje :) :classic_cool: czyli kilogramy nie lecą a centymetry tak? Zaciekawiłyście mnie ta watróbką :) jak zaczynałam te diete to sobie zrobiłam gotowanej watróbki i była baaardzo nieciekawa w smaku (ze tak delikatnie to ujmę :p), w sumie to zawsze lubiłam watróbke ale oczywiście przyrzadzana w tradycyjny sposób, na tłuszczu, z cebulą i w mące :p ale ta mi nie smakowała:p gdzieś w necie widziałam przepis na pasztet dukanowy z watróbki i piersi z kurczaka, podobno pyszny :) musze odnalezc ten przepis , jak znajde, wrzuce tu :) i chyba go wreszcie zrobię, skoro waga tak po nim leci :):):) Od dziś zaczynam 5 dni bez warzyw, a nawet nie zdążyłam się nimi objeść, połowa z tego co kupiłam na dni warzywne kisi się w lodówce jeszcze :o zastanawiam się czy nie zrobić sobie dziś jednego dnia jeszcze z warzywami i nie dojeśc tych warzywek :p :classic_cool: Dziewczyny piszecie ze jecie serki wiejskie, ja wczoraj w Tesco patrzyłam i za chiny nie mogłam znaleźć jakiegoś chudego serka wiejskiego :( chyba najmniej miał jeden 6 % tłuszczu...a ten tradycyjny serek wiejski, ten wiecie z zielonym wieczkiem i domkiem narysowanym ma az 14%tłuszczu!!!! toż to jak śmietana!!!! a ja kiedyś jadłam ten serek namiętnie przez chyba poł roku dzien w dzien :( i dziwiłam się że nie chudnę jak jem codziennie na sniadanie serek i 2 bulki z ziarnami :D hehe a to ten serek taki "dobrodziej" był :D bułki z ziarnami nie lepsze, przeciez to chyba takie samo ciasto jak na białe tylko karmelem barwione i posypane słonecznikiem i płatkami owsianymi :D hehe no i kupilam w koncu taki duzy serek w wiaderku 6% , ale zastanawiam się czy nie ma jakichś chudszych...jakie Wy jecie te serki? nie jadlam do tej pory na tej diecie w ogole zadnych jogurtów owocowych ale cos mi zaswitało w głowie ze Dukan pisał zeby ograniczac takie rzeczy ale ze mozna ale nie wiecej niz 2 razy dziennie:) wiec zaczełam szukac jogurtów owocowych jakichs 0% i lipa :o jedyne co było to jogobella light słodzona słodzikiem i tłuszczu niewiele bo ok 1,5%chyba, ale tylko to :( szukałam też galaretek bez cukru ale nie ma....szukałam też słodzika z proszku, tez nic z tego... Uciekam , kobietki , miłego dnia :):):) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ten przepis na pasztet :) Voila:) Pasztet Mój pierwszy w życiu pasztet. Zamiast drobiowej wedlinki na kanapkę czy kolejnego plastra białego sera. Tak dla odmiany :) Jest lepszy niż ten sklepowy. Trochę pracy przy nim jest, ale warto! Składniki: * 2 pojedyńcze piersi z kurczaka * 5 drobiowych wątróbek * 2 średniej wielkości cebule * 2 jajka * 2 szkl. mleka * 2,5 szkl. wody * 2 liście laurowe * 3 ziela angielskie * 1 łyżeczka gałki muszkatołowej * sól, pieprz do smaku * 5 łyżek otrąb owsianych Wątróbke oczyścić i gotować w mleku przez 10 min. Odcedzić i wystudzić. Piersi z kurczaka pokroić w średniej wielkości kostkę, wrzucić do wody, dodać liście laurowe, ziele angielskie, sól, pieprz i obrane cebule. Gotować do miękkości kurczaka. Odcedzić i wystudzić. Zostawić zalewę, ją również wystudzić. Do wystudzonej zalewy dodać otręby i odstawić do nasiąknięcia (ok.10min.). Odsączyć otręby. Mięso zmielić dwukrotnie, razem z cebulą. Dodać nasiąknięte i zmielone otręby. Wszystko dokładnie wymieszać. Jesli będzie za suche dodać trochę wywaru. Dodać gałkę muszkatołową, dosolić i dopieprzyć do smaku. Nagrzać piekarnik do 200 st. Pasztet wyłożyć do foremki wyłożonej folią aluminiową i wysypaną otrębami. Zakryć folią i zrobić w niej dziurki. Piec 50 min, z czego 10-15 min przed końcem pieczenia odkryć pasztet, żeby z góry ładnie się przyrumienił. Zostawić do wystygnięcia w foremce. Trzeba pamiętać, że jest to pasztet drobiowy, więc będzie on troszkę bardziej suchy niz ten ze sklepu, ale za to jaki on jest smaczny! Nataszka albo 100krotka(ta, która dała przepis na kajzerki :) )---chyba korzystamy z tej samej stronki :) bo tam niedawno ktoś dał ten przepis na kajzerki :):p a mi się jeszcze przypomniało, że miałam Wam podać przepis na pyszne jajka faszerowane :) moja mama zawsze takie robiła, oczywiście trzeba było przepis troche zmodyfikowac na potrzeby naszej dietki i wychodzi cos takiego: Coś prostego, szybkiego i pysznego:) JAJKA FASZEROWANE -kilka jajek -pieczarki -szczypiorek Jajka ugotowac, ostudzić, wydłubać delikatnie zółtko. Pieczarki udusić na patelni i przyprawić, potem je zmieszac z tym zółtkiem, dodac szczypiorek, doprawić i feszerować tym farszem jajka:) POLECAM BO NAPRAWDE PYSZNE a robi się szybciorem :) Mój chłop sie nimi wczoraj zajadał (zjadł mi prawie wszystkie :p ) papa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulla rzadko piszesz, ale jak już napiszesz to przynajmniej kawa zleci przyjemnie na czytaniu "Ciebie " :))) wagą się nie stresuj bo tak się dzieje przy @, ale w końcu pójdzie w dół :) i pocieszę Cie kochana ja bez ciąży mam oponkę na brzuchu i w ogóle cellulit na tyłku i udach i generalnie mam 26 lat a czuję się momentami jakbym miała 36 :(( poza tym uważam że jestem strasznie brzydka i jak Łukasz przywiózł wesele kolegi na którym byliśmy, to załamka, nie dość że staro wyglądam to na dodatek taka bambaryła że masakra :(( o tak jak nie widzę się w lusterku to czuję się z moimi kilogramami całkiem przyzwoicie, to znaczy nie czuję że aż tyle ich mam, ale jak widzę się na ekranie albo na zdjęciu to masakra :(( Paulla jak znajdziesz te przepisy na ten pasztet to zamieść go na forum :) i wyczaj czy będąc na samych proteinach można go szamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulla ja kupuje serek wiejski, taki sam jak ten w tym dużym kubku-rodzinnym, tej samej firmy, tylko że nie zielony a niebieski, i ma tylko 3%tłuszczu:) kupuje go np w polo markecie. tzn kupuje o ile go ''upoluje'' bo znika szybko z półki:D:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mi się nic nie chce dziś:o głowa mnie boli:o pogoda do bani:o powinnam się uczyć do kolejnego egzaminu a ja siedzę i piję wodę. co do mojej wagi to nie wiem czy ubywa czy nie bo się nie ważyłam od tygodnia. waga i tak pokazuje za każdym razem co innego więc po co się denerwować:o myślę czy baterii w tym badziewiu nie wymienić?! w piątek się zważę. fajny ten pasztet. wiecie co, mam tyle przepisów, a jak co do czego to nie chce mi się piec, gotować :o rano standardowo zjadam placki lub naleśnika z serkiem homo lub wiejskim, na II śniadanie jogurt albo warzywo(w zależności od dnia) na obiad zwykle kurczak, a na kolacje jakaś ryba. nuda:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'no i kobiteczki, piekę właśnie pasztet :) :D jeszcze nigdy takich "cudów" nie robiłam jak na tej diecie :p mój facio nie może uwierzyć :D nigdy do tej pory nie robiłam jeszcze bigosu, pierogów ....PASZTETU :D czy jakichś placuszków, racuszków :p a teraz ciągle coś takiego robię :) :) :) :classic_cool: :classic_cool: :classic_cool: zapach fajny się wydobywa z kuchenki, pasztet robiło się bardzo łatwo i dość szybko, tylko folii na wierzch nie dałam, bo nie miałam takiej folii...ale niestety pierwsze co zrobiłam to owinęłam blachę folią spożywczą (o czym ja wtedy myślałam to nie wiem :o) i takie zawiniątko pakowałam do nagrzanego piekarnika, ale gdy folia nim dobrze włożyłam blachę zaczęła się rozpływać (what the fuck :D ) ruszyłam łepetyną i kapnęłam się, że to zwykła folia spożywcza oczywiście nie jest odporna na wysokie temp :o :p szybko zdążyłam ją zdjąć taką rozciągniętą, bo jak by mi się to w piekarniku rozpuściło to chyba by się dymić zaczęło :o Taka właśnie ze mnie gospodyni :p hehe Jowita hehe, wiem że nie piszę, nie piszę, ale jak już napiszę to się opiszę :D fajnie, że Ci uprzyjemniam poranną kawkę :p :) A ja tam myślę , że zbyt krytycznie do siebie podchodzisz :) a jak już zrzucisz ile będziesz chciała, to zapomnisz o dotychczasowych kompleksach:) i tym razem wagę się uda utrzymać :) przepis na pasztet wrzucony i sądzac po składnikach, może spokojnie być na faze proteinek, tam własciwie tylko 2 cebule są trochę nieteges, ale ja traktuję je tu jako przyprawy :p dam znać jaki wyszedł pasztet :) 100krotka u mnie w pobliżu nie ma polo marketu 😭 może jeszcze gdzies indziej wyczaję taki serek wiejski, bo strasznie za nim zateskniłam jak sobie przypomniałam ten smak :) kochana, wiem że juz pewnie 100 razy podawałas przepis na te placuszki co sobie rano robisz, ale tu juz jest 12 stron hehe a ja czasu mama mało, byłabym Ci bardzo wdzięczna gdybyś mi raz jeszcze podała, chciałam sobie je jeszcze zrobić, kiedyś niby już robiłam ale musiałam chyba miec zły przepis jakis by wyszły niezjadliwe :( jak Ty oceniasz te swoje? smaczne w miare? Bo ja to rano zazwyczaj sam twaróg jem a takie placuszki to już było by fajne urozmaicenie :) Zrobiłam dziś też sobie wątróbkę i tym razem wyszła mi bardzo smaczna :) udusiłam ją z cebulką , potem dodałam mąki kukurydzianej dla zagęszczenia , doprawiłam i wyszła super :) polecam:) wiecie co, mam problem z moją pociechą :( prócz ząbkowania jest kolejne utrapienie, byc moze w jakims stopniu powiązane z zabkowaniem ale chyba nie :( Zaczęła bac sie wszystkich prócz nas-mamy i taty i nowych miejsc :o Nie sposób z nią gdzies jechac czy zaprosic kogos :o ostatnie jakies ok.5 wypadów z nią gdziekolwiek wygladało podobnie- mała zaczynała w pewnym momencie płakac, zanosic się, az krzusić sie nawet i zazwyczaj trzeba było szybko jechac do domu, bo nic nie pomagało i nie było sposobu by ją uspokoić :(dopiero w samochodzie sie uspokajała i zasypiała ... Na dzien matki pojechalismy do mojej mamy, mama czekała na nas z obiadem kolacją itp itd a my nie zdązylismy nawet herbaty wypic, ja to nawet nie zdazyłam siąsc przy stole ...Nasza wizyta trwała jakies 10min , skonczyła sie nerwami, bolem głowy i szybkim powrotem do domu :o wczoraj w tesco, jak tylko weszliśmy od razu był placz, ale jakos sie uspokoiła, ale co chwilę marudziła, takze szybko kupilismy co trzeba i do domu, Jak do nas ktos przyjdzie, to jak sie bardzo nia nie interesuje to ok, ale wystarczy ze do niej podejdzie, zagada to juz katastrofa... A jeszcze jakies 2 tyg temu było ok,jak gdzies pojechała była zadowolona, jak ktos przyszedł to sie smiała do niego i w ogóle...a teraz???? :( podobno to taki etap uspołeczniania dziecka moze byc, ze rozpoznaje domowników, rodziców, swój dom a zaczyna sie bac obcych i to mija po jakims czasie :( ale oczywiscie moja mama podsumowała(była tu dziś i był płacz od razu na jej widok), ze ona wychowała dwoje dzieci i zadne takich etapów nie przechodzilo i ze moja mała to (uwaga!) DZIK ale się wkurwiłam, sorry ale az mna trzesie jak sobie przypomne :o a propos celulitu - wiecie co zauwazyłam ??? na tej diecie nie mam juz takiego celulitu ogromnego, jaki miałam zaraz po ciąży :) mój tyłek był cały pofałdowany a teraz wydaje mi się ze jest sporo lepiej :) uciekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak pisałam poprzedniego posta, wyjęłam pasztet do wystudzenia a teraz już zdążyłam spróbowac :) smak super, ale kurde wyszedł nie taki jak trzeba :( wiem co zrobiłam zle :( bo w przepisie było napisane, ze jesli bedzie zbyt suchy to dodac wywaru z kurczaka i ja tego wywaru dodałam za dużo :( i wyszedł w środku taki mokry nieco :o cholera :o z korniszonami smakuje całkiem nieźle, ....tylko ta konsystencja :p na pewno go zrobie jeszcze raz niedługo, ale wiem już ze musi byc bardziej suchy :) acha w dodaatku przywarł mi troche do folii aluminiowej, zapomniałam posypac ja otrębami :o ...i chyba za krótko piekłam, bo tylko 40min:o cóż, człowiek sie uczy na błedach :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez ta moja mega dluga stopke kazda moja nawet krotka wypowiedz zajmuje pol strony :p no ale to taki mój pamietnik odchudzania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepis na placki: 1 jajko, 2łyżki otrąb owsianych, 1łyżka otrąb pszennych, łyżka serka homo(lub wiejskiego-wtedy po usmażeniu się ten ser trochę ciąąągnie, tak jakby żółty:)) ja daje troszke więcej tego serka. wymieszać i smażyć. pewnie można słodzika dodać, ale ja dodaje do homo i zajadam z plackami:P przepis na placek: 2łyżki otrąb owsianych, 2 jajka, pół serka wiejskiego. mieszamy i smażymy:) też zjadliwy:P inna sprawa, że nie mogę nigdy przewrócić go na patelni tak by go nie złamać:o zawsze taki problem miałam:D paula ale Ci się dziecko ''zepsuło'';):( oby szybko jej przeszło:) no i mama też wiedziała jak pocieszyć:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulla ja tez pieke własnie pasztet wg Twojego przepisu. tez ładnie pachnie jak skosztuję to napiszę jaki smak i konsystencja :) Paula od zawsze bylam zakompleksiona i niby mi to trochę przeszło, ale jak widać nie do końca :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jowita - witaj w klubie! też zawsze myślałam, ze jestem brzydka, gruba(no w tym wypadku to nie ma co dyskutować:o) ale teraz to olewam, jak wiele rzeczy z resztą :p czytam na innym forum o tym jakie kobitki mają zaparcia:o nawet 10 dni!!! mam nadzieje, że mnie się nic takiego nie przydarzy. z tego wszystkiego to ja dziś 2razy WC odwiedziłam:D ale to chyba po tym jak wypiłam z pół litra wody na raz i 4 tic taki zjadłam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) dziś na śniadanie jadłam pasztet własnej roboty :) wyszedł idealny :) dlatego polecam go upiec. a i dodam że ja go piekłam w kąpieli wodnej. ale pogoda, do bani deszcz pada :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, no nie jestem mega zła od wczoraj, napisałam wam przed pracą, takiego długaśnego posta , i zamknęłam stronę, wszystko mi zniknęło 😡 😡 😡 no ale cóż.... co się stało to się nie ostanie.... mój mały chrześniak też miał taki okres, tak to było wszystko ok, bawił się ze wszystkimi, ale miał takie dni, że jak był nie wyspany ale i nie tylko to wszystko mu przeszkadzało, nie można się na niego było patrzeć a broń Boże odezwać bo wtedy był ryk na całą wieś i chyba wszyscy słyszeli u ciebie jest dobra sytuacja bo jeszcze was akceptuje a tam nawet bratowa (jego mama) czasami ani go dotknąć nie mogła ani nic.... to był horror bo chcesz pomóc dziecku a nie możesz.... no ale na szczęście wszystko wróciło do normy i jest oki...:):):):):) w takim razie muszę zakupić piekarnik sobie, ( tak , wiem ,wiem jak można żyć bez piekarnika, ale ten co mieliśmy w kuchence gazowej to nam padł a rodzice jakoś się nie kwapią do tego aby go naprawić więc postanowiłam z mężem kupić nasz własny elektryczny) i zrobię ten wasz pasztet, uwielbiam wątróbkę więc na pewno będzie pycha tylko napiszcie dziewczyny jaki to ma smak... a swoją drogą moja koleżanka robiła przepis ryba pod pierzynką czy jakoś tak, zapiekanka dukanowska bo też jest na diecie i mówiła że było pycha, poszukam i wam napiszę i wiecie dziewczyny nie jesteście same zakompleksione, ja swego czasu długo walczyłam z trądzikiem, a teraz walczę z kilosami, wszystko było by dobrze, gdyby nie ten mój galaretkowy brzuch i moje uda, straszne.... mam w domu twister i stepper i oczywiście słomiany zapał aby na tym ćwiczyć, no ale będę musiała się zmusić, lato tuż, tuż a ja nie chce jak zwykle spędzić go w długich spodniach powiedźcie czy używacie jakiś kemów na cellulit czy jakieś cuda kosmetyczne na urodę ??? a i czy macie nk??? może wymienimy się , chciałabym was poznać, tzn. zobaczyć z kim pisze... no chyba że nie chcecie to rozumiem {kwiat]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam konta na nk, kiedyś miałam ale jak weszły te śledziki to już mnie to męczyć zaczęło. mój chłopak ma więc mogłabym wam podać link :) tylko nie wiem czy na forum to tak bezpiecznie. może lepiej na maila przesłać ze dwie fotki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to ja myślałam żeby na meila powysyłać, czytałam że laski na innym forum dały linki i bardzo dużo osób nieznanych im wchodziło na profil, a tego bym nie chciała.... więc podajcie swoje meile to wam wyśle moje zdjątka i czekam na rewanż :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki:) wczoraj, podobnie jak Nataszka miałam przygode z wysyłaniem posta :o opisałam się poźnym wieczorem jak nie wiem, (jak to zwykle ja :p) ale nie wpisałam nicka i kliknełam "wyślij" :o wyskoczył błąd a wypowiedz poszła się ***** nie mialam już potem nerwów pisać od nowa :p Kobiety aaaaaaaaale miałam dziś śniadanko!!!! :) usmażyłam placuszki z przepisu stokrotki (dzięki, kochana 🌻) wyszły super :) nie to co kiedyś ;) zrobiłam sobie też serek homogenizowany z kakaem i słodzikiem, to pomysł chyba Nataszki, thanks 🌻 ...i zjadłam jednego większego placka z moim pasztetem :D (po nocy w lodówce konsystencja jest lepsza:p) i takimi malutenieczkimi korniszonkami z Lidla (są boskie :classic_cool:) a drugiego placka z tym serkiem:) MNIAM MNIAM MNIAM :) po takim śniadanku nie czuję w ogóle ze jestem na jakiejś diecie :):):) Jowita fajnie ze pasztet wyszedł i smakuje :) a jak Ty go dokładnie robiłaś w tej kąpieli wodnej? nic mi to nie mówi :o tak jakby dusiłaś go w piekarniku w tej wodzie? :) Wesołałosica---Ty to farciara jestes, grzeszysz sobie a waga tak leci :) co do nk , mam profil co prawda tylko 3 fotki-jedna moja i 2 córci, ale zawsze jakiś tam zarys będziecie miały:) podajcie maile, to wyśle Wam dane, a mój mail to: nasturcja000@wp.pl buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×