Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jowita1984

dieta protal - zaczynam!! Kto ze mną??

Polecane posty

Gość jowita1984.ma
masz racje stokrotka poczekaj aż 42 będzie leżało idealnie hihihi :) napisz jeszcze ile cm masz wzrostu, bo normalnie coraz bardziej mam wrażenie jakbyś była moim odbiciem w lustrze :) co do activi ona od zawsze na mnie działała (jako jedyna), ale wiadomo każdy organizm jest inny. tak myślę czy dziś nie zrobić tych pierożków. mam z soboty warzywa na patelnie w kurczakiem uduszone i tak myślę że jakbym to zmieliła to bym miała gotowy farsz na takie pierożki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
171cm no i ostatnio przez chwile na wadze był 79,8kg...musze przez ten tydzień sie postarać abym stojąc na wadze mogła sie uśmiechnąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja w tym tygodniu też będę się pilnować. zwłaszcza od czwartku bo znów same proteiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepse
Hej dziewczyny :) od dzisiaj zaczynam dietę .. a co :) trzeba schudnąć jakies 8 kg... mam pytanie czy w fazie 1 diety można jeśc odręby i te cuda w opstaci bułeczek dukana itd ? Placuszki otrębowe z łososiem ( raz dziennie ze względu na otręby) - 1 całe jajko - 2 łyżki otrąb owsianych - 1 łyżka otrąb pszennych - 1 łyżka 0% serka homogenizowanego Zmieszać i smażyć na teflonowej patelni (doprawić lekko solą) w formie placuszkó.w - wędzony łosoś - serek homogenizowany 0% Na gotowe placuszki położyć obficie serek homogenizowany i plasterek łososia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyneczki chyba strasznie zajęte dziś jesteście, ja powolutku zaczynam zbierać się do wyjścia z pracy. w sumie mało dziś zrobiłam ale jutro nadrobię :) miałam dziś te pierożki robić, ale chyba przełożę to na jutro. w razie jak bym już tu dziś nie zajrzała to miłego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam zajęte;) powinnam sie uczyć a ja co...kręce sie z kąta w kąt:o na obiad zjadłam sobie gyros:D i trochę warzyw na patelnie. popijam to czerwoną herbatą ;) wracając do zakupów to wypatrzyłam śliczne sandałki na koturnie;) ale oczywiście rozmiaru 40 akurat w tym sklepie mieli już:o musiałabym pół Łodzi przejechać żeby dostać tą 40 ale już siły nie miałam. dopiero za tydzień bedę w Łodzi, modle się zeby mi ich nie wykupiły kobitki;) jak patrzę za okno to myślę czy nie lepszy interes bym zrobiła kupując kalosze...:D :o nie licząc kilku przerw, to ciągle leeeejeee:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1ookrotka u mnie też cały czas leje, masakra!!!! mam dość tej pogody ...... ja chce słońce , ciepełko a nie deszcz, jak by było tego mało to zimno jest strasznie dziewczyny skąd jesteście??? , ja z Wielkopolski:) Dziś mój 1 dzień 2 fazy, zjadłam a'la gyrosa w protalowym naleśniku z sałatką z pomidora i ogórka, najedzona full jestem, później mam serek wiejski z rzodkiewkami:):):) zrobie też sobie te placuszki otrębowe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja prawie w środku Polski zamieszkuje:D Nataszka widze, ze miałyśmy podobny obiadek;) naleśnika już mi sie smażyć nie chciało. na kolacje zjadłam serek homo, pól makreli i.... troche nutelli:o to chyba dużo kalorii nie ma, jak myślicie??? mleko chude, tylko kakao mam 10-12% - napisali, ze z obniżoną zawartością tłuszczu, ale i tak dużo. a innego nie widziałam w sklepie:( słodzika nie dodaje, praktycznie do niczego go nie używam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAzowsze ;) sie dzisiaj jakoś trzyma ;) ale juz wiem gdzie popełniłam błąd i stad wpada ...żeby schudnąc trzeba nie jesc a ja pierwszy dzien jadłam ile wlezie tych białek potem nastepnego dnia ;) pękłam hehe a dzisiaj tylko kawa z mlekiem i duzy jog naturalny i mały grecki iiii juz 0,5 kg do tyłu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatek73 Tz to masy gowę na karku. ja tez tak się najadam i pewnie dlatego tak opornie idzie, ale cholera co zrobić kiedy chce sie jesć. ja dziś to się chyba za was wszytskie najadłam :(( grzechów nie było ale ilościowo łojjjjjjjjj.... u mnie (czyt. Rzeszów) też pogoda kijowa :(( rano lało jak nie wiem co ale teraz cały czas pochmurzone. ale mi smaka tym gyrosem zrobiłyście, już wiem co jutro na obiad zjem :) tylko rzućcie przepis na tego nalesnika do gyrosa. pierogi zrobie na piątek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mam jeszcze takie pytanie do was dziewczyny. jak myślicie lub może wiecie czy można schudnąć w biodrach??? to znaczy te kości biodrowe one mogą sie jakoś zejść przy odchudzaniu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowita ja robiłam tak składniki: 1 łyżka otrębów pszennych 2 łyżki otrębów owsianych 1 łyżeczka mąki kukurydzianej 1 jajko mleko tyle by powstało ciasto naleśnikowe otręby zmieliłam, póżniej wszystko zmiksowałam tak jak na normalne naleśniki,jak chcesz możesz dosłodzić słodzikiem w pudrze, następnie usmażyłam 2 naleśniki ( ale że akurat mój mąż wrócił z pracy to robiłam 2 raz ciasto) . następnie kurczaka pokroiłam w cienkie długie paski i wymieszałam z gyrosem-przyprawą na chwilę odstawiłam aby się przegryzło, sos czosnkowy zrobiłam z jogurtu z ząbkiem czosnku, i sałatkę: sałata lodowa, pomidor, ogórasek , cebula--> wymieszałam i robiłam tak na naleśniku polałam sos, dałam mięso i sałatkę i zawineliśmy i zjadaliśmy ze smakiem mniam mniam mniam a z tymi kościami to niewiem, ja bym chciała aby boczki sobie poszły precz i oponka z brzucha :/:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee żeby biodra się zwężyły to wątpliwe:( ale kilka cm, baaa kilkanaście cm tłuszczu to ubyć by mogło...achhhh marzenie... tręce sie na tym twisterze 15 minut i jak widzę, że spaliłam TYLKO 15kalorii to odechciewa mi sie:o tak sobei myślę, ze jakbym zjadła ciastko a potem miała spalić te kalorie to jeść mi sie odechciewa:D pluje sobie w brodę, że dopiero teraz zaczęłam tą dietę:( gdybym zaczęła zaraz po świętach chociażby to latem załapałabym sie na jakieś owoce. a tak lipa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łooo matko jak czytam te moje wypociny to widze, że to składu nie ma:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1ookrotka ja jestem tego samego zdania co ty, mogłam iśc wczesniej na dietkę, ja to się wogóle cieszę że ja zaczęłam lepiej później niż wcale..... ja mam też w domu twister i stepper skrętny, tylko że u mnie to się kurzy w szafie, będę musiała w końcu zacząć ćwiczyć tylko jak się zmotywować......... do ćwiczeń ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) dziś znów pada, normalnie żyć się chce ;/ ja też mam w domu twister i tez się kręcę :) dziś moja siostra rano stwierdziła ze chyba trochę schudłam :))) uffff mogłaby mi mówić tak codziennie :) ale fakt że to motywuje. ja niestety nie mogłam zacząć wcześniej tej diety bo nie znałam jej. tak jakoś przypadkiem na nią trafiłam, a potem koleżanka przyznała się do jej stosowania i tak jak wcześniej pisałam w miesiąc schudła 11 kg. normalnie w szoku jestem bo jak ja za miesiąc schudłabym tyle to miodzioooooooo by było :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11kg mniej... jejkuuu już sobie to wyobrażam;);) dziś 20 dzień diety. dobra wiadomość= być może wrócę do pracy niebawem:) jejejeje:D nie lubiłam jej, bo właściwie nic nie robiłam, ale polubiłam ludzi tam pracujących. no i przytyłam tam ze 3kg:o praca na nocnej zmianie była dla mnie zgubna:o kolega zawsze pytał- jemy coo??? w zamyśle mając kebab lub pizze:o nie wspomnę, ze to było ok 22 albo i później:o no i tak zrobiło się mnie parę kg więcej:( ale jeśli wrócę to już się nie daaam! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100krotka to gratuluję powrotu do pracy :) i już życzę sukcesów i premii ;) koledze oczywiście nie daj się :)) choć domyślam się że będzie ciężko. u mnie w pracy jest ten minus że koleżanki ciągle słodyczki jedzą i jeszcze nie kryją się z tym, a ja biedna katusze przechodzę. teraz jeszcze czekam na @ to już w ogóle jadłabym wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupełny brak apetytu :( mama dzisiaj mi zrobi kurczaczka w worku może to jakoś poprawi mi nastrój mam mały kryzys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesołosica to co się dzieje??? skąd ten kryzys??? ja mam odwrotnie wciąż bym coś wszamała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powstrzymuję się od jedzenia niedozwolonych produktów, ale te dozwolone już mi nie smakują. Nie chce mi się nic robić. Tylko bym spała. Może to też wina pogody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to zdecydowanie wina pogody. słuchaj kochana a w której fazie jesteś i co jesz??? bo jeśli jesteś w pierwszej fazie to mam trochę przepisów fajnych sprawdzonych o których pisałam na stronie bodajże 4 (nie pamiętam). a dni szybko lecą i nawet nie będziesz wiedziała kiedy wejdziesz w druga fazę a tak z warzywkami można istne cuda jeść :) ja po pierwszej fazie tez miałam dosyć dlatego teraz sobie urozmaicam, gotuję zupy, wiadomo trzymam się zasad, ale naprawdę fajne rzeczy wychodzą i bardzo smaczne. zresztą dziewczyny co chwilę podrzucaja jakieś sprawdzone przepisy, więc notesik i piszemy :) głowa do góry, zobaczysz jak się fajnie będziesz czuła jak schudniesz. normalnie taka laska będziesz sexi flexi i zapomnisz o gorszych dniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesoła strzel sobie nutelle;);) czytam na stronie o naszej diecie forum. i dziewczyna która zaczęła dzień wcześniej niż ja i już 6,5kg schudła. ja tyle to na pewno nie schudłam:o jedynie zauważam mniejsze boczki, a w biodrach nic chyba nie ubyło:(:( chyba zmierzę sie dziś(choć bardzo tego nie lubie:o) żeby wiedzieć czy coś sie zmienia czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wciąż trwam.........juz 3 tydzień.....czasem oszukuję, niestety tylko siebie............ech.........ale ja jeszcze 2 kg i utrwakanko............................dziś kurczaczek panierowany w otrębach........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drogie dukanki.....czy jecie danonka z otrębami, czy raczej.......inny serek homo....????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze wszystko fajnie, ale ja nawet głupiego słodzika ostatnio nie moge dostać. Byłam w tesco express ale tam nie ma, a nie mam czasu jeździć po innych marketach. O serku homogenizowanym 0% to juz w ogóle mogę pomarzyć. Napiszcie jakich firm są te serki. Może w almie dostanę ten nieszczęsny słodzik... Człowiek mieszka w wielkim mieście i lipa. Za wszystkim trzeba się nałazić Pytałyście na której fazie jestem. Już na II. 5 dni z warzywami za mną - przez te 5 dni waga praktycznie stała. Mam nadzieję, ze teraz trochę ruszy. Odszukam ten przepis na nutellę. Może uda mi sie dorwać ten nieszczęsny słodzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×