Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jowita1984

dieta protal - zaczynam!! Kto ze mną??

Polecane posty

co za pogoda!:o dziś to już przegięcie:o mży, wieje, a mówią, że w centrum ma lać:o miałam na zakupy jechać, ale w taką pogode z domu wyjść się nie chce:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE....W TAKA POGODE - deprecha pewna....... Mam tylko nadzieję ze w sierpniu bedzie piekna pogoda, bo 02-08 jade do JASTRZEBIEJ GÓRY...........sobie odpoczac...od wszystkiego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry środowo :) surimi kupilam pierwszy raz w tesco,cena jakieś 3,90 za paczkę.wczoraj kupiłam kolejną w sklepie rybnym,tym razem zamrożone,ale w smaku takie same jak te z tesco(gotowe do schrupania)i cena ta sama. dzis mój 3ci dzień diety.. na 1szej fazie chcę wytrwac 10 dni. mam tendencje do tycia(po mamusi..).począwszy od podstawówki wiecznie sie odchudzałam,szybko chudłam i równie szybko dopadał mnie efekt"oj-oj".. ostatnią walke z wagą podjęłam na początku marca tego roku.waga osiągnęła....96kg.mam 183cm wzrostu.trzymałam się diety 1000kcal i prawie codziennie chodziłam na basen.uwielbiam pływac,kupiłam płetwy i tak w 25 minut przepływałam 50 basenów.zmęczona i radosna wracałam do domku(20 minut marszu)i niemalże odrazu szłam spać.przez 2 misiące schudłam 9 kilo. teraz,po urlopie i popuszczania pasa 2kg przybyło..narzeczony zanamową swojego lekarza kupił książkę "nie moge schudnąć"i po urlopie postanowił na nia przejsc.kręciłam na nia nosem,sceptycznie bardzo do niej podeszłam.nigdy nie stosowałam diety innej jak 1000kcal,wieczny problem z ponownym tyciem miałam,więc postanowiłam spróbować z moim M..pozatym łatwiej jest się odchudzać,kiedy w domku są dwie osoby na tej samej diecie,wspólne wspieranie się,wspólne te same zakupy.. zaczęliśmy w poniedziałek,po porannym dzisiejszym zważeniu mam prawie 3 kilo mniej :) dziś ruszam na basen,bo skończy mi się dziś okres..a potem na jacuzzi-wspaniale odpręża i masuje. moim marzeniem jest ważyć tak około 80 kg,no jakbym ważyła 75 to byłby szczyt marzeń..kiedys wazyłam(jakieś 5 lat temu)60 kg,ale wtedy wyglądałm strasznie.mam figurę gruszki,maleńkie piersi,a szerokie biodra,więc wtedy wręcz wystawały mi kości i wyglądałm koszmarnie.. tymczasem pozdrawiam wszystkie diukanki i życzę wspaniałego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki🖐️:):):) ale pogoda:o dziś miałam ciezka noc...przed polnoca juz sie układałamdosnu,a tu córa sobie wstała,oczy wielkie jak 5zł(a to znaczy ze nie bedzie spania:p),drze sie bo głodna, i zaczyna łapac zabawki, bo jej sie w dodatku ma na zabawe:o wstalam, nakarmiłam ją,troche sie znia pobawiłam-do 1:o chyba z godzine ja bujałam w kołysce a ona szalała anie zasypiała, w koncu wziełamja do łózka donas bo juz nie miałam siły,aona w tym łozku pokrzykuje, smieje sie,kopie nas, ciagnie sa uszy, nosy:D :omyslałamze padne:o facet tez juz obudzony a o 6 musiał wstac...i tak wariowała do po 3 w nocy:o potem znów chciała jesc,pic dopiero przed 4 poszła spac:o szok o 8 znów pobudka, znów karmienie:oprzypomniały mi sie czasy, gdy była noworodkiem;) gdy po 8 zjadła,zasnęła wiec ija chciałam odespac,a tu tel.od geodetów z pytaniem czy jestem w domu,bo chcami zwymiarowac chałupe do odbioru:o -zamówiłam mape u nich jakis czas temu i czekałam na to zwymiarowanie,powiedzieli ze beda za 15 min!!!wiec musiałam włączyc"turbo naped"i biegiem sie umyc,ubrac,chałupe ogarnac , no i przyjechali i musiałam w tym deszczu i wietrze łazic z nimi po dworze i pokazywac, gdzie zasuwa od wody itp. Potem wpadlina kawe i dopiero niedawno siadłam spokojnie na tyłku....aaaalejestem nieprzytomna💤 jedyny plus- do tego biegania po dworze musiałam załozyc ciepłe portki , w których dawno nie chodziłam i zauzwazyłamze leża zupełnie inaczej niz poprzednio:):) :) na wadze nie byłam, jutro sie zwaze jak nie zapomne córka rolnika,fajnie ze razem z narzeczonym razem dietkujecie, bedzie o wiele łatwiej:) musze sie rozejrzec za tym surimi,skoro nie jest takie znówtrudno dostepne. Czyli z jakiej wagi startujesz??? robiłas test?i co Ci wyszło??? eni miłego urlopu,oby pogoda dopisała:)slyszałam ze wsierpniu mabyc ciepło i ładna pogoda ale juz bez rekordowych upałów;)takze chyba w sam raz:) jowita gdzie sie podziewasz???:) nataszka co u Cibie ?jakdietka? stokrotkawazyłas siejuz w tym rytmie1/1???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.. pogoda bez sensu, nic się nie chce.. poszłabym już na urlop... u mnie dietowo może być, no dziś zawaliłam bo koleżanka we mnie sernika wmusiła.... generalnie po ubraniach czuję się coraz mniejsza, ale wagowo bez zmian... dziś jadę do fryzjera, trochę się boję bo u tego fryzjera jeszcze nie byłam i ponoć on lubi ekstrawaganckie fryzury... może gdybym chciała podciąć tylko włosy to bym poszła do swojej fryzjerki, ale chodzi za mną jakaś odmiana... i znów chodzą za mną blond pasemka - dużo pasemek.... potem napiszę Wam jaki efekt i czy jestem zadowolona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atiuda
hejka! fajnie się was czyta dziewczyny!! ja na diete jeszcze nie weszłam i na test ciążowy zdecydować sie nie mogę :( jak narazie uznałam że dogodnym terminem będzie piatek właśnie ...no i chyba tak zrobię.. a dietę zacznę od poniedziałku tylko muszę męża jakoś zmusić do tego bo jemu też by sie przydało :) ;) i mi by było łatwiej :) ale on uparty jak osioł niby by chciał ale nic z tego mu nie wychodzi i pewnie będzie tak że sama zostanę ze sobą i z dietą pozdrawiam p.s jeszcze jedno pytanko bo już nie pamiętam jakie podawałyście strony do ściągnięcia sobie przepisów a w pracy komputer coś mi średnio chodzi i zanim poszukam stron to do sierpnia mi sie zejdzie dzięki do kolenego napisania :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atiuda
dzięki bardzo za pomoc :) zaraz sprawdzę pomiedzy lataniem po pokojach i stukaniem w klawiaturę :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam;) jednak pojechałam na zakupy:P kupiłam żakiet, rozm 38:D nie wiem z czego się ciesze bo d*pa w rozm 40 ledwo się dopina, czyt dopnie się ale pokazać światu się nie da:o:D Paula 'system' 1/1 porzuciłam po tym moim obżarstwie:o szczerze to przyzwyczaiłam się do 5/5 i mi dobrze z tym. matkoo ale Cie córcia załatwiłam w nocy:o masakra! córko rolnika - wysoka kobitka z Ciebie! 60kg przy takim wzroście to chuchro musiałaś być!:) też bym na basen chodziła, ale.... po pierwsze- dalekomam na basen, po drugie - samej mi się by nie chciało, po trzecie - najpierw musiałabym się pływac nauczyć:D:D jowita- i jak fryz???;) fajnie, że się 'kurczysz':D u mnie chyba bez zmian:( chciałabym żeby tak spodnie za duże się zrobiły:):P głowa mnie boli:o ciągle mży:o ugh ugh :p jeśli ktoraś pije jowi0% to w biedronce jest w promocji po 1,49zł tzn jest albo i nie jest:P bo dziś byłam w 2biedronkach i znalazłam tylko 2 buteleczki! tak się kobity rzuciły na to:D:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny... nowa fryzura nowa ja... a tak szczerze żadna rewelacja.. stylista wycieniował mi włosy zrobił grzywkę i ufarbował.... wszytsko było ok gdybym mu wcześniej zasugerowała że ja noszę okulary.. i tu jest problem... bo bez okularów wygląda super a w okularach tragedia.... 100krotka to ja ci zazdroszcze że nosisz 38-40... ja 40-42 :( chyba będę musiała się przyzwyczaić do tego rozmiaru :((( zresztą zazwyczaj jest tak że po wizycie u fryzjera jestem napompowana pozytywna energią a dziś wogóle przyjemności z tego nie miałam.... poza tym dziś mam kryzys jeśli chodzi o jedzienie... na pocieszenie mogę tylko dodać ze przyzwyczaiłam się do takiego skromnego jedzenia i po rozpuscie źle się czuję, boli mnie żołądek mam jeszcze gorsze samopoczucie.... ehhh.... czy ja się starzeję że tak narzekam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie szaro:o błoto wszędzie, bleee wstałąm chyba lewą nogą dziś:o na dodatek od rana mama jakieś ALE ma:o ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć słoneczka! dzis mam na wadze 87,2,a w niedziele miałam 91,6. ależ mnie to mobilizuje!mój M.ma 2 kilo mniej. zrobiłam test dukana,który zakłada że schudnę do wagi75,9.. byłoby super! tymczasem zabieram sie do pracy i pięknego dnia Wam życzę kochana!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Dolaczcie do nas na naszym watku! Super byloby, gdybyscie do nas dolaczyly! Im wiecej proteinek, tym lepiej:) Widze, ze tu cichutko, wiec moze polaczymy sily;)? Razem razniej:D! NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3923084&start=5430 Chodzcie, dziewczyny, dolaczcie do nas, bo im wiecej tym lepiej A tu cisza gra... Czekamy na Was, kochane, razem damy rade wspierajac sie, pocieszajac, mozemy to zrobic !!! Do zobaczenia:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliii może Wy chodźcie do nas???:P:P:P ja lubie cisze:P:P zostaje:P haaa mam kilogram wątróbki!:D jutro pokroje, wymieszam z pietruchą, cebulą, jajkiem, otrębami i upiekę!:D coś czuje, że jutro zjem kg wątróbki:D:P a cooo! toż to samo białko:P a dziś zapodam sobie kotlety z indyka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiru riru kupka żwiru :P:D gdzie się podziewacie???? Paulaaaa!:) zrobiłam jednak dziś wątróbkę...i utwierdziłam się w przekonaniu iż NIE LUBIE WĄTRÓBKI W WERSJI DUKANOWEJ tzn dietetycznej:o nigdy więcej nie tknę tego:o idę na zieloną herbatę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100krotka ja też wolę wątróbkę w wersji normalnej :) Paulla zaginęła albo zmieniła forum. ja dziś znów ogórki robiłam. 100krotka a jak tam Twoja waga?? ruszyła w dół czy dalej w miesjcu stoisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro sprawdze...się boję wyniku:o w końcu weekend miałam do bani...:( po sobie nie widzę zmian:o ja bym dała Pauli przenieść się na inne forum! :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane:)🖐️ nie było mnie cały dzien, bo z facetem załatwialiśmy różne rzeczy odnośnie ślubu(!!!),plus jeszcze jakies inne zaległe sprawy... zeszło nam cały dzien prawie,w dodatku z małą byliśmy takze jestem wykonczona. Mamy nowy termin ślubu- 9pazdziernik.... na koniec,po załatwianiu bylismy u ksiedza tym razem juz razem,okazało się że nic nie ma juz wolnego we wrzesniu ,najblizszy wolny termin to 9 pazdziernik:o teraz mi juz przeszło ale poczatkowo zła byłam bo to juz póóóóźno !!! tak mipasowal ten 18wrzesien😭 no ale co zrobic...bedzie trzeba sie cieplej ubrac i w ogóle;) juz bedzie pewnie zimno ....tak jesiennie:( bylismy tez w tej restauracji co wstepnie facet zamówilna 18-tego,sprawdzilismy czy tydzien pozniej wolne, no i było wolne,babka nas wstepnie zapisała a teraz trza dzwonic i znów przekladac...ja i takmusze zobaczyc jeszcze te druga restauracje, czy by było wolne 9pazdziernika.... do ksiedzamamy przyjsc w nastepnym tyg ,jakis protokół sporzadzic...koscioł bardzo mi sie spodobał,mały,bardzoprzyjemny:) dziewczyny,zastanawiałam sie w ostatnich dniach nad nazwiskiem,myslałam nad podwójnym,zeby swoje zostawic i dodac nazwisko faceta, nawet niezle siekomponuja...zapomniałampogadac o tym z facetem..zreszta to nasze dzisiejsze zalatwianie było zupełnie nieplanowane...facet wpadł znienacka i pojechalismy.takze zapomniałam a babkaw urzedzie jak spytała to facet od razu wypalił ze nazwisko bedzie jego.glupio mibyło wtedy przy tej babcemówic ze ja jeszcze nie wiem:o takie rzeczy powinny byc juz ostalone wczesniej:o zreszta nie wiedziałąm co facet na topowie tez....takze dopierojak wyszlismy tomu powiedziałam a jemu towłasciwie nie robi róznicy, ale ja sama niewiedziałam co zrobic...babka juz dokumenty raz dwa przygotowała z tym jego nazwiskiem...i tak zostało...ale sama nie wiem czy jestem zadowolona....cholera jasna, przeciez to wazne:o a u mnie zawsze wazne decyzje sa podejmowane na biegu jutro napisze wiecej ,teraz słyszezemi siecórka budzi,musze jej chyba pic dac...oby nie wstała na kilka godz:p dobranoc,do jutra:) papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! jak podejść do sprawy budyniu? kupiłam budyń,przyrządziłam go na mleku 0,5%,bez cukru,dodałam do ugotowanego słodziku. czy tak można?taki gotowy,a nie z przepisu dukana?(ciężko kupic mi składniki,które dukan podaje) po wadze wydaje mi się,że nie zaburzył mojej diety,kg ubywają,ale jesli taki budyn miałby zepsuć wszystko,to ja za niego podziękuję.. pozdrawiam i miłego piątku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej córko rolnika i pozostałe dziewczyny :) nie wiem jak sprawa z budyniem, ale ponoć taki w proszku zakazany jest, ale na 100% nie wiem...to dobrze że nie zaburzył Twojej wagi... nie wiem czemu u mnie wskaźnik wagi wciąż w jednym punkcie stoi jak zaklęty :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowitko,nie martw się,mój M.ma ten sam problem-jego waga drgnęła tylko 10deko..jeden organizm reaguje tak,a drugi inaczej.napewno waga ruszy w dół,uchosie do góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsn
Hej!! A ja zaczęłam wczoraj i mysle,ze wytrwam, mam nadzieję ! Nie pytajcie o wagę, bo jej nie posiadam;) Może to i lepiej ;) Wiek-27 lat Wzrost 165 cm Rozmiar- góra 42, dół 44 :O :( cel 1 -zmniejszenie zada i ud cel 2 -marzy mi sie rozmiar 38 Wczoraj zżarłam : twróg chudy polany jogurtem naturalnym,2 plastry chudej szynki + mozzarella, pół makreli, jogurt. Nie wiem ile mam siedziec w tej pierwszej fazie, jako ze mam duzo do zrzucenia to pewnie z 7 dni trzeba będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć;) u mnie tez waga stoi:o ale z drugiej strony jak ma spadać gdy robie takie wyskoki!:o haaa za półtora miesiąca powinnam być 12kg lżejsza wg dukana...jasne:o przez własną głupote będę się męczyć z II faza laaaatami:o córko rolnika budyń ma dużo węgli, nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsn
heh, zrobiłam ten test i mam byc w fazie ataku 6 dni, czyli nieiwle esie pomyliłam ;) i jestem grubokoscista, moja idelana waga to 64,4, niefajnie. Moze dlatego,ze praktycznie całe zycie byłam gruba, w rodzinie jest tendencja ehhhh, jak sie wyzwolić z tego błędnego koła. Powiem wam,ze lekko mnie ten wynik zdołował, ale jednoczesnie mam wieksza motywacje,zeby udowodnić dukanowi,ze w moim przypadku się myli!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli 100krotka waga cały czas w miejscu u Ciebie też stoi??? córko rolnika powiem Ci że gdybym kiedyś w życiu nie ważyła mniej to pomyślałabym że ja po prostu więcej schudnąć nie mogę ze względu na budowę ciała itp.. nsn nie jestem pewna czy mozarelle można jeść bo jeśli tak to kurde dziś kupuję i wcinam :) Paulla fajnie że się odezwałaś :) ale rozumiemy że teraz zacznie Ci się dużo załatwiania różnych spraw więc nie zawsze będziesz miała możliwość by coś napisać... co do daty to ten 8 październik też fajnie brzmi, gorzej jakby to miała być jakaś sobota bliżej dnia wszystkich świętych :) a tak jest ok, a czasami nawet październik jest ładniejszy pogodą od września więc głowa do góry :) Fajnie że z księdzem tak bezproblemowo udaje wam się wszystko załatwić. nie mogę się doczekać kiedy będziesz na etapie wybierania sukni :)) wtedy jeszcze uważniej będę śledzić to co napiszesz i czekać aż coś napiszesz :P jutro myślę zrobić sobie coś na obiad typu kociołek zapiekany w piekarniku, oczywiście dietetycznie. a od poniedziałku znów spróbuję 5 dni na samych protein. jak przez te dni nic nie spadnę wagowo, to poddaję się. a wczoraj tak myślałam że fajnie by było nauczyć się pływać :) tylko ja się boję więc pewnie nadal o pływaniu będę tylko myśleć.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsn
kurcze, jakos bezrefleksyjnie zjadłam te mozzarelle, bo była w lodówce, ale ona jest chyba za tłusta. No nic, nie bede się ciąć przez to ;) Błądzić jest rzeczą ludzką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,poczytałam tu i tam i doszłam do wnoisku,że jeśli budyń,to jednak tylko z przepisu dukana,ten z proszku się nie nadaje.teraz tylko musze poszukać(a w moim mieście nie będzie łatwo-tak mi sie wydaję,ale mam nadzieję sie mylić)MAZEINĘ,czyli skrobie kukurydzianę,nie mąkę kuku,tylko właśnie tą mazeinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
córkooo:D srobię kuk na allegro można kupić, w sklepie to chyba tylko takim ze zdrową żywnością, chociaż i tego pewna bym nie była:o ja kupiłam mąke kuku ale i tak nie używam:P jowita- waga taka jak na suwaku. nic się nie zmieniło:o nie poddawaj się! wytrzymaj 5dni na P, bez grzeszków(:P) a waga na pewno spadnie! nsn- u mnie w rodzinie też większość kobiet ma tu i ówdzie za dużo:o szczególnie w biodrach😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×