Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MarylinMonroe

Pazerna matka i kasa za mieszkanie

Polecane posty

no tez tak wlasnie zaczynam sie powaznie zastanawiac nad wyprowadzka powiem wam szczerze choc to moze glupi przyklad nie mozemy sie nawet kochac w spokoju, bo robimy to raz na tydzien, w nocy, w pospiechu i jeden drugiego ucisza bo sciany sa super cienkie i lozko skrzypi a ja marze o tym zeby nacieszyc sie soba poki jestesmy mlodzi, pochodzic po domu w majtkach, kapac sie o polnocy z nim itd a skoro mielibysmy sie po rowno skladac na mieszkanie to sorry... mam takie prawa jak rodzice ale jednak nie ;/ ja wiem ze z seksem to moze dla kogos glupi przyklad ale seks tez jest wazny i gdybysmy dali upust swoim chcicom wtedy kiedy mamy ochote to nie byloby zadnych sprzeczek miedzy nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak teraz sobie to tlumacze, dlaczego ja w wieku 22 lat a on 26 mamy sie chowac i krepowac z seksem? zawsze musimy szeptac w pokoju bo kazdy glosniejszy ton slychac a ja mam ochote miec w kocu choc raz ujebana kuchenke od tluszczu przez chocby jeden dzien, mam ochote miec brudny zlew i mam ochote jak pisalam wykapac sie po 22 i zeby mi nikt nie mowil ze za duzo wody zuzywam ;/ wszystko niby jest ok ale jak sie wezmie pod uwage szczegoly to masakra ;/ czy ja sie bardzo nad soba uzalam czy tylko trzezwo mysle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno pytanie---
sorry za pytanie ale trochę dziwne że rodzice nie maja własnego mieszkania,tylko wynajmuja.przez całe zycie nie dorobili sie?na poczatku myslałam że kredyt za mieszkanie spłącaja,ale widze że nie.tak wiec moje pytanie-na co ten kredyt wzięli?rozumiem że teraz czasy sa takie ze ludzie wynajmuja,lub kredyt spłacaja,ale w pokoleniu naszych rodziców to każdy dorabiał sie mieszkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno pytanie---
wiesz ja wolałabym wyprowadzic sie i w kawalerce mieszkac,ale bez rodziców.zarówno Twoich jak i Twojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja matka zawsze rozpierdalala kase, nie umiala nic oszczec jebal nadgodziny a ona zawsze po najmniejszej linii oporu. wprawdzie nie mieli zadnego startu w zyciu ale to wszystko matka zajebala, teraz jeszcze chleje jak swinia, a kredyt? pobrala kilka kredytow, potem musielismy wynajac mieszkanie i wzieli jeden wielki jak to sie nazywa konsolidacyjny? i maja rate 1000 zl jeszcze przez 3 lata ;/ ja sie nauczylam na jej bledach, jak mam jakas kase to umiem nia dobrze rozporzadzic, wiem ze dam se rade w zyciu ale dlaczego ja nie dosc ze nic mi nie dadza na start w zyciu to jeszcze mam im dawac tyle kasy? powinni mi pomoc na starcie a przynajmniej nie utrudniac mi go... taniej mi wyjdzie wynajecie czegos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo czsami trzeba przemówić do
powinnaś sie wyprowadzić i zamieszkać z swoim chłopakiem. Wyjdzie wam na to samo (chodzi o finanse), tylko różnica w tym, że będziecie mieć święty spokój. I bedziesz mogła chodzic w jak to ujełaś w majtkach po domu. Czyli po prostu robić tylko to na co masz ochote nie wysłuchujac kazan. Ja juz od ponad dwóch lat nie mieszkam z rodzicami i bardzo jestem szcześliwa, choc nigdy nie mialam z nimi problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno pytanie---
a wczesniej gdzie mieszkaliście?wiesz moi rodzice tez praktycznie nic nie dostali od swoich rodziców a jakos mieszkania sie dorobili.moich znajomych rodzicami tak samo było.ale jak sama napisałas-szli po najmniejszej linni oporu.z drugiej strony jak brali te kredyty to tez na cos ta kase wydali...albo co gorsza została przejedzona...z tego co się orientuje musiała to buc znaczna sua skoro po 1000zl trzeba płacić i to kilka lat.podejrzewam że za kase z tych kilku kredytw mogliby kupić mieszkanie(ewntualnie dobrac jeszcze)bo z Twoich wypowiedzi wnioskuje że w jakims małym miescie mieszkacie.tak to jest jak ludzie nie myślą,a później płacz.chociaz tyle dobrego ze masz jakąs lekcje na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno pytanie---
sorry że tak o tych kredytach wyjeżdzam,denerwuja mnie ludzie którzy nabiora tych kredytów,nic konkretnego nie kupia a pózniej pisza do banków listy/prośby w stylu:prosze o umożenie/rolożenie na dłuższy czas bo wzięłam ten kredyt żeby spłacic inne,ale żadnego do konca nie spłaciła...(autenytczny list,sama taki widziałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam tyle - nie mam juz slow matce chyba ostro nagadalam bo sie do mnie nie odzywa, jutro bede gadac z dyrektorka szkoly czy pojdzie mi na reke z praktyka zawodowa, bo zaczelabym pracowac od konca maja albo nawet juz teraz, moj chlopak juz dzwonil do znajomych, wiec jakby co to dostaniemy jakis cynk, najbardziej szkoda mi ojca jak juz pisalam, teraz ma problemy w pracy, chyba wszyscy wyladuja bez niczego ;/ mam juz dosyc takiego zycia, ale nikt nie powiedzial ze bedzie latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie nie moja wina ze w zyciu im nie wyszlo, jestem jedynaczka, ale nierozpieszczana przez los, moze kiedys mialam lekko, ale nauczylam sie chodzic w jednych spodniach i jednych butach przez sezon, gdyby nie wakacyjna praca i zwrot podatku to teraz bym dalej w kozakach chodzila ;/ mialam pretensje do jego rodzicow ze sa z leksza 'sztuczni' ale teraz wstydze sie swoich ze nie maja na to, na tamto, ostatnio im na fajki braklo, ale piwko se matka kupila ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo czsami trzeba przemówić do
czas najwyższy aby wyprowadzić sie z domu. Jesteście dorosli. Dacie sobie rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragedia w pięciu aktach
oszczędzaj pieniądze i wynajmijcie z chłopakiem kawalerkę nie wiem gdzie mieszkasz i ile kosztuje wynajem kawalerki w twoim mieście, ale wystarczy przeglądnąć oferty, albo popytać wśród znajomych nie musisz odpowiadać za blędy swoich rodziców, twoja mama, jak mówisz, nie potrafiła odpowiednio rozporządzać finansami, poza tym ma problem z alkoholem a twój chłopak nie jest od tego, żeby utrzymywać ciebie i twoich rodziców ubrania, doładowania, jedzenie i jeszcze dokłada się do czynszu? w głowie mi się to nie mieści - a sam jak ma na siebie oszczędzić wyprowadźcie się, zróbcie plan i kosztorys rodzicom będziesz mogla pomagać, kiedy sama nie będziesz musiala sobie od ust odkładać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytyt
Szukaj mieszkania i wyprowadź się. Ja wiem, że masz poczucie winy, jeśli chodzi o rodziców, ale naprawdę niepotrzebnie. To Twoje życie i im szybciej się od nich odetniesz, tym lepiej. Na początku pewnie będzie ciężko, bedą Ci robić jakieś jazdy i wymówki albo uzalanki, ale nie dawaj się. Zapewniam Cię, ze jak się będziecie widzieć raz na jakiś czas to bedą między wami lepsze relacje. Nie będzie tylu powodów do ścięć. Oni też mogą coś przyoszczędzić - na piwku i fajkach duzo można. I mieszkanie mniejsze moga wynając, przecież dla dwóch osób to wystarczy kawalerka. No i skończ szkołę! To najważniejsze! Matka każąc Ci iść do pracy nie dba o Ciebie i Twoją przyszłość. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×