Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

Gość EWAkul
DZIEWCZYNY Z TYM MYCIEM 15 RAZY NAPISALAM W PRZENOSNI ALE MIESZKALAM U MAMY BO MOJE NIEZBYT DUZE DZIECI CIAGLE SIE DO MNIE PRZYKLEJAJA,BYLAM LEKKO PRZEWRAŻLIWIONA A NASTROJ??? ODEBRALAM WYNIK TSH 3 TYG JUZ BIORE EUTHYROX 1SZY TYDZ PO 50 2GI TYDZ PO 75 3CI TYDZ PO 100 WG ZALECEN CENTRUM ONKOL WA-WA OD PONIEDZ MAM BRAC PO 100 A CO DRUGI DZIEN PO 125 MAM WYNIK 43,00 A MAM OSIAGNAC WG LEKARZY 0,2 JAK PRZED ODSTAWIENIEM HORMONU A ZA MIES ZNOW ODSTAWKA POZDR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ewakul współczuję takiej huśtawki hormonów. Ledwie osiągniesz teraz nadczynność a z powrotem wprowadzą Cię w niedoczynność.szkoda,że nie masz dłuższej przerwy między tymi jodami, albo od razu duży jod po małym. Jak Ty to znosisz,pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynika811
EWAkul wsplólczuję Ci, ja też mam takie huśtawki nastroju, jestem jeszcze przed jodem, 5 tydzień po operacji- THS 0,46 czyli idealne, ale samopoczucie do kitu, raz się cieszę, raz beczę-to chyba nie wina hormonów, raczej sytuacja w jakiej jesteśmy. ASkA trochę mnie załamałaś tym,że thyrogenu ma nie być do końca roku, czyli że nie mam po co szykować się do Gliwic. Co do recepty na Cynomel to może i w Białymstoku mi wypiszą tylko co z tego skoro w tym chorym kraju nie można tego normalnie wykupić w aptece? A czy szpital w Krakowie zapewnia ten lek? Co do Twojej senności to ja myslę,że jeszcze za wcześniej na tak dużą niedoczynność( z tego co pamiętam nie bierzesz hormonu dopiero tydzień? i jesteś na cynomelu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Martynika Nie wiem jaka jest sytuacja w Gliwicach co do thyrogenu może mają jakieś zapasy. Ja miałam mieć podany thyrogen w czerwcu, ale go nie było i nie ma nadal. Jak wpiszesz w google thyrogen to znajdziesz informacje na ten temat. Kraków też nie zapewnia cynomelu, w szpitalu to mi nawet recepty nie chcieli wypisać, bo nie moga. Co nie jest prawdą, bo na wizycie prywatnej już mogą :-) Ja na Twoim miejscu starałabym sie o ten import docelowy, myślę, że receptę to i lekarz rodzinny powinien wypisać jak powiesz co i jak. Zadzwoń u siebie do Rzecznika Praw Pacienta przy NFZ, namiary pewnie znajdziesz w internecie, to Ci wytłumaczą jak ten import załatwić albo skierują do odpowiedniej osoby. Nie wiem na kiedy potrzebujesz ten lek, jak za jakiś miesiąc to jest szansa to załatwić. Chyba że masz kogoś w Niemczech, kto może wykupić Ci receptę. Senność na szczęście przeszła, może to ta pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beta1117
Martynika, ja wczoraj byłam w Gliwicach jestem miesiąc po drugiej operacji ,zapisali mi duży jod na 21 sierpnia. Cynomel mają dali mi go na receptę nigdzie się nie kupi. Lek ten sprowadzają do szpitali z Francji . Do Gliwic można zapisać się telefonicznie ale tylko kto ma już stwierdzone ,że był to rak . Przeważnie do miesiąca dają termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martynika811 Ja też jestem 5 tygodni po operacji tarczycy z powodu raka brodawkowatego. 20 września mam mieć wizytę-konsultację w Gliwicach gdzie powiedzą co dalej. Dlaczego piszesz, że skoro nie ma thyrogenu, to nie masz po co się wybierać do Gliwic? Jak nie będzie tego leku, to chyba nam odstawią hormon i nic nie będą podawać - ale na jod radioaktywny i tak pójdziemy - tak mi się wydaje. Poza tym może w ciągu tych kilku miesięcy jeszcze się coś zmieni. Ja mam wizytę dopiero 20 września, a zapisywałam się ok 3 tygodnie temu. Jeśli mnie skierują na jod, to też pewnie jeszcze trzeba będzie czekać kilka miesięcy. Liczę, że ok października-listopada najwcześniej się załapię - tam są okropne kolejki. A Ty już jesteś zapisana na konsultację do Gliwic? Robiłaś już jakieś badania krwi od operacji, np TSH? Bo ja nie, na tę wizytę w Gliwicach też nie kazali nic robić, ani nie kazali przychodzić na czczo, więc nie wiem czy coś będą badać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beta1117
Pomyliłam pisząc miesiąc jod mam 21 września a cynomel zaczynam brać 17 sierpnia. Nas wczoraj było po operacji 4 osoby tylko jedna dostała termin 28 września . Wcale tak długo tam się nie czeka. Nebraska, co słychać jak wypadł PET ,jakie samopoczucie. Ja po drugiej operacji czuje się lepiej jak po pierwszej - wycieli mi węzeł środkowy i pozostałości tarczycy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny macie moze taki problem ze jak budzicie sie rano to jestescie cale spocone jakby bylo z 40 stopni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ja miałam takie uczucie gorąca i pociłam się bardzo w nocy jak miałam bardzo niskie tsh, poniżej 0,05.Jeżeli jesteś utrzymywana w nadczynności tarczycy to zmienia się odczuwanie ciepła. Mnie przed operacją było zimno, miałam często zimnie stopy i ręce. Teraz to uczucie jest mi obce. Jedyny plus operacji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWAkul
aska42 witaj tak pracuje ledwo rano wstaje,pracuje,wracam i juz nie istnieje,zmeczenie sennosc i jednoczesnie rozdraznienie,mąż mowi ze nie mozna ze mna wytrzymac,dzieci uciekaja po katach od 3 dni probuje umyc wlosy i nie udaje mi sie,moze w weekend umyje nastoje skrajne,napady smiechu a potem płacz,dzis nawet w pracy sie poplakalam,po czym poszlam sobie cos kupic na pocieszenie chce juz byc normalna!!!! tzn funkcjonowac jak normalny zdrowy czlowiek,miec sile i checi ,energie i radosc,tak jak przed diagnoza i operacja pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewakul dobrze Cię rozumiem, bo w tamtym roku przechodziłam coś podobnego po operacji tyle że byłam na L4.Jak mówiłam endo co mi się dzieje to patrzyła zdziwiona i powiedziała, że jestem jedynym przypadkiem któremu coś się dzieje (tsh 40!!!!!) Straciłam do nich zaufanie, bo wpędzili mnie przez to w nerwice. Nikt łaskawie nie wytłumaczył mi, że przy takim ths to normalne.Rodzina na początku też się na mnie wsciekała, bo na nic nie miałam siły no i te rozchwierutane nastroje. dopiero lekarz internista powiedział mi że muszę się uzbroić w cierpliwość bo wszystko wróci do normy tylko trzeba czasu. Mężowi musisz powiedzieć, że to choroba i musi jakoś to przeczeka i Cię wspierać, nie robisz tego przecież specjalnie. Ale jak już bierzesz euthyroks to z każdym dniem będzie już lepiej, tylko powolutku, wszystko wróci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWAkul
aska dzieki za wsparcie pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, skąd Wy wiecie jakie macie TSH. Czy robicie badania "na własną rękę"? Bo mi ani w szpitalu ani do tej pory nikt nie kazał tego badać. Ja miałam operację 4 lipca, 2 tygodnie po operacji kazali mi zacząć brać Letrox 100, po 2 tygodniach Letrox 125 i jem tak cały czas. Dla przypomnienia mam wyciętą całą tarczycę z powodu raka brodawkowatego. Byłam na kontroli w szpitalu 2 tygodnie po operacji, ale lekarz oglądał tylko jak rana się goi. Kolejną wizytę mam dopiero pod koniec września i na tą wizytę mam zrobić badanie TSH. I nic więcej - samo TSH. Czyli dopiero wtedy dowiem się jaki mam wynik. Pod koniec września mam też termin na pierwszą konsultację w IO w Gliwicach, ale nie kazali przyjść na czczo więc chyba badań krwi nie będą robić - chociaż w sumie do TSH chyba nie trzeba być na czczo, to może akurat zrobią. Pocieszające jest to, że ja w sumie od operacji czuję się dobrze. Nie miałam żadnych wahań nastrojów ani innych objawów o których piszecie. Po 3-tygodniowym L4 poszłam do pracy i nadal jest wszystko OK. Praktycznie zapomniałam o operacji. Może mój organizm szybko przyzwyczaił się do sztucznego hormonu i nie wpadłam w niedoczynność... Obawiam się tylko tego, że jak zakwalifikują mnie do radiojodu to będę musiała odstawić hormon na te 6 tygodni i wtedy będę miała niedoczynność + jej objawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Nastrasz, podstawą jest badanie tsh, br, dziwne, że do tej pory nie dostałaś skierowania. Lekarz i oczywiście Ty powinniście wiedzieć, jakie tsh po operacji, jakie po zaczęciu leczenia i mniej więcej 6 tygodni po zaczęciu kolejnej dawki trzeba sprawdzać, jak na nią reagujesz (czyli jak się zmienia tsh). Mnie lekarz zleca jeszcze robienie ft3 i ft4, ale widzę, że na tym forum mało kto ma dodatkowo te badania, głównie tsh. Przy oddawaniu krwi na tsh MUSISZ być na czczo i dopiero po pobraniu krwi bierzesz tabletkę. A to, że czujesz się ok - gratulacje, los na loterii :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natstrasz ja badanie TSH miałam robione już 10 dni po operacji, później co miesiąc a teraz tak co 2,5-3 miesiące. ft3 i ft4 robię tak co 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja pierwsze badanie tsh miałam 2 tygodnie po operacji, a potem na wizyty kontrolne, które miałam tak co 3 miesiące. Dodatkowo mam robiony marker rakowy ale nie jestem pewna jego nazwy chyba anty Tg albo Tg. Natomiast nigdy nie kazali mi robić ft3 ani ft4. Ciekawe dlaczego? Widzę, że każdy lekarz leczy inaczej. Nastrasz jeżeli czujesz się dobrze to zrób tsh dopiero na wizytę bo teraz to i tak nic Ci to nie da, jesteś w trakcie leczenia, bierzesz wysokie dawki euthyroksu wiec tsh na pewno spada. I tak po raku tarczycy musisz osiągnać tsh poniżej 0,1. Osiągniecie tego poziomu każdemu zajmuje inny okres czasu. Ja miałam taki poziom chyba dopiero po 2-3 miesiącach, ale zaczynałam od bardzo niskich dawek euthyroksu, a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz tak myślę, że może lekarz nie kazał mi robić wcześniej tego TSH bo może jak bym zobaczyła wynik to bym się przeraziła i zaraz źle poczuła :) A tak to przynajmniej nie wiem i czuję się dobrze. We wrześniu już będzie ponad 2 miesiące jak będę na Letraxie, także wynik już chyba będzie miarodajny. Zastanawiałam się, czy prywatnie teraz nie zrobić tego badania, ale skoro nie zrobili mi zaraz po operacji to teraz już chyba i tak nie ma sensu. I tak biorę tabletki i tak, a póki co, to za niskie to moje TSH na pewno jeszcze nie jest. Jedynie teraz jestem ciekawa jak wysokie miałam to TSH zaraz po operacji, żeby mieć potem porównanie podczas odstawienia tabletek przed jodem. Jak miałam wysokie a czułam się dobrze, to przed jodem może też nie będzie tak źle. A może TSH nie zdążyło podskoczyć, bo od razu dostałam dawkę Letroxu 100. No cóż, teraz już się nie dowiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWAkul
DZIEWCZETA MOZE DLA NIEKTORYCH Z WAS DO ZNUDZENIA SIE POWTORZE ALE PO TO ZEBY SIE NIE COFAC I SZUKAC POPRZEDNICH STRON TSH NORMA JEST OD 0,4-4,0 TO NA PEWNO WIECIE JA RAK BRODAWKOWATY WYCIETY W MARCU OD RAZU EUTHYROX100 CALY CZAS CZULAM SIE DOBRZE WYNIKI KRWI ROBILAM NA WLASNA REKE CO MIESIAC TSH FT3 FT4 ORAZ WAPNO WYNIKI MIALAM TEZ DOBRE TZN W NORMIE SAMOPOCZUCIE OK,JAKBYM NIE WIEDZIALA ZE NIE MAM TARCYCY WIZYTE U ENDO SAMA WYMUSILAM MIESIAC PO OPERACJI,NASTEP DOPIERO WE WRZESNIU KONSULTACJA W CENTRUM ONKOLOGII WA-WA MIALAM W MAJU CZYLI PRAWIE 2 MIES PO ZABIEGU I TAM ZLECILI MI SCYNTYGRAFIE DOPIERO NA 20LIPCA CZYLI 4 MIES PO ZABIEGU DO SAMEJ SCYNTYGRAFII CZULAM SIE SUPER(OPROCZ CHWILOWYCH OBAW I STRESOW) MIMO IZ BYLAM 4 TYG BEZ HORMONU A W SZPITALU OKAZALO SIE TSH MAM 84,00 TG 0,1 a-TG 24,8(NAWET NIE WIEM CO TO ZNACZY) I DOPIERO PO SCYNTYGRAFII JAK WROCILAM DO DOMU ZACZELAM ODCZUWAC SKUTKI BRAKU HORMONU CZYLI OK,5TYG BEZ HORMONU BARDZO OPUCHNIETA TWARZ MIALAM ZMECZENIE SENNOSC A JEDNOCZESCNIE DRAZLIWOSC,PLACZ ITP BIORE JUZ 3 TYG HORMON PONOWNIE OD MALYCH DAWEK ALE NADAL MAM TSH43,00 DZWONILAM DO ENDO,POCIESZA ZE ORGANIZM MUSI DOJSC DO NORMY A TE HUSTAWKI POTRWAJA ZWLASZCZA ZE 10WRZESNIA ZNOW ODSTAWIAM NA 4 TYG BO 10PAZDZIERNIKA JADE NA DUZY JOD DO WARSZAWY,POTEM ZNOW HUSTAWKI I ZNOW BRANIE HORMONU,WIEC MYSLE ZE DO KONCA ROKU MAM Z GLOWY Z DOBRYM SAMOPOCZUCIEM A WYNIKI KRWI ROBIE CO MIESIAC SAMA DLA SWOJEGO SPOKOJU POZR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastrasz wydaje mi się, że to i tak nie byłoby miarodajne. Bo po operacji byłaś bez hormonu 2 tygodnie, a przy odstawianiu jest się 4 tygodnie bez hormonu, chyba, że będziesz mieć cynomel, a najlepiej jak ud Ci sie załapać na thyrogen. Myślę, że każdy inaczej znosi wysokie tsh, niektórzy już przy tsh 5 żle się czują. Ja jestem właśnie w trakcie odstawiania i sama jestem ciekawa jak się będę czuć. Na razie jest ok , 2 tydzień biorę cynomel, jakiś dużych zmian w samopoczuciu nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewaku teraz już tsh powinno Ci szybko spadać. Ja pamiętam że 2 tygodnie po operacji miałam w okolicach 40 ( ja nie dostałam hormonu zaraz po operacji) a po kolejnych 2 tygodniach już 11, a potem to już w okolicy dolnej normy. Ale takie wahania na pewno nie są dobre dla organizmu, bo on chyba za tym wszystkim tak szybko nie nadąża. Może próbuj załatwić cynomel na to następne odstawianie hormonu, powinien złagodzić skutki wchodzenia w niedoczynność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyryla
EWAkul - tak, każdy inaczej to przechodzi. Jedna poprawka - tsh przy raku określa endokrynolog, a nie żadna norma. Zwłaszcza, że podana przez Ciebie norma jest dla zdrowych, po operacji tarczycy z powodu raka endokrynolog zaleca widełki, w jakich masz utrzymać tsh i jest to wielkość przeważnie w okolicach 0,1. Ja np. mam aktualnie utrzymać w granicach 0,9-0,2. Ponieważ wciąż dobieram dawkę najlepszą dla mojego organizmu (jestem po operacji prawie 2 lata, zbliża się termin kolejnego małego jodu i potem od początku, aż się boję), lekarz każdrorazowo, przy okazji konsultacji w CO, daje mi zalecenia (chyba każdemu?). M.in. co do wysokości tsh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beta1117
Natstrasz , Jakiej wielkości były guzki brodawczaka ? Wielkość może się zmienić bo zbadaniu szkiełek w Gliwicach /Wiesz ,że trzeba ich zabrać/ Mój guzek we Wrocławiu opisali 1,2 cm Gliwice po zbadaniu szkiełek ocenili na 8mm . Na pierwszej wizycie przeprowadzą rozmowę i zabiorą szkiełki do badania . Dopiero na następnej ocenią co będzie dalej leczenie hormonalne czy jod. Przy małych guzkach jodu nie dają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata 1117 Na wyniku badaniu hist-pat miałam guzek 0,6 cm naciekający torebkę i otaczający miąższ tarczycy. Szkiełka już zawiozłam do Gliwic i wtedy też mi ustalili konsultację - na koniec września, mają już wtedy być ich wyniki moich preparatów i myślę że powiedzą co dalej. Czy Wasze guzki też naciekały? Czy jak guzek nacieka to oznacza gorsze rokowanie? To chyba oznacza, że już długo chodziłam z tym guzkiem.... chociaż na USG dopiero od ok. roku miałam zmiany guzkowe, to już nic nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWAkul
dziewczyny dzieki wam za wiadomosci i wsparcie rzeczywiscie w CO lekarz kazal mi utrzymywac tsh w granicach 0,1-0,2 czemu 2gi raz maly jod?? dla sprawdzenia jak bylam w CO byla dziewczyna po duzym jodzie i po pol roku miala maly jod i scyntygrafie dla potw ze wszystko ok, i lekarz stwierdzil ze w jej przypadku to juz koniec leczenia i juz tylko konsultacje ,a miala raka pecherzykowanteg pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Sylwia - podobno standardem jest mały jod po 2 latach po operacji. Ja pierwszy raz miałam chyba 3 miesiące po operacji, a teraz kolejny - dla sprawdzenia, czy wszystko ok. Poza odstawieniem hormonu na ok. miesiąc przed kontrolą, to samo badanie to pestka. Boję się kolejnego wywindowania tsh i reakcji organizmu, zwłszcza, że potem dość długo mi opada. A ciągle nie mam tej mojej dawki, i znów droga pod górkę... Ale korzyści są większe, przemęczę się jakoś, bo w wwskim CO nie dają cynomelu czy innego środka. Po prostu, trzeba odstawić euthyrox na te kilka tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
SYLWIA - zapomniałam dodać, że u mnie rak wyszedł dopiero w histopacie po operacji! stąd mały jod kontrolny pierwszy. Operację miałam właściwie w celu usunięcia ogromnego wola zamostkowego, groziło mi uduszenie się przez komplikacje spowodowane opuszczeniem się wola na serce i przesunięciem tchawicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta1117
Natstrasz . u mnie było napisane " zmiana otoczona szerokim marginesem tkanki zdrowej " Ja miałam zalecenie zrobić po m-cu badania tsh i wapna . Teraz mi nic nie zalecili ale jutro idę to zbadać ,ponieważ w środę będę połykać cynomel . Dobrze ,że zdecydowałaś się leczyć dalej w Gliwicach co prawda musiałam przejść drugą operację a teraz jeszcze duży jod . Czułam się zawsze dobrze nawet na myśl mi nie przyszło , że mogę mieć raka. Aska , napisz mi proszę jak zażywać cynomel po jedzeniu czy przed nie mogę znależć w internecie w Gliwicach nie zapytałam . Ciekawie jak będę się czuła jest to podobno ..hormon T 3 . Miałam 4 września jechać na tydzień do Grecji ale zrezygnowałam bojąc się o samopoczucie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incognito2011
Cześć, wiecie może co może oznaczać bardzo niski poziom zarówno TSH jak i FT3 i FT4? Początkowo myślałam, że mam nadczynność, ale znalazłam w necie info, że przy nadczynności TSH jest za niskie, a FT3 i FT4 za wysokie, a ja mam wszystko za niskie (poniżej dolnej granicy) i nie wiem co to może oznaczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×