Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość n iech mnie ktoś pocieszy.....

Nie ma osoby, która nie skrytykowałaby mojej sukni...

Polecane posty

Gość a co na to twoj facet????
powiem ci ze mam jedna z takich sukienek ale czerwona i faceci sie slinia na ich widok:)a moj najbardziej hihihi kup sobie cos co podkresli twoja figure a nie taka workowata.Kup taka ze jak cie facet zobaczy to oniemieje ze z taka dupa sie zeni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co na to twoj facet????
i ja ci tam powklejalam rozne sukienki,a nie jedna i ta sama przez przypadek to popatrz i moze ci sie spodoba cos w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n iech mnie ktoś pocieszy.....
Mamie sukienki bym nie dała, bo jest na nią o wiele rozmiarów za mała:-P Uważam, że sukienka lepiej wygląda na mnie niż na wieszaku i ciemny kolor nie rzuca się tak w oczy. W sukience widziały mnie mama i siostra i obie stwierdziły, że ładnie w niej wyglądam, że takie gorsetowe suknie bardzo mi pasują. Potem zerkały na suknie na wieszaku i już im się nie podobała:) Planuję mieć białe dodatki- biały bukiet, białe buty, biały kwiat we włosach ja mialam granatowa sukienke---> równiez mam wrażenie, że wiele osób marudzi, ale jak mnie zobaczą w tej sukni, to zmienią zdanie. Miarka---> wesele będzie, skromne bo na 25 osób, ale będzie a co na to twoj facet????---> rozmawiałam o tym wielokrotnie z narzeczonym, widziałam jego minę i odniosłam wrażenie, że sukienka mu się nie podoba, ale kiedy pytałam to stwierdził, że ładna. Śmiał się tylko z tego koła, bo twierdzi, że wygląda jak namiot, ale nigdy czegoś takiego na oczy nie widział, więc stąd to zdziwienie. Nie widział mnie w sukience, widział ją na wieszaku. On twierdzi, że we wszystkim będę dla niego najpiękniejsza i pociesza mnie, że to moja suknia, mój wybór i innym nic do tego. Sukienki podesłane przez Ciebie jakoś do mnie nie przemawiają, mam w szafie podobne, ale na ślub szukałam jednak czegoś innego. A i do mojej figury pasuje gorset i rozkołysany dół, bo mam duże wcięcie w talii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Juz nie o sam kolor chodzi, ale o fason sukni bo moim zdaniem suknia balowa nie pasuje na slub." W takim razie wszystkie panny mlode w bialych balowych sukniach nie pasuja na swoje sluby, bo te kiece roznia sie od balowych tylko kolorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc się nie przejmuj tylko ciesz tym wyjątkowym dniem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Energiczna Trzydziestolatka ślub nierówna się wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n iech mnie ktoś pocieszy.....
Dziękuję:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze słyszę, żeby fiolet był kolorem żałoby :D Autorko, ten kolor co pokazałaś jest śliczny, nie wiadomo tylko jak suknia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikio343
załóz do tego białe bolerko/marynarkę ( w końcu to urząd,nie badź tam półnaga)białe róże w bukiecie i białe buty i bedzie super to moja na sierpień USC - ja 34 lat- mój narzeczony urzeczony tą suknia jest śliczna biało różowahttp://www.igar.pl/galeria/suknie_slubne_igar_2010/mali.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gargantua
Bardzo fajny kolor. Nie wiem, czy pokazała.ś fason sukienki, może mi umknęło - ale jakbym sie miała czegoś czepiac, to raczej balowej sukienki na kole do urzędu - bo kolor jest całkowicie ok i nie wiem, co w nim niby złego. Zresztą to twój ślub i to ty masz sie dobrze czuć w kiecce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty dziwadlo jestes
piszesz ze nikomu sie nie podoba a potem jak kazdy cos napisze to mowisz ze jednak sie podoba i narzeczonemu i mamie i siostrze.Chyba masz jakis problem ze soba....a suknia twoja jest beznadziejna i nie dziw sie ze ktos ci przytaknie bo co ma powiedziec?jestes panikara i do tego samolub z tego co widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie suknia balował pasuje tylko gdy jest przyjecie z tańcami czy wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n iech mnie ktoś pocieszy.....
ale ty dziwadlo jestes---> Naucz się czytać ze zrozumieniem. napisałam, że widząc minę narzeczonego uznałam, że mu się nie podoba, ale pytałam go o to wielokrotnie i stwierdził, że sukienka jest ładna. Mamie i siostrze sukienka nie podoba się na wieszaku, ale obie stwierdziły, że ja ładnie w niej wyglądam. Sukni nie widziałaś, więc nie możesz stwierdzić, że jest beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co miał biedny powiedzieć
bo to pierwszy raz facet dla świętego spokoju mówi: cudowna suknia kochanie. zapewne jest piękna, cudna itd. na sylwestra, nie na własny ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty dziwadlo jestes
hahaha widac ze gowno wiesz o ludziach i do tego jestes jakas nierozgarnieta.Suknia sie podoba na tobie a na wieszaku nie haha a po co komus ma sie suknia na wieszaku podobac?nie podobala im wie wcale tylko ci przykrosci nie chcialy zrobic,chociaz moim zdaniem powinny byly cos powiedziec zamiast udawac.Zreszta naisalas ze im sie nie podobala to co kurde ma do tego wieszak????nie podobala im sie i juz i przyjmij to do wiadomosci!!A co do faceta twojego to co ci mial powiedziec,Ze wygladasz beznadziejnie?jesli widzialas po nim ze nie za bardzo to znaczy ze nie za bardzo i sie dziewczyno nie oszukuj!!!!Gdyby byla piekna to powiedzialby wow!!1wow!!wow!!nie moge uwierzyc ze zenie sie z taka laska!!!a on sie tylko zmarszczyl pewnie wiec wiadomo co sobie pomyslal.I sukni masz racje nie widzialam ale nie trzeba widziec zeby sobie wyobrazic panienke ktora w fioletowej sukni z kolem u dolu do cywilnego idzie hahahahaha po prostu szok!!!!moze zostaw ja lepiej na bal przebierancow bo ja gdybym cie zobaczyla na ulicy w bialy dzien w czyms takim to napewno myslalabym ze sobie jaja robisz i idziesz na halloween:)gratuluje gustu,mozgu i rodzinki ktora ci prawdy prosto w oczy nie umie powiedziec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Energiczna miedzy balowa slubna a balowa sylwestrowa jest spora roznica.... Po za tym jakos nie widze bialych dodatkow do fioletowej sukni to bedzie mega kiczowate.... ja bym raczej poszla w zloto albo srebro.. jak mozesz to zrob fotke tej sukni to moze dobierzemy fajne dodatki razem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n iech mnie ktoś pocieszy.....
ale ty dziwadlo jestes----> tak pójdę w białej albo kremowej sukni, żeby innym sprawić przyjemność. Szkoda, że Ty i wiele innych osób nie potraficie zrozumieć, że to jednak mój dzień, a jak się komuś nie podoba, to niech nie patrzy. Źle wyglądam w jasnych sukniach, mimo że mam ciemno karnację i ciemne włosy, lepiej mi właśnie w takich ciemnych kolorach, ale cóż dyskutować z Tobą nie będę, bo widzę, że racja jest Twoja i tylko Twoja i nie dasz sobie przetłumaczyć, że ciemny fiolet, to nie czarny, a większość sukien ślubnych jednak ma koła. Jeżeli goście zareagują tak jak Ty, to trudno, najwyżej mnie wyśmieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n iech mnie ktoś pocieszy.....
a ja wole czekolade---> bardziej skłaniałam się ku białym dodatkom, bo o ile dostanę srebrne buty, to z bukietem i czymś na górę byłby problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie przejmuj się, ważne żeby tobie sie podobało, ja jak brałam ślub cywilny to miałam na sobie kaskrawa czerwona sukienkę, mało skromną też każdy gadał- ale ja się dobrze czułam i to było dla mnie najwazniejsze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gargantua
dziwadło -> spadaj na drzewo. Ekspertka sie znalazla. Milion razy mi sie zdarzyło, że ubranie "na wieszaku" mi sie nie podobało, a na człowieku - tak. Jeśli jeszcze nie wiesz, to cie oświecę - to samo ubranie jednemu pasuje, innemu nie. Jeden bedzie w nim wyglądał świetnie, inny do dupy. Bo mają inne figury, inną masę, inną osobowość, inne włosy, inną twarz. A facet - jasne, wow by powiedział; to ty chyba znasz samych gejów. Przecietny facet na widok ubrania mówi "yhy". Bo im takie sprawy latają koło dupy. A teraz dziekuje ci za uwagę i wypierdalaj, krzyżyk na drogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mimo wszystko chcialabym sie podobac narzeczonemu.... i nie mowie ze masz kupic sobie biala od razu ale moze chociaz inny fason... no ale skoro sie w tym dobrze czujesz i jestes przekonana to idz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja powiem tyle. Jezeli slub w USC, to jasne, suknia typowo slubna nie jest "obowiazkowa". ALe sukmnia na kole ejst po prostu.... tandetna i groteskowa :O i jeszcze tylko niemow, ze jest z satyny, czy innego "odblaskowego" materialu. Np. jak ta : http://www.allegro.pl/item1034656222_1956_biala_suknia_sukienka_falbana_japan_style.html To jest wyjatkowy dzien, i jasne, masz czuc sie dobrze, ale tez postarac wyrozniac sie czyms.. kolor moim zdaniem supelnie nietrafiony... i jeszcze to kolo :O Suknie zawsze mozesz oddac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgj
skoro nażeczony cię w niej nie widział, a twierdzisz że wygląda lepiej na tobie niż na wieszaku to pewnie będzie zachwycony ale skoro masz jeszcze 3 miesiące, to możesz kupi,ć drugą jaśniejszą i założyć ją na ślub, a na wesele się przebrać w tą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajjjc :o cos zjadlo mi tekst. Przed linkiem dwa slowa - mozesz wybrac cos takiego... +link ;) Bardziej tradycyjna... poza tym nie badz egoistka.. chyba chcesz sie podobac mezowi? Nie zapytalas go przed kupnem o zdanie? Hmmm. troche dziwne jak dla mnie. Chcialam tez zauwazyc, ze o ile kolo pasuja do typowo slubnych suknien, o tyle na "balowych" prezentuje sie bazarowo. Nie rob sobie krzywdy takim strojem. A najlepiej pokaz nam linkdo podobnej sukni, bysmy mogly ocenic, jezeli jestes ciekawa naszych opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n iech mnie ktoś pocieszy.....
a ja wole czekolade---> Dziękuję za rady, na pewno o tym pomyślę, a biżuterię i tak planowałam srebrną i rzeczywiście te dodatki będą pasować, bo narzeczony będzie miał srebrny garnitur:-) Te sukienki mi się podobają, zwłaszcza ta pierwsza. Suknię kupiłam, po odejściu od kasy zwrotów nie przyjmujemy i szczerze mówiąc głupio by mi było znowu tam jechać i ją zwracać, o ile by przyjęli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgj
dokładnie, kolor już widziałyśmy, teraz pokaż fason

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak większość
sukien ślubnych ma koła, ale suknia ciemny fiolet to ślubna nie jest, co najwyżej balowa i nie rozumiem czemu wmawiasz sobie, że jest inaczej. A i mój facet jak mnie zobaczy w czymś w czym wyglądam wg niego ładnie to umie powiedzieć wow i też widze po jego minie czy jest wow czy nie. A u Ciebie wszystkie znaki wskazują, że ta suknia nikomu się nie podoba, ale Ty tak bardzo zaślepiona jesteś i odczytujesz je na tak. I to nie tylko Twój dzień, ale również Twojego narzeczonego i Twojej rodziny, ale jak sobie chcesz to idź w tej sukni, tylko się później nie dziw, że ludzie Cię wyśmieją czy obgadają. A białe dodatki do niej to już w ogóle będzie koszmar :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×