Moja koleżanka (sz*ata) proboje uwiesc mojego faceta

odezwij sie

czesc, wczoraj wrociłam z mini delegalcji. ze mam mnostwo pracy nie mam czasu opisywac mojej bezndziejnej sytuacji, ale skoro tu jestem...wiec, w srode gdy wrocilam, w skrzynce na listy znalazłam liscik o tresci kocham cie... pismo kuby, wiec to gnojek sie odezwał, mam nadzieje ze wyrzuty sumienia go zabijają, jako ze postanowilam bys twarda nie odezwałam sie do niego (swoja droga nie wiem co frajer myslal...) UWAGA teraz najlepsze, dzis (własciwie, to wczoraj, w czawrtek) około 19 pukanie do drzwi, gdy otworzyłam myslalam ze dostane kurwicy... kto mnie odwiedził? szmacisko olga, oczywiscie nie wpusciłam jej do sroda kazalam spieprzac z mojego zycia, ale ona z mina poturbowanego psa wybąkała, ze mnie przeprasza, ze nie jest z kuba, ze kazał sie jej wyprowadzic a najlepsze zostawiła na koniec... powiedziała ZE DALEJ CHCE BYC MOJA PRZYJACIÓLKA... zatrzasnełam kurwie drzwi przed nosem, do teraz nie wierze ze miała tupet wogole pojewic sie przed moimi drzwiami, nie wiem co ta dwojka kombinuje, wiem ze do kuby nie wroce, a na niej tak czy tak sie zemszcze.

to brzmi jak jakaś tania telenowela :O ale zdarzało mnie się takie oglądać , dlatego zapytam pisałaś , że na nim też się zemścisz ? jak ?

lub harlekin... niesttey, narazie za duze emocje zeby myslec o zemscie,

to wlasnie teraz powinnaś mieć najlepsze pomysły :P najbardziej drastyczne... tyle w Tobie nienawiści

dziewczynko ironie zachowaj dla siebie, wcale nie jest mi do smiechu, najwidoczniej nie wiesz co to zdrada

powinnaś postarać się żeby straciła pracę ale zdzira

ok. tera na poważnie. może na początek wklej tutaj zdjęcie jego pytona ? :) pośmiejemy się jakiego ma małego

irytują mnie dzieci, powinnas juz spac, jutro szkoła

Myślę, że i do Kuby będzie ciężko wrócić.Nie wiem czy kiedykolwiek zaufasz mu.Zdradę ciężko zapomnieć. Na pocieszenie dodam - cisz się, że nie masz żadnych zobowiązań, dzieci, że jesteś niezależna.Możesz odejść i nic Ciebie nie trzyma. Nie musisz się godzić na takie traktowanie. serce będzie krawawić, normalne.Ale wyobraź sobie, że masz z nim dzieci, dom rodzinę i on robi Tobie takie świństwo......Kochana masz szczęście....wiem, w nieszcześćiu....ale... Jesteś młodą kobietą i jeszcze ułożysz sobie życie. Być z takim draniem ..... oj byłoby trudno....

mam indywidualne nauczanie :) pani profesorka przychodzi na 13 :)

na tą chwilę nie zamierzam wracac, mam nadzieje, ze zdania nie zmienie, ale przyznac musze ze kocham go nawet po tym co mi zrobił, nie wiem jak dlugo ten cyrk bedzie trwał, ale juz wyjsc z głownej roli i jakos zyc

To co się stało to jego wina. Gdyby kochał Ciebie wystarczająco, to nie doszłoby do zdrady, i to tak cholernie perfidnej.... Olga to też niezła latawica i mam nadzieję, że zemścisz się na niej....może ta kretynka myślała, że przygarniesz ją do siebie.... Gdybym była na Twoim miejscu.... pozbawiłabym jej pracy...niech szmacisko ma za swoje....

myslalam nad tym, szczegolnie ze moge to zrobic, ale wydaje mi sie, ze wyrzuty nie dawały by mi spokoju... kobiecie sie nie przelewa, teraz jesli nie mieszka juz u kuby, nie mam pojecia czy ma sie gdzie podziac, oze dlatego do mnie przyszła...

mam za dobre serce jednak, wiem ze powinnam byc bezlitosciwa... wierze ze los jej odpłaci, wole zszargac jej opinie w srodowisku biznesowym (co ma załatwione...) niz biernie dązyc do natychmiastowego zlowniena jej z pracy, czas pokaze,

Odpuść. Najokrutniejszą zemstą będzie... brak zemsty. Zabiją ją wyrzuty sumienia.

zszarganie opinii. nienawidze takich szmat, jak lubi dawac na prawo i lewo - jej rzecz, tego nie oceniam. ale fakt, ze nie dosc ze rozbija czyjs zwiazek, to jeszcze tym kims jest przyjaciolka, ktos, kto jej pomogl w potrzebie... az brak slow :O

bo my jestesmy takie dranie ladne dranie nieslychanie....:D

wiesz co beta alfa w sumie madrze prawisz :)

tylko pozniej załośnie skomlicie o wybaczenie :) (w wiekszosci przypadkach) wiec dran ale bez jaj i godnosci :)

kochana....sa tacy co skomla ale sa tacy co ponosza odpowiedzialnosc za swoje czyny....rozumiem Cie doskonale bo czesciej bylem po tej samej stronie co Ty:(( Nie lam sie i olej dziada!!! I nie rob zadnych zemst bo bedzie mial satysfakcje.......wiem co pisze....lata doswiadczenia!!!

może macie racje zeby po prostu odpuscic... powaznie sie nad tym zastanowie, dzieki

jak jej zszargasz opinie to przy okazji i sobie, bo pewnie do niego wrocisz. wierz mi, coraz nizej sie stacza ten, kto nie umie wybaczac.

Autorko piszesz że masz własne mieszkanie-dlaczego nie użyczyłaś kluczy od niego koleżance?bałaś się że cię okradnie czy co?a gdzie ta niby przyjaciółka mieszkała przez te 2 tygodnie jak nie była u ciebie?i gdzie ty pracujesz że 4 nad ranem nie sypiasz?dziewczyny ale jesteście naiwne przecież to zwykłe prowo a tobie autorko gratuluję fantazji

i jeszcze jedno-ta twoja przyjaciółka jest sekretarką czyli pracę ma i nie stać ją było przez 2 tygodnie na wynajęcie choćby pokoju?ściemniasz oj ściemniasz i w dodatku się gubisz w tym-teraz pewnie odsypiasz nockę na kafe

a ta durna poziomka znowu mysli ze ameryke odkryla:O:O:O:O

byla tu juz taka malolata co wymyslala glupoty i podniecala sie ze ludzie w to wierza- szczegolnie lubila zmyslac jak to kolezanka odbila jej faceta...poznaje te teksty, biznesy i delegacje przewijaja sie w kazdej opowiastce;)

sprawdz kolesia ,jak pusci sie z twoja kumpela , jest zerem dla ciebie, jak cie teraz zdradzi,pomysl co bedzie po slubie,ciag dalszy zdrad, daj mu wolna reka ,ale przygladaj sie bacznie

Droga Autorko, juz miałabym dziką satysfakcję. Minęło zaledwie kilka dni, a Kuba już wyrzucił ją ze swojego mieszkania i życia. A teraz skomli u Twoich drzwi ;) Ona już zdaje sobie sprawę,że straciła okazję na faceta, tanie mieszkanie i jeszcze przyjaciółkę. Ty już wygrałaś. Tylko na Twoim miejscu byłabym ostrożna z zarzekaniem się nie wrócę itp., zwłaszcza,że napisałaś, że go kochasz...Wiesz ,ze byłoby lepiej olac go, ale nie zawsze jestesmy na tyle silne. Jeśli będzie przepraszał, zrozumie swój błąd i błagał o wybaczenie przez dłuuugi czas, to nie wiesz czy się nie ugniesz?Wybaczanie też jest sztuką. powodzenia.

"(...)to TY CHYB NIE ROZUMIESZ nie ma sensu walczyc o kogos kto ma Cie w odbycie i jeszcze jedno - ciesz sie, ze poznalas go dobrze juz po roku, a nie po 7 i slubie" "(...)rzuć sk**wiela, nie szanuje Cię ja bym odrazu wypie**oliła takiego za drzwi" jak czytam takie wypowiedzi, to mi się tylko epitety na usta cisną. dobrze, że przynajmniej autorka przejrzała na oczy i nazywa swoją "przyjaciółkę" po imieniu. facet nie był ok. ale jakby szmata w habicie chodziła, to może by nie zwracał na nią uwagi, zwłaszcza że na poczatku, był niechętny na jej wprowadzanie się. wpuściłaś konia trojańskiego do domu. tyle. Twoja eks-przyjaciółka to ściera. Zero honoru. ale nie dziwie się, bo kobietom to pojęcie jest obce. Ja wiem, że żaden z moich kumpli nie zrobiłby mi czegoś takiego. Dobierałem ich latami. Co więcej przyszedłby i powiedział mi, że moja "panna" się do niego klei.