Moja koleżanka (sz*ata) proboje uwiesc mojego faceta

ja bym wypierdolila ta laske na zbity pysk normalnie " do konca tygodnia ma cie tu nie byc" jak nie podziala to wymiana zamkow + wystawienie walizek i koniec rozmowy swoja droga twoj facet to dupek skoro jej na to pozwala

nowy dzien, czuje sie lepiej postanowiłam być silna jak nigdy, pan Kuba o godzinie 10.13 napisał smsa o tresci: przepraszam... czyli definitywny koniec,nawet nie proboje mnie odzyskac... ku*wa spale mu mieszkanie, wysadze samochod a ich pocwiatruje na kawałki... 1:0 dla Olgi, czas na moj krok...

Autorko trzymaj się:( Też się nieźle wkurwiłam:( co za kurwisko z tej dziewuchy,że takie szamtławce po świecie chodzą:/ Daj sobie spokój z tym kolesiem, nie jest Ciebie wart. Pomysl od innej strony- dobrze,że przekonałaś się jaki jest teraz, niż za kilka lat np. po urodzeniu dziecka. Olej ich oboje, odejdź od niego, a dla koleżanki bądź obojętna, jakby nie istniała- broń Boże nie zniżaj się do jej poziomu(zaczepki, kłótnie,bójki). Nie warto. Na takich śmieci szkoda słów i zdrowia. Sprawdza się powiedzenie,że CHŁOP JEST PROSTY W OBSŁUDZE- MA TYLKO JEDNĄ DŹWIGNIĘ:( ale jest jeszcze optymistyczne- CHŁOP JAK AUTOBUS- ZAWSZE PRZYJEDZIE NASTĘPNY:)

O Boże! Nie wierzę! :o

co za sk**rwiel! :/ Teraz go Olga zabawia więc nie ma czasu myśleć co stracił. Zobaczysz, będzie przepraszał, ale najpierw musi to do niego dojść. Bo teraz nic on nie odczuje, ale po jakimś czasie będzie żałował jak cholera. Gnojek jeden. Co planujesz autorko?

jeszcze przyjdzie do Ciebie na kolanach jak tamta zacznie się z innym zabawiać, wtedy mu powiedz,że zużyci faceci Cię nie interesują

jestem w szoku, nie dlatego ze nie wierze ze Ci sie to przytrafiło ale ze byłas silna na tyle zeby tak w miare szybko sie z tym rozprawić. ja byłam o wiele głupsza. wierzyłam, wybaczałam, słuchałam słow ze nigdy wiecej. dzis juz wiem ze straciłam czas, ale mam nadzieje ze jeszcze nie do konca. gratuluje Ci decyzji z całego serca, uwazam ze była słuszna tym bardziej ze przyznał ze z nią spał i okazało sie ze wszystkie Twoje podejrzenia były słuszne. Trzymaj się jestes bardzo silną kobieta i wierze ze sobie poradzisz. nie bedzie Ci mówiła ze czas leczy rany i ze bedzie lepiej, bo bedzie Ci ciezko, moja rada: znajdz sobie zajęcia, ja robię wsyztsko by mieć ręce i głowe zajęto by nie myslec i nie wracac tylko isc do przedu. angelski, zakupy, drobne przyjemnosci, spotkania ze znajomymi, cokolwiek, imprezy, nawet jelsi cię bedzie bolało serducho wiedz ze dobrze zrobiłas i moze to banalne ale nie zasługiwał na ciebie. gratuluje, trzymam kciuki i powodzenia!!! ile masz lat? moze pisałas ale mi umkneło. z jakiego miasta jestes?

z twojej przyjaciolki szmata a z faceta chuj. Oboje sa winni i na pewno bym tu nie usprawiedliwiala faceta tym ze ona nowa, ze go kusila itd. Jak facet jest dojrzaly i chce byc z kobieta to zadna cipa wystawiona prosto pod jego nos nie doprowadzi do zdrady. Tutaj sytuacja byla jasna, facet byl kompletnym niedojrzalym dupkiem a przyjaciolka dwulicowa suka. Nie wyobrazam sobie zrobic cos takiego kolezance.

A Ty juz pisałas o koleżance co sie z twoim facetem przesp[ala...było juz kilka takich tematów-ten sam styl;) Gratuluje wyobraźni-wspolczuje braku zajec

przeciez to prowo jak chooooy:D

wiesz co mam taki pomysl, moze napisz wszystkim chetnym dziewczyna na maila jej imie nazwisko jesli ma nk i kazda cos jej napisze co o niej mysli. niechcaly swiat sie dowie jakie z niej kurwiszcze. a tak poza tym jesli ja bylabym w takiej sytuacji to kurwisko lezalo by juz w piachu nie mam nerw. jesli ten twoj byly skurwiel jest ze slaska to podaj mi jego adres.. chetnie bym sie tam przeszla... !

Biso i ty też chcesz się z nim stukać? :(

z nim stukac? raczej NAstukac!! co za chooy!!! tez probowalam sobie wyobrazic mojego z jakas suka i z miejsca takie nerwy,ze tylko sie upic.

pierdolo... podszywy idz dziecko sie pomasturbowac a nie szarp mi nerw

Dojeb jej, bo zrobi więcej krzywdy nie tylko Tobie w przyszłości ktoś inny może paść ofiarą, jemu napluj w twarz, szkoda słów. Do mojego ostatnio jakaś pizda napisała sms-a, momentalnie zadzwoniłam do niej i posłałam wiązankę, więcej się nie odezwała. Takie rzeczy się zdarzają, ludzie potrafią być niesamowicie wredni. Trzeba tępić takie gnidy póki nie jest za późno. Nikt Cię nie namawia żebyś odrazu nie wiem jaką jest krzywdę robiła, bo to ma skutki prawne, ale zostawić tego też nie możesz. Może poleciała na chate Twojego faceta, wiesz 4 pokoje, sypialnia, 3 łazienki, ona da mu dupy i już nie musi płacić, wiesz jaki to luksus dla niej. JA bym tego tak nie zostawiła, i z pewnoscią bym się nie wyprowadziła, chyba że on by mi kazał to ok, już wszsytko stracone, ale jeśli jest jeszcze o co walczyć, to czemu nie.

Cóż autorko, w tym domu jest o ciebie za dużo. wyprowadź się, bo jesteś jak przysłowiowe 5-te koło u wozu.

Twój były chłopak już wybrał jedną z was i nie jesteś to najwyraźniej Ty.

totalna desperatka:O Do twojego faceta pisze jakas laska ty ja wyzywasz? A co twoj facet mozgu nie ma by sie oprzec jakiejs lasce? Wspolczuje faceta ze musisz go tak pilnowac i tego ze mu nie ufasz. A co do walki o chlopaka to sorry ale dziewczyna powinna miec swoj honor. To, ze ty go nie masz to nie znaczy bys innym radzila sie go wyzbyc

A co ma honor do tego? Napsałam kilka postów wyżej że faceci to wzrokowcy 100% PRAWDA, i jeśli autorki koleżanka bezczelnie prowokowała, to dlaczego ma nie załatwić z nią sprawy? No wybacz ja mam o co walczyć, jestem z facetem już 8 lat, mamy dziecko, i raczej nie chciałabym dopuścić do takiej sytuacji jak tu miała miejsce. Ps. Zazdrości nauczył mnie mój własny wybranek, więc w sumie po równo jest :) A powracając do "honoru" pozwól że sama osądzę siebie, i ludzie którzy mnie znają osobiście, napewno nie Ty nie znając mnie wcale :D

boze przeczytalam caly watek bardzo ci wsplczuje :( i gratuluje ci tego ze jestes taka wytrwala w tej calej sytauacij zaslugujsz na lepszego chlopaka 3 maj sie

tak faceci to wzrokowcy ale to nie rowna sie temu ze musza zdradzac. Co jakby twojemu facetowi laska zatanczyla, powyginala sie i zaciagnela do lozka to by poszedl? facet jak jest dupkiem to zdradzi a jak kocha swoja partnerka to nie- proste jak drut. A brakiem honoru byloby gdyby autorka tam zostala i toczyla walke z glupia zdzira o zwyklego dupka.

i jeszcze jedno w sytuacji autorki zawiodly dwie osoby i kolezaneczka i facet. Piszesz ze masz o co walczyc, ale przeciw komu chcesz toczyc walke? Bo jesli twoj facet nie jest chujem to chyba mozesz byc spokojna. No chyba ze wystarczy ze jakas usmiechnie sie do niego, smska skrobnie a on juz leci do takiej z wywalonym jezorem- wybacz ale to tez swiadczy o facecie

Nie leci bo się boi a to różnica, a co będzie jutro, za tydzień, za rok tego nie wiem... Nie jestem taka przekonana czy by nie zdradził.

dobrze zrobilas. patrz na to z tej strony ze dobrze ze dowiedzialas sie jaki jest po roku a nie po kilku albo po slubie. mieszkalam przez miesiac czasu z moimi znajomymi-para bo nie mialam sie gdzie podziac i szukalam mieszkania i specjalnie do spania i po domu ubieralam jakis luzny t-shirt i ogolnie taka bylam troche aseksualna bo jestem dosyc atrakcyjna a wiem jacy sa faceci i wiem jak kobiety reaguja, w zyciu by mi do glowy nie przyszlo zeby w ich mieszkaniu paradowac po kapieli czy rano w kusej koszulce nocnej :O bylam im wdzieczna ze moge sie u nich zatrzymac i nie chcialabym w zyciu zeby moja kolezanka czula sie zle

Ja tam też wolę dmuchac na zimne. Mam świetnego faceta od 10 lat jesteśmy razem i jestesmy naprawdę szczęśliwi. Poniewaz on jest nieziemsko przystojny to od zawsze laski się do niego kleiły, ja nigdy nie pozwalałam żeby któraś byłą za blisko. I to cały sekret udanego pozycia ;) Nie wmówicie mi ,ż efacet chociazby nie wiem jak idealny, poukładany, "święty" nie ugnie się i po jakimś czasie nie da omotac. Raz, piąty i dziesiaty odmówi , powie natrętnej "spadaj" ale za 15tym może powiedziec "a dlaczego nie?Spróbuję." I to może byc koniec związku.Więc po co sprawdzac, co by było...albo unosic się dumą. Lepiej trzymac rękę napulsie. Dzięki temu ,że byłam czujna i trzymałam faceta krótko wszystko jest świetnie.A my na dzień dzisiejszy jestesmy małżeństwem. Kiedy jakaś 18latka napisałą do niego słodkiego smsa, zaraz po przeczytaniu powiedziałam mu,żeby lepiej wymyslił dobrą wymówkę, bo inaczej może zaczac się pakowac....Jego minka, skruszenie, poczucie winy-bezcenne.... ;) Na moją prosbę zadzwonił do niej i powiedział,ze nie życzy sobie żadnych smsów ani kontaktów i żeby dała mu wreszcie spokój. Zawsze stawiałąm sprawe ostro, była rozmowa a potem on zawsze jasno dawał do zrozumienia potencjalnie zagrażającej mi panience,że nie jest zainteresowany. A ja jjak tylko poczułam,że ktoś z naszego otoczenia się ślini do niego to zaraz działałam. MOże dla kogoś to śmieszne, ale grunt że skuteczne. Faceta trzeba sobie niestety wytresowac.

ludzie czy wy nie kumacie ze to prowokacja?? przeczytajcie pierwszego posta pisanego na spokojnie a reszte jak juz sie laska podjarala ze ma widownie, w pierwszym opisuje sytuacje, nie mija kilka minut a juz sie wyprowadza juz rusza cala machina, i te 4 pokoje i 3lazienki, lol, widziala ktoras mieszkanie z 4pokojami i 3lazienkami :) :)

nienaaaawidze jeeeeeej wróciłam... to co sie wydarzyło w ciagu tej godziny normalnie identyczna scena jak w ku*rwa tandetnym brazylijskim serialu jestem juz u siebie w mieszkaniu, niestety kilka ulic od niego, wychodząc od Kubusia miałam watpliwosci czy to co robie nie jest zbyt pochopne teraz juz wiem ze nie, oczywiscie kochany kiedy otwierałam drzwi wejsciowe probował mnie zatrzymac, nie myslalam ze jest takim gnojkiem powiedział: kochanie, przeciez nie musisz tego robic. no ku*rwa WIERZYCIE? ja nie... oczywiscie wtedy gdy pakowalam koncowke milczał... chciałam go sprowokowac i odpowiedziałam, ze za dobrze by mu było mieszkajac z 2 kobietami które p*eprzy, nie zgadnie... udało sie powiedział, ze to był tylko jeden raz!!! tego wytrzymac nie mogłam uderzyłam go najmocniej jak potrafiłam, po czym wpadłam z szałem do pokoju tej dz*wki, nie pamietam co robiłam ale swoja parszywa morde miała we krwi, tak wiem miałam odejsc z klasa drogi do mojego apartamentu nie pamietam, cud ze dojechałam bez wypadku, spaliłam pol paczki papierosów, ten ch*j ciagle dzwoni, a teraz juz spokojniejsza pije whisky, no i tyle, To było piękne. Odeszłaś z klasą. Mówię Ci to jako facet. Zapomnij o tym ch...u. Facetów jest mnóstwo. wystarczy, ze się do nich pousmiechasz. widzisz jacy są łatwi. dziewczyny uwazajcie na 'przyjaciołki'

nienaaaawidze jeeeeeej a tak wogole, dziwne wyzalam sie na forum kobietom ktorych nie znam... mam nadzieje ze to sen i jutro obudze sie w ramionach kuby Największą głupotą jaka mogłabyś zrobić w swoim życiu, to wrócić do niego. Zdradzałby cie poza domem bezkarnie. Bo i tak by wiedział, ze mu wybaczysz. A wśród kobiet nie istnieje cos takiego jak przyjaciółka. kobiety nie mogą być przyjaciółkami.

Jesteś bardzo dzielna autorko. Nie odpisujesz mu mam nadzieję? To go najbardziej zaboli. Niewiele dziewczyn potrafi tak się zachować jak Ty. Odeszłaś i dobrze, nie masz kogo żalować, choć serce boli. Wart był ten dupek Twojej pseudo przyjaciólki i będzie żałował, ale jeszcze tego nie widzi. Szkoda, że wcześniej nie dostrzegłaś jaka jest ta dziewucha, ale dzięki temu okazało się jaki jest Twój facet. Nie ma tego złego jednym słowem. Będzie dobrze. Poznasz kogos lepszego, czego Ci życzę.

To już jest koniec T H E E N D ----------------