moje rzeczy - poradzcie coś prosze!

jak z Ciebie facet jak od razu chcesz tam jechac z psami?:O

Wiesz co autorze? BARDZO DOBRZE że zostawisz tą dziewczynę w spokoju,sądząc po tym co ty piszesz to z ciebie delikatnie mówiąc jest DUPA nie facet!!!!!!

jej rodzice mogą niewpuscic policjanta , to ich posesja itd..

odezwij sie - ale porada .... Popros JEJ rodzicow aby staneli po JEGO stronie ... ?????????? Czytasz to co piszesz?

chory jesteś "potargała mi koszulke",, buty 600 zł ", popłakałbyś się, gdyby je znisczyła??? nie masz w ogóle jaj

oq wtrace sie znowu- mówię aby widzieli co ona z nim robi jak sie na niego rzuci, a nie zeby stawali po jego stronie, idiotko naucz sie czytac

pawello - masz do wyboru 3 opcje + to z policjantami. Innych mozliwosci nie widze. Tu nie ma co gdybac. Tu trzeba dzialac. Przemysl sobie wszystko i moze pogadaj jeszcze z kioms kto Cie zna. Taka osoba lepiej Ci doradzi. Tu najwyzej trafisz na jakas kretynke co Ci napisze pare bluzgow , ze nie masz jaj. Niektorzy tylko tyle potrafia. Czy taka jest ta dziewczyna , z ktora chcesz zerwac ? No to sie nie dziwie.

dobry masz nick, wtrącasz się uja wiedząc, jakbyś nie widziała poradziłam mu, co ma zrobic, a odnośnie tego, że nie ma jaj, to owszem, ale to już osobna bajka i to nie tylko moje słowa, jak tak Cię to obchodzi.. taka jesteś mądra, że sie psiarnią zasłaniasz, hahaha jasne jeszcze wczoraj spali ze sobą, pod jednym dachem i kołdrą, a on ma się DO RODZICÓW JEJ I ICH DOMU zwalac z policją...! a czym oni sa winni?!?!?!? może lepiej z nimi porozmawiac, a nie zwalac policji przy sąsiadach :O jesteś chora;O

to są rzeczy o wartosci około 1600 PLN niezalamałbym sie gdybym ich nieodzyskał jednak . ale mimo wszystko szkoda żeby przepadły , każdemu by było szkoda , bede sie staral tak aby je odzyskać , jesli nic niezdziałam no to trudno sie mówi i zyje sie dalej , gdyby to były rzeczy o wartosci 100-200 PLN to dałbym sobie spokój i gdyby ona była inna , normalna , zostawiłbym jej te rzeczy niech sprzeda albo zrobi z nimi co chce ale ona na to niezasłuzyła , wiec dlatego tez nie chce aby miala pozytek z moich rzeczy a zwłaszcza tel komórkowego itd,....

Szkoda, ze nie zabrales rzeczy kiedy przeniosles sie teraz "tymczasowo" do brata....

albo tak jak pisałeś, pojedź po te rzeczy i poproś aby jej rodzice weszli z Toba do pokoju, jak będziesz brał swoje rzeczy aby uniknąc oskarżenia, że coś ukradłeś, a jutro się z nią spotkaj i wyłtumacz wszystko

mogłem zabrac te rzeczy gdy wyjezdzalem do brata , ale niepomyslałem , dzisiaj rano moja dziewczyna zadzwonila i jakies pretensje żale krzyki wyzwiska itd szkoda gadac

Pawello - no to juz wiesz co robic. Pogadaj jeszcze z kims z otoczenia, wyluzuj i zrob to co uznasz. I na drugi raz trzymaj sie z daleka od takich. Nawet jesli ma Cie to kosztowac 1600 zl to pomysl ile by Cie kosztowalo zmarnowane zycie z taka kretynka. Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Na drugi raz szybciej odroznisz i nie wpakujesz sie w taka sytuacje. Powodzenia.

albo tak jak pisałeś, pojedź po te rzeczy i poproś aby jej rodzice weszli z Toba do pokoju, jak będziesz brał swoje rzeczy aby uniknąc oskarżenia, że coś ukradłeś, a jutro się z nią spotkaj i wyłtumacz wszystko

jesli tak zrobie i pojade do jej rodzicow po rzeczy to przy mnie do niej zadzwonią że przyjechalem i że co sie stało a ona powie im ze rzeczy mają niedawać ... tacy oni są , wiem dziwni , gdzie ja mialem oczy wiem wiem !!!! ale lepiej ze sie teraz przekonalem niż np. po ślubie a nawet jesli ze mna wejjda do niej do pokoju to itak moga mnie oskarzyc, ona moze mnie oskarzyc że np miala kase w pokoju a niema , że musiałem ukraść , wtedy ona ma świadków a ja ....leże i zonk

hmmm... troche jestem w kropce

a nie mozesz pojechac po rzeczy ze swoim znajomym policjantem o ktorym wspominales? Przy jej rodzicach zabierzesz rzeczy,a jak cie o cos oskarza to bedziesz mial dobrego swiadka;)

trochę dramatyzujesz, każda opcja zła, więc co niby zamierzasz????

Moi drodzy zapraszam serdecznie na mój topik na wróżby darmowe zarówno jak i płatne symboliczną kwote ale dokladne Otóż myśle i mocno zastanawiam się nad dokładniejszą wróżbą wyglądałoby to tak mniej więcej dla każdego wróżba długości A4 kartki w każdej sferze finansowej i uczuciowej plus zdjęcie kart jakie wyszły wr wróżbie z opisem każdej z nich co oznacza ale taka wróżba to czas ok 25minut wróżba plus napisanie dokladnie jej i zdjęcie dodanie przez kabel także jeśli miałabym wróżyć jak dziś dziennie emailem ok 30 os sporo czasu ...Myślałam o symobilicznej opłacie ok 3zł za taką wróżbę.ALe nie jestem pewna tego pomyślu to wasz pomysł.Oczywiście nadal za darmo będe odpowiadać tu raz dziennie na 2 pytania każdemu.zapraszam wszystkich albo na dlugą wrózbe platną symobliczną kwotą albo na darmowe 2 pytania oto adres http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4459176&start=1050

To moze w ogole tam nie jedz tylko nagraj ja jak sie bedzie awanturowac i powiedz , ze ma w zebach przywiezc Twoje zeczy do Twojego brata. A jezeli cokolwiek bedzie uszkodzone, zarysowane, chocby zabrudzone to wstawisz te jej krzyki na net na nk i napisze jaka z niej kurwa i bedziesz to puszczal kazdemu fagasowi, ktorego bedzie chciala zlapac. I ma na dostarczenie Ci tych rzeczy 24 godziny. Wojna to wojna.

oq sie wtrace- jaka z ciebie prymitywna suka

moj znajomy policjant moze jechac ze mna , ale jej matka powie a "pan to kto" i niewpuści , pozwoli mi tylko wejsc.. taka jest jej mama

Pawello - te jej ujadania to na pewno powinienes wstawic na NK . Ludzie powinni wiedziec o takich kretynkach. Mniej by bylo nieszczesliwych malzenstw.

tak na logike , to powiem wam gdyby ta dziewczyna była inna , niewyzywala mnie i bylaby normalną osobą , to moooże zostawilbym te rzeczy i dalbym se spokój odciołbym sie calkowicie od nich wszystkich ... ale ona niezasluzyla , niechce aby taka osoba miala "nagrode"

Troche dziwna jej matka... A nie mozesz na spokojnie wytlumaczyc jej ze poklociliscie sie z (jej imie) i przyjechales odebrac swoje rzeczy, a twoj kolega ci w tym pomaga bo masz ich troche duzo (posciemniaj) i powiedz zeby ona przy tym byla i koniec. MUSI tobie pozwolic zabrac swoje rzeczy, jak bedzie sie wstawiac to powiedz ze w takim razie przyjedziec z kolega z policjji i nie bedzie miala wyjscia, wiec albo teraz pozwoli albo bedzie nie milo.... Ty mieszkales tam u niej przez pewien czas, wiec powinienes miec jakas swobode w tym domu...

w świetle prawa jesli moje rzeczy są u niej to według prawa polskiego te rzeczy są jej bo są u niej w domu , nie ma sporządzonej jakiejs umowy czy dokumenty ze u niej w domu mam swoje "to czy to" TAK MI SIE WYDAJE

TRUDNA SYTUACJA gdyby jeszcze jej mama była inna i wyrozumiala to byłoby to normalnie spokojnie bezstresowo załatwione

Na twoim miejscu przestalabym gdybac, tylko wez sie za to! Jedz tam poki tej wiedzmy nie ma w domu i zabieraj to co twoje. A jak oskarza cie o cos.... to gdzie dowody? Jedz i zobacz co bedzie...

Pawello ale jej mama nie jest "inna" , tylko taka jaka jest. Cala ta sytuacja jest taka jaka jest a nie inna i nie ma tu co "gdybac" tylko trzeba ustalic co masz robic.

po tych ludziach wszystkiego spodziewac sie można