Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marionetka73

mąż mnie zdradza! pomocy

Polecane posty

Gość matacz..
Jak juz tu pisałem , moje dzieci juz wiedzą... nie ma żeniaczki bez rozdzielnosci majatkowej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
a ty znowu z tą kasa , on ma zarobic, a jej ma całą swoja albo wiekszosc dac , tak ? coś z toba nie tak ? a niby dlaczego ? bo nie rozumiem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
mataczku kochany0- jak nie wiadomo o co chodzi- chodzi o pieniądze- a co- wam mężczyznom nie chodzi o to by mieć pozycję i władzę?;-) no masz władzę i pozycję- pokaż to żonie i dzieciom:-) No ale jak wajchą już steruje kto inny to będzie trudno przejąć dowodzenie co?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
Nie wiem jak jest u innych , wiem jak jest u mnie . nie podziele sie z zona pieniedzmi w ktorych zarabianiu nie uczestniczyła - tu jest tym, ten ów dom - ktory to chcesz by on jej zostawił . A jak ktos chce miec pozycje i wladze , to nich sam o to zadba a nie wymaga od kogos by mu to ułatwił .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
zmykam tymczasem- autorko, fajnie by było byś się nie dała manipulacjom emocjonalnym męża. Byłaś dobrą żoną- że on nie umiał zachęcić CIę do seksu to jego problem. Szkoda tylko, że dzieciom jazdę bez trzymanki zafundował. Będziesz musiała się zaopiekować nimi bo stracą całkowicie grunt pod nogami dopóki się sytuacja nie ustabilizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
a co to znowu , on nimi sie zajac nie umie ? na jakiej podstawie tak sadzisz , byc moze lepiej to zrobi niz ona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
I daje głowe , ze tu nie o sex chodziło , wiec nie wiem dlaczego wyjechałas kocie z tą armatą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
acha- to jest to równouprawnienie mataczu właśnie:-) cwane , cwane... każda kobieta przed ślubem powinna wyznaczyć wysoki rachunek za każdą usługę od prania po seks i rodzenie . Będzie sprawiedliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
mataczu........ pozwól że to przemilczę- no nie bądź pan śmieszny teraz. A O CO INNEGO MOŻE CHODZIĆ?;-) seks pod przykrywką miłośći:-) sam wiesz , jak ta armata działa na mózg mądry się opanuje, głupi da się prowadzić za sznurek:-) dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
a mąż ma teraz inne zajęcia niżopieka nad dziećmi- no.... nie umie.... doczytałam dopiero więc już tak całkiem na koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
bYC MOZE WIELU MEZCZYZN TAK MA , ale... pzreciez nie trzeba miec jedej kobiety w postaci kochanki by sexu dostąpic , jest tyle chetnych kobiet i pieknych , a jednak są kochanki , wiec chodzi o cos wiecej niz tylko o sex .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
kot13 acha- to jest to równouprawnienie mataczu właśnie cwane , cwane... każda kobieta przed ślubem powinna wyznaczyć wysoki rachunek za każdą usługę od prania po seks i rodzenie . Będzie sprawiedliwie. =========== Ty ciagle o pieniadzach ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
i tez na koniec , a mezczyzna za co powinien wystawiac rachunki - skoro ma byc równouprawnienie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
bo po rozwodach zostają te kobiety bez pracy( mąż nie chciał by pracowała- opiekunki drogie) z żebraczymi alimentami na dzieci- o alimentach na siebie nie wspomne. tak , ja o pieniądzach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
może za seks- ja mogę zaplacić:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale aleee....
Matacz Innymi słowy - dlaczego nie przyszło jej do głowy, ze cosjest nie tak ? był dobrym mezem ? wszak nie spali z soba - to raz ....Musiały byc sygnały . Pasowało jej to ? taki maż ? a moze liczyło sie cos innego ? Masz racje, ok.... nie pasowało jej nic z tym nie robila, olewala itd. ale to samo robil jej mąż!! tez z nia nie sypial, tez ja olewal itd. ale wtedy nalezy jakos pogadac, pojsc w lewo albo w prawo- dogadac sie (czy to o rozstaniu czy tez o rozwiazaniu problemu) a nie za plecami gzić sie z inna babką, będąc w małżeństwie i mieszkajac z dziećmi. Kot13 Nie zgodze sie, ze mężczyźni nie mają uczuć. Ja jestem z takim, który dostał w dupe od losu i dla odmiany to kobieta go puscila(jego 2 zwiazek) kantem. Zwiazek swoj 1 chcial ratowac , ze swoja zona alkoholiczka byl przez 18 lat tylko dlatego, ze prawnik powiedzial mu, ze dzieci na pewno zostana u matki- takie bylo, jest prawo. Zostal z nia i poswiecil swoje szczescie dla dzieci. Nie mow mi, ze faceci nie maja uczuc, bo patrzac na mojego mezczyzne i na to ile musial przejsc to stanowczo mowie, ze to nieprawda. Ludzie sa rozni, kwadratowi i podłużni .... sa tacy co kochaja a sa i tacy, ktorzy nie sa zdolni do uczuc. Sa psychopaci, socjopaci są neurotycy ale i sa ludzie, faceci tacy, których zwiemy "normalnymi" (nie wgłębiając sie w to co to jest normalność). Nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora tylko dlatego, ze dyktuje Ci to doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
Jeszcze raz napisze , skad wiesz , ze nie rozmawiał , ze nic nie robił ? tak zakładasz jego ganisz bo kobieta tu pisze to co pisze , jednak swojego bronisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
Dalekim był bym od tego by dawac bezgranicznie wiare temu co kto mówi i pisze , a pochodzi to od niego samego .Gdybym napisał tu swoja historie wygladała by jak ze inaczej od historii pzredstawionej przez moją zonę .Jednak prawda jest taka ze tylko ktos znajacy obie strony dobrze gdyby opisał ta historię stała by sie w pełni wiarygodna i wtedy tylko mozna było by dac samemu wiare kto ile winy ponosi , kto mataczy , albo sprawy stawia do góry nogami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale aleee....
Hmmm....no niby tak... ale masz racje tylko przy zalozeniu, ze ona klamie co do tego, ze on nie probowal ratowac malzenstwa. Ja jej nie bronie, tylko chodzi mi o to, ze zamiast sie rozejsc to on ja zdradzal- tylko o to chodzi. Rozpadu malzenstwa winni sa oboje ale nie jest to powod do zdrady. Mogli sie rozejsc a dopiero pozniej byc z kims innym a nie tak po kątach sie chowac z kochanką. Gdyby ona sie chowala z facetem to bylabym przeciwko niej ale w calej sprawie chodzi o ten moment zdrady, ktorego nie musialo byc, gdyby jej maz powiedzial, ze chce sie rozstac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mogli sie rozejsc a dopiero pozniej byc z kims innym a nie tak po kątach sie chowac z kochanką". On to tlumaczyl względami finansowymi:P Co za bzdet.. Oklamywac zone, bo sie nie ma splaconego kredytu?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
Kłamstwo jego skomentowałem Tyle , ze skutek był by ten sam ! Ona i tak by rozpaczała , ze chce ja zostawic . Było by to taka samą tragedia jak to teraz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szuja straszna z tym oklamywaniem od roku. Jak ten chlop mogl spokojnie do domu wracac. Perfidny typ, nie do uwierzenia wręcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
witam o poranku:-) Powiem wam o kogo dbam. Każdego dnia martwię się o ciężko pracującego męża bo choć p[raca daje mu ogromną satysfakcje to NASZE pieniądze z nieba mu nie kapią. To nie jest JEGO dorobek tylko NASZ ponieważ mimo że ja pracuję pod moją pieczą jest cały dom. Wiem, że jest to człowiek , który przestrzega zawartych ze mną ustalen, przekonałam się o tym. Nawet jeśli zdarzyłby mu się skok w bok nie zrobiłby takiego numeru jak mąż autorki. Ale jeśliby jakimś cudem tak się stało nie czułabym się absolutnie skrępowana wziąć to , co mi się należy. A teraz o uczuciach mężczyzn- nie raz widziałam uczucia mężczyzn, miłośc ogromną, motyle w brzuchu, chęć rzucania całego świata do stóp. Żal , gdy się zostaje odtrąconym czy oszukanym. Ale w przeciwienstwie do kobiet mężczyźni mają więcej adrenaliny w sobie, gniew szybko wypala żal a rozum każe szybko działać w momencie zmieniających się warunków. Biologia nie stworzyła mężczyzn monogamistami- to nie bociany więc nad męskimi uczuciami się za bardzo nie roztkliwiam. facet to ma być facet. Za to bardzo cenię u mężczyzn ODPOWIEDZIALNOŚĆ. mąż autorki odpowiedzialnością się nie wykazuje ale wielkim cwaniactwem i sprytem już tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
Panie mataczu- czy mi się wydaje czy może tłumaczy Pan ten nóż w plecy który wbił mąż autorki nie pozwalając jej się przygotować na jego nowy związek? nie pozwalając jej okrzepnąc po rozwodzie? bo to taki sam ból byłby? dobre:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
bo jakby się najpierw rozwiedli a potem by poznał nową kobietę to ona już by była przygotowana na to. Po rozwodach ludzie zakładają nowe związki. Ale mąż autorki wolał sobie przygotować grunt pod nogami i teraz już ma umoszczone nowe emocjonalne gniazdko- a autorka nie za bardzo bo dopiero od dwóch dni wie , że nie ma swojego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jakby się najpierw rozwiedli a potem by poznał nową kobietę to ona już by była przygotowana na to. dobrze sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje,by rozpaczala
ale na pewno nie czulaby sie jak smiec.W tle niestety jest inna kobieta,ta swiadomosc odbiera jej zdolnosc racjonalnego myslenia. Czuje sie podle,mysli tylko o tym ze maz wymienil ja na kogos lepszego,wiec uwaza ze jest zerem.Gdyby maz chcial sie rozstac,bo zle sie dzieje,bo sie mijaja itd ,moze nie czulaby sie tak zdeptana. Nie jestem przeciwko rozwodom ,ale zdecydowanie przeciwko zdradzie.Facet zaczal sobie panowac przyszlosc,zrobil to za jej plecami.Nie dal jej szansy podjecia decyzji,jakichkolwiek.W pewnym sensie odebral jej szanse na normalne zycie.Minie duzo czasu zanim otrzasnie sie po zdradzie,nie rozwodzie.Odnosnie tego co bylo przyczyna zdrady nie bede sie wypowiadala. Z autopsji wiem ,ze wina zawsze lezy po dwoch stronach.Oboje ponosza odpowiedzialnosc za to ze ich malzenstwo zaczelo sie sypac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
co więcej- ten człowiek okazał się wrogiem bo niszczył sukcesywnie wszystko co wspólne bo budował już nowe. Najgorszy ludzki sort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupio się czuję z Wawy
Moja niedawno poślubiona żona jest w niezaplanowanej ciąży i ja ją zdradzam, z prostytutkami. dlatego, że jest okropna i ostatnio nie potrafimy dogadać się. Jest cholernie natrętna, podejrzliwa i ciężko ją znosić było nawet przed ciążą. Planuję rozwód po urodzeniu dziecka. Zastanówcie się nad sobą jak facetowi uprzykrzacie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×