Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marionetka73

mąż mnie zdradza! pomocy

Polecane posty

Gość ale aleee....
No co..... moze nie?? na ogol jest tak, ze facetowi nudzi sie zwiazek z "malo optymistyczna" żona i szuka przygod a pozniej jak dochodzi do rozpadku malzenstwa to dzieci zostaja z matka. Hmmm....tu jest jeszcze inna kwestia. Sady bardziej sa sklonne ku temu zeby dzieci zostawaly przy matce, to tez inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
ale mąż autorki od razu założył, że dzieci zostaną z nią a on jak to ładnie ujął będzie się wywiązywał z obowiązków rodzicielskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
a swoją drogą gdyby dzieci zostały przyznane ojcu niejedna optymistka uciekłaby w podskokach no bo gdzie tu miejsce na stringi i pończochy?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm....tu jest jeszcze inna kwestia. Sady bardziej sa sklonne ku temu zeby dzieci zostawaly przy matce, to tez inna sprawa. EUREKA! a oczywiscie zakladasz, ze kobiety bardzo chetnie oddaja swoje pociechy, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
no własnie... ach, gdyby nie dzieci o ile byłoby łatwiej .... możeby przed rozwodem je po prostu potopić wtedy problem zniknie? no przeciez miłosć wszystko wybaczy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz
kukuryku na patyku matacz A nie uważasz, że mąż Autorki powinien najpierw rozmawiać z żoną i próbować naprawiac to co złe? ========================================================= Alez oczywiscie , jednak tu na samym poczatku nic autorka na ten temat nie pisze , co nie znaczy , ze nic z rozmowy nie było , mogła byc i sadze , ze była , były sygnały , autorka je jednak zignorowała -------------------------------------------------------------------------------------- To jest ok wg Ciebie? =========================================================== Nie nigdzie nie pisałem , ze postepowanie meza jest oki -------------------------------------------------------------------------------------- ale małe dzieci potrafią płakać tygodniami - niekoniecznie wynika to z jakiejś choroby - po prostu takie są i już, do tego kolka, ząbki - no ale zaraz powiesz mi że małe dzieci przecież płaczą. ======================================================== Bzdury wypisujesz , nikt nie bedzie płakał - nawet dziecko tygodniami jak mu nic nie dolega ! rozumiem zabkowania i kolki , ale pisałem zdrowe dzieco nie płacze !! przypomne , ze sam mam dwoje dzieci ktore były małe , a i brat 3 pamietam te czasy doskonale , zadne nie płakało tygodniami ! jesli ktoreś płacze , cos jest nie tak . ======================================================

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz
kukuryku na patyku Ona Przy każdym dzieciątku, min. dwa lata - to jest jakby wyjęte z życiorysu - kto ma dzieci sam wie jaki to jest wiek. Czyli minimum 5 lat masz z głowy na własne przyjemności, pieniądze wtedy idą baaaaardzo szybko, wówczas problemy różne same się pojawiają. I wtedy jak się pojawi taka "kochająca" to możesz nic nie poradzić. ======================================================== kolejne bzdury ! jak i wykazywanie swojej nieudolnosci jako normę ! dzieci mnie w niczym nie przeszkadzały , zonie też nie , bratu tez nie znajomym z ktorymi razem wyjezdzalismy gdziekolwiek - tak samo , a to były lata (kiedy je mialem malutenke ) gdzie najwiecej jezdziłem bo wczasy na Krymie np. kosztowały dwa tygodnie 370 zł na dwie osoby z pzrelotem samolotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz
ale aleee.... I jeszcze jedno.... opieka nad dzieckiem to specyficzne zajęcie. Kobieta pracujaca w domu nie jest na etacie od godziny 8-16 i koniec. Na ogol opiekuje sie dzieckiem non-stop ( z niewielkimi przerwami) bo mezus wyobraża sobie, ze on zapieprza w pracy od 8-16 to on jest wielce zmeczony po. Hehehe ..... ========================================================== Pewnie i tacy są , ale sa i inni , ci wcale nie uwazają tak jak ty , o zmeczeniu nie wspomne . NA SZCZESCIE WRESZCIE WPROWADZILI URLOP TACIERZYNSKI szkoda , z e nie urodzilem sie w tych czasach gdzie mógł bym z niego skorzystać ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
udaję, że się trzymam. widać kiepsko, bo jak mnie szefowa zobaczyła bez mrugnięcia okiem dostałam urlop. narobiłam głupot. dobijam się na własne życzenie. kolejne rozmowy, chyba niepotrzebne. ale skoro tak długo nie wiedziałam nic - to teraz chcę WIEDZIEĆ. wszystko. są ze sobą od końca maja zeszłego roku, podobała mu się od dwóch lat. spotykał ją przypadkiem , koleżanka przyjaciela, dużo rozmawiali. zapraszał ją to tu to tam a ona wciąz odmawiała. zgodziła sie iść z nim na piwo rok temu. i tak już została. ma 27 lat, pochodzi z dużego miasta, nieźle zarabia. jest zupełnie inna niż ja - fizycznie, ja - drobna, szczupła blondynka z długimi włosami ( podobno jedyny do tej pory typ podobającej sie mu kobiety - kurwa mać!!) ona raczej kobieca brunetka, wysoka, długowłosa. zarządałam jej zdjęcia - niestety ładna. pokazał mi zdjęcie w którym siedzą na ławce w parku, niemal obok naszego domu, on nawet nie próbował się z nią kryć!!! przytuleni, uśmiechnięci, zapatrzeni w siebie. żałuję tylko, że nie zapytałam kto im to zdjęcie robił. pewnie kolejny "wtajemniczony przyjaciel". wiem już, że sporo osób o niej wiedziało, włączając w to jego wujka, kuzyna czy naszych znajomych. chwalił się nią cholera jasna!!! i nikt, nikt nie puścił pary z gęby. z domu mam wziąść co zechcę, najchętniej zdarłabym nawet tapety a reszte porabała w drzazgi. dzieci - zaproponował, że moga mieszkać z nim. a owszem. ale na to nie zgodze sie nigdy w życiu!!! on nie chce rozstania. chce rozwodu. więc nie ma już nadzieji. a to zdjecie, boże, my też tacy byliśmy. gdzie i kiedy nam to umknęło? boli mnie nawet gdy oddycham. z nerwów. muszę iśc do lekarza po jakieś tabletki na uspokojenie zanim się rozsypię na milion kawałków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz
jak juz tak po facetach jedzicie to co powiecie na to zona kolegi całe zycie nie pracowała , on zapieniczał prawie na okragło odziedziczył dom po mamie ruine w trakcie go wyremontował na cacy dobudował co nieco itd. w sumie bogaty gosc , zona całe zycie kozystała z jego pieniedzy , jak on wyjezdzał z nami za granice w interesach zona siedziała z koleznakami w Wisle i sie bawiał , miala wlasny samochód , gotówke z ktorej nikt ja nie rozliczał itd. itd. zyła jak pączek w ciescie , z racji interesów kolega mało kiedy wyjezdzał Ona wczasy dwa razy do roku i to zagraniczne - Dziś ......sa po rozwodzie znalazła innego , a on zaciagnoł kredyt w wysokosci 350000 zł bo tyle sad w sprawie rozwodowej nakazł spłaty jej - i co ? wiec prosze nie ciskajcie na facetów bo Wy kobiety lepsze nie jestescie !! oczywiscie nie odnosi sie to do wszystkich .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć Marionetko
Trzymaj się. :) Przeszłam przez podobną sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz
Ty zamiast sie interesowac co sprawiło ze znalazł inną to wypytujesz jaka ona jest - cos z Tobą jednak nie tak "??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz
Jak nie bedziesz walczyc to nadzieji nie bedzie !! inna sprawa , jaka Ty jestes , ze cie nie chce ? tu twoje zdanie sie nie liczy za bardzo , za to jego nigdy nie poznamy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć Marionetko
Zdawało mi się, że świat się skończył, że nic nie ma sensu. Po szoku jaki przeżyłam, kiedy się dowiedziałam o kochance, wpadłam w złość. Szalałam, kłóciłam się, szantażowałam jego i ją, piłam. Szarpaliśmy się strasznie przez dwa lata. I ucichło. Myślałam, że ten smutek, żal i rozpacz nie będzie miał końca ale przeminął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć Marionetko
Też chciałam wiedzieć jak ona wygląda, co robi, gdzie pracuje. Poznałam ja, rozmawiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz
To tylko przykład , ze interesuje was to co nie powinno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
autorko- na Twoim miejscu zażądałabym sprzedaży domu. I obejrzyj film "kobiety". Natychmiast idz do lekarza po leki ale nie uspakajające ale antydepresyjne- nie otępią Cię a nie pozwolą złamac. Pani mąż to kompletne dno- murzyn zrobił swoje- murzyn może z domu odejść nawet zostawiając dzieci?;-) to tylko taka gadka na teraz- wątpię, by jego kobiecie odpowiadała Pani trójka. Ale wyjazd może na jakiś czas bez dzieci za chwilę będzie wskazany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć Marionetko
A cóż to za komentarz? Robiłam to, co uznałam, że mi pomoże. Stwierdziłam też, że chcę poznać kobietę, poznać jej plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz
Na jakiej podstawie ma zażądac sprzedazy domu , z tego co tu pisane jest dom był jego przed slubem - bezsensowne jest zatem zadanie spzredazy nieruchomosci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci - zaproponował, że moga mieszkać z nim. a owszem. ale na to nie zgodze sie nigdy w życiu! gdzie jest ta osoba z nickiem ale cos tam? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz
Nie zebym był po stronie zdradzacza , ale też bez przesady !! To sad zadecyduje co ma zrobic maż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna błękitnooka
Marionetko 73 popłakałam się czytając twoje zwierzenia.Ja jestem w identycznej sytuacji więc rozumiem cię jak nikt.Moj mąż zamienił mnie na młodszy o 11 lat model.Małżenstwem jesteśmy 23 lata.Też nasi znajomi wiedzieli o niej ,wspólnie ich zapraszali.Jego siostra powiedziała mu wprost :jak kochasz tę kobietę to walcz o tę miłość i bądz z nią szczęsliwy.To tak bardzo zabolało że serce rozpadło mi się na kawałeczki z bólu.Nie umiem sobie z tym poradzić.Zadne dobre rady :wyjdz z domu idz do ludzi nic nie wnoszą bo jak patrzę na pary na ulicy, w sklepie to łzy mi same płyną.Ambasador napisał ,że kobiety wszystkie są złe,ja byłam najwierniejszą żoną jaka może być.Z nikim przez tyle lat nawet nie próbowałam flirtować,żeby nie kusić losu.I po co? mieszkamy w maleńkiej miejscowości gdzie wszyscy wszystko o sobie wiedzą...I jak teraz spojrzeć ludziom w oczy? Nieżle musieli się ze mnie śmiać poza plecami,że taka ślepa i głupia.A ja poprostu wierzyłam bezgranicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz
fakty są takie ... jest na straconej troche pozycji , bo rozwód bedzie z orzeczeniem winy , a to skutkuje tym ze jak sie zone pogorszy standart zycia on musi uczestniczyc w jego polepszeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz
kolejna co najwazniejsze jest to, ze ludzie sie smiali , a ludzie ...oni mają to w dupie !! a nie , ze sie smieją / Gybys była tak idealna i miala poparcie w u jego znajomych ci znajomi nigdy by go z kochanką nie zapraszali. Tak to widze ! widac nie byłas im az tak bliska, gdyby tak było inaczej by sie działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
mąż autorki zaproponował jej , by w domu została WIEDZĄC DOSKONALE że ona tego nie zniesie. dlatego proponuję jej zostać w domu i sprzedać go. proste?proste.Trzeba myśleć jak mężczyzna by się im nie dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
nie ma władzy by spzredać cos , co nienalezy do niej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna błękitnooka
Mataczu gdybym była idealna to byłabym aniołem i mieszkała w niebie.Na ziemi zyją tylko ludzie...a to nie jest idealny gatunek. Masz rację -co to za przyjaciele?Prawdziwych przyjaciół poznaje się ...itd.Krytykujesz mnie ,że martwię się opiną społeczną, ale chyba nie zdajesz sobie sprawy jak ludzkie języki mogą zaszczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
ale mąż zaproponował jej , by została w domu - co co chodzi mataczu? o mataczenie?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×