Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marionetka73

mąż mnie zdradza! pomocy

Polecane posty

Gość kot13
Proszę pani, to o czym Pani pisze jest zyciem z psychopatą z miłością nie mające nic wspólnego. Jest nawet taki topik na forum do którego odsyłam. związek z psychopatą nie może mieć nic wspólnego z miłością z tej prostej przyczyny że psychopata ma deficyty w mózgu nie pozwalające na przeżywanie współczucia a co za tym idzie miłości. Niestety te ludzkie drapieżniki(ok 3 procent populacji) mają dużą łatwośc rozkochiwania w sobie kobiet które szybko uzależniają się od patologii w której się znalazły.z takiej patologii należy uciekać poniewaz wolnośc jest największą wartością człowieka. Ale ten temat nie jest o patologii. Nie rozumiem zupełnie ataku na moją osobę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone marzenie
Marionetko73, bardzo Ci współczuję. Nie wiem, co Ci powiedział prawnik, jakie są Twoje szanse, ale jeśli mogę coś doradzić, to powiedz mężowi, że dasz mu rozwód jak kupi Wam (Tobie i dzieciom) mieszkanie. Jeśli mu zależy na rozwodzie, a wygląda na to, że tak, to zrobi wszystko by go dostać. Nie daj się nabrać na ego piękne słówka. Nie twierdzę, że jest złym człowiekiem, ale to Ty musisz się wyprowadzić, to Twoje pieniądze ze sprzedaży Twojego mieszkania poszły na rodzinę więc niech Cię teraz spłaci. Nie ważne, że ma teraz problemy finansowe. Jeśli teraz ulegniesz, później możesz już nic nie wywalczyć. Byliście tyle lat razem, oddaliliście się od siebie, to umarło śmiercią naturalną. Pewnie sama nie wiesz, czy zdrada Cię boli bo go kochasz czy sam fakt zdrady. Co do tego, że boli nie mam wątpliwości. Niestety boli jak cholera. Nie potrafię nawet sobie wyobrazić co czujesz, wszyscy wiedzieli i jeszcze mu przyklaskiwali. Bardzo mi przykro. Nie chcesz tam mieszkać, powiedz mu to, powiedz, że nie będziesz robić problemów. NIECH ZAPEWNI CI DACH NAD GŁOWĄ. JEST CI TO WINIEN. Tobie i dzieciom. Podnieś głowę wysoko i nie rób scen, nie daj nikomu powodu, by nazwał Cie rozhisteryzowaną wariatką, nie daj nikomu tej satysfakcji. Trzymam kciuki za Ciebie. Bądź silna i miej swoją dumę!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale aleee....
kot 13 ........... Przykro mi ale mylisz pojęcia. Wszystkie przypadki o których powiedzialam w poprzednim moim poscie nie odnosily sie do psychopatow tudzież socjopatów. Pedofil nie musi byc psychopatą tak samo jak człowiek, który nie umie współżyć w pozytywnej komitywie z ludźmi. Różne są objawy tego, ze partner zneca sie psychicznie nad mezem/zona i nie musi byc to psychopatia. A to, ze trzeba uciekac z toksycznego zwiazku to ja wiem ale nie zrozumialas mnie nic a nic. Wolnosc.....hmmm.... tak... byciem niewolnikiem wlasnych uczuc albo uczuc drugiego czlowieka to najgorsze co moze przytrafic sie w zwiazku. Nie chodzi o uciakanie z patologii a o to, ze ludzie ktorzy w niej zyja uwazaja ze obdarzone sa miloscia mimo, ze naokoło mają patologię. Probuje uzmyslowic Pani Forumowiczce, ze (pomijajac socjopatów- czyli jednostki nie zdolne do przezywania uczuc) rozne sa oblicza milosci i dla kazdegoco innego jest miloscia. Dla mnie jest to uczucie drugiego czlowieka, przytulenie i to jak sie o mnie troszczy, co mowi i robi a dla kogos innego moze byc to ile pieniedzy przynosi jej maz. Kocha ja bo przynosi duzo kasy, dba o swere materialna a nie uczuciowa. Wspomniany pedofil ktory przy okazji nie jest psychopata kocha dzieci, oczywiscie to dewiacja seksualna ale nie mozna powiedziec ze na swoj chory sposob ten czlowiek nie przezywa uczucia milosci. Heh.... Poprostu razi mnie kiedy ktos probuje wmawiac innym ze czarne jest biale. Ty forumowiczko mialas takie a nie inne przezycia i obserwacje wzgledem facetow, ok masz prawo mowic i zyc jak chcesz. Dla Ciebie facet to dostarczyciel kasy- ok. ale nie mow ze wszyscy sa tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale aleee.... Psychopaci to to samo co socjopaci. Dowód jest w książce "psychopaci sa wsrod nas" O Hare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pa siempre
żona, ktora jest poniewierana przez męża kocha go bo on przynosi do domu pieniądze? zapewniam was, że marzy o jego smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poleconympolecanym
Pa siempre :D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
Definicja miłosci juz dawno została zdefiniowana i jest ona dla mnie jedyną słuszną - tu odsyłam do listu do koryntian . A ze człek doskonałym nie jest to i jego miłosc doskonałą nie bedzie ! Tu mozna zatem wykluczyć , albo lepiej napisze zminimalizowac znaczenie pewnych słów owej tam przedstawionej miłosci . Wezmy "miłosc nie zazdrosci " i choc tacy ludzie sa , to jednak wiekszosc ludzi jest zazdrosnymi , ale moc owej zazdrosci juz jest rózna , od niepozornej i zdrowej , do takiej co jest problemem w zwiazku , az po chorobliwą zazdrosć, ktora istnienie zwiazku wyklucza albo czyni go piekłem . Wiec nie zgodze sie z teza , ze przynoszenie do domu pieniedzy ktos moze nazwac miłoscią , bo nazwać coś miłoscia to my sobie możemy co tam chcemy - jednak rzeczywistosc jest inna . I nawet w pzreniesieniu tego na szarosci .... nie ma to racji bytu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
ale ale-nigdzie nie napisałam , że facet to dostarczyciel kasy. mężczyzna dla mnie to ODPOWIEDZIALNY ZA SWE DECYZJE CZŁOWIEK, proszę nie myśleć takimi dziwacznymi kategoriami- ja np ustaliłam z mężem, że jesliby stacił WSZYSTKO co ma nie opuściłabym go ponieważ jest odpowiedzialny a różne się sytuacje w życiu zdarzają...ileż to ja pierduł się od facetów nasłuchałam o tym co to nie będzie i jak nie będzie to mi się nawet pisać nie chce. Ważne, co mężczyzna robi a nie co zakochany gada. co do pedofili- na Pani miejscu byłabym ostrożniejsza z ferowaniem słowem miłość do dziecka nawet w kontekscie patologii o której Pani wspomina.akurat jeśli idzie o tę kwestę jestem mocno zainteresowana tematem i zapewniam Panią, że pedofila nie ma NIC wspólnego z miłością a z najpotworniejszych z manipulacji niedojrzałą jednostką. w temacie odchodzących od Rodziny mężów chodzi mi tylko o jedno- to są niekonsekwentni panowie co nie są żadnymi maszynkami do robienia pieniędzy a CWANIAKAMI którzy chcą się wymiksować z odpowiedzialności. jak mężczyzna do 20 nie zmądrzeje a do 40 się nie wzbogaci to już nic z niego nie będzie- stare , mądre przysłowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrionetka7
nie jestem kobietą pijawką. nie wymyśliłam sobie, że teraz oskubię męża z pieniędzy, skoro śmiał mnie zostawić dla innej. nie jestem wyrachowana, choć większość z was wyrachowanie właśnie mi doradzała. pracuję, za śmieszne pieniądze, ale jednak. mogę wziąść na siebie trochę więcej papieró i przynościć pracę do domu, zawsze spłynie jeszcze kilka groszy. mąż zapewnił mnie o wsparciu finansowym dla dzieci. dołoży też trochę do wynajęcia mieszkania. prawnik powiedział, że niczego więcej oczekiwać nie mam prawa. i faktycznie lepiej załatwić wszystko polubownie, bo może się okazać, że w sądzie wywalczę znacznie mniej dla siebie i dzieci niż teraz on chce dać. co do samego rozwodu... nie mam żadnego dowodu zdrady. są jego słowa, których może się wyprzeć. nie wiem jak to jest z bilingami, bo z nerwów nie dopytałam się o nie, ale chyba też nie są one żadnym twardym dowodem zdrady. przyjaciele którzy wiedzieli? mogą się wyprzeć wszystkiego. i nikt nie udowodni że było inaczej. prawnik napisze mi pozew. teraz muszę tylko znaleźć siłę, by go złożyć. ratowanie naszego małżeństwa nie ma już sensu. choćbym chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
jak to nic więcej oczekiwać nie masz prawa??? przecież sprzedałaś mieszkanie i dołożyliście kasę do wspólnego życia!!! a ty teraz masz się zadowolić jakąś wynajętą klitką? do cholery, przecież to on cię wyrolował, i chce układać życie z jakąś pindą... a dzieci? im się nic od ojca nie należy bo przyszła jakaś następna na gotowe???? idź do innego prawnika, to jakiś debil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego Ty skladasz
pozew? nie lepiej bedzie jak sam to zrobi? wspoczuje Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
myślę, że właśnie Erich Fromm bardzo przystępnie pisze o miłości, naprawdę polecam- nieduża pozycja... Ale ale- nie atakuję Pani, nie atakuję mężczyzn jako takich tylko uważam , że nie należy im dawać smoczka i grzechotki w wieku 20 lat bo tu wiele opinii takich jest że jak miał dwadzieścia czy dwadzieścia parę lat to nie wiedział co czyni żeniąc się. Otóż wiedział, a poza tym nie żył sam na świecie pewnie, miał doradców. Więc wiedział co robi zakładając rodzinę. Jak to szło- świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
no właśnie- jak to jest lepiej dla Pani? czy prawnik nie doradził, by to mąż wystąpił z pozwem? naprawdę tu nie wiem jak to jest lepiej dla Pani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
a jak się nie otworzy to wejdz na www.ddtvn.pl i tam w opcji szukaj wpisz - sms otworzył mi oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kot2010
Przykro mi, ale to nie Kot myli pojęcia. Miłośc jest wartością bezwzględną. Jako taka podlega definicji, choć ułomnej , jak każda definicja związana z wartością. Co by było, gdybyśmy pozwolili każdemu z osobna okreslać, co jest dla niego np. uczciwością - albo wolnością??? Złodziejstwo i anarchia, niestety. Pedofil "przeżywa uczucie miłosci"??? Przepraszam, ale niech ktoś stuknie sie w głowę. On po prostu nie jest zdolny do miłości. A poniewierana kobieta nie wie, co to miłość, bo nigdy jej nie zaznała. Dziadek Fromm pisze rzeczy dzisiaj niepopularne: miłość to coś, czego można sie nauczyć i co można pielęgnować przez pracę nad sobą...Miłość to odpowiedzialnośc, troska, szacunek i poznanie. Nic mądrzejszego chyba do tej pory nie wymyślono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kot2010
Autorko, nie chodzi o oskubanie z kasy ani o bycie pijawką... teraz jestes w silnych emocjach, a to nie pozwala Ci spojrzeć trzeźwo na sprawę. Dziewczyny radzą mądrze. Prawda jest taka, że to kobieta traci w takich sytuacjach - materialnie - bo tak skonstruowane jest wciąz prawo w naszej kulturze. To Ty zostaniesz z dziecmi. To na Twoich barkach spocznie teraz odpowiedzialnosc za nie...wiem, wiem, on pozostanie ojcem...ale znowu - zobacz, jak to wyglada w zyciu... Dlatego spróbuj dogadać sie z mężem, na najkorzystniejszych dla siebie warunkach, domagając sie domu dla waszych dzieci, a nie tułania sie po wynajmowanych mieszkaniach...potem to będzie coraz trudniejsze. Nie czekaj do rozwodu. Bardzo Cię pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot III
jednoczymy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitek slodziuchny
miaaaaaaauuuu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aswnatka
złóż pozew rozwodowy z orzeczeniem o jego winie przeciez to prawda to on chce rozwodu by byc z inna kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poleconympolecanym
Jednak droga Marionetko chcesz mu ułatwić szybkie prawie bezstresowe wymiksowanie się, a to on zrejterował, więc niech on weeźmie na siebie rozwód, a Ty miej czas się do tego przygotować. A co do tego prawnika, juz tu ktoś napisał, idiota i niedouczony bęcwał. Szukaj innego. Możesz zdobyc billingi. Wiem, że to trochę niezgodne z prawem, ale niska szkodliwość czynu, więc mogę Ci zasugerowac prosty sposób. Wyslij listownie prośbę , o wykaz billingów za okres np. 6 m-cy, do operatora sieci. Pismo wydrukuj, a podpis podrób. Ja tak zrobiłam, a gdy zapytał skąd je mam, powiedziałam, ze wyciągnęłam ze śmietnika. Naprawdę, będziesz je miała. A z tymi niby przyjaciółmi, którzy orientowali sie w sytuacji, jednak bym porozmawiała i wpłynęła dyplomatycznie na poczucie winy. Sądzę, że musi ich trochę ten robal gryź,że nic Ci nie powiedzieli. Ale gdyby nawet nie, to i tak wskazałabym ich na świadków, raczej nie będą kłamać w sądzie, a jeśli dasz im do zrozumienia, że są także inni świadkowie, którzy poswiadcza, że oni mieli jenak kontakt z flamma, to napewno przed sędzą nie będą mataczyć. Kup dyktafon, taki, który reaguje na głos, podrzuc go mu w samochodzie, albo w domu połóż go tak, żeby się nie zorientował i wyjdź. Napewno Ci się cos ciekawego nagra. To koszt ok. 500zł. Działaj, myśl. Wiem, że czujesz się paskudnie, ale błagam zbierz resztki siły i nie poddawaj się, walcz dziewczyno. Wiem, że dasz rade. Zamów sobie "Porady na zdrady" Marcina Popowskiego, znajdziesz tam parę fajnych wskazówek, książka nie jest droga, ok. 30 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone marzenie
Marionetko73, on nie ma Ci się dokładać do mieszkania. On MA Wam je zapewnić. Teraz nie możesz spokojnie pomyśleć o przyszłości, ale zastanów się, co będzie, gdy on będzie miał problemy finansowe lub jak jego kochanka zajdzie w ciążę? Przyjdzie i poinformuje Cię, że chwilowo nie będzie Ci dawać na mieszkanie bo go nie stać i co Ty wtedy zrobisz? Wylądujesz z dziećmi na ulicy????? Jeśli chce rozwodu to pamiętaj: NIECH ZAPEWNI DACH NAD GŁOWĄ TOBIE I DZIECIOM. Niech weźmie kredyt, sprzeda coś. Nie ma sytuacji bez wyjścia, ale tak długo jak Ty będziesz zgadzać się na wszystko będziesz przegrywać. On nie jest uczciwym człowiekiem, to już wiem, nie mówimy tu o tym, że się zakochał w kimś innym, ale o tym, że nie starał się z tego robić tajemnicy. Więc tak naprawdę nie masz pewności jak się zachowa po rozwodzie. Może całkiem nie będzie chciał dawać kasy na dzieci. Walcz o resztę tej godności która Ci została i nie daj się odprawić z torbami. Co to za tekst w ogóle, że dołoży Ci się do wynajmu????? Sam niech sobie coś wynajmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poleconympolecanym
A flamma też jest świadkiem w sprawie, zdobądź jej personalia, adres, albo przynajmniej skąd jest. I każda osobę, zktórą jesteś pewna, że miała kontakt, tez możesz wskazac jako świadka. Dotrzyj do wrogów twojego m, oni będa bardziej rozmowni, dostaniesz do ręki nowe dowody. Działaj kochana,nie pozwól, żeby to zasrane cwaństwo jego i tej jego nowej (ech, musze sobie ulżyć!) szczwanej suki, zepchnęło Cię całkiem pod ściane. Co za podelstwo totalne, a ta jego , to bladź zwykła i bezduszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
Przeciez sama napisała , ze moze zostac w domu - zatem zapewnia jej i dzieciom mieszkanie (dach nad głową ) To Ona nie chce tam zostac . Nie znam prawnika , moze i dobry nie jest , ale głupcem na pewno tez nie. Sugerowanie , ze sie wie wiecej od niego w tym temacie i miejscu na podstawie wiedzy przekazanaj tu na forum jest nie na miejscu , ale na to jest sposób... isc do inne prawnika . 'Dalej mysle , ze ktos nas wkreca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
Doradzanie o podrabianiu podpisu jest niemądre ! kij ma zawsze dwa konce ! moze wystapic z oskarzeniem o podrobienie podpisu , a to jest karalne z odpowiednich paragrafów . Jezeli wyjdzie to w sadzie , sad zaleci badanie grafologiczne ! wierzytelnosc wtedy jej spadnie do zera ! na kożysc jej meza !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
przestancie zgoszkniałe, zdradzone , skrzywdzone zony pisac rzeczy które jej mogą zaszkodzic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz..
zapewniam cie , ze prawnik męza napewno sprawdzi ewentulane bilingi w kwesti podpisu , bo maż na pewno powie mu , ze nie wysyłał nic do operatora ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×