Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Byłe żony zawodowych żołnierzy

Polecane posty

Gość gość
NP to skrot od nazwy modlitwy nie partia to rodzaj modlitwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slyszalam o tej wspanialej modlitwie nie stety nie da sie tu umiescic pelnej nazwy tylko skrot NP to cos niezwyklego,choc na poczatku bylam troche sceptyczna ale jak to mowia dla chcacego nic trudnego i to wszystko przez mojego wojskowego od cala historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie co do NP ja po roztaniu z moim mundurowym nie moglam wogole zrozumiec jego zachowan,slow i reakcji, dopiero ta modlitwa dala mi spokoj serca i zobaczylam ze w zyciu jest cos wiecej. Czlowiek ktorego w jakis sposob pokochalam zranil mnie , powiedzial to co maz nie mogl by powiedziec zonie po 40 latach wspolnego zycia. Bol,smmutek,zal ale Matka Boza ukoila bol. Wiem tetaz ze gdybym sie z nim zwiazala slubem to nie bylabym z nim szczesliwa jak sam powiedzial zgnebil bym mnie. To Gora mnie uchronila od tego czlowieka. Ja twierdze ze mimo wszystko jest on bardzo wrazliwy,zagubiony, pchcialam mu pomoc,Zlo nim zawladnelo ale Maryia jest sila ktora pokana kazde zlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest mnostwo swiadectw o NP gdzie Maryia dła łaski uratowania zwiazkow,malzenstw, wiele osob sie nawraca pod wplywem tej modlitwy. Ja probowslam pomoc swojemuX bo widzialam ze jest umeczony takim zyciem ale tez On sam musi chciec dokonac zmiany. Srodowisko wojskowe koledzy,alkohol to ma duzy wplyw na ich zachowania. Trzeba zyc dalej po mimo wspomnien, zalu i tesknoty za nim. Pamietajcie drogie silne Panie w zyciu nie ma przypadkow wszystko dzieje sie po cos. Nie trac wiart ufaj z bolu i cierpienia zrodzi sie dobro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swiadectws NP na stronie rosemaria pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O widze ze ktos tu pisze o NP brawo kobietki to nasza silna bron tez znam ta modlitwe i tez bardzo mi pomogla ja tez moge w wam polecic Koronke do Bozego Milosoerdzia dzis Swieto Milosierdzia Bozego o godz 15 godzina laski dla swiata mozna wymodlic wszystko. Jak wspomi am to od mundury do rozanca , jest nas wiecej :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta godzina laski dla swiata brzmi zachęcająco. A aż cała godzina? Nie wiem czy mi laska tyle wytrzyma!! Może zacznijmy od kwadransa - co wy na to laski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe ,oj panowie wy tylko o jednym. GODZINA ŁASKI .Mam nadzieje ze dotknie i Pana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, laska - a po ile ta ŁASKA na GODZINY? A jakby kto chciał całą noc tej ŁASKI, to rozumiem - negocjujemy i dopiero nocujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1980
Mój Mąż pomimo Szczęśliwego na pozór małżeństwa również odreagowuje na mnie. Pomimo, iż cały czas byłam aktywna zawodowo to po przyjściu na świat kolejnego dziecka czuje się w domu jak więzień. Nie mogę wyjść, z nikim porozmawiać. Nie ma mowy o zakupach... jak wyjeżdżam to biegnę z językiem na brodzie bo za chwilę urywają się telefony. .. nie wspomnę, że jak nie odbiorę to w domu czeka mnie awantura. Sama już nie wiem czy ze mną coś nie tak czy z nim? Dbam o dom, o dzieci i o mojego szanownego małżonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu mloda jest temat o byłych zonach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taką dyspozycyjność żądają od żon mężczyźni, którzy są świadomi, jak łatwo ukryć zdradę. Zazwyczaj ten, co nie ma nic za uszami, takich akcji nie robi. Tylko ten, co wie, jak łatwo zdradzać. Tylko ten sie tak boi, że sam zostanie rogaczem, że potem sprawdza wszystko i kontroluje jak szalony. Znam i z autopsji i z opowieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„Takiej dyspozycyjności”- miało być. Przepraszam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Gosc 1890 Spruboj NP to jedyny ratunek nie ma innego poczytaj na rosemaria pl. To wspaniala modlitwa ktora zmienia zycie. Zycze powodzenia i wytrwalosci, nie poddawaj sie i nie trac wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale te różańce to macie mega-drogie! Nie powinniśce rozdawać tego za darmo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zwyklym rozancu mozna sie modlic, zacznij a zobaczysz juz nie tacy bohaterowie jak nasi Panowie pokory nabrali. Polecam warto przekonasz sie jesli sprobujesz i wytrwasz do konca NP to nie koncert zyczen to niesamowita modlitwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak sie nie sprawdzi, to zwracacie kase za te czary-mary? Czy raczej rzadko i niechętnie, a właściwie NIGDY??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka kase ?/modlisz się ,jeśli sobie robisz jaja i w to nie wierzysz nic ci to nie da .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli, jak to mówią: gwarancji nietu ;) Różaniec był sprawny i naładowany - ale klient go popsuł ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi ta modlitwa bardzo pomogla i wszystkie panie,ktore opisuja swoje problemy powinny sprobowac i zaufac. Prosze mi wierzyc nie ma innego rozwiazania prosze meza i swoja rodzine powierzyc Matce Bozej przez NP, a zobaczy Pani rezultaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś zechce to sam odnajdzie najlepsza dla niego droge wiec już daruj sobie gościu kolejny raz wklejać to samo o tej modlitwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żonka żołnierza
O rany, tyle sie naczytałam tu a moje doświadczenia są tak zupełnie inne. Chociaż to temat dla BYŁYCH żon, a więc komplementów na próżno szukać, bo przecież swojego ex nikt chwalić nie będzie. I chyba tylko dlatego jest tu wylewane tyle jadu na żołnierzy. Bo znam wiele kobiet, szczęśliwych żon, córek i partnerek żołnierzy. Nawet sama już jestem w takiej rodzinie. Teść jest pułkownikiem, super człowiek, mój mąż miał świetne dzieciństwo, dużo opowiada z tego okresu. Ma także siostrę, oczko w głowie teścia. On tak kocha swoje dzieci, uwielbia z nimi spędzać czas. Teściowa wspaniała kobieta, więcej ma do powiedzenia w domu od męża nawet. Więc zero jakiejś kontroli czy terroru w domu. Z pokolenia na pokolenie wojskowi i ich motto zawsze było „rodzina, musimy mieć do kogo wracać”. Mój mąż także teraz wojskowy, poszedł w ślady taty, znamy się od 1 klasy szkoły średniej. Mundur w ogóle go nie zmienił, wraca do domu i jest dalej tym człowiekiem, którego znam pół życia. Bardzo duza część z was generalizuje kobity. A przecież w całej Polsce są tysiące wojskowych i ich piękne udane związki. Żołnierze to TEŻ ludzie! Terror w domu może urządzić zarówno żołnierz jak i prawnik, budowlaniec, nauczyciel czy każdy inny. Bo to ludzie, a nie ich zawody są źli. Koniec i kropka. Jeśli mundur to akurat odsłonił to znaczy, że taki człowiek musiał mieć problemy wcześniej ale teraz je pokazał bo poczuł władzę. Żołnierz to tez człowiek i nie można powiedzieć, że to wojsko niszczy człowieka. Chociażby mój teść kocha swoją pracę i boi sie emerytury bo co on będzie robił a to anioł w ludzkiej skórze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś też sądziłam ,że poznałam anioła i póżniej miałam męża anioła ale do czasu. Zyczę aby Twój anioł pozostał aniołem do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem żona żołnierza od 25 lat. 28 razem. Właśnie oświadczył że się zakochał i chce rozwodu. Ukrywając nowe życie 3,5 roku. Mam podziękowanie za lata misji. Wychowywania dzieci dostosowywania się by robił karierę i się rozwijał. Zaszedl bardzo wysoko by stara żonę kopać w d**e... Dlategi dziewczyny realizujące się rozwijajcue siebie. Ne warto być tylko dla kogoś.. Pozdrawiam M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
" gość dziś Jestem żona żołnierza od 25 lat. 28 razem. Właśnie oświadczył że się zakochał i chce rozwodu. Ukrywając nowe życie 3,5 roku. Mam podziękowanie za lata misji. Wychowywania dzieci dostosowywania się by robił karierę i się rozwijał. Zaszedl bardzo wysoko by stara żonę kopać w d**e... Dlategi dziewczyny realizujące się rozwijajcue siebie. Ne warto być tylko dla kogoś.. Pozdrawiam M """ Zastanawiam się , czy Ty zastanowiłaś się nad tym dlaczego on zmienił swój punkt adoracji , dlaczego? Powodów najpierw należy szukać u siebie a dopiero później u innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktosia

Cześć jestem jeszcze żoną Żołnierza. Ale mnie to zaczyna przerastać. Mamy Córkę ma 8 lat. Coraz bardziej myśle ze te cholerne wojsko to dla niego wszystko. Ja sie zawsze czepiam co bym nie powiedziala, nie dam mu to co jest ze go nie kocham ze pewnie kogos mam itp. Powodzenia w szkole naszego Dziecka go nie obchodza, jak przychodzi sie pochwalic ze dostala dobra ocene czy cos zrobila to mowi jej ze ocena to nie wszystko stac ja na wiecej, mowiac to to nie patrzy na nia nie spedza z nia czasu nie zabiera nigdzie nie kupuje nic.Ja juz tez tez nie pamietsm kiedy gdzies bylismy czy cos dostalam od niego. Przychodzi z pracy to zero rozmowy albo komp albo tv i oczywiscie codziennie piwo niestety nie jedno. Jak cos mowie to sie czepiam i alkoholika z niego robie. Ze on ma ciezko w pracy przecirz wiem no wlasnie nie wiem bo mi o niczym nie mowi. O liscie Gratulacyjnym dowiedzialam sie z internetu niestety i od jego rodziny. Rozmowy to sa tego typu: jade do lidla auchan itp mam cos kupic nie ok, albo powiedz jej cos to twoja corka.Mam naprawde dosc. Tylko jest problem bo nawet gdy bede chciala odejsc tutaj niestety nie msm za co  i gdzie a dostepu do konta nie mam wyznacza mi kwoty jak wolam ze potrzebuje to dalem ci na co wydajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doKtosia
22 godziny temu, Gość Ktosia napisał:

Cześć jestem jeszcze żoną Żołnierza. Ale mnie to zaczyna przerastać. Mamy Córkę ma 8 lat. Coraz bardziej myśle ze te cholerne wojsko to dla niego wszystko. Ja sie zawsze czepiam co bym nie powiedziala, nie dam mu to co jest ze go nie kocham ze pewnie kogos mam itp. Powodzenia w szkole naszego Dziecka go nie obchodza, jak przychodzi sie pochwalic ze dostala dobra ocene czy cos zrobila to mowi jej ze ocena to nie wszystko stac ja na wiecej, mowiac to to nie patrzy na nia nie spedza z nia czasu nie zabiera nigdzie nie kupuje nic.Ja juz tez tez nie pamietsm kiedy gdzies bylismy czy cos dostalam od niego. Przychodzi z pracy to zero rozmowy albo komp albo tv i oczywiscie codziennie piwo niestety nie jedno. Jak cos mowie to sie czepiam i alkoholika z niego robie. Ze on ma ciezko w pracy przecirz wiem no wlasnie nie wiem bo mi o niczym nie mowi. O liscie Gratulacyjnym dowiedzialam sie z internetu niestety i od jego rodziny. Rozmowy to sa tego typu: jade do lidla auchan itp mam cos kupic nie ok, albo powiedz jej cos to twoja corka.Mam naprawde dosc. Tylko jest problem bo nawet gdy bede chciala odejsc tutaj niestety nie msm za co  i gdzie a dostepu do konta nie mam wyznacza mi kwoty jak wolam ze potrzebuje to dalem ci na co wydajesz

Przykro to czytać,ale  to stereotypowy żołnierz... Możesz dołączyć do grupy na fb dla żon,partnerek żołnierzy. Może Cię babeczki jakoś wesprą,ale tam raczej są dumne z nich i wszystko akceptują i idealizują. Możesz złożyć do sądu wniosek o alimenty na czas trwania związku, czyli nie będzie rozwodu,a będzie Ci musiał płacić... Przytulam,bo jestem w prawie tej samej sytuacji, tylko mój chwali "moje wychowanie",że ohh jak się dobrze rozwija, ale gdy dziecko ma jakiegoś "focha" to jkak ryknie to cały blok słyszy plus  przekleństwa... I jeszcze mi się dostaje, bo przecież w tym domu nie ma dyscypliny, a co z tego,że ojciec co chwile się drze.  postaw ultimatum terapii AA. Z seksem to samo, ma być na rozkaz... a jak nie to mam lecieć "do niego". NIe no to takie dziwne,że jak ktoś pół dnia drze się ,wybucha ,obraża to póxniej nie mam ochoty na zbliżenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Markossa

obraża to później nie mam ochoty na zbliżenie. '

masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliu

jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×