Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kaia mama synka i ...

Poród w Legnicy-kto rodził?

Polecane posty

dzięki za miłe słowa. Mam nadzieję że już niedługo wyjdziemy. odwiedziny są od 13 do 18 i zaczynają już tego przestrzegać bo ludzie zachowują się jakby czytać nie umieli i przychodzą po 18 i siedzą do 20 a to nic miłego zwłaszcza dla innych osób leżących na sali. Poza tym koło 19 jest obchód ginekologiczny a potem kąpanie dzieci itp a do tego odwiedzający nie są potrzebni. Wypisy są między 14 a 14.30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu tak cicho???? Andria Ty może już po jesteś :) jkma Ty też chyba blisko terminu. Rozsypałyście się? U mnie nadal nic szczególnego, tylko wczoraj zobaczyłam niewielką ilość brudniejszych upławów. Czy któraś miała tak przed porodem? Anka jak się czujecie z malutką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Zachęcamy Was bardzo serdecznie do wzięcia udziału w naszym projekcie o nazwie: "Wspólnie tworzymy produkty", którą rozpoczęliśmy na Facebook'u kilka dni temu! Pragniemy, abyście mieli bezpośredni wkład w tworzeniu "BOBASOWEGO DZIENNIKA" - tak, nazwa została wymyślona przez jedną z mam i spodobała się również innym rodzicom (co zostało ustalone w drodze głosowania). Dzisiaj głównym tematem na naszej tablicy jest szata graficzna owego pamiętnika - możecie oddawać głosy na tą, która podoba Wam się najbardziej - mile widziane są też uwagi i propozycje zmian! Udział w akcji może wziąć każdy posiadający konto na Facebook'u, dlatego nie czekajcie i dołączcie do nas jak najszybciej - http://www.facebook.com/BabyOno ! Zapraszamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, własnie jakie miałyście objawy przed porodem. Mnie od kilku już dni pobolewa w dole brzucha, tak jak przed okresem. Mały wierci się bardzo mimo ze ciągle leżę i się zupełnie nie przemęczam. Na bóle brzucha biorę Nospe i na jakiś czas przechodzi. Termin mam na 5.10, więc na dniach. Położna powiedziała, żebym nie masowała brzucha, najlepiej jak najmniej go dotykała, bo pobudzam macicę do skurczów. A jak u was to wygląda? pozdrwiam wszystkie, iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
Aniu jak się czujecie? jak mija czas w szpitalu? kolezanka powiedziała mi ze od listopada ma byc ograniczenie co do odwiedzających ze tylko ojciec może przyjsc bo chcą się przed chorobami ustrzec.. ale czy to prawda to nie wiem moje malenstwo coraz bardziej i intensywnie się rusza :) na nastepny tydzien musze isc do gina bo przeciez i tak ona zawalu dostanie ze dopiero przyszlam :) ale wyniki mam ok , cisnienie od tabletek tez ok, i czuje się dobrze tylko nogi mnie bolą ale to jedyne co mi dokucza, a Wy jak ? jaki plyn polecacie do prania ciuszków dla maluszka? bo ja muszę juz zacząc prac, prasować bo za pozno się zrobi.. i mam pytanie co do pampersow, 1 paczkę brałyscie do szpitala czy kilkanaście sztuk? i 1 czekała w domu taka sama? milego dnia dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
Antoś-- ja tak nie miałam .Może czop powoli Ci odchodzi ?? iwona-- położna ma rację ,że masowanie pobudza do skurczy.Ale Ty już jesteś praktycznie w terminie ,więc masowanie Ci nie zaszkodzi. Mia-- ograniczenie odwiedzin to nie taki zły pomysł ;) nieraz całkowicie zamykają oddział ,żeby uchronić dzieciaczki przed chorobami. ciuszki prałam w loveli,bo miałam sporo próbek od lekarzy .Z pierwszym synkiem ciuszki prałam w normalnym proszku i nic mu nie było,teraz też bym tak prała, no ale szkoda było tych próbek -zresztą nie zużyłam nawet połowy i starczą mi jeszcze na długo. Do szpitala wezmę małą paczkę huggiesów chyba -a w domu jeszcze nie wiem,albo Pampersy albo Huggiesy. A Ty co ile chodzisz do lekarza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli wyniki będą ok to wypiszę się na własne życzenie bo jak tak dalej pójdzie to wyląduję na oddziale psychiatrycznym. Pielęgniarki się śmieją że powinnam tu zostać na etacie. Ja z racji tego że jestem tu długo to zużyłam już ponad 50 pieluch ale trzeba mieć tak średnio na zmianę co 3 godziny, na zmianę po ważeniu rano i po kąpieli wieczorem to tak ok 30 szt. Nie ma też co przesadzać z kupowaniem najdroższych bo pielęgniarki przewijają i nie patrzą czy czysta pieluszka i po prostu dużo się marnuje. Ja osobiście piorę w loveli i już nic nie dodaje do płukania. Mam wszystkie ciuszki swoje w szpitalu i Mała nie ma żadnego uczulenia a dzieci które są bez ubranek albo w szpitalnych mają niestety jakieś zmiany. No i polecam mieć bepanten albo inny tłusty krem dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma-ma...
moje dziecko zużywało 11, 12 pieluch dziennie i w szpitalu poszło mi conajmniej 70 przez 5 dni. kleks lub kupa po każdym karmieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andria82
Hejka dziewczyny! Ja już jestem po :) Urodziłam w niedziele silami natury dorodnego chłopaka 4460 i 57cm :) Poród był szybki i nawet mnie nie nacinali. Jedynie założyli mi 2 szwy. Aniu daj znać jak Was w końcu wypiszą to wpadniemy z Pawłem i Adasiem na herbatkę :) mkwroc- córeczka była bardzo dzielna u fryzjera. Dostała do zabawy szczotki i grzebień i miała zajęcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
Andria--GRATULACJE !!dałaś radę urodzić takiego dużego chłopaka ?? :0 podziwiam ;) i mówisz poród lekko poszedł? mam nadzieję ,że u mnie będzie tak samo ;) To spotkałyście się z Anią na porodówce?? ;) Ania-- a wyniki z dnia na dzień coraz lepsze ?? kurcze nie dziwię Ci się ,że masz już dość :/ to już prawie dwa tyg jednak. A co w badaniach wychodzi?? podwyższone CRP ?? Przypomina mi się sytuacja ,gdy ja leżałam w szpitalu po porodzie.Była też jedna kobieta z córeczką ,leżały już właśnie 2 tyg i w końcu gdy lekarz jej powiedział,że dzisiaj mogą już wyjść to nawet nie wierzyła a jak do niej dotarło,że na prawdę mogą wyjść to przyjęła to bez entuzjazmu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Podpinam się pod temat, bo w poniedziałek ląduję w szpitalu :( Jak na razie dwa dni po terminie. Chciałam Was podpytać czy muszę brać swoje ciuszki i pieluchy dla małej do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
letka witaj, tak pieluszki swoje i ze 3 kaftaniki, body

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
adria- gratuluje , niezły klocek , przebi łmojego synka wagą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu a jaki mniej więcej jest "przerób" pieluszek?? czarna magia jak dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mkwroc - dzięki za odp mimo wszystko :) anka kurde wychodźcie już i nie "blokujcie" łóżka na położniczym ;) A tak serio, no to życzę tych dobrych wyników oraz zdrówka dla mamy, żeby nie zwariowała ;) andria no ja wiedziałam, że Ty coś za cicho siedzisz ;) Ogromne gratulacje :D Faktycznie duży Twój synuś, tylko pozazdrościć, że tak dzielnie dałaś radę ;) letka no witaj, jak mnie nic nie ruszy, to spotkamy się w szpitalu w poniedziałek lub wtorek ;) Ciekaawe ile jeszcze będę się bujać z bębenkiem z przodu. Ja chcę już!!!! Jutro termin :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem tylko ciekawa na jaki oddział mnie położą? na skierowaniu mam położniczy, jakoś nie ciągnie mnie na patologię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
Antoś-- e tam jeszcze zatęsknisz za tym brzuszkiem ;) mi też już ciężko, ale z drugiej strony fajnie jak maluszek rusza się w brzuszku.Będzie mi tego brakować !! letka-- najpierw położą Cię na patologii ,chyba że od razu trafisz z akcją porodową ;) a przerób pieluszek jest różny--mi starczyło małe opakowanie (cos ok 25 sztuk) pieluszek w ciągu 3 dób i jeszcze zostało troszkę ,ale jak widać może zejść i więcej pieluszek jak dziewczyny piszą .Naszykuj sobie ok 30 sztuk, a zawsze ktoś doniesie więcej,po co się targać z tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@mkwroc dzięki :) I tak walizka pełna jest pełna a pieluchy to chyba pod pachą przytargam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andria82
Poród musiał być szybki bo poprzedni był bardzo ciężki :) nie no ale tak serio to naprawdę bardzo jestem zaskoczona że tak dobrze poszło Z Anią spotkałam się w szpitalu i okazało się że my się znamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to muszę się pochwalić że jesteśmy już w domu. Małej płytki się poprawiły ale nadal wisiała nad nami groźba dłuższego pobytu. Ale postawiłam na swoim i ordynator zmienił zdanie bo zaczęłam się dopytywać czy mają jakiś oddział psychiatryczny. Oszalałabym tam przez kolejny weekend. Teraz mam nadzieję kilka dodatkowych kontroli i wszystko się ułoży. Co do rzeczy do szpitala to w sumie zależy od dziecka. Zawsze najbliższa rodzina odwiedzająca może coś donieść. Ciuszki warto mieć bo w szpitalu jest chłodno a dzieci marzną w dłonie i stopy chociaż rano i po kąpieli rzadko pielęgniarki ubierają w ciuszki tylko zawijają w pieluszki bo nie ma na to czasu. Warto też mieć więcej niż jeden smoczek bo muszą być sterylne a tam nie ma warunków. Życzę Wam wszystkim krótkich pobytów w szpitalu, zdrowych dzieci i w miarę szybkich porodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mkwroc na pewno jeszcze zatęsknię ;) Póki co mały nie ma miejsca i już tak nie kopie jak kiedyś :) andria jeszcze raz gratulacje :D Jak będziesz miała chwilę to napisz jak to u Ciebie przebiegało. Samo Cię złapało czy musiałaś się stawić w szpitalu ze skierowaniem? anka cieszę się, że jesteście w domku :) Nie ma jak u siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andria82
Skurcze zaczęły się o 8 rano. Od razu były co 6 min i trwały średnio 60s. Około 12 byłam już w szpitalu a tam okazało się że mam rozwarcie na 6cm. Dali mnie na porodówkę. Tam troszkę poskakałam na piłce, 2 skurcze parte i o 14.45 urodziłam Adasia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
adria gratulacje!! jak sie czujecie? chyba w twoim przypadku wszystko bylo ok bo jestes zadowolona :) jakies wskazówki? ja z tym szpitalem to identycznie bym chciala ze w domku i na sam porod mam nadzieje ze tak bedzie :) mkwroc jak tam dajesz sobie rade? jak samopoczucie? jesli chodzi o lekarza to co 1,5 miesiaca chodze teraz wyszlo mi troszkę wiecej bo sie przeprowadzałam i ogolna masakra z natłokiem roboty ale w tym tygodniu się zapiszę tylko nie wiem czy ona przyjmuje sroda czy czwartek bo ciagle jak dzwonie to sobie zmienia..badania mam ok czuje sie dobrze tylko nogi mnie bola a ona nic rewolucyjnego nie mowi tylko tyle ze uwielbiam usg :) bo widac maluszka :) wiec ide w tym tyg .. kurczę nie moge nigdzie znalesc klapek takich gumowych pod prysznic ktos wie gdzie w lcy mozna? milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
anka--fajnie ,że jesteście w domku już ;) andria-- szybko Ci poszło ;) też bym tak chciała :D Mia-- gdyby nie choroba ,to czułabym się dobrze .Rozłożyło mnie przeziębienie i się mecze .A tak ogólnie ok, nawet lepiej mi się ostatnio chodzi -jakoś tak lżej ;) A Ty korzystasz z L4 ?? czy nie potrzebujesz?? Przy przeprowadzce sporo roboty, ale się nie przemęczaj za bardzo.To już ostatnio trymestr i trzeba się oszczędzać ;) nie wiem gdzie można takie klapki dostać, ja biorę gumowe japonki które mam w domu nieużywane i teraz akurat się przydadzą. U mnie od jutra ostatni m-c zostanie do terminu... A ciągle nie mogę się zebrać do pakowania torby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
wlasnie nie potrzebuje L4 i moze dlatego nie muszę rowno co miesiąc chodzic :) a gina zmieniam odrazu po porodzie, ja niestety nie mam ale wyszukam cos w sklepie klapki, ( torbe za jakies 2 tyg chce spakowac :)) Ty może juz spakuj :) u mnie 2 miesiace do terminu :) Ty bedziesz miec juz maluszka a ja miesiac po Tobie :) chyba ze kogos wczesniej maluszek bedzie chcial przyjsc oby do 36 tyg. jak sie przeziebilas to odpoczywaj żeby nic gorszego się nie rozwinęło, rozpakowuje kartony powolutku a tak to mąż robi co cieżkie, a teraz w tym tyg nawet się ciesze ze ide do gin o ile ona mojego entuzjazmu nie zgasi jak zwykle bo chce zobaczyc mala ile wazy ile urosła i czy wszystko ok, jeszcze jakies badania mnie czekaja? wazne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
Mia-- tak zacznę pakowac jak wyzdrowieję, na razie nie wychodzę z domu a musze dokupić parę rzeczy jeszcze. A badania ważne...hmm nie wiem... ja ostatnio robiłam toxoplazmozę (miałam skierowanie od lekarza) ,a teraz mam zrobić HBS .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
rozumiem a jakie kosmetyki kupilas dla maluszka ? firma i ile :) na poczatek a to sie robi 2 razy ta tokspolazme i to 2 bo ja mialam robione w 12-13 tygodniu ciazy ale duzo to kosztowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
Kosmetyków nie kupowałam dużo ,z doświadczenia wiem,że na początku im mniej tym lepiej. Do kąpieli mydełko Nivea , mam też mleczko Nivea Baby .bo używam go też dla starszego synka . Krem do pupy Linomag bez tlenku cynku (biorę do szpitala,bo jest tłusty i dobrze sobie radzi ze smółką ;) ) .I kupiłam już sól fizjologiczna do przemywania oczek . Nie wiem co do pępka używać , ale może świeżo upieczone mamy nam coś poradzą -właśnie czego używacie do pielęgnacji pępuszka?? Skoro robiłaś toxo już ,to raczej nie będziesz musiała powtarzać .Drogie to badanie to fakt , ja na szczęście nie płaciłam ,wszystkie badania mam na NFZ. HBS teraz też ,nawet nie wiem ile by kosztowało.I myślę ,że więcej badań nie będzie ,bo wizyta wypadnie mi w 37 tc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andria82
mia - mogę poradzić tylko tyle że jak już zaczną się skurcze to najlepiej wziąść ciepłą kąpiel a jak już pojawią się skurcze parte to przeć ile wlezie żeby jak najszybciej urodzić dzidzie. Pobyt w szpitalu dobrze wspominam. Miałam fajne dziewczyny w pokoju. Jedynie łóżko dało mi popalić. Strasznie niewygodne i cały czas plecy mnie bolały. Opieka w porządku. Jedynie jedna pielęgniarka mnie denerwowała :) Mój Adaś jest spokojniutki. Czasami troszkę pomarudzi. Za to bardzo dużo je :) potrafi nawet godzinę być przy piersi :) ale jeszcze troszkę i się wszystko unormuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
mkwroc dziekuje :) za odp, maluszek raczej duzo spi po urodzeniu prawda? czasami nawet na jedzenie trzeba go budzic :) adria to sie cieszę bardzo ja chcialabym trafic do szpitala w dzien porodu nie wczesniej ani pozniej zeby lezec bo na mysl..szpital jest mi słabo :) zapamiętam twoje wskazówki, a jak u Ciebie z pampersami 1 opakowanie i ile mokrych chusteczek? dodatkowo powiedz jak przyszłaś do szpitala to robili Ci jakies badania? wazyli jakies ekg czy cos takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×