Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kaia mama synka i ...

Poród w Legnicy-kto rodził?

Polecane posty

Ja na tę chwilę sie nie stresuje przedszkolem, ale pewnie zaczne jutro i w poniedzialek, juz nie wspomnę, że nie bedę mogła się doczekać wyjścia mojej niuni z przedszkola, więc pewnie czas w poniedziałek stanie w miejscu... Jutro Zakupy we Wrocławiu :) trzeba trochę nowości zakupić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga gratuluje ząbka:)A jak Dominiś? My wrocilismy z 18-nastki,i szczeze bardzo zaluje tego wyjazdu.Mloda cala impreze przeplakala wyjatkiem bylo wyjscie na dwor,gdzie puki spala bylo ok po powrocie do gosci histeria i tak cala droge potem do domu,gdzie prawie godz ja uspokajalam by wogle cos zjadla.Niewiem juz czy to widok obcych tak ja stresuje czy obce pomieszczenie,bo w sumie przychodza do nas znajomi i nawet sie do nich smieje,choc z drugiej strony nie bioera ja na rece a tu to zawsze jakas ciocia i babcia chca ponosic,juz teraz bede kategorycznie odmawiac, a wogle to nigdzie juz wiecej nie jade mala sie umeczyla a ja z imprezy w efekcie wrocilam cala rozdygotana a ze glodna bo nawet czasu zjesc nic nie mialam to swoja droga.Moze kiedys jej przejdzie,ciekawe jak to bedzie z jej chrzcinami w pazdzierniku?az sie boje czy wogle je organizowac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nie ma szans na fitness, Młody od poniedziałku do szkoły, 3 razy w tygodniu trening, w domu tylko na weekend, więc na codzień jestem w pojedynkę. ciężko się wychowuje dziecko jak się nie ma pomocy. przeglądałam ostatnio oferty klubów, wszędzie trzeba dać około 130 zł miesięcznie, a żeby był efekty to trzeba ćwiczyć minimum 3 razy w tygodniu, do tego dochodzą jeszcze dojazdy więc w 100% w najbliższym czasie nie dam rady. więc chyba zainwestuje w orbitrek magnetyczny na tę chwilę, w sumie to sprzęt który działa na wszystkie mięśnie i można bez problemu ćwiczyć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mamy przedszkolaka :) Obyło sie bez płaczu i stresu, mała zachwycona przedszkolem, dzećmi, zabawkami. Zobaczymy jak pojdą kolejne dni no i najwazniejsze leżakowanie bez mamy :) Jestem dobrej myśli. Nie wiem teraz za co się zarbać, musze od nowa zorganizować sobie czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Franio też zachwycony przedszkolem :) ale był dzisiaj tylko od 8 do 11. Nie koniecznie chciał iść do domu nie płakał nawet. Podobno rano żadne dziecko nie płakało. Niestety zostałam "pocieszona", że dopiero 5 dnia do dziecka może dotrzeć o co chodzi w przedszkolu ale mam nadzieję, że mój syn jest na tyle samodzielny i sobie poradzi z rozstaniami. Myślę, że jutro Franio zostanie na 4 godzinki i tak będę mu wydłużała ten czas aż na koniec jak już wrócę do pracy do 9-10 godzin. Agusia byłaś w żłobku? Bo miałaś mi dać znać jak będziesz szła i nie dałaś a ja zapomniałam :( Jeśli byłaś to proszę o relację :D Kinga gratuluję ząbka :) u nas jeszcze się nie przebił ale widać już pod skórą i Nadia strasznie się męczy tak bardzo mi jej szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia2058
Kasiek81 nie odezwałam się, bo nie miałam kompa przez kilka dni, dopiero w piątek wieczorem go odzyskałam. Jakich cholerny wirus wszystko mi zablokował i musiałam oddać go do naprawy ;( My byliśmy w żłobku, na mnie wszystko zrobiła bardzo dobre wrażenie. Nie wiem tylko jak moja mała będzie tam funkcjonować, bo ostatnio zrobiła się strasznie czuła na hałasy. Mąż posadził ją z innymi dziećmi i na początku się cieszyła do nich, ale jak tylko zrobiło się głośno to zaczęła płakać. Już kilka razy mi tak zareagowała na głośniejsze odgłosy. Nawet stwierdziłam, że to nasza wina, bo w domu za cicho, nikt się nie kłóci i mała nie oswojona z tym :) A kiedyś na nic nie reagowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia takie lęki to normalna sprawa, związana z rozwojem. Dzisiaj czegoś się boi a jutro może już się ego nie bać. Za to pojawi się nowy lęk. Zosia jest bardzo zadowolona z przedszkola. Niestety miała do mnie żal że ją stamtąd zabrałam. Dzisiaj obyło się bez histerii. Zobaczymy co będzie jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wagi to ja zamiast chudnąć to zaczęłam tyć a to wszystko przez to,że jak mój mały się w nocy budzi to ja potem nie mogę zasnąć i zaczynają się wędrówki do kuchni ;/ Mój największy problem to słodycze,czasem myślę,że jestem od nich uzależniona ;P Ja przed ciążą byłam na diecie dukana i powiem Wam, że pierwszy raz byłam zadowolona ze swojej figury. Nie schudłam dużo bo raptem 7 kg ale przy moich gabarytach było to bardzo widoczne...no ale ciążą zrobiła swoje... Wiem że ta dieta nie ma najlepszej opinii,ale ja czułam się na niej świetnie,tylko że teraz nie mam czasu na trzymanie się rygorystynie diet,bo to się wiąże z gotowaniem itp,a ja czasem nie mam czasu żeby posprzątać a co dopiero szukać przepisów i gotować :p Pytanie z innej beczki-chcę kupić psa, a raczej sunie rasy yorkshire terrier-tylko taką która jak dorośnie to nie będzie miała metra wzrostu i 10 kilo wagi hehe znacie może kogoś kto ma na sprzedaż ? A nie wiecie może czy na giełdzie w Lubinie dalej sprzedają zwierzaki,bo teraz jest podobno zakaz...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamita, ja już nie pamiętam jak słodycze wyglądają. A przez ostatnie tygodnie tak się głodzę, że nawet apetytu już nie mam. A nieszczęsna waga pokazuje, że do zamierzonych 55 kg wciąż jeszcze jest o 7 za dużo. Ale byłam dziś w sklepie i WCISNĘŁAM się ( ubraniem nazwać tego nie można;) w rozmiar M, a to juz zawsze jakiś maly sukcesik. Ola dzisiaj widziała swoją szkołę. Pierwsze zajęcia ma wyjątkowo w sobotę. Będzie się na nich uczyc piosenki. Na kolejnych podobno dzieciaki będą tańczyć walczyka, więc juz nie mogę się doczekać. Dziś o 6:30 zapukał do mnie sąsiad z informacją, że zalałam mu mieszkanie. Facet ma zalaną całą łazienkę, a u mnie nigdzie woda nie cieknie, więc to nie my...Ech, jutro o 11:00 przyjdzie gość z technicznego ze wspólnoty i będzie rozstrzygać spór. Zazdroszczę Wam tych Waszych przedszkolaków. Ale Ola po Nowym Roku też pójdzie. W Bajce na szczęście przez cały rok przyjmują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga to Twój plan wagowy obejmuje mój zakres wagi :) ja też bym chciała chociaż do 55 kg i jeszcze 7 mi zostało. Tyle, że ja niestety jak widzę słodycze to.......... i cały czas podjadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe to widzę że wszystkie na wadze widzimy te okropne 62! pomyśleć że rok temu o tej porze ważyłam 50,5 kg...ehhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek ja nie wiem co Ty masz sobie do zarzucenia. Ja tam nie zauważyłam żebyś miała jakieś niepotrzebne zapasy. Przecież Ty jesteś wysoka i u Ciebie takie 62 kg ma się gdzie ładnie rozłożyć. A ja przy moim wzroście to naprawdę mam problem :( Ale jutro zawalczę z sąsiadem o to zalanie i nerwy zeżrą mi kolejne 2 kg ;) - i tak szuka się pozytywnych rzeczy w sytuacjach podbramkowych :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam zarejestrowaną legalną hodowlę yorków, ale akurat teraz nie mam szczeniąt. akurat tak się złożyło, że przyjechała pani i z marszu 3 ostatnie suczki kupila, następne planuję jak się cieczka trafi więc zapraszam. też stosowałam dukana i byłam zadowolona. po rzuceniu palenia błyskawicznie przybyło mi prawie 10 kg, do tego praca siedząca i sie nazbierało. niestety po ciąży już nie jest tak łatwo, ale podejrzewam, że problem leży po stronie rozregulowanej gospodarki hormonalnej. nie działa dosłownie nic, waga po porodzie stanęła w miejscu, nie pomaga aktywność fizyczna ani dieta - dukan też nie a do tego zaczęła mi się zatrzymywać woda w organiźmie czego wcześniej nie miałam. czytałam ost ciekawy artykuł o tarczycy i przysadce, kiedys nawet próbowałam się leczyć u endokrynologa ale brakło mi cierpliwości jak mi pani odwołała wizytę po pół roku czekania tłumacząc, że limity się wyczerpały. ale czas się wziąć za siebie. latka lecą. leczenie neurologiczne wdrożone, więc teraz czas na endo. może Wy Laski znacie jakiegoś lekarza godnego polecenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka984 27 bardzo chętnie tylko że to ma być prezent urodzinowy dla mojego TŻ więc nie mogę czekać tak długo...a może znasz kogoś kto ma godne polecenia psiaki strasznie teraz cięzko kupić ładnego yorka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak znam, ci ludzi są z mazurowic k. środy śląskiej 792093905 lub 717893365, korzystam z ich reproduktora, obiecalam, że polecę ich jakby co więc możesz powiedzieć że masz numer ode mnie i mniej więcej opisac sytuację może dadzą Ci jakąś zniżkę. nie wiem czy mają teraz pieski ale zawsze można zadzwonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia2058
Jak ja Wam zazdroszczę z tym 62 na wadze ;( to moja wymarzona waga, a bardzo daleko mi do niej niestety. od 3 m-cy waga stoi jak zaklęta, a ja prawie nic nie jem, więc nie wiem dlaczego, co prawda słodycze wcinam, ale ostatnio już mniej. już chyba nigdy nie schudnę ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga dziękuję Ci kochana za słowa otuchy :D Ale ja chcę schudnąć nawet nie po to aby ładnie wyglądać a zwłaszcza aby się dobrze czuć. A w takiej liczbie kg to się nie czuję zbyt dobrze. I tak te 55 kg to jest taki zaniżony plan bo moja waga idealna to 51-53 kg ale to to już raczej marzenie :) Mój synek już w przedszkolu :) Ale idą mu już na maksa górne trzonowe bo kaszle, smarka i ryczy w nocy. Mam nadzieję, że pomogą mu w przedszkolu z noskiem. Dzisiaj odbiorę go po drugim śniadaniu, no może troszkę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my o 9:00 wybieramy się na spacerek. Ola też mi w nocy histeryzuje, ale u niej to nie przez zęby tylko ze zmęczenia. Wczoraj pałętałam się z nią przez dwie godziny po galeriach a wieczorem była tak zmęczona,że wpadła w okropny płacz. Ja tam nie dążę do jakiejś niskiej wagi. Z resztą sport jaki uprawiałam przez kilka lat i tak na długie lata wyklucza u mnie wagę skowronka ;) ja tylko chcę mieć wagę w normie i mieścić się w rozmiar 38. Więcej mi nie trzeba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga ja też bym chciała mieścić się w rozmiar 38! Wierz mi ale się nie mieszczę. Myślę jednak, że u mnie raczej dieta nie wchodzi w grę i intensywne ćwiczenia przy karmieniu piersią też nie są wskazane, więc czekam co zdziała czas. A kiedy już przestanę karmić to najpierw operacja później spiralka :P i jak już dojdę do siebie to wtedy ćwiczenia na problemowe partie na pewno pomogą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam jestem zalamana,swoja waga tak samo.Jak patrze na ciuchy w ktore nadal nie wchodze po porodzie to plakac nieraz mi sie chce:(Wiem ze czekaja mnie przed zima zakupy jak tak dalej bedzie:( Odchudzalam się kiedyś herbalife i efekt byl zadowalajacy schudlam 10 kg i swietnie sie czulam a co njalepsze brak efektu jojo.No ale karmie piersia wiec dieta odpada, jak narazie,a chce chociaz do roku mala karmic wiec rownierz jak Kasiek czekam co zdziala czas,no moze troche licze na cud, ze wstapia we mnie jakies mega sily na cwiczeniea pare razy w tygodniu haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Był u mnie pan z działu technicznego i stwierdził,że na DZIEŃ DZISIEJSZY W NASZYM MIESZKANIU NIE STWIERDZONO USTERKI, ale jednocześnie próbował ze mną dyskutować, że woda na pewno przelała sie od nas.Paranoja jakaś. facet miał zalaną całą łazienkę, a u mnie nie było nawet kropli wody. Wiecie co, Wy tak nie narzekajcie na swój wygląd. Wy macie trochę więcej wzrostu niż ja i w przeciwieństwie do mnie nie wyglądacie jak pączki!Żebym miala choć 5 cm więcej wzrostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga,no ja moze z 2 cm od ciebie wyzsza jestem:P ale za to kg mam wiecej napewno w nadwadze:) No i wspolczuje urzerania sie z panem od lazienki,pewnie w pionie miedzy pietrami puszcza woda dlatego u ciebie sucho a oni beda probowali znalezc winnego kto by remont zasponsorowal a winne po prostu stare rury w pionie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On mogl zostac zalany na kilka sposobow ale najlepiej znalezc sobie szybko winnego. Musze ugotowac obiad a mam dzisiaj strasznego lenia.Dominik juz coraz dalej zasuwa na czworaka. Za niespelna tydzien skonczy juz pol roku. Czas gna jak szalony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOjej córci bardzo się podobała w przedszkolu, nie chciła wyjśc bo będzie się jeszcze z dziećmi bawić :) A pierwsze słowa po wyjściu to "deserku nie było" hihihi Oczywiście był arbuż ale dla niej arbuz to owoc a nie deserek hihihi Ja ważę 54,5 i nie mogę pozbyć się 4,5kg, jem mało, pilnuje się , oststni posiłek perzd 18 i to wafle ryżowe z wedlino, dużo owoców, warzyw i to i tak nie pomaga :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowita z nas wszystkich to Ty faktycznie masz najwięcej do zrzucenia ;) Wstydziłabyś się nam to pisać ;) Fajnie ,że Wasze pociechy tak dobrze znoszą przedszkole. To tylko moja Ola siedzi w domu z mamusią :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiinga może i nie mam dużo do zrzucenia , ale ogólnie nie przytyłam dużo podczas ciąży :) to taki plus, ja też jestem niska wieć u mnie te 5 kg widać tu i ówdzie :) szczególnie brzuch- taki flaczek tłuściutki . Szkoda że te kg nie są w biuście bo bym miała satysfakcję z ładnych piersi a nie malutkich cycuszków hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowita wierz mi nie chcialabys. Ja mam 155 cm i rozmiar 75D i wcale to nie wyglada satysfakcjonujaco. Przeciwnie. Moj biust od zawsze byl moim kompleksem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiinga ja mam 158 wiec nie wiele wiecej i mam rozmiar 75A lub B i mój biust to mój kompleks "maleńkości"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zbędne kg obwisły brzuch tak to są powody do kompleksów ale nie mały czy duży biust!!! Ja biustu nie mam dużego by przy wzroście 168 cm (też szały nie ma :)), noszę rozmiar 75 B no teraz to 75-80 C ale dlatego, że karmię. Ale zawsze byłam zadowolona z takich cycuszków :D A teraz z innej beczki mój Franio od wczoraj męczył się z kupką w zasadzie od piątku jej nie zrobił i wczoraj już go bolało jak mu się chciało i na siłę wstrzymywał. Co się napłakaliśmy :( Ale dzisiaj rano po wielkiej bitwie i płaczu i przy udziale czopków kupka poszła. Do przedszkola dotarliśmy dopiero po 9 bo nie chciałam go narażać na dodatkowy stres. Kurcze on nie je jakoś strasznie dużo słodyczy nie wiem czeku jemu się tak często zaparcia zdarzają. Macie jakieś sposoby na tego rodzaju problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ale nam babom zawsze będzie źle ;) jak nie biusty to włosy, nosy, usta, szyje a nawet palce u stóp. Zawsze znajdzie się powód do narzekań. A mężów jakoś mamy;) Jowita,ale miło mi ,że nie ja jedna jestem karakanem ;) Kasiek u nas kupka to ciągły problem. Choć osatnio jest lepiej. Ola wypróżnia się codziennie. Ale do picia daję jej Kubusia (potrafi półtorej dużej butelki przez cały dzień wypić). Kiedy przez jedne dzień nie zrobi kupki, to następnego dnia daję jej suszone śliwki do jedzenia. W czasie zaparć odstawiamy mleko ( produkty mleczne mogą być, samo mleko, kaszki na mleku itp. odpadają). Bardzo pomocny jest też jogurt jagodowy, a nawet jagodowy dżem. Odkąd zaczęłam to stosować Ola nie miała dłuższej przerwy w wypróżnianiu, i co ważne, nie płacze że ją boli dupcia. I nawet czopków już nie stosujemy :) O tym że przy takich kłopotach nie podaje się ryżu na pewno wiesz . Możesz też spróbować dać Franiowi na czczo jabłuszko. Jeśli każda z nas miałaby określić jakąś swoją ,,specjalizację" problemów dziecięcych to ja bez wahania powiem , że jestem specjalistką ds. zatwardzeń i skazy białkowej. A także innych alergii skórnych. Bezbłędnie też diagnozuję zapalenie uszu i kłopoty jelitowe ;) Zapraszam na bezpłatne konsultacje mamy - specjalistki z innych dziedzin ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×