Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kaia mama synka i ...

Poród w Legnicy-kto rodził?

Polecane posty

Mamita nie bój się, na pewno się ukształtuje główka. Moja Ola miała główkę jakby walec po niej przejechał ;) też za wszelką cenę chciała leżeć tylko na jednej stronie. Długo miała główkę krzywą. Tak około 16 miesiąca zaczelo się to normować. A teraz nie ma nawet śladu :) podobnie było z nóżkami. Miała strasznie krzywe. ,,Życzliwi " dopatrywali się już jakiś wad ortopedycznych. A przyszedł czas i nozki też się wyprostowały. Powiem jedno, nie słuchaj mądrości innych osób. Zaufaj przede wszystkim temu, co mówi Ci lekarz, bo on ma większe doświadczenie z przypadłościami dziecięcymi niż koleżanki, czy sąsiadka spod piątki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiinka dziękuję za słowa otuchy :) Wiesz jak to jest ...nie chciałabym,żeby mój syn miał mi kiedyś za złe że nie może się obciąć na krótko ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamita, dziecko zawsze znajdzie coś żeby się czepić ;) poczekaj kilka lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adaś też ma troszkę krzywą główkę. Na pewno się wyrówna. Zaczął już sam chodzić. Tak mu się to spodobało że próbuje dogonić Zosię. Niestety wczoraj się przewrócił i rozciął sobie łuk brwiowy. Na szczęście obyło się bez szycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowka912
Hej dziewczyny! A my już po chrzcinach. Przyjęcie robiłam w domu, więc prawie tydzień sprzątałam i gotowałam, ale wszystko wyszło wspaniale. Marcin wyglądał ślicznie i był bardzo grzeczny, wręcz poważny;) W koncu kupiłam mu garniturek bez marynarki, z kamizelką i czapeczką, i atłasowe buciki. A tak przy okazji może znacie kogoś, kto chrzci 5-miesięcznego chłopca (waga 8,5 kg, ciuszki kupuję głównie na 74cm) i potrzebuje takie eleganckie wdzianko? Chętnie odsprzedam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowka912
Mój bąbel nie ma jeszcze ząbków, ale ślini się od 2 miesiąca. Dziąsełka ma bardzo spuchnięte, wszystko gryzie. Z główką nie mamy problemów, więc nie pomogę w tej kwestii, ale warto wszystkie swoje wątpliwości wyjaśniać z lekarzem. Moja pani doktor też jest dużą optymistką i dobrze, bo czasem zasypuję ją swoimi obawami o rozwój i zdrowie synka, a ona zawsze wszystko wyjaśnia. Od "życzliwych" lepiej trzymać się z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andria współczuję Wam wypadku, ja bym pewnie strasznie spanikowała w takiej sytuacji. Mrowka ja będę chrzcić pięciomiesięcznego chłopca, ale on jest trochę większy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja własnie tak daje malej swoje rece,a ona jak jest w pozycji pollezacej najczesciej w foteliku,to juz prubuje sie podciagac.A glowe to juz trzyma tak sztywno ze az dziw:)Moja na brzuszku tez nie bardzo lubi,dlatego klade ja na sobie na brzuszku czesciej,A dzisiaj jak lezala na macie na brzuszku to odwrociła sie na bok spryciara:)a z glowka tez mamy wpożadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do leżenia na brzuszku to dzieciaki zawsze się burzą, dopóki same nie potrafią się na brzuszek obrócić. Dominik odkąd sam się obraca i pełza jest w siódmym niebie. Ale kiedy ja go próbowałam klaść na brzuchu, to awanturom nie bylo końca. Jeśli chodzi o trzymanie sztywno główki, to u mnie były dwa zupełnie inne przypadki. Ola, choć urodziła się duża i silna trzepała główką do 4 miesiąca. Dominik od urodzenia unosił główkę i trzymał ją sztywno. W szoku byłam ja, inne dziewczyny w szpitalu, panie od noworodków, położna patronażowa, a nawet pediatra. Dominika w rożku w ogóle nie nosiłam. Olkę musiałam, ale problem polegał na tym, że ona średnio się do niego mieściła ;) Najważniejsze, że słodkie te nasze dzieci i że zdrowo rosną:) Uśmiech brzdąca to najlepsza nagroda za wszystkie ciążowe, porodowe i poporodowe trudy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga nie znam żadnego alergologa, więc nie pomogę. Jeśli chodzi o sadzanie to też jestem za tym aby dziecko samo zdecydowało kiedy usiądzie. nic na siłę. Moja Nadia też się kiedyś raz przewróciła z brzuszka na boczek i to był pierwszy i ostatni raz i teraz już tak nie robi. Ale na brzuszku lubi leżeć byle nie za długo, tak z 15 min wytrzyma a później zamiast kombinować jak się przewrócić to zaczyna płakać albo dupkę podnosić do góry i pełzać lekko ale o przewrotach na bok nie ma mowy. Dziewczyny od pewnego czasu nurtuje mnie pewna sprawa a mianowicie Franuś od zawsze mi się strasznie poci a głównie główka dosłownie od maleńkiego zwłaszcza przy jedzeniu głowa była cała mokra i teraz to nawet bez jedzenia jak śpi to poduszka cała mokra jest i to bez względu na porę roku. A w te upały to jak wracamy ze spaceru to dosłownie ciurkiem z niego cieknie. Myślałam, że dzieci tak mają, ale Nadia wcale tak nie ma właśnie. Owszem poci się troszkę bo przecież upał jest ale nie jest mokra. A głównie nóżki jej się pocą. W porównaniu z Franiem to można powiedzieć, że ona wcale się nie poci. Nie wiem czy to normalne czy raczej do lekarza się zgłosić. A ja chciałam dzisiaj spacerkiem do Auchana na zakupy iść heheheh to se poszłam. Pogoda się zrobiła masakryczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam nadzieję, że się wypogodzi. Kasiek Ola też bardzo się poci, ale głównie w czasie zabawy, albo gdy na dworze jest gorąco. Myślę, że taka ich natura.Ale mam stracha przy takiej pogodzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiinga Franek przy zabawie też strasznie się poci a jeszcze do tego serce mu tak strasznie wali, że moi rodzice ostatnio spanikowali, żeby jemu się coś nie stało bo ile takie małe serduszko może wytrzymać. I teraz sama się tym zaczęłam martwić ale jak się nie da zatrzymać takiego rozpędzonego dzieciaka żadnymi sposobami nawet bajki na niego już nie działaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek dzieci same w sobie mają przyspieszone bicie serca i tzw. niemiarowość oddechową - i to jest niegroźne. Olka w czasie szalonej zabawy robi się czasem strasznie czerwona i aż zadyszki dostaje, ale wydaje mi się, że jest to w normie. Jeśli jednak martwi Cię to, w jaki sposób Franio reaguje na zmeczenie, to poradź się Waszego pediatry. Będziesz spokojniejsza:) Jak będziesz się wybierać do Auchan to wstąpcie na kawkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia od zawsze poci się w główkę. Czasami to z niej się dosłownie leje. Jak idzie spać to poduszka jest przemoczona. Od pewnego czasu kładę jej na podusię 3 pieluszki terowe. Ok 23 zawszę przebieram jej piżamkę i odwracam poduszkę. Zosia ma to chyba po moim mężu. Z Adasiem nie mam takiego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mnie pocieszyłyście ufff ja już zaczęłam się dopatrywać przedawkowania wit D bo też są objawy nadpobudliwość, problemy ze snem i nadmierna potliwość co wszystko ma Franio. Andria Franek ma identycznie jak Zosia wszystko mokre jest. Kinga zrezygnowałam z iścia do Auchana, musiałabym z samego rana pójść. A zaczęłam dziś ponownie uczyć Nadię samą zasypiać we własnym łóżeczku (bo ostatnio płakiliwa jest i cały czas rączki i zepsuła mi się ze spaniem). Niestety przy dwójce małych dzieci przestrzeganie planu jest męczące ale się postaram aby przed pójściem do pracy Nadia już ładnie sama zasypiała. Bo moja teściowa jeśli z nią zostanie to znów mi będzie dziecko całemi dniami przed Tv trzymała co mnie się nie podoba. I ma ja kłaść spać tak jak ja uważam. O taka będę twarda (ciekawe jak długo wytrzymam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiele dobrego mogę powiedzieć o Dominiku. Ładnie je zupki, wcześnie chodzi spać, przesypia noce. Ale niestety w łózeczku to ona zasypiać nie chce. Przyzwyczaił się, że jest bujany w foteliku i dopiero jak zaśnie to przenoszę go do lóżecxzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowka912
Kinga oj duże te nasze synusie:) mój łobuziak na zdjęciach z chrzcin wygląda jak roczne dziecko;) i jeszcze ta poważna mina;) Kasiek mój synek bardzo się poci. Nawet w ciepłe dni musi mieć skarpetki, bo nóżki ma mokrusieńkie. podczas karmienia też ma mokrą główkę, a podczas snu poduszkę. nasza pani doktor powiedziała, że taka jego uroda. no i ma to po tacie i dziadku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała tez sie strasznie poci,szczegolnie przy jedzeniu,ale to normalne wiem bo ssanie to duzy wysilek dla dziecka,jednak bardziej nurtuje mnie to ze ostatnio i po nocy jest cala mokra,ale zzucam to na upał jak narazie.A wit D dostaje po 1 kropelce,tak jak lekarz przepisala wiec mysle ze to nie przedawkowanie.Co do spania w łozeczku to moja spi ale z zasypianiem to my mamy problem od poczatku czy spala ze mna czy sama,oczywiscie zdarzaja sie odstepstwa ze zasnie bez problemu a nieraz to zasypia i 2 godz,ale za to spi mi cala noc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek też się poci,zwłaszcza w foteliku samochodowym przez co nasz każdy wyjazd kończy się wielkim płaczem w samochodzie :/ Dziewczyny,czy któraś z Was organizowała chrzciny w lokalu? Ja prawdopodobnie zdecyduje się na sale "Magnolia",ale nie bardzo wiem czy jedzenie dobre,bo jeszcze tam nie byłam.A może któraś z Was wie coś na ten temat? Mój mały też ma problemy z zasypianiem,bo codziennie po kąpieli strasznie płacze.Mam wrażenie że jest zły że go wyjęłam z wody :)...ale jak już zaśnie tak koło 21:30 to śpi do 9 rano-oczywiście budzi się na karmienie tak co ok 3,5 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To widzę, że problem potliwości dotyczy większości dzieci. Zastanawiałam się nad tym tylko dlatego, że Nadia aż tak się nie poci ale może tym właśnie się różnią moje dzieci od siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deko29
Mamita ja polecam rynek 10, robiliśmy tam na początku lipca chrzciny i byliśmy zachwyceni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrzciny robie w domu,wiec nie pomoge w temacie sali. Zapomnialam wieczorem posmarowac Dominikowi dziaselka zelem i mialam 3 pobudku... W koncu zauwazam pierwsze efekty mojej glodowki. Chyba nawet odwaze sie wejsc pierwszy raz po porodzie na wage ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robiłam chrzciny w domu tzn u moich rodziców w domu :) nie miałam wielu gości, więc wszystko było fajnie. W sprawie restauracji też niestety nie pomogę. Kinga moja Nadia pierwszy raz od 3 miesięcy nie spała w nocy 1,5 godz cały czas płakała i nie mogła zasnąć. Tragedia. Zamówiłam na allegro jakieś specjalne gryzaczki dla dzieci co skończyły 4 miesiące z tommee tippee jak przyjdą to dam znać czy działają. Kinga możemy się na jutro np umówić na kawę albo spacerek jakiś :) jeśli będziesz miała czas i ochotę. Agusia nie wiem czy czytasz nas na wakacjach ;) ale zapytam czy Ty oddajesz maleńką już we wrześniu do żłobka na Księżycowej? Jeśli tak to napisz mi jakie tam są warunki i koszty itp. Bo może ja się jednak na żłobek zdecyduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek, możemy sie spotkać z tym,że wolałabym tak do południa. Daj znać czy w takich godzinach Ci pasuje, to się jakoś umówimy smsowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia2058
Cześć dziewczyny! Właśnie wczoraj wieczorem wróciłam i nadrabiam zaległości na forum :) Kasiek81 ja małą oddaje dopiero od października do żłobka, byłam tam niedawno i koszty są takie jak w zeszłym roku. Moja niestety będzie tam 9 godzin i za ten czas opłata jest 283 zł z groszami, plus 5 zł za każdy dzień wyżywienia. Czyli wychodzi ok. 400 zł. 1 września jest dzień otwarty w tym żłobku od 9 do 12, więc może idź tam skoro nad tym myślisz. My idziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny znacie moze kogos kto chcialby ubranka dla dziewczynki na rozmiar 80 , 86 cm? Zawsze oddaje przypadkowym osobom a moze Wy znacie kogos komu sie przyda taka paczka. Spodnie,bluzy,bluzki,kilka kurteczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deko29 a mogę spytać ile płaciłaś za osobę i czy był to tylko obiad z deserem,czy jeszcze jakieś zimne przekąski? A można wnosić swój alkohol i ciasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×